
inka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez inka
-
dzien dobry.... druga:) Patusia o której Ty odpalasz kompa?? powiem Wam ze co profesjonalistka to profesjonalostka-dzis ostani zastrzyk tak zrobiono MAI ze ta nawet nie wiedzala kiedy i ze juz po:)....podobno robiła to najciejsza igla-szkoda ze wczesnie 9 x była histeria... ZDRÓWKA, SZCZĘSIA I MIŁOSCI DLA KAJETANKA I OLIWIERKA
-
DOBRANOC PAULA DOBRANOC MONIQ DOBRANOC SIERPNIÓWECZKO-WRZESNIÓWECZKI
-
Dzieki Paulinka-juz mam jakas jasnosc w temacie....ale jeszcze tylko mi powiedz jabłko tez gotowane??czy tylko starte na mus
-
A własnie miałam pytac, bo mam zgode od lekarki na wprowadzanie pokarmów:)-dieta wreszcie odpuszczona:) - co pierwsze wprowadziłyscie??pewnie tylko 1 rzecz co jakis czas -marchewka gotowana??(jelsi tak to pewnie bez przyprw) -wogóle Wasze dzieci jeszcze jedza samo mleko??czy albo kaszka, albo zupka, albo deserek.... z góry dzieki a rady dla poczatkujacej
-
Paula- na szczęscie w niedziele wraca:) 2 nocki wiec sama Niedaleko mnie mieszkaja moi rodzice wiec pewnie babcia jutro podleci do Mai:) Do południa ma wpasc moja przyjaciółka wiec jakos mysl zleci:) Olimpia-dobrej nocki!!
-
Oj Mada-pewnie i ja bym spakowała tylko Maja wyła:)Naprawde najbardziej mnie cieszy ten koniec zastrzyków bo moja biedna pupcia cała w siniaczkach od nich:(:(:( Ann - jejku wiem co przechodzisz...dokladnie to samo mialma z Maja-budzila sie i wymiotowała...na przemian z biegunka...trzymam kciuki by było tylko lepiej!!!!
-
20 minut temu wszystko fruwało u mnie w domu-K pakował sie na wyjazd....a Maja wyła....na szczęscie ona usneła...a K (na nieszczęscie:( ) juz pojechał... Zanim wezme sie za cokolwiek mmusze sie pochawlic optymistyczną wiadomoscia-wreszcie Maja czysta, osłuchowo, kataru i kaszlu brak, juro ostatni zastrzyk!!!!!no i tylko a moze az bo to dosc bolesne-zrobiły jej sie na podniebieniu "fistuły" czy jak to sie nazywa....i mozliwe ze przez to płacze i nie moze jesc, ale mam jej na to psikac tantum verde i ma przejsc-boze jaka jestem wreszcie szczęliwa Mada-super kurteczka...ja tez uwielbiam takie sterczące kołnierze:) Justyna, K8i- ŚLICZNE AVATARKI!!!! Ann- no to widze ze i Ulenke dopadła ta infekcja...(a moze poprostu sie zatruła?)w kazdym razie teraz jakis boom na ta grype zoładkowa-w szpitalu brakowało miejsc Olimpia- super krzesełka-mamas&papas-bardzo mi sie podoba:)Nie wiedzialam ze i Oli wyszedł ząbek-mysle ze to tak jak Moniq pisze-dziąsełko go przykryło....ale juz sie liczy jako 1-y:):):) Paula-budulko i Ciebie dopadło....dobrze ze przynajmniej okres bankowo trwa kilka dni i przechodzi(choc marne to pocieszenie) Patusia-dzięki skarbie za dedykacje-chyba pomogło:) Moniq-a ja w pl tez nie widzialam takich podkladek na krzesełko...fajna sprawa!! Madziutek...-a moze miała poprostu gorszy dzien i nie bedzie tak źle....zobaczysz:) K8i - na przeziębienie poza paracetamolem, ja chyba dałabym tylko cebion(wit C) i moze wapno....nic wiecej bez lekarza ...ide sie myc...ogarnac to co K porozrzucał jak w biegu sie pakował i ....zobaczymy co Maja wykombinuje:)...moze jeszcze tu zaglądne
-
