Skocz do zawartości
Forum

aldonka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aldonka

  1. Jesteśmy po ostatnim usg i malutka rozwija się książkowo W 37 tc waży 2500 więc należy do tych mniejszych dzidziusiów ale dzięki temu powinno być łatwiej przy porodzie. Lekarka mówi że pewnie za jakieś 2 tygodnie się urodzi bo szyjka jest miękka, ma 1 cm i do tego zaczyna się już otwierać - dzisiaj na jeden palec czyli ok 1 cm :) Śmiała się że jak byśmy zaczęli się już dzisiaj starać to za 10 dni niunia będzie z nami :) więc raczej nie grozi jej przekroczenie 3 kg. Mała nie bardzo chciała się dzisiaj pokazać bo ciągle tylko wpychała stopę w ekran albo swoje narządy płciowe :) A dlatego mam cały czas wypchniętą gulkę po lewej stronie brzucha bo siedzi po turecku i oparła sobie kolanko, łobuziara jedna Mnie kilka razy w ciągu dnia i nocy łapie taki ból jak przy miesiączce ale to podobno są już delikatne skurcze. Dodatkowo czasem boli mnie krocze ale to ze względu na fakt iż malutka jest już nisko i uciska na szyjkę. Tak jak Wy czuje jakby bawiła się moją szyjką albo jakby chciała wystawić dołem rączkę.
  2. Mnie moja niunia codziennie rano wita wypięta po lewej stronie :) pupa i nóżki wystają a z prawej nic nie ma, mogę wsadzić palec.Wtedy muszę trochę potrząsnąć brzuszkiem żeby wróciła na środek bo inaczej ciężko wstać z łóżka
  3. przewijak kupiłam 80 cm bo stwierdziłam że skoro mam miejsce to lepiej dłuższy o 10 cm żeby na dłużej starczył
  4. Ciężko powiedzieć czy opadł, może dopiero zaczyna opadać. U niektórych to następuje stopniowo a u innych w ciągu jednego dnia. Wrzucam też mój brzucho, jedyną różnice jaką zaobserwowałam to fakt że niunia teraz wypina się bliżej pępka anie pod samym biustem więc może i mój opada :) dla porównania znalazłam zdjęcia jakiejś dziewczyny u której widać fazy opadania
  5. Nasze organizmy produkują teraz znacznie więcej śluzu niż przed ciążą, mi już kilka razy przydarzyło się coś takiego. Jest możliwość że wcześniej po prostu tego nie zauważałaś? U mnie to przeważnie jest taka biała kulka o średnicy ok 1 cm.
  6. Ja mam na plusie 15 kg :/ ale wszędzie piszą że osoby szczuplejsze przed ciążą przybierają więcej na wadze bo organizm gromadzi tłuszczyk na gorsze czasy jaagatka liczę na to że moja córci będzie ruda bo i ja jestem Wszyscy w rodzinie obstawiają po kim odziedziczy kolor włosów. Ja, siostra i tata mamy rude ale od strony męża ciemny blond. Rozstępów na szczęście nie mam ale kto wie czy nie wyskoczą po porodzie. Sny mam dziwne ale dotyczą wszystkiego, nie tylko maluszka. Ale tak jak Wy coraz częściej się zastanawiam czy jestem gotowa na bycie mamą. Długo się staraliśmy o dzidzię a i tak mimo to mam straszne obawy :( Zauważyłam też że mózg chyba zapomniał o brzuszku bo co chwila zawadzam o drzwi albo szafki, zresztą w sobotę tak przejechałam drzwiczkami od szafki po brzuchu że na całej długości miałam siną krechę :/ na szczęście teraz została tylko malutka plamka.
