Skocz do zawartości
Forum

kwietniowka1983

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez kwietniowka1983

  1. olcia30 masakra z tymi lekarzami...jak można tak straszyć kobietę w ciąży, jak nie ma czarno na białym że coś jest nie tak, to się nie kracze!!! Ola będzie dobrze, daj znać czy dostałaś się do lekarza.
    Ja dzisiaj od rana zabiegana, wpierw zakupy, potem sprzątanie, plac zabaw itd. byłam dzisiaj w mojej przychodni zapytać jak długo mam czekać na wizytę z położną i usg, skoro jestem w 11.tygodniu, a tam mówią że mogę czekać do 6 tygodni, ale podali numer telefonu do szpitalaabym dowiedziala sie na jakim jestem etapie. dzwonię, a w szpitalu nie dostali z mojej przychodni mojego formularza zgłaszającego ciążę!!!!!! No wk... się. Jutro muszę dzwonić a nie wiem gdzie ;( nie wiem co robić...nieźle się zaczyna...

  2. Ania.r. brawo za postawę.
    Ja nie mam ubezpieczenia w Polsce, więc prywatnie poszłam do ginekologa do którego chodzę 11 lat i wie że w Polsce rodzic nie będę a naciągnął mnie na 450 zł. Byłam pierwszy raz rozczarowana wizytą u niego, nic nie powiedział, tylko to co zapytałam (a zapomniałam mnóstwo rzeczy) i nie zrobił zdjęcia fasolce :(
    Zastanawiam się nad zmianą, bo teraz mnie zniechecil do siebie...totalnie inaczej było przy pierwszej ciąży...

  3. Witaj aga21 :) super, ze dolaczylas do nas i spokojnej ciąży do marca Ci życzę ;)
    aisla z Tobą wszystko ok, bo to Twój dom, moja klezanka też uwielbiała swoją teściowa do czasu jak musiała przyjechać bo koleżanka zachorowała. Koleżanka pedantka, a teściowa fochy że musi coś robić...masakra...
    ja niestety zawsze siedzę cicho i zagryzam zęby i nie wychodzi mi to na dobre, bo robią ze mną co chcą...więc nie daj się i z Tobą wszystko ok
    Co do porodu, to ja się pochwalę i pociesze pierworódki że ja rodziłam 2,5 godz. peklam ale na wargach schromowych (bolesne zszycie, ale potem biegalam jak przepiórka i nic mnie nie bolało). Wszystkim Wam i sobie znów takiego porodu życzę :)
    Rada dla nowych mam, ćwiczcie mięśnie Kegla, bo nie popekacie lub w małym stopniu, ja nie ćwiczyłam :/
    Co do seksu ja znów teraz po porodzie mam takie przeżycia że szok, zdecydowanie lepiej niż przed pierwszą ciążą. I nawet jak gorzej się czuję to i tak dam się skusić (chyba że źle się czuję, to nie), bo lubimy oboje przeżywać te chwile :)

  4. olcia30 ja też lubiłam używać depilator, ale właśnie nie potrafiłam sobie poradzić z tymi wrastajacymi włosami i wróciłam do maszynki :/
    U mnie mdłości bez zmian na razie. dzisiaj wszyscy mi mówili ze źle wyglądam, a ja przeklinalam w myślach bo jak mam wyglądać jak ciągle mi niedobrze...oczywiście w pracy jeszcze nic nie wiedzą...
    WiolaBijan to znaczy że ja jestem 11.tydzień, a nie 10. Przepraszam,że ciągle wracam do tematu, ale nurtuje mnie to...

  5. MadziaK83dziękuję za radę, ale kurde dalej mi wychodzi 11.tydzień...poddaje się...
    WiolaBijan i olcia30nie ma to jak upierdliwa teściowa. Kobieta, a i tak wkurza tą którą akurat nie powinna...moja jest ok, za to teść wtrąca się we wszystko, szczególnie naszą budowę domu...kłótnie z mężem tylko o to...boje się że jak wrócimy do Polski będzie naszym częstym gościem...
    A u mnie jeszcze ani widu, ani słuchu o USG tutaj i wizycie z położną...kurde mój M. mówi żebym zadzwoniła jutro i dopytala...
    co do seksu to wciąż jestem aktywna, mój ginekolog miał ubaw bo mówił żeby używać bez limitu :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...