Skocz do zawartości
Forum

kwietniowka1983

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez kwietniowka1983

  1. MadziaK83dziękuję za radę, ale kurde dalej mi wychodzi 11.tydzień...poddaje się...
    WiolaBijaniolcia30nie ma to jak upietdliwa teściowa, kobieta, a i tak wkurza tą którą akurat nie powinna...moja jest ok, za to teść wtrąca się we wszystko, szczególnie naszą budowę domu...kłótnie z mężem tylko o to...boje się że jak wrócimy do Polski będzie naszym częstym gościem...
    A u mnie jeszcze ani widu, ani słuchu o USG tutaj i wizycie z położną...kurde mój M. mówi żebym zadzwoniła jutro i dopytala...
    co do seksu to wciąż jestem aktywna, mój ginekolog miał ubaw bo mówił żeby używać bez limitu :)

  2. ndorka udanej imprezy i wszystko najlepszego z okazji urodzin!!!
    Zaczynam wpadać w kompleksy, bo ja nie ćwiczę , ale na swoje usprawiedliwienie powiem że w pracy cały czas chodzę i to na czas, a jestem jedną z lepszych...byłam, bo teraz to już gorzej...i po 8 godzinach w domu z małą do nocy, a też potrafi dać w kość :D
    ndorkaco za pamiętniki czytasz? A Ty co czytalas WiolaBijan?
    kasik81m źle się czujesz?
    Słuchajcie z obliczeń i USG wychodzi mi 10. tydzień, a na suwaku mam 11+. Ja miałam długie cykle może dlatego tak mi wychodzi...jak to przestawić??? Ma któraś termin na 5 marzec?

  3. aisla też nie masz spokoju ostatnio...mam nadzieje że to już koniec...
    zalotka1 masz rację, dobrze czasem się wygadac przy kimś kogo się nie zna...
    Angie_33 a jakie ćwiczenia wykonujesz na siłowni?
    WiolaBijan muszę przyznać że ja też jestem nerwowa, wręcz nerwowa do kwadratu...mój mąż ma przewalone :(

  4. Dziękuję dziewczyny za miłe słowa.
    kasik81m moja mama nie miała tyle szczęścia. po usunięciu pęcherza moczowego jest skazana na urostomie i nefrostomie dożywotnie, bo po dużej operacji miała rozwlekly zawał serca. a nefrostomia to wkuwanie w nerke bez jakiegokolwiek znieczulenia, tylko na skórę, bo serce by nie wytrzymało...
    ale jestem dobrej myśli, tym razem nie groźnie, wystarczy antybiotyk.
    jeśli chodzi o mdłości to u mnie wciąż ciężko. Powrót był nieprzyjemny bo naciagalo a nic nie szło. A zęby myję z wielkim bólem 20sek. Bo tak mnie naciaga

  5. Mój był przy pierwszym porodzie i polecam. był dla mnie ogromnym wsparciem. i mówił że niesamowite przeżycie.
    Ja biorę zestaw witamin dla ciężarnej + omega 3, przy pierwszej ciąży brałam do pewnego etapu i teraz też tak chcę.
    Co do porodu ja mam dobre zdanie o SN i raczej na taki się nastawiam, chyba że będę musiała mieć cesarke...
    co do urlopu to moja mama od 5 lat walczy wpierw zrakiem, teraz z komplikacjami po raku, na urlopie 1xpogotowie, raz szpital i jest tam obecnie.
    Siostra miała biopsje, jeszcze 2 tygodnie do wyniku. miała też operacje na żylaki i dobę po operacji zemdlala że nie mogliśmy jej obudzić... mówię wam szok, myślałam że serce lub jakiś skrzep się urwał, ale "na szczęście" po przyjeździe pogotowia okazało się że ciśnienie za niskie...
    A u mnie sprzeczne badania, musiałam powtarzać bo lekarz podejrzewa infekcje grzybicza. mówił że to może być początek, ale nerwy są bo nigdy nie miałam...

  6. Witajcie dziewczyny po dłuższej przerwie, wróciliśmy w końcu z urlopu pełnego stresu...ale to innym razem...
    Iwwa[/b, kochana trzymaj się, nie wiem nawet co Ci napisać...trzymałam kciuki cały czas za Ciebie, a ostatni post doprowadził do łez...
    ja boje się o dzidzie bo mam kucie w pochwie. jeśli nie przejdzie do poniedziałku, idę do lekarza...