Ja zaraz wybieram sie na nieplanowana kontrole do lekarza...myślałm ze mam sie pojawic jak skonczymy zastrzyki ale pielegniarka kazała dzis-bo konczymy w weekend i przychodnia zamknieta wiec wole miec to za soba-trzymajcie kciuki zeby juz nic nie wysłuchała bo sie normlanie załamie jak dadza jej 3 antybiotyk Ala- my mielismy 3 kontrole u ortopedy + usg...i nastepnie kazali nam sie pokazac jak Maja zacznie chodzic Mada-marze o chocby 27 minutowym spacerze:)-juz wymiekam od tego siedzenia w domu:)Powiedz mi co dawałas Kajtusiowi na uspokojenie chyba przy kolkach(bo pamietam jeszcze z noworodka ze jak płakał to cos mu chyba dawałas) Kronkis-ucałuj Pyzunie:) Patusia-zdrówka dla Zuzi K8I- no no ale spryciula-ona za miesiac bedzie juz biegac jak tak dalej pójdzie A moja mala tez sie przemieszcza leząc na plecach-dokladnie jak Mady i Madziutka:)...ostanio jednak odkryła siadanie i za chiny nie chce lezec a łapies ie wszystkiego czego sie da i podnosi sie...Wasze dzieci tez??to nie za wczesnie?-ona juz prawie sama siedzi
-
Olimpia- udanych załatwien:) Mada-gratki dla kuzyna:) fajnie ze wpadniecie z Kajtusiem do nas heheh-a powaznie to tez bym zabrala bety i pojechala do rodziców...ale te zastrzyki mnie uziemiły. Co do zakupów do zdaje sie na Twoj gust Aniołek-fajne takie leniuchowanie
-
Aga-cudny avatarek-pozwoliłam sobie go ogladnac w Twojej galerii w powiekszeniu-rewelacja:)jak to zrobiłas??
-
Hej mamuski u na dzis o niebo lepsza nocka..choc daleko nam do ideału....nie dosc ze jemy co 3 h to ciegle Maja marudna...ale ciesze sie bo jeszcze tylko 2 zastrzyki....8 za nami(teraz szczepienie to pikus) Ve Ann- moja droga Kajecik Madowy to juz na noworodku zarezerwowany dla Maihhahaha.Super avaterek i cudna fryzurka-naprawda bardzo twarzowa Mada- śliczne fotki -a ja dopatrzlam sie kolejnej rzeczy podobnejalbo mi sie wydaje.....ale spodenki Kaja granatowee-H&M?? My od poczatku roku tez w spacerówce....choc niewiele tych spacerków było(bo jak obliczyłam to chorujemy juz 3 tygodnie łacznie ze szpitalem)to Mai sie podobaja takie spacerki jak duzo widzi wiec jest OK Katia-super foteczki, współczuje "zakupu" Ann-powodzenia u pediatry...oby to tylko koncówka choróbska Madziutek-suoper wiesci po USG Olimpia-super dedykacja-bardzo mi sie podoba:) A my niestety cały weekend same - buuuuu Kuba wyjedza do Wa-wy wiec bede walczyc sama...i pewnei bede tu czestym gosciem
-
witam popołudniowo my niestety po koszmarnej nocce -Maja od 2 do 4 wyła...potem przy wyjsciu K do pracy czyili od 7-8....potem zrobiła przerwe ale znow przy zastrzyku-boze dziewczyny dopiero teraz rozumie co przechodziły mamy kolkowych dzieci-ja przez 3 miesiace nie wiedzialam co to płacz u mojej małej....a przez ta choroba poprostu masakra-w nocy K musiał pocieszac nas obie bo ja juz ne moglam tak plakala ze ja z nia:( Nawet nie nadrabiam tylko ide spac..na szczescie pol dnia mama zajeła sie Maja wiec ja ogarnelam chate, wreszcie rozebrałam choinke...i teraz tylko czekam na pierogi i lulu-o ile Maja sie nie obudzi Zycze Wam milego wieczoru:) (nie piszcie za duzo - bo jutro sie nie pozbieram)
-
witam wieczorkiem Nadrobilam ale nie dam rady pisac bo Majka mi usnela na rece:) Nefre!!!!trzymaj sie i zagladaj do nas-tu zawsze ma kto pocieszyc!!!! Olimpia-fajnie ze juz w komplecie Ja tez ostanio wysiadam..Maja zaczeła pokazywac ze jest chora, bo pocztkowo nikt by nie powiedział-nie dosc ze mamy wycie 2 x dziennie podczas zastrzków to jeszcze kilk razy w ciagu dnia....zal mi jej bo wiem ze jest osłabiona i moze cos ja boli a naprawde chwilami juz mi rece opadaja...
