inka

Dziewczyny uwierzcie ze nie mam siły ponadrabiac....ehhh-moze jeszcze tlyko 2 tygodnie takiego samopoczucia-oby....w kazdym razie wpadłam powiedziec ze u nas po staremu i pozyczyc milego dnia:)

Ja tez dzis byłam u Gina, równiez wszystko Ok..co do wagi-3 na plusie a na tym etapie w porzedniej ciazy nie mialam nic do przodu na wadze....masakra:)

Moniq-masz jakis fajny przepis?:)

Justyna- no ja poczekam na K do 15-wyjatkowo dzis wczesnie konczy:) Martusia-alez częstuj sie częstuj;) Ann-fajny dzien za Wami i chyba miłe popołudnie sie zapowiada:) Paula K wział 2 tygodnie urlopu bo w styczniu to sie bedzie działo;)i wtedy reszte weźmie:) Zmienilismy Mai mleko i normlanie pobija mi rekordy-ponad 200 ml na jeden posiłek to nie jadła nigdy! za szczesliwe mamy:)

Paula-mogłabym sobie napisać dokladnie to samo pod avatarkiem:( buuuu

Justys SMACZNEGO!!:)

No i gdzie te z Kawka??...mam jabłecznik-moze to Was skusi i dołaczycie?;) sprawdzam wlasnie pogode na weekend i niestety pada...a my mamy w planach w sobote ogrodowe urodziny mojej siostrzenicy, z ogniskiem i grillem...a w niedziele chrzciny u kuzyna...ale lipa z tym deszczem:(

Bry Ale cisza....

To i ja siadam do kawki Wzielam sie za porzadki, ale skoro chata juz ogarnieta to siadam na tyłku bo w tym rozpędzie jestem gotowa okna wymyc;)...chyba wraca mi energia i lepsze samopoczucie (obym sie nie myliła).Maja własnie zasnela wiec chwila dla mnie:) Justyna-współczuje probleów z ząbkiem-niecierpie dentystów;):) Martusia-pewnie takie marudzenie chwilowe...u nas przed urlopem Maja strasznie marudzila-ale chyba wypoczeła dobrze bo narazie jej przeszło:) Mineralka-a ja mysle ze noszenia takiego maluszka sie nie zapomina-to jak z jazdą na rowerze;):):)hhehe, zreszta wczoraj mialam na rekach małego Bartusia i zatęsknilam za tym:):)tak spokojnie sobie lezał i patrzył-nie to co nie umniejąca usiedziec na miejscu Maja:):Uśmiech: Olimpia- ojj chyba sie mała Oli naprzymierzała ciuchów skoro taka zmeczona zakupami padła;) Moniq-zdrówka dla Ciebie!męczący taki katar

Aluniu-wszystkiego najlepszego!!! K juz dzis w pracy wiec z Maja od rana na nogach-skonczyło sie moje leniuchowanie:) Patusia-sliczne dziewczyny na fotkach, fajnie ze wyjazd udany, a gdzie byliscie??

A my sie z K zagadalismy i jakos jeszcze nie spimy...wzielo nas na plany przemeblowan...etc gdy pojawi sie druga dzidzia-to co pewne Maja na roczek wedruje do swojego pokoju:) by zwalniac pomału miejsce fasolce:) (chyba to USG tak na nas podziałało) A tu moj dzisiejszy berbeluszek:) Nefre-wspóczuje, ale skoro oszukiwał to niestety nie ma litosci-takie zycie Agnieszka-oby Alunia zasneła spokojnie na reszte nocki Mada-zawsze chcialam miec parke (choc kiedys tam planuje jeszcze 3 dziecko), ale teraz cos mi sie ubzdurało ze chcialabym druga dziewczynke i jakos (co niebezpieczne)zaczynam sama siebie przekonywac ze bedzie dziewczynka:):) Co do przytulanie-to prawda!!!to cudowne uczucie-Maja ma takie wylewne poranki-gdy ja rano bierzemy do siebie-kładzie sie na nas i przytula i oczywiscie na prosbe o buziaka obslinia nasze buzie:)-to takie słodkie ze szok!! teraz juz powaznie-dobrej nocy!

dobranoc!!!:Uśmiech:

