Skocz do zawartości
Forum

pasia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez pasia

  1. gwiazdeczka od nas nad morze sa 3 h, ale licze ok 4h bo mam zamiar co godzinke sie zatrzymywc, zeby Mala sie wyprostowala. Wyjezdzamy o 5 rano, zeby tylko dac jej jesc i wsadzic od auta- moze wtedy przespi pol drogi, bo i to pora do spania i auto dodatkowo:)Jedzie nas tam lacznie 20 znajomych w tym 4 dzieci w wieku 3 miesiecy, 5 miesiecy (Zuzia prawie wtedy:)), 3 lat i 4 lat, takze bedzie wesolo:) Mielismy nie jechac, wlasnie ze wzgledu na droge (boje sie ze w drodze powrotnej trafimy na korki...), ale ze jedzie tez 3 miesieczne dzieciatko to sie zdecydowalismy:)
  2. Jezeli natomiast chodzi o chodzenie spac wieczorem to mamy spokoj, bo Mala od 1,5miesiaca chodzi spac rowno o 20 a czasami o 19:30, bez placzu i marudzenia i bez raczek, klade ja do lozeczka, daje buziaka a ona zasypia:) tyle dobrego;)
  3. U nas Mala od trzech dni jest tak starsznie marudna, ze az nie wiem , jak sobie z nia poradzic:/praiwe nie spi w ciagu dnia, jesc nie chce, non stop majta jezykiem po dziaslach, placze, posmieje sie chwile i ryk, spacer to katorga bo chce na rece- masakra... na dodatek wrocily kolki. Nie wiem czy to zeby ale wszystko na to wskazuje. W sumie zanim zeby wyjda to troche maluszkki musza sie pomeczyc, wiec moze za dwa tyg cos sie tam w buzce pojawi. Co do spania w ciagu dnia to Zuzka spi tez co 2-3h po 30min maksymalnie a czasami nawet 10minut. Czasami budzi sie wyspana i przeciaga sie jakby spala 3 h a czasami budzi sie z placzem. Za 2 tyg jedziemy na morze i mam nadzieje ze to minie bo inaczej dziekuje za taki wyjazd...
  4. Stokrotka dlatego na kilka dni dam spokoj z marchewka i jablkiem az sytuacja sie unormuje bo szkoda mi jej jak sie tak meczy, chociaz dzisiaj kupka byla cudna:P Sprobuje za kilka dni znowu cos jej dac a teraz samo mleczko i kleik na noc plus jak zawsze herbatka koperkowa i rumianek.
  5. stokrotka ja tez mam wlasnie ten poradnik i tak jak piszesz- zalogowalam sie gdzies (nawet nie wiem gdzie:P) i dostalam go jak Mala skonczyla 3 miesiace. Teraz wypelnialam kolejny formularz i znowu cos dostane:) Moja Mala od dwoch dni strasznie marudna!! Juz nie wiem jak sobie z nia radzic:/ na dodatek kupy robi zle bo takie bobki i strasznie smierdzace baki ma. Mam nadzieje ze jutro bedzie poprawa. Co do wlosow to moje sa wszedzie!!! Doslownie wszedzie a w ciazy mialam takie piekne wlosy:/ Dobrze ze mam bardzo geste bo inaczej juz bym byla lysa...juz teraz kucyk jest cieniutki. Co do spania to tez sie strasznie wierci i ciagle wyciaga smoka z buzi i chce wkladac go znowu i sie wybudza. Cos te dni ostatnio ciezkie sa:(
  6. Moja Mala znowu nie lubi juz na rekach, tzn biore ja na minute, przytule i juz sie wierci, musze ja odlozyc bo musi sie poprzeciagac, powyginac, ulozyc po swojemu w swoim lozeczku:) Dziala to najlepiej wieczorem kiedy zbliza sie 20 i jest jej pora, wtedy ja przytulamy, odkladamy i sama zasypia. W dzien czasami potrzebuje bujania na rekach, ale w dzien to ja moge bujac:P