-
K8i-rzyczywiscie nie za mila niespodzianka z tą wizytą i ceną Miny Patusi poprostu cudne....chyba wie co to aparat i pozuje jak ta lala- zadatki na modelke Ja nie a Maja jest ciagle chora-tym razem zapalenie oskrzeli-ale dziekujemy za dobre mysli w naszym kierunku:) Madus-powiem tak-kazda ma wzloty i upadki....dokladnie to samo przyzwałam w szpitalu-trafilam w nocy na sale gdzie wszystkie dzieci smacznie spały....a Maja wyła-z bólu....do tego miala kroplówke i była glodna a nie pozwolili mi dac jej jesc nic innego poza kleikiem ktorego wtedy ona nie chwytała....wiec z Maja na reku z kroplówka w reku i butlą z kleikiem łaziłam po korytarzu i ryczałam-(brakowało mi 3,4 ręki ) i nerwów ze stali-uwierz ze wtedy jedyne o czym myslalam ze sie nie nadaje, ze powinnam byc opanowana, ze nie umie pomóc dziecku własnemu....po czym mamy sie zmieniały i widziaam ze kazda miala taki kryzys-to normalne....ale trzymam by było takich myśli jak najmniej bo jesteś wspaniała mamunia!!!! rozgoń te chmurzyska a wyjdzie słonko!!!
-
Hej dziewuszki Aga-już za późno na kawke?? My juz po zastrzyku....teraz z tych emocji Maja śpi, K czyta a ja mam chwilke dla siebie Happymama-pociesze Cie ze ja praktycnzie od początku stycznia-dokladnie od 3siedze z mała jak nie w szpitalu to teraz w domu....tez juz czasami kota dostaje-wiec w dni takie jak dzis kiedy moj K ma wolne poprostu musze wyjsc chocby na 2 h-na jakies zakupki...albo spotkac sie z klezankami bo chybabym ześwirowała kompletnie Dominika-to niezły pomysł by te zabawki poprzywiazywac w wózku-Maja coprawda jeszcze nie na etapie wyrzucania-ale napewno niebawem to nastapi. Pozostaje wierzyć kochane ze nastaną lepsze czasy, i ta pogon za groszem sie skonczy....niestety chyba praktycznie kazda tego doswiadcza.... Patusia-witaj, pomyslnego załatwiania spraw Katia-dzien dobry-ja nie pomoge bo my na butli juz Wszystkiego najlepszego dla Michałka, Zacharego, Majeczki, Filipka i Filipka:
-
To i ja wpadłam powiedziec dobranoc K8I- Kochana nie denerwuj sie-na pewno bedzie dobrze!!!! takie wiadomosci przerazaja na poczatku co jest zrozumiałe a potem okazuje sie ze nie jest tak źle jak sie wydawało-wiec głowa do góry:)ja długo pieluchowałam Maje-tak profilaktycznie....to maluszek i na pewno nie bedzie jej to przeszkadzało! MONIQ- miłego tworzenia!!! Justyna-super ze niania Wam do gustu przypadła:) Aniołek - zakopujemy dołek:) Acha Agnieszka-te zawieszki do smoczka widziałam tez na allegro ZAWIESZKA do SMOCZKA z MASKOTKÄ krĂłlika! POLECAM (299057907) - Aukcje internetowe Allegro ZAWIESZKA do SMOCZKA z MASKOTKÄ krĂłwka! MUUUU (299058966) - Aukcje internetowe Allegro ZAWIESZKA do SMOCZKA z MASKOTKÄ myszka! POLECAM (299058960) - Aukcje internetowe Allegro
-
Doris-jak tak dalej pójdzie to spacer dopiero nam na wiosne wypali:):):) No własnie ta cena!:):)bo nie powiem krzesełko tez mi sie podoba
-
No nie wiem Mada-zastanów sie-tyle bakterii w tym słonikuhehee Ann- jak wczoraj napisałas o "zabiegach" Szymusia to az sama pogrzebałam z ciekawosci na necie:)-to chyba super metoda-Maja na poczatku dostała antybiotyk w postaci dużej tabletki która musielismy dzielic i dawac jej raz 1/4 a raz 1/8-przy czym połowe z tego wypluwała, teraz zastrzyki, pewnie skuteczniejsze -ale to wiadomo bolesne-natomist Szymus to ma dobrze:) Happymama-nie przerazaj sie- chyba kazda tak ma ze jak nie ma jej dzien ,dwa to odrazu sie łapie za głowie ile najtraktały pozostałe-prawda taka ze trudno teraz nadrobic jak dzieci wymagaja tyle uwagi-wiec poprostu lec do przodu z nami:) A moja mała śpi juz od 11,30...ojjj jest osłabiona jak nic...od ponad miesiąca juz tyle nie spała ciągiem