  7. Cześć mamusie. Ciężko mi nadrobić zaległości w forum i jestem na 72 stronie. Pewnie moje wypowiedzi nie będą już aktualne :D
    aisla ja w pierszej ciąży w 9.tygodniu zadzwoniłam na pogotowie bo miałam chyba nerwobol. ciąża jeszcze nie potwierdzona oficjalnie. Ale przyjechali i mimo że nie widzieli zagrożenia, ze względu na ciążę zabrali mnie do szpitala, byłam zbadana z każdej strony, nawet przez ginekolog. Ja uważam że ciężarne są traktowane dobrze w Anglii, co prawda nie widzisz ginekologa, ale tylko małe zagrożenie i jest reakcja. Tak samo sprawa ma się co do zwolnień lekarskich, idziesz i mówisz "jestem w ciąży i chcę odpocząć", a lekarz pyta tylko ile :D . ja odpoczywałam z Wercia 3 tygodnie, teraz zobaczę może też wezmę z 3 tygodnie...
    jeśli coś cię niepokoi jedź do szpitala, tam cie na pewno potraktuja poważanie , ale mam nadzieję że u Ciebie już ok...

  8. Dziękuję dziewczyny za miłe słowa. pierwszy dzień był straszny, teraz już wyluzowalam trochę, zresztą nie mogę okazywać słabości...siostra też nie daje nic po sobie poznać.
    ja dzisiaj wciąż mdłości i przeokropne zmęczenie, a jak u Was?
    Nie dostałam zdjęcia z USG i siostra będzie chciała je odebrać za tydzień jak pójdzie na wizytę

  9. Cześć dziewczyny, przepraszam, że tak długo nie pisałam...źle się czuję. dzisiaj ciśnienie krwi 85/53.
    Co do wizyty, nie jestem zadowolona...chodzę do tego lekarza 11 lat, a nigdy mnie tak nie żył jak wczoraj. A naciągnął konkretnie.
    Serduszko jedno ale bije, co mnie uspokoiło troszkę :)
    Za to przeplakalam pół nocy bo moja siostra była ze mną i wyszło jej "zaciemnienie" na macicy. Dziewczyny proszę pomodlcie się żeby wszystko było ok. biopsje ma za 2 tygodnie. nikt o tym nie wie oprócz mnie i jej mąż dowie się dzisiaj...
    dobranoc

  10. Ale dużo postów było do czytania :)
    Witam mamusie które dołączyły do nas ;)
    heksa nie wyobrażam sobie Twojej straty...bardzo mi przykro...
    zalotka1 daj znać jak po wizycie.
    My już w Polsce drugi dzień. pogoda cudowna.
    drogę miałam okropna: wymioty i krew puściła mi się z nosa.
    Jutro idę do lekarza i wreszcie zobaczę fasolkę, już nie mogę się doczekać aby zobaczyć bijące serduszko...
    pewnie przez fakt że jesteśmy na urlopie będę tutaj mniej aktywna, ale jutro po wizycie na pewno się odezwę ;)

  11. aisla ja polecam miód lub pyłek kwiatowy(to zapobiegawczo), dużo cytryny, itp.a probowalas apteki internetowe?
    Ja już nie mieszczesię w spodnie i chodzę w tych co po porodzie chodziłam...już pisałam, będę słoniontko w tej ciąży ;(
    CiężarówkaWawa dobry taki odpoczynek. My w sumie jedziemy do rodziców to nie odpoczniemy, ale co tam...tęsknię za nimi i rodzeństwem, tak samo jak mój mąż

  12. iwwa to rozpieszcza Ci dzidzie jak tak długo nie było dziecka w najbliższej rodzinie.
    marcowka-1990 też nie czuje smaku jedzenia i jem tylko żeby jeść i nie wzmocnić mdłości. Nie mogę myśleć o jedzeniu i piciu bo mi niedobrze...dziwne...a wogole czasem popatrzę na kogoś i mi nie dobrze, wyobraze sobie coś i znów...i tak w kółko, ale już nie długo
    co do obaw to jak pisałam córka zaczęła być egocentryczna i obawiam się że ciężko będzie jej zaakceptować "konkurencję" szczególnie że jest o mnie bardzo zazdrosna (jak tulimy sie z mężem to już pcha się między nas :D
    xewcia91x u mnie taka sama różnica między dziećmi będzie...
    wreszcie mam termin do lekarza. w czwartek po południu. wreszcie zobaczę fasolkę i serduszko bo póki co to mam ciągle obawy i strach jak ty zalotka1. Choć w głębi serca wiem że jest dobrze, musi być...

  13. martessa ja też myślę o córeczce ze względów ekonomicznych, co tu kryć. dla dziewczynki wszystko mam.
    My zdecydowaliśmy się na drugie bo nie chcieliśmy duzej różnicy wieku. ostatnio zauważyłam u córki "cechy jedynka" jak ja to mówię i zdecydowanie to był czas. po porodzie chcę zjechać już na stałe do Polski.
    Dwójka dzieci przeraza mnie, a jak drugie będzie tak ruchliwe jak Wera to padne...ale cotam, jakoś to będzie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...