  7. Sliczne dzieciaczki!!:) urocze! Moja corcia jak po cc do mnie przyjechala to miala juz smoka- daly jej polozne. Daje je smoczka od poczatku, ale tak jak Aldonka pisze, jako uspokajacz, jak np wiem ze chce jesc a ja musze zrobic dopiero mleko, albo jak usypia to czasami tez potrzebuje. W czasie snu go wypluwa jak juz twardo zasnie i nie jest jej potrzebny, ale tez nie daje go jej bez potrzeby- robi tak moja tesciowa, ktora daje jej smoczka nawet jak Zuzia nie placze, czego ja w ogole nie rozumiem i juz wiele razy zwracalam jej uwage, ale to jest kobieta do ktorej NIC nie dociera:/ eshhhhhhhhhhhhhh
  8. Poranne pogaduchy Zuzuchy:) Zyczymy milego dnia:* My dzisiaj jedziemy na nocke do Zuzi dziedkow:) 20 czerwca wybieramy sie na 4 dni nad morze i jestem ciekaw jak to bedzie ze spaniem w nowym miejscu...wiec dzisiaj maly tescik:)
  9. stokrotka to ciesze sie, ze wraca wszystko na wlasciwe tory:) a o ulanie sie nie martw- z tego co mowila mi pediatra to przy dawaniu pierwszych porcji zageszczonego mleka tak moze sie zdarzyc- ciezej idzie pozadne odbicie sie i to dlatego- mojej tez sie ulewa teraz czasami nawet po godzinie. A ja mialam dzisiaj zarwana nocke:/ moja Myszka sie nie popisala:) o 17:30 jak zasnela to spala do 19:30 az musialam ja obudzic (normalnie ok 20 idzie spac a wczoraj o tej dopiero wstala:)), potem jedzonko i o 21 zasnela znowu. Spala do 24 i zjadla, potem o 3:40 i nie spala do 5:/ Jak sie jej udalo zasnac to spala do 7:30 i dopiero o 9:30 zrobila sobie 20min drzemke (szał...)Nawet nie zdarzylam zjesc sniadania:) Mala od killu dni ciagle piszczy i piszczy i tak strasznie jej sie to podoba, ze na chama probuje az ma kaszel;)Co do pelzania to tez zaczyna, ale najlepiej wychodzi jej wokol wlasnej osi i do tylu- do przodu nie daje rady:)
  10. Buziak od Zuzulka za zyczenia:)
  11. Dziekujemy halborg od nas tez wszystkiego dobrego!!! Dzisiaj bylysmy na usg bioderek i wszystko ok, nastepna wizytajak Zuzia zacznie chodzic:) oczywiscie zacieszala bo miala sciagniete spodnie i wystarczylo ze doktor odpial jej pampersa i radosc przeogromna bo w koncu luz:)
  12. stokrotka na tym smoczku sa kreseczki- I, II, III- w zaleznosci od tego jakie jest geste to butelke musisz tak obrocic, zeby czesc smoczka np z II byla u gory (widocznie dla Ciebie). Jejku chyba bym sie nie zorientowala sama o co mi chodzi:P
  13. stokrotka ja mam butelke avent i po prostu smoczek trojprzeplywowy avent ktory pasuje do wszystkich butelek tej firmy- tak mowili w sklepie i chyba tak jest bo mi pasuje:) Ja daje kleik ryzowy i kukurydziany ale z przyzwyczajenia mowie na to kaszka:P przepraszam za wprowadzenie w blad:) U mnei zanim Mala sie przestawila i kleik zaczal "dzialac" to minely 3 noce, bylo co prawda lepiej niz przy samym mleku ale nie znacznie, a dzsiaj przespala na raz 5,5h wiec dla nas to cud:P Gratuluje skonczenia pracy!! Na pewno wymagalo to duzo cierpliwosci i pracy przy malym dziecku ale sie udalo
  14. sandus malutki? Co Ty mowisz:) przeciez startowal z mala waga i mala dlugoscia, wiec jak na 4 miesiace to jest naprawde dobrze wyrosniety:) Moja miala 58cm, 3580g- za dwa dni konczu 4 miesiace i ma 65cm i 6950g, stopke ma 11cm i uwazam, ze jest w normie, bo lekarz nie ma zarzutow a Mala i tak jest fajniutka jak na 4 miesiace, tym bardziej ze dziewczynki wolniej rosna i wolniej przybieraja na wadze niz chlopcy. Dziecko moze w ciagu 4 miesiecy urosnac ok 10cm- taka jest srednia- moja urosla 7cm i sie nie martwie:) w ciagu od 4-6 miesiecy powinno podwoic swoja wage- Twoj juz podwoil, wiec spokojnie!!!:) A stopki chyba o niczym zlym nie swiadcza:) rosie pieknie wiec sie kompletnien ie