  7. m_lena gratuluję maluszka! Widocznie chciał być starszy o rok od reszty ;) życzę zdrówka dla Ciebie i synka :* pozostaje nam czekać na Nasze szczęścia. Ja dzisiaj kończę 36 tc więc liczę że to będzie już nie długo ;)
  8. U mnie z butami podobnie, mąż zainwestował w zimowe buty dla mnie zapinane na suwak więc z tym nie ma problemu. Ale skoro póki co mamy 10 stopni na dworze to chodze w normalnych i wtedy musi mi pomóc przy wiązaniu. Chyba że wybieram się tylko do sklepu na osiedlu to zakładam dres i adidaski, wtedy to już w ogóle luksus W szpitalu w którym mam zamiar rodzić to jeśli jest wszystko ok wypuszczają w 3 dobie. Chyba że mają duuuuuuuuże obłożenie to nawet po 2 dniach. Liście malin można kupić w aptekach i sklepach zielarskich. Z tym że to nie jest herbatka tylko po prostu liście. Ale jeśli powiecie do czego ma służyć to na pewno będą wiedzieli o co chodzi Położna mówiła że jeśli ma coś pomóc to trzeba pić co najmniej 3 razy dziennie. Szkoda tylko że podobno nawet nie ma posmaku malin tylko zwykłego zielska ;)
  9. Jak byłam na wizycie 27.12 to szyjka miała już tylko 1 cm ale jak lekarka mnie dokładnie zbadała to stwierdziła że jest miękka ale nadal zamknięta. Zaleciła mi więcej odpoczywać ale nie musiałam przyjmować żadnych leków. W środę idę na USG i zobaczymy w jakim stanie jest szyjka. To będzie 36 tc + 1 dzień. O szpitalu też nic nie wspominała więc chyba już tragedii nie ma. Równie dobrze może to być normą na tym etapie bo w końcu kiedyś organizm musi zacząć się przygotowywać do porodu :)
  10. teraz się będę stresowała czy to nie była głupia odpowiedz ;) opowiadano mi też że wody płodowe mają zapach trochę jak sperma więc może po tym je poznamy
  11. Z tego co wiem to jest kilka możliwości. Są przypadki że skurcze sa już regularne co 8 czy 5 min a wody nadal nie odeszły. Zdarza się też że wody odchodzą a skurcze przychodzą dopiero po kilku godzinach. Położna mi tłumaczyła że może się tak zdarzyć że wycieknie ich troszeczkę a reszta zostanie przyblokowana przez główkę dzidziusia i wypływają razem z maluchem. Ja to w ogóle sobie wyobrażałam że płyn owodniowy znajduje się dookoła w równej ilości ,tak jakby dzidziuś był w baloniku a 2 tygodnie temu jak lekarka sprawdzała ich ilość pokazała mi 4 kieszonki w których był płyn :)
  12. Wczoraj wreszcie złożyliśmy łóżeczko :) kupiłam też naklejki ze zwierzątkami i ponaklejałam na meblach i ścianach więc pokój malutkiej już prawie gotowy. Jeszcze tylko muszę powynosić graty i szczurki i będzie pięknie :) za każdym razem jak przechodzę to zaglądam do łóżeczka i już nie mogę się doczekać aż będzie w nim leżała Też się boje porodu ale po tym jak się naoglądałam "Porodówki" to mam wrażenie jakbym już to przerabiała ;) Najważniejsze to pozytywne nastawienie, tyle kobiet na świecie przez to przechodzi to i nam się uda. Pozostaje tylko czekać żeby przytulić nasze maluszki W środę idę na ostatnie USG i dowiem się ile Maja teraz waży i zobaczę jak wygląda. Już nie mogę się doczekać, nie mówiąc o moim mężu który ciągle przytula brzuch i odlicza dni.