Izabelin-mysle ze gospodarze sie nie pogniewają jesli wkleje link;)...to naprawde super ludzie a i dom wczasowy niczego sobie!z ogrodem dla dzieci, grillem, hustawkami, piaskownicą...blisko do plazy i tzw "centrum" Grzybowa.... oto link z internetu Dom Wczasowy Orchidea w Grzybowie

Wercia -witaj, rozgość sie:) A my dzis mielismy 1-e USG....termin na 23.01., rybka do nas "pomachała" i oczywiscie była to wzruszająca chwila:)

dobry wieczór...ja tez padam Madus-głowka do góry-mam nadzieje ze Kajowi sie odmieni (i to juz tej nocy:) )...sama nie wiem jak przezyje jak pojawia sie ząbki bo ostanio dosc nerwowa jestem:)wiec takich nocek sobie nie wyobrazam Paula-w tamtej ciazy do porodu nie znalismypłci:)...a teraz ja na pewno sie skusze-najwyzej lekarkapowie jak K wyjdzie z gabinetu:);) A my wlasnie wrócilismy od małego Bartusia....ma niecałe 2 tygodnie i jest poprostu boski-Mineralka to ze dzieciaki nam szybko rosna to jedno-ale jak tez szybko sie zapomina jak były takie maciupeńkie!Fajne uczucie znówpotrzymac takiego szkrabunia na rączkach....szczerze mowiac juz sie niemoge się doczekac drugiej żabuli (Moniq-ja mam nadzieje ze bedzie druga dziewczynka);) K juz jutro do pracy:(:(buuuuuuuu własnie pichci spaghetii w kuchni i robi zapachy...i jak tu sie skusic:)

ja tez ten tydzien mam dosc zawalony (urodziny chrzesnicy,chrzest, babskie ploty)wiec pewnie i mi sie nie uda-ale w przyszłym jak najbardziej Dziubalko-bylismy 3 km od kołobrzegu w Grzybowie i jestem tą miejscowoscia zachwycona(zwłaszcza ze mamy porównanie do Kołobrzegu bo i tam byllismy)-sliczne, czyste plaże (i zejscie po schodkach na plaże;)), nie ma takiego tłumu,a miesjcowosc super przystosowana dla dzieci (mnóstwo atrakcji) i dla wczasowiczow przede wszystkim!

Paula-lekarz powiedział ze moze przy tym połówkowym USG sie dopatrzy:)wiec za jakies 7tygodni (choc moj K chce wciaz niespodzianke) K8I- brawo dla Patulki,super ze wyjazd udany:)

OlimpijkaEgzystencjalista (kolezanka mi podeslala ku uciesze)Rozmawiamy o wypadających mleczakach i Wróżce-Zębuszcze. Kuba (poważnie): Mamo, ale ja naprawdę nie wierzę we wróżki. Ja: No dobra, rozumiem... Możesz wierzyć w co chcesz, jesteś przecież wolnym człowiekiem. Kuba: Nie, nie jestem wolnym człowiekiem! Ja: Jak to? Kuba: Trzymacie mnie w zamknięciu, jak na smyczy... Ja: Że co??? Kuba, co ty wygadujesz? Przecież możesz robić co chcesz, chodzić gdzie chcesz - do przedszkola, na plac zabaw, do kina, jeździsz do babci, w góry, nad morze... Synku, nie załamuj mnie... Kuba: No tak, ale nie mogę wyjść poza świat! Jestem zamknięty w świecie, rozumiesz? Olimpijka-ile ten Kubus ma latek?:Uśmiech: Nefre-czyzbys odpowiadala na moj apel o kolejnąfasolke?? Ann-gratulkuje zakupu My po USG, dzidzia pomachala do nas łapką i oczywiscie łezki w oczach staneły (nie tylko mi)...to są dopiero piekne momenty!! Zmykam bo idziemy w odwiedziny do tygoniowego Bartusia:)

Nefre-witaj-no niezłe przezycia macie na koncie,ale dzieki Tobie wiem czemu moja kolezanka miala opis na gg "koncert Nelly-niezapomniane przezycie"(troche inaczej to sobie zinterpretowałam bo nie wiedzialam co sie działo):):) Agnieszka-obys sobie nie wykrakała i mała Ala Cie zaskoczyła:) Ja tez mykam spac-oglądnelismy własnie Ultimatum Bourna-zabieralismysie za ten film z pół roku:)-wreszcie sie udało...to przed ostani dzien urlopu K-juz mi smutno ze znowu powróci rzeczywistosc i ja sama na polu bitwy:)-zwłaszcza ze teraz mam ciĘzki okres... No nic ide spac bo rybka musi byc wyspana-jutro pokaze nam sie w "TV";) (czyt USG) DOBREJ NOCY!

