-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aldonka
-
flaflusiowa86 znając życie to jak wrócisz do domu skurcze znowu powrócą i będziecie pędzić do porodu
-
Spróbuj sposobu naszych babć czyli bawarki albo ja w szpitalu piłam sok jabłkowy. Czy pomaga to nie wiem bo tak na prawdę od początku mam dużo pokarmu. Ale słyszałam że pobudza laktację...
-
MalaMi2408 super pomysł
-
Co do otaczających nas ludzi to bywa bardzo różnie. Mam kilka koleżanek z którymi odkąd zaszłam w ciąże kontakt bardzo mi się poprawił. Ale są też takie które kompletnie przestały się odzywać. Najlepszym przykładem jest żona naszego przyjaciela "świadka na ślubie". Spędzalismy z nimi bardzo dużo czasu. Wspólne wyjady na działkę, majówkowe i urlopy. Jeszcze w lipcu jak byłam w 3 mc byliśmy razem na Fuercie. Od tamtej pory kompletnie przestała się odzywać. Specjalnie mi to nie przeszkadzało bo nie pałałam do niej jakąś miłością ale doszło do tego że nawet nie pogratulowała nam jak się Maja urodziła. Szkoda tylko że przez nią osłabiły nam się relacje z Robertem, mam wrażenie jakby zabraniała mu spotykać się z nami. Dodam tylko że ja też byłam jego świadkiem na ślubie a z moim mężem zna się od podstawówki więc na prawdę bardzo się przyjaźniliśmy.
-
Mój mąż w czasie porodu bardzo mi pomagał. Masował mi plecy i chodził za mną żebym przypadkiem się nie przewróciła. Jedyną rzeczą która próbowałam mu wytłumaczyć to to żeby nie zadawał mi pytań podczas skurczów bo i tak nie odpowiem. Ale przez cały poród pytał czy chce pić, czy chce zmienić pozycję itd... a ja nie byłam w stanie udzielać odpowiedzi. Natomiast po urodzeniu się malutkiej jak nas zostawili samych na sali zjadł kanapkę i zasnął w fotelu musiał być bardzo wykończony tym porodem ;)
-
roza82 śliczniusi chłopczyk tzn. bardzo przystojny ;) Wcale nie jest powiedziane że synek będzie chciał smoczka. Ja też się wzbraniałam bo uważałam że Maja jest za mała a jak jej dałam to chwilkę pociumkała i teraz już w ogóle go nie chce. Więc sama podjęła tą decyzje ;) Boże już myślałam że jestem jakaś dziwna że chodzę i sobie popłakuje ale widzę że to całkiem normalne. Na szczęście już mi to przeszło i teraz mogę w pełni cieszyć się macierzyństwem.
-
stokrotka90 mi szwy ostatecznie rozpuściły się na początku 4 tygodnia. Ciągnęły niesłychanie i już miałam zamiar jechać na zdjęcie bo odczuwałam dyskomfort podczas chodzenia. Na szczęście już po wszystkim. justine86 ja po kąpieli osuszałam dokładnie pępek gazikiem jałowym a potem psikałam octeniseptem. Kikutek odpadł 8 dnia a strupek ostatecznie po 2 tygodniach. malinka86 GRATULACJE słodziutkiego masz maluszka
-
Dziewczyny GRATULACJE!!!!!!! rzeczywiście mamy teraz wysyp maluszków :) śliczne macie dzieciaczki. majka0209 moja mała została zaszczepiona w szpitalu ich szczepionkami a następne też będziemy brali skrzyżowane 5 w 1 . Rozmawiałam z pediatrą i te najbardziej poleca. Mówi że są nawet bardziej sprawdzone niż te 6 w 1. Ale ten czas szybko leci, Maja jutro kończy miesiąc Życzymy Wam udanych walentynek!!! aaaaaaaaa zapomniałabym jeszcze dodać że jakbyście miały problem z kolkami i gazami u maluszków to mam kolejny sprawdzony już sposób. Początkowo wydaje się trochę drastyczny ale uwierzcie mi że dziecka to nie boli a nawet widać ulgę na buziaczku. Nazywa się Windi kateter rektalny Tekst linka
-
jaagatka gwiazdeczka123 GRATULACJE Ja dzisiaj znalazłam alternatywę dla mojej kluchy spania na rękach ;) Minęły 4 tygodnie odkąd się urodziła i jak patrzę na te zdjęcia to straszna pućka z niej a waży "już" 3140...
-
bagi cudny ten Twój synuś
-
sylwita gratuluję córeczki jest słodziutka kaarola gratulację i dbaj o siebie pasia a czy malutka się przy okazji pręży? U nas niestety też są ciężkie. Czasem nie chce spać w ogóle albo tak jak dzisiaj spała spokojnie do 4 rano a potem już się wiercił i popłakiwała. Jesteśmy na etapie kolek, obecnie podajemy małej kropelki bobotic i jakoś idzie. Zwróćcie też uwagę na witaminy jakie dajecie maluchom (D i K) ja teraz zmieniłam preparat i to trochę pomogło. Czytałam w necie że właśnie po witaminie K dużo dzieciaczków boli brzuszek zresztą jak to mój mąż zauważył kolki podobno mijają ok 3 miesiąca czyli wtedy gdy przestaje się podawać tą witaminkę.
-
Ja raz spróbowałam herbatki koperkowej i niestety źle się do dla nas skończyło bo mała całą noc strasznie płakała :/ więc od tamtej pory unikam ziółek.