  13. pasia tak mnie zapewnia moja lekarka i nie mam powodu żeby jej nie wierzyć. Dzięki niej udało mi się zajść w ciążę więc słucham jej na każdym kroku Teoretycznie od 36 tyg zaczynamy 9 miesiąc. Co prawda dzieciaczki urodzone w 36 tc są uznawane za wcześniaki ale są już na tyle rozwinięte że spokojnie sobie poradzą po drugiej stronie. Ja miałam powiedziane że mam wytrzymać do nowego roku a później niech się dzieje wola nieba ;) Do terminu pozostało mi 5 tyg, a czy Maja się urodzi za 2, 5 czy 7 tyg to i tak będę szczęśliwa
  14. My z mężem też zostaliśmy w domu. Jak usłyszał od lekarza że raczej urodze wczesniej tak teraz codziennie wyczekuje. Wczoraj zaczelam 36 tc wiec juz sie tak nie denerwuje. Malutka wczoraj do poznego popoludnia tez prawie w ogole sie nie ruszala, ale jak juz zaczela tak balowala przy picolo do 2 w nocy :-D tak bym ją już wziela i wycałowała. Koniec roku podziałał na mnie tak że co chwile napływały mi do oczu łzy, nawet podczas oglądania fajerwerków. Skurcze mam raz czy dwa razy dziennie ale juz takie mocne jak przy okresie. Za to nie odczuwam już jak wcześniej żeby twardniał. W poniedziałek bylismy na kolacji a wracajac przejechaliamy przy szpitalu bo chcialam sie zapoznac z okolica :-) szpital nie ma paekingu wiec twraz bede spokojniejsza wiedzac gdzie mozna zaparkowac.
  15. Też myślałam o takiej ceratce ale miałam już okazje na takiej spać i nie jest to fajne. Człowiek się poci i ma ciągle wrażenie że popuścił... dlatego dla dzidziusia też tego nie kupię bo po co ma się męczyć :/
  16. Ja zamierzam korzystać z pieluszek DADA z biedronki. Dużo osób sobie je chwali, tym bardziej że pierwszą paczkę dostaliśmy w szkole rodzenia. Wycięcia nie mają ale położna pokazywała jak wywinąć na górze pieluszkę tak aby nie podrażniała pępuszka. Do pupy mam krem Nappiderm, produkuje go moja firma i mam spory zapas. Kupiłam też tubkę maści linomag, tak na spróbowanie. Jak widzę co ginekolog to inne zalecenia. Moja lekarka zabrania brać aspirynę ze względu na to że rozrzedza krew, natomiast nie ma żadnych zastrzeżeń do herbaty z sokiem malinowym :) Skurcze łapią mnie ze 2 razy dziennie ale jak już to takie porządne. Też zamierzam włożyć pod prześcieradło taki podkład. Wody raczej nie chlustają wszystkie od razu więc powinno wystarczyć. A że również mamy nowy materac to trzeba kombinować ;) Malutka szaleje całe dnie, mąż się śmieje że skoro ja jestem już spakowana to i ona pakuje się w brzuszku :) trochę pępowiny ma do zwinięcia
  17. dzisiaj w nocy obudziłam się z bólem podbrzusza takim jak pryz okresie (pierwszy dzień), nie mogłam się ruszyć, łyknęłam nospę i po jakiś 20 min trochę odpuściło. Następnie miałam napady gorąca i mnie zemdliło :/ Leżałam tak godzinę, cała zestresowana i czekałam czy to się nie powtórzy, na szczęście odpuściło. Czy to mógł być skurcz? Wystraszyłam się że poród się zaczyna :( Wczoraj lekarka przepisała mi globulki na noc Macmiror i zastanawiam że czy to przypadkiem nie przez to. Dodatkowo wczoraj pierwszy raz bolało mnie podczas badania i może przez to bolało mnie w nocy? Teraz chyba będą najgorsze tygodnie, jestem w 35 tc i przez takie sytuacje zaczynam się stresować czy w ogóle donoszę o końca 36 :/
  18. bagi ja mam niedoczynność i tak mi dzisiaj lekarz powiedział. Od 3 miesięcy brałam stałą dawkę hormonów i wyniki miałam na tym samym poziomie, a teraz TSH spadło mi do 0,74 gdzie norma jest od 0,35 i usłyszałam że już nie długo skoro tak samo z siebie bez zmiany dawki zaczęło spadać. Ile w tym prawdy to nie wiem, poczekamy zobaczymy ;) wizyty u ginekologa miałam co 3-4 tyg, a teraz kazała mi przyjść za 2 na ostatnie USG i badania. Kolejne myślę że mi ustali na tydzień lub dwa później chyba że rozwiązanie nastąpi wcześniej. Wymaz na paciorkowca też mi dzisiaj zrobiła, a przed kolejną wizytą mam zrobić morfologię, mocz, WR i antygen Hbs.