Mineralka-mój Boze-chyba czasy sie tej pielęgniarce pomyliły....wdobie porodów rodzinnych to naprawde ewenement...brrrr...oby szybko sie dowiedzial i zobaczył dzidzie:):) Mada-u nas tez wzloty i upadki jedzeniowe....czasem rece opadaja-tyle ze jak nie chce obiadku to zawsze pociagnie mleko-ale mleko nie daje tych innych wartosci ktore daje obiad... Kronkis-super fotki, Pyzulinka dla równagi je wszystko-pozazdroscic, Mai na szczescie tez nic nie uczuliło jak narazie-i nawet po zmianie mleka bez reakcji wiec super-ale wszystkiego jeszcze nie próbowałysmy-choc na wiele jej ostatnio pozwalam:)bo chyba obiadki dzidziowe jej sie juz znudziły, a jesc cos musi Justys :)hehehhe to Ci dopiero łobuziara:) Agnieszka- brawo ale Aluni!!!!pomalutku pomalutku ale do przodu:) Kochane a powiedzcie mi jak dodajecie kaszke do mleka to jaką??....bo ja zwykle dodaje kleik do butli a kaszke jemy łyzeczka....ale jesli kaszke to jaki rodzaj...zastanawiam sie czy jakąs mleczną równiez skoro ona juz zawiera mleko modyfik?I mam jeszczejedno pytanko skoro juz na jedzeniu jestesmy, od kiedy mozna dziecku delikatnie solic lub słodzic jedzenie?

Hej dziewczyny mmmm słyszałam cos o spotkaniu-i ja z chęcią dołacze:):) Dziubala-piekne fotki, a podejcie z plazy rzeczywiscie nie za rewelacyjnie-zwłaszcza z wózkami....ale ciesze sie ze urlop udany My tez juz po urlopie, równiez polskie morze i było poprostu bosko:):)pogoda super,a Maja była zachwycona plażą i morzem a tu moja plazowiczka Izbelin-mam nadzieje ze Mikołajek juz wrócił do zdrówka-wiem co to znaczy byc w szpitalu z takim maluszkiem-wiec pewnie swoje przezyłaś....dobrze ze to juz za Wami!

Czyzby wszystkie styczniówki sie urlopowały?:)..dobrze, dobrze-wypoczywajcie:):)....tylko zagladajcie czasem:)

Martusia-pewnie predzej czy póżniej bedziesz próbować dac jogurt-moze spróbuj odrobinke...i zobacz czy jest reakcja....ja dzis dałam Mai jogurt naturalny z owocami....lekarka powiedziala ze jak nie ma reakcji to pomału nabiał moge próbowac (poza oczywiscie czystym mlekiem krowim) Dziewczyny super fotki ze spotkania a Wawie:) Patulka-wszystkiego najlepszego!!!!

hej dziewczyny Widze ze tamt jedzenia-u nas nie za super Maja ostanio je...ale mleko w dalszym ciagu to połowa posiłków...o ile nie wiekszosc, poatym na pewno obiad i deser i jogurty Pomózcie bo nie mam weny-co poza kaszką dajecie na sniadanie dzieciakom?chleb Maja pomemla ale w ilosciach trudno powiedziec ze zjada tak by sobie pojesc... Aniolek-to w krakowie z tą cena spokojnie bys zamieszkała w nowym, swiezo wyremontowanym mieszkaniu z pełnym wyposażeniem (wiem bo moja siostra wynajmuje)i moze by cos jeszcze zostało...szok

Mowie dzien dobry i zyczemilej niedzieli Gajuniu-moc seredecznosci!!wielki buziak!!!