martw! Co do picia wody to ja moejj daje nawet co godzine wode, bo wychodze z zalozenia ze jak mi chce sie ciagle pic, to pewnie jej tez:) Apetyt jej sie poprawil i wydaje mi sie, ze to dlatego ze wlasnie daje jej na noc ta kaszke, je ja o 20, potem wstaje ok 2 i daje tez kaszke (ale polowe porcji tylko, czyli dzienna dawke rozbijam na dwa razy) i potem wstaje o ok 7 na samo mleczko. Od kiedy tak robie to je w ciagu dnia wiecej:) tak co 3 godziny po 100ml- dla mnie to duzo bo wczesniej jadla po 30ml. Takze udalo sie dzieki tej kaszce ja przestawic- ostatnio jadla co 1,5h w nocy po 130ml!!! A w dzien nic prawie. Teraz jest w normie. Dodatkowo w dzien daje jej juz ok 60-80 ml marchewki (dodaje wody wiec bardziej to soczek niz sama marchewka), a lyzeczka daje jablko na podwieczorek i sporo wody. Ostatnio tez pisalam, ze Mala malo przybrala, bo tylko 410g w miesiac... ale nadrobila i w dwa tygodnie przybrala 600g, wiec ulga, bo tez bardzo sie martwilam, az przy wazeniu rece mi sie spocily! Co do ubierania, bo ja zakladam body na krotki rekawek, opaske na uszka, lub tez nie jak nie wieje, cienkie spodenki i skarpetki:) musi sie przyzwyczajac ze wieje wiatr. A w ogole to stwierdzilam, ze w glebokiej gondoli jest strasznie goraco, wiec wyciagnelam jej spacerowke:) W gondoli sie baaaaardzo wkurzala bo nic nie widziala tylko niebo wiec spacery to byla meka ostatnio:) a teraz lezy leciutko pod skosem, ma pelno zabawek, gadamy sobie po drodze, wszystko widzi i jest super;)
  15. Dziewczyny ja daje kleik ryzowy bobovita ale dlatego, ze nie moglam znalezc w sklepie zwyklej kaszki kukurydzianej lub mannej blyskawicznej- jak skoncze opakowanie to bede kupowala juz zwykle. Ten kleik robie z mniejszej porcji niz zalecaja bo uwazam, ze na czatek byloby za ciezko- Przyrzadam normalnie 120ml mleka i dodaje 2 lyzki stolowe kleiku. Uzywam smoczka Avent 3- to taki do gestych pokarmow, ma 3stopniowy przelew ze tak powiem:P na smoczu sa kreski- jedna, dwie, trzy i w zaleznosci od tego jak chcemy zeby lecial pokarm i jak jest gesty, obracamy butelka. Nie ma dziurek tylko taka kreseczke. annaanna84 "Przytulanki, czyli wierszyki na dzieciece masazyki" Marta Bogdanowicz Lece do Malej bo chyba wrocila kolka:(
  16. Co do jedzenia to moja niunia od dwoch tygodni nie je prawie w dzien a ssanie wlacza ejs ie dopiero o 18- zjada wtedy 160ml i o 20 ze 100ml, potem budzi sie o 24 zjada 130ml i tak potem co dwie godziny po 100ml...nad ranem znowu apetyt jej spada. Byla wczoraj pielegniarka na wizycie patronazowej i powiedziala, ze szkoda dziecka bo jedzonko w nocy nie jest za dobre i szkoda mnie bo ile mozna wstawac w nocy:) Mam ja zaczac przestawiac- do ostatniego wieczornego karmienia dodac kaszke kukurydziana lub kleik ryzowy i powinno dziecko przespac ok 5-6h potem oszukiwac woda (trzeba kilka nocy sie przemeczyc- ja wstawalam co pol godziny i dawalam jej wode...dalam jej mleko zageszczone o 20, spala do 1:40 i potem woda woda woda...o 8 rano zjadla 180ml i w ciagu dnia juz ma lepszy apetyt:) zobaczymy po kilku dniach i nocach:)Myslalam ze za szybko na kaszki ale pielegniarka powiedziala ze jezeli jest taki problem to zeby nie czekac bo szkoda zoladka dziecka na nocne jedzenie i budzenie sie. My zaraz jedziemy na urodziny mojej cioci i wujka i znowu Zuzia pojdzie w tlum a potem bedzie marudna....trzeba to przetrwac:)