  19. Widzę że większość miała dzisiaj po świąteczną wizytę, ja też byłam :) Usg dzidziusia nie miałam, będę robiła 8.01 jedynie co to mierzyła ilość płynu owodniowego i wyszło w normie. Szyjkę mam już skróconą do 1 cm, jest miękka ale na szczęście jeszcze bardzo ciasna, na tyle że wziernik nie chciał wejść :) Aczkolwiek lekarka potwierdziła że nie donoszę do końca i po skończonym 36 tc mogę zacząć masaże i wspomagać rozwarcie szyjki naturalnymi sposobami z mężem ;) Zresztą endokrynolog stwierdził to samo bo TSH dość szybko mi spada a tak się podobno dzieje pod sam koniec.
  20. Mi lekarz jeszcze dodatkowo tłumaczył że jakby łożysko się zaczynało przedwcześnie odklejać to odczuwa się straszliwy ból. Więc jeśli tak nie było to łożysko możesz wykluczyć :)
  21. Dziewczyny, życzę Wam i Waszym maluszkom przede wszystkim zdrowia. Udanych prezentów już mniej bo najlepsze nadejdą w lutym :) życzę również szczęśliwego rozwiązania i odpoczynku bo z tym też bywa różnie :)
  22. Pewnie że z walizką wygodniej :) co prawda teraz w szpitalach pod wózeczkiem dla maluszka jest półka do przewożenia rzeczy ale jednak zawsze będzie łatwiej tatusiom z walizką i nosidełkiem Też kupiłam takie podkłady, co prawda w szpitalu nic o nich nie mówili ale czytałam że mogą się przydać. Jak nie teraz to zawsze można je zabrać jadąc gdzieś z dzidziusiem i użyć do przewijania.
  23. Ja co prawda nie rodziłam jeszcze ale kupiłam do tych giga podkładów majtki siateczkowe. Do zwykłych się nawet nie zmieszczą :) aczkolwiek zabiorę też zwykłe bawełniane bo dokupiłam paczkę trochę mniejszych i cieńszych podkładów http://allegro.pl/podklady-poporodowe-babyono-10-sztuk-nowosc-i3812142615.html (od spodu mają ceratkę) żeby były chociażby na wyjście ze szpitala.
  24. siedzę właśnie i pakuję walizkę do szpitala i kurcze nie wiedziałam że to będzie takie trudne. Z moimi rzeczami spoko bo to w końcu zwykłe koszule do karmienia i szlafrok (i oczywiście reszta tych pierdółek).Spakowałam też dla tatusia ubranie na zmianę. Ale spakować ubranka dla malutkiej to jakaś masakra :/ położna poradziła żeby rzeczy w które mają ubrać dzidzie po porodzie wsadzić do jakiej torebki którą tatuś łatwo rozpozna, no i spoko tylko jak ja mam się zdecydować co do niej wsadzić? Póki co przygotowałam śpioszki, kaftanik,body z długim rękawem, pajacyk, czapeczkę i skarpetki. W tym momencie pojawia się kolejne pytanie w czym chciałybyśmy zobaczyć nasze maleństwo. Przecież to w co ubierzemy będzie na pierwszych zdjęciach, więc dobrze by było wybrać coś najwygodniejszego i najśliczniejszego. MASAKRA!!! a Wy jesteście już spakowane? Też macie takie problemy czy tylko ja jestem jakaś dziwna?
  25. odstające i przynajmniej w moim przypadku lekko obwisłe ;) ale spoko spoko do wakacji się wypracuje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...