-
coś mi się poprzestawiało w trakcie pisania i tak miało być: stokrotka90 śliczna ta Twoja niunia roza82 przepisów jako takich nie mam ale głównie jem kanapki z wędliną drobiową, piersi kurczaka duszone z majerankiem, filety z kurczaka grilowane bez tłuszczu a do tego ziemniaki pieczone czy czasem gotowane kopytka. Pulpety z indyka w sosie koperkowym, marchewkę gotowaną i krupnik. Niestety jakoś nie zauważyłam żeby moja dieta pomagała małej przy kolkach ale co zrobić. Jak skończy miesiąc czyli od 15.02 zamierzam powoli wprowadzać nowe rzeczy do jadłospisu. Przede wszystkim będę musiała próbować z nabiałem bo póki co kompletnie go wyeliminowałam. U mnie jest dodatkowy problem że mąż jak był mały to miał na wszystko uczulenie więc tym bardziej się obawiam :/ Ale fajnie, już niedługo będziemy wszystkie miały maluchy i będziemy mogły dzielić się doświadczeniami
-
roza82 śliczna to Twoja niunia przepisów jako takich nie mam ale głównie jem kanapki z wędliną drobiową, piersi kurczaka duszone z majerankiem, filety z kurczaka grilowane bez tłuszczu a do tego ziemniaki pieczone czy czasem gotowane kopytka. Pulpety z indyka w sosie koperkowym, marchewkę gotowaną i krupnik. Niestety jakoś nie zauważyłam żeby moja dieta pomagała małej przy kolkach ale co zrobić. Jak skończy miesiąc czyli od 15.02 zamierzam powoli wprowadzać nowe rzeczy do jadłospisu. Przede wszystkim będę musiała próbować z nabiałem bo póki co kompletnie go wyeliminowałam. U mnie jest dodatkowy problem że mąż jak był mały to miał na wszystko uczulenie więc tym bardziej się obawiam :/ Ale fajnie, już niedługo będziemy wszystkie miały maluchy i będziemy mogły dzielić się doświadczeniami
-
Dziękuje bardzo z miłe słowa :) MalaMi2408 przytyłam 17 kg i jeszcze zostało mi do zrzucenia 9 aby wrócić do wagi z przed ciąży. Moja utrata wagi związana jest z dietą lekkostrawną jaką muszę chwilowo stosować a i moja niunia mi dużo pomaga bo je jak smok basia88 gratulacje córeczki i dużo zdrówka dla Ciebie i tego maleństwa!
-
monisop Gratuluję ślicznego maluszka :* pasia śliczna niunia My dzisiaj odbyliśmy pierwszy 30 min spacer Było super, już nie mogę się doczekać następnych. Liczę na to że zima już nie wróci bo u nas dzisiaj było 11 stopni i słoneczko. Dziewczyny jakby Wasze maluszki miały kolki to polecam bobotic, wczoraj mąż pojechał wieczorem do apteki bo mała strasznie płakała i dzięki tym kropelkom spała całą noc wstając tylko na karmienie.
-
Bóle porodowe to dla mnie była jakaś masakra, ale rzeczywiście bardzo ciężko je opisać. U mnie najpierw były takie bardzo silne bóle miesiączkowe, a potem tak jak mówicie ból przechodził przez kręgosłup aż do krocza gdzie miałam wrażenie że mnie rozerwie :/ Na kręgosłup troszkę mi pomagał masaż, za to jak położna przyniosła worek z ciepłymi pestkami żeby niby złagodzić to bolało jeszcze bardziej. Niestety dopóki się samemu nie przeżyje porodu to nie sposób sobie wyobrazić tego bólu.
-
bagi gratuluję synka!!!! Jest super :) Wszystkiego dobrego dla Was
-
Jeśli chodzi o dietę karmiących to mi ostatnio pediatra zabronił spożywać produkty mleczne i nakazał wprowadzić dietę lekkostrawną. Spowodowane jest to kolkami które zaczęły męczyć mała, aczkolwiek powiem szczerze że nawet jak jem tylko bułki z wędliną i pije wodę to niunie i tak boli brzuszek :/ już dwie noce z rzędu nie śpi od 4 do ok 10 rano. Pokarmu mam dużo bo często mi sam wycieka. A jeśli chodzi o jego konsystencję to nie macie się czym przejmować bo na początku pokarm jest jak woda a dopiero po jakimś czasie robi się gęstszy i bardziej treściwy.
-
Stokrotka90 GRATULACJE!!!!!!!!! Dużo zdrówka dla Was i czekamy na zdjęcia :)
-
monisop Czop mi odchodzi:) mi jak czop odszedł to następnej nocy byłam już na porodówce coś mnie tchnęło tamtej nocy i pod prześcieradło położyłam podkład na łóżko a i zaopatrzyłam się w podkład poporodowy. Gdyby nie to, to materac byłby mokrzusieńki. Trzymam kciuki aby i u Ciebie wszystko poszło tak szybko!!!
-
Pasia przesłodka jest ta Twoja dzidzia :) Widzę że Tobie również rośnie mała myślicielka ;) ucałowania dla Was!!!!!!!!!!
-
To jeszcze ja dopiszę wymiary mojego malucha :) Nasza lista: aldonka ---------CÓRECZKA Maja 15.01.2014 2420g, 49cm malinka86-----23.01.2014 (30.01.2014) - SYNEK :) bagi ------------01.02.2014 - SYNUŚ :) Marlonek ------ 03.02.2013r. - CÓRKA stokrotka90 ----05.02.2014 (27.01.2014)- CÓRECZKA:) nati235 ----------05.02.2014 SYNUS Oliwierek 23.01.2014 - 3570g, 59cm pasia -------------06.02.2014 (01.02.2014) Zuzieńka 28.01.2014, godz. 9:43, 3580g, 58cm roza82