  17. Aldonka wszystkiegooo najjjjjj dla Majusi sliczna dziewczynka!
  18. dotka wszystkiego dobrego i duzo zdrowka dla synka:) Zgadzam sie z halbor, ze teraz nigdzie nie ma pewnosci ze to co kupimy czy nawet wyhodujemy bedzie zdrowe- bo teraz juz chyba nie ma niczego bez konserwantow i chemii- takie czasy:) Co do wprowadzania pokarmow to moim zdaniem najwazniejsze jest zeby patrzec na reakcje Malucha i nie przesadzac z radami ekspertow i scislymi normami (oczywiscie w granicach), bo kiedys nikt internetu nie mial i bylo dobrze:) na pewno mniej stresowo;) ale kazdy ma swoj rozum i nie mam zamiaru nikogo osadzac czy daje dziecku cos czy nie daje ani sie nad tym szczegolnie zastanawiac tylko robic swoje:)
  19. dotka myslalam, ze teraz chcesz cos wprowadzac, ja zaczelam teraz czyli jak Mala ma 3,5 miesiaca wiec u Ciebie wyjdzie ten sam czas:) majkamoze to chwilowe z tym odstawieniem piersi? Byc moze akurat miala kaprys i za kilka dni wroci wszystko do normy:)Mojej kolezanki syn tak mial, ze kiedy mial 5 miesiecy odrzucil jej piers ale tylko na dwa tygodnie- potem zorientowala sie, ze jadla duzo ananasa przez ten czas- przestala jesc i Maly znowu chetnie jadl cysia:) Dzisiaj jadlysmy marchewke i smakowalo:)Przesylam kilka fotek bo juz dawno nic nie wstawialam i czekam na Wasze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)
  20. dotka ja bym osobiscie nie ryzykowala tak wczesnie podawac jabluszka czy marchewki
  21. aha po 5 miesiacu mozna wprowadzac miesko i ryby jezeli karmi sie mm a jezeli piersia to po 6 m-cu. Ale ja zaczelam 2 tyg wczesniej niz zalecaja wiec pewnie zaczniemy to jesc w polowie 5 miesiaca
  22. Dostalam wczoraj kalendarz zywienia i tak: najlepiej zaczac od warzyw- wiec dzisiaj zamieniam jablko na marchewke- dlatego ze owoce sa smaczniejsze dla dziecka niz warzywa, dlatego jak zasmakuje w warzywach to na pewno w owocach pozniej, wiec zmieniam kolejnosc. Przez pierwsze dwa tyg podaje sie marchewke, brokul i kalafior- ja bede robila tak, ze po dwa dni kazde warzywko i tak przez 2 tyodnie, pozniej wprowadza sie owoce- najlepiej jablko, sliwke, banana. Po kolejnym tygodniu wprowadza sie kaszki- jedna porcja w ciagu dnia zeby przyzwyczaic do glutenu. Nastepnie po tygodniu zupki, przeciery z wiecej niz jednego warzywka naraz. Nalezy na poczatku podawac tyle ile dziecko zechce zjesc (ja dalam tylko 2 lyzeczki a mozna wiecej). Najlepiej dawac jesc jak dziecko jest wesole i nie jest az tak glodne bo moze skonczyc sie placzem:) Nalezy pamietac, ze jezeli wprowadzamy cos nowego to nie zapominamy o tym co juz zostalo wprowadzone tylko podajemy kolejna rzecz razem z ta "stara":)
  23. A my dzisiaj jadlysmy jabluszko:) Malutka nic nie boli i jadla machajac i rekami i nogami taka byla podekscytowana:P przy pierwszej lyzeczke polowe wypluwala bo jednak dziecko musi sie nauczyc jesc z lyzeczki a druga lyzke zjadla pieknie- dawalam jej ja oczywiscie na raty i pod koniec juz nic nie wylatywalo jej z buzki:) Dwa dni pojemy jabluszko i wrowadzimy marchewke z jablkiem.
  24. Hmm moja corka przez ostatni tydzien budzi sie od 20-6 rano co 2 godziny na jedzenie (!)...ale moze (odpukac!) nastapi przelom, bo zjadla o 20 120ml i jeszcze spi (23:15)- zawsze jest szansa ze cos sie polepszy:P w dzien tez lepiej jadla juz wiec moze te nocki znowu wroca do normy...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...