-
Nie da sie ukryc Mada ze mamy podobny gust-juz nie jedna ta sama rzecz przerobiłysmy
-
Ala-własciwie widzialam je w sklepie ale o tym nie pomyślałam....i za to wlasnie kocham forum:)dzieki!co kilka głow to nie jedna
-
K8I-POWODZENIA!!!NA PEWNO BEDZIE DOBRZE!!!!! Ala-ale duża pannica:) Mada, Aniołek-własnie o tym pisałam-ja rozumie ze to mądra pani doktor ale az do przesady rygor "bakteriowy" wprowadzała:):)przeciez takie chuchanie dmuchanie to moze miec wlasnie takie konsekwencje o jakich piszecie Mada- no własnie-chłopy to wszystko by rozmontowały na częsci-na pocieszenie dodam ze mój K tez popsuł jednego smoka Te drewniane krzesełak sa fajne ale jak dla mnie za duzo miejsca zajmuja-musze szukac czegos składanego narazie optuje za GALILEO CONECO KRZESEĹKO +BUT. +NACZYNIA +W.0zĹ (300778911) - Aukcje internetowe Allegro
-
Patusia-dzięki za dedykacje a tu kosmos nr 2:) jak krzesełko barowe NOWOSC Krzeselko do karmienia i zabaw BLOOM fresco (301311010) - Aukcje internetowe Allegro
-
Matko jaki kosmos Krzeselko do karmienia i zabaw INGLESINA Zuma (298894112) - Aukcje internetowe Allegro heheh tylko cena troche nie ta:P
-
Aguś w krakowie jest siec sklepów entliczek pentliczek-i ja tam zakupialm...w smyku nie widzialam szczerze powiem..A Maja ...chwilami jakby nie chora...smieje sie i trajkota(tak głosno ze tv wysiada):)....a za chwile marudna...chyba jak kaszle to ja boli...bo placze:(mimo ze jest na paracetamolu cały czas... PATUSIA- Apropos tego uchwytu do smoczka to dostałam w szpitalu kazanie ile bakterii w tym siedzi bo to pluszowe:):)....była tam lekarka która była chora jak nie strzeliła kazdej mamie na dzien dobry pouczenia::)i tak jednej oberwało sie za kolczyki w uszach córki, drugiej za to ze trzyma miarke do mleka w puszcze, trzeciej ze koc nie powinien być w łózeczku dziecka bo to bakterie-tylko rzeczy bawełniane a mi za ten uchwyt-wiec jak widzicie kazda dostała po głowie:):Ale jak powiedzialam Pani DR ze piore ten uchwyt przynajmniej raz w tygodniu w proszku dla dzieci to jakos juz brakło jej argumentów:)Tylko ja tak sobie mysle ze gdyby tak izolowac dziecko od jakichkolwiek bakterii to potem niezły alergik o małej odpornosci moze z niego wyrosnąc:) Chciałam sie Was poradzic bo planujemy teraz kupić krzesełko "do jedzenia"(jak to brzmi)-macie jakies swojej typy-a moze już wypróbowane??
-
DZIEN DOBRY Ann,Aga-dzien dobry Justyna-zdrówka dla męza...i oby malutka sie nie zaraziła Patusia-ranny ptaszek z Ciebie:)i wszystko juz podrobione-ojjj zazdroszcze:):) My dopiero czekamy na PITY z pracy juz nie mówiac o rozliczeniu:/śliczne fotki a ta ostania -boska!!! Mada-no ja tez sie głowiłam na początku z tym smoczkiem...ale szczerze mowiac nie wiem jak Ci to opisac wiec wkleje fotki:) ze smoczkiem tommee tippee nie ma problemu: A aventowski (czy kazdy inny z uchem) by załozyc to trzeba tą gumke przełozyć przez ucho smoczka a potem przez głowe zwierzaczka:)