Skocz do zawartości
Forum

malinka86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez malinka86

  1. Nanette, jaka fajna mała! :)) Ja jeszcze 2 w 1, nic nie zapowiada porodu, a Bagi zniknęła jakiś czas temu, pewnie już urodziła :) Kurczę, to marna ta opieka w szpitalu :/. Dobrze, że masz wsparcie mamy!
  2. Ja na ich miejscu bym zrozumiała. No nic. Jutro idę do szpitala ze skierowaniem, może mnie już zatrzymają. Jeżeli się nie odezwę do wieczora, to znaczy, że zostałam :). Nie mam tableta ani smartfona, więc nastanie cisza z mojej strony, heh. Ale mogą mnie nie przyjąć, bo w sumie nic takiego się nie dzieje, a sale faktycznie przepełnione są. Jeśli nie jutro, to w czwartek jadę wywołanie. Mój mały chyba ma po mnie przywiązywanie się do miejsc, i dlatego mu się nie spieszy ;)).
  3. Roza, ja liście malin zamówiłam na Allegro. Długo bałam się pić, bo to w sumie zioła, ale już przy końcówce się odważyłam.
  4. halborg witaj:)) MalaMi2408, ja piję ten napar od ponad tygodnia, ale nie widzę różnicy po niej... Ale może na Ciebie tak właśnie ta herbata działa, że przyspiesza to i owo :) Hm, może Stokrotka "już" :)
  5. Dzięki, Anna. Kazałam mu odwołać gości. Być może nie jest to miłe z mojej strony, ale naprawdę chcę dziś w ciszy posiedzieć.
  6. Ale jestem zła słuchajcie. Praktycznie codziennie ktoś do nas zachodzi, a ja ostatnio naprawdę mam ochotę zaszyć się w kącie i z nikim nie rozmawiać, nawet ze swoim mi się nie chce rozmawiać. Dziś chciałam spędzić dzień w dresie, a tu telefon, że goście będą, brat mojego z dziewczyną, której jeszcze nie znam. Oczywiście mój nie wpadł na pomysł, żeby się ze mną skonsultować, czy chcę odwiedzin. Mam to gdzieś. Niech on się nimi zajmie, ja nie będę towarzyska.
  7. loli86, roza82, mam tak samo, jak Wy mętlik w głowie. I chcę urodzić, i chcę być w ciąży, boję się porodu i czy sprawdzę się jako matka. To chyba naturalne, że mamy takie myśli...trudny czas. jaagatka, sylwita, u mnie z samopoczuciem i nastrojem też kiepskawo. Szczególnie mnie mój denerwuje. Annaanna, no widzisz, już 37 tydzień :). Jak piszesz- musimy dać radę. Dla naszych maluchów!
  8. Ból prędzej czy później minie, wiem, łatwo powiedzieć... Ale jakoś trzeba to przetrwać, jakoś to będzie!
  9. Boże, Monika.c1990, ile się musiałas nadenerwować :( jeszcze Was z małym umieścili z chorym dzieckiem w pokoju! No absurd... Pewnie, że innymi mamami się nie przejmuj i tym, co myślą, synek jest najważniejszy. Dacie radę, zresztą widzę, że masz w sobie dużo pozytywnej energii, więc będzie dobrze! Justyna23, trzymam kciuki, żeby Twój mały też szybko wyzdrowiał. Asietta, no pewnie, że tak.
  10. monisop, ale mąż niby porodowe odgłosy naśladuje, tak? heh dobre :)) aldonka, że też takie cudeńka w brzuchach siedzą u nas :)) śliczna
  11. Coś naszym maluchom pora przypasowała - mój też pracuje właśnie rączkami i nóżkami. :>
  12. Majka, wywołałaś uśmiech na mojej twarzy, haha:))) no pewnie, maj jak najbardziej sprzyjał tym sprawom ;D
  13. Tantum, Anna, fajnie, że możecie sobie bobaski pooglądać :). Tak, nasze dzieciaki wolą rodzić się w lutym ;) w ogóle nawet tu na forum widać różnicę, styczniówek jest o połowę mniej, niż dziewczyn z terminem na luty :).
  14. Anna, współczuję tego bólu nerki :( możesz go jakoś łagodzić czymkolwiek? Pewnie nie... Lea, nie dziwię się, że się przestraszyłaś. Mój ginekolog powiedział, że jeśli są mniej niż 4 ruchy w trakcie godziny po posiłku, nie zawadzi pojechać na IP, sprawdzić, czy dziecko po prostu nie śpi za mocno. Ale druga rzecz to to, że pod koniec ciąży dzieci o wiele mniej się ruszają - mój uaktywnia się późnym wieczorem, gdy już zasypiam. Np teraz po obiedzie było tylko 10 ruchów. Tantum, jak mija Ci dzień w szpitalu?
  15. Ja też myślę o Bagi, ciekawe, kiedy wróci z radosną nowiną. Flafusiowa, lepiej nie czytać takich rzeczy, naprawdę, bo to zapada w pamięć, a wcale nie pomaga... gosik10, te bóle to zapowiedź tego, co nas wszystkie niedługo czeka, z tego, co widzę, większość z nas je miewa, ale jeśli coś Cię niepokoi, to nie zaszkodzi skontaktować się z lekarzem.
  16. Majka, ja też słyszałam, że dziewczynki i kolejne dzieci rodzą się szybciej. 12 dni :) to pewnie też się nie mogłaś już doczekać :) mnie się coraz częściej wydaje, że już zawsze będę w ciąży, heh. Z jednej strony, niech mały siedzi, ile potrzebuje, z drugiej, chciałoby się go już przytulić. :) Annaanna, też się cieszę, że tu jesteś :) flaflusiowa86, MalaMi2408, witajcie! Ja też Was podczytuję od kilku dni, więc też znam Was "z widzenia" :)) wątek lutowy tętni życiem. :)
  17. S19, mam takie skurcze od dłuższego czasu, przy czym są bezbolesne, to prawdopodobnie skurcze B-H, choć - jak pisze Roza - najlepiej skonsultować się z lekarzem.
  18. Heh, Majka, dziękuję :) no i właśnie o to chodzi, że jak sama zostałam na placu boju, podczas, gdy wszystkie styczniówki już o ciąży zapominają, to jakoś tak zabrakło mi koleżanek w podobnej sytuacji :). Tam już są zupełnie inne tematy, a tu się jeszcze ciąże jak najbardziej aktualne. Może Twoja córeczka zostanie przy lutym, synka rodziłaś w terminie, czy był przetrzymany? Dziewczyny z wątku z Cafe są dalej ogromnym wsparciem, zżyłyśmy się przez kres tych 9 miesięcy, ale tu jest nas więcej ;). I ja też wczoraj się zamyśliłam, widząc wątek październikowych mam... :).
  19. roza82, już się dopisałam, dziękuję za przyjęcie mnie:) No to wszystkie mamy podobnie z tym pobolewaniem brzucha, mój mały uaktywnia się dodatkowo o godzinie 23 i też wzmaga ten stan, a następnego dnia już nic nie boli - aż do wieczora. :) Aha, no i ten ból nasila się na drugi dzień, gdy poprzedniego za dużo robię, chodzę itp.
  20. aldonka ---------CÓRECZKA Maja 15.01.2014 malinka86-----23.01.2014 (30.01.2014) - SYNEK :) bagi ------------01.02.2014 - SYNUŚ :) Marlonek ------ 03.02.2013r. - CÓRKA stokrotka90 ----05.02.2014 (27.01.2014)- CÓRECZKA:) nati235 ----------05.02.2014 SYNUS Oliwierek 23.01.2014 - 3570g, 59cm pasia -------------06.02.2014 (01.02.2014) roza82 ------------09.02.2014 - SYNUŚ :) gwiazdeczka123 - 09.02.2014 (17.02.2014) - CÓRECZKA :) sylwita ------------11.02.2014 (09.02.2014) -CÓRCIA:) loli86 -------------14.02.2014 CÓRECZKA :) justine86---------15.02.2014 (14.02.2014) CÓRCIA:) monisop---------16.02.2014 SYNUŚ halborg -----------17.02.2014 Synuś beata122 ---------18.02.2014 (13.02.2014) Synek MałaMi2408 -----18.02.2014 SYNEK :) Camilla-------20.02.2014 (09.02.2014, 14.02.2014) CÓRCIA Gosiaa21 ----------20.02.2014 CÓRCIA:) annaanna84 -----23.02.2014 (18.02.2014) SYNUŚ :) jaagatka ---------24.02.2014 (18.02.20214) CÓRECZKA:) majka0209 ------ 27.02.2014 CÓRCIA flaflusiowa86 ---- 28.02.2014 SYNUŚ
  21. Heh, mala99, czyli coś wisi w powietrzu ;)) goka2014, podobno przed porodem można zaobserwować większe wydzielanie śluzu.
  22. Asti, urządzanie kącika dla dziecka to frajda :) my pokoik w wynajmowanym mieszkaniu całkowicie przemeblowaliśmy, nic nie mogło zostać, jak było, a to wszystko dla małego :).
  23. Hej, dziewczyny, miałam być styczniówką, a dziś zmieniłam się w lutówkę :). Styczniówki już wszystkie, oprócz mnie, rozpakowane, zajęte bobaskami, już żyją czym innym, więc nie będę im o ciąży narzekać. Mogłabym do Was dołączyć na te ostatnie ciążowe chwile? Z Anną84 i Majką już się znamy.:) Które z Was mają termin na teraz, zaraz, i jak się czujecie? Ja jestem drugi dzień po terminie, wczoraj ból krzyża połączony z bólem podbrzusza, a teraz rano znów nic.
  24. :))) bo kot musi zawsze sam wszystko zbadać Myślę, że to dobrze, że zostajesz w szpitalu, będziesz dzięki temu na pewno spokojniejsza, Tantum. Twój mały już ładny tydzień skończył, także można powoli odetchnąć. Anna, jak tam się czujesz? U mnie dziś jakby lepiej, niż wczoraj, ostatnie dni dużo chodziłam i wczoraj wieczorem to odczułam w podbrzuszu i krzyżu. Ale dziś już jest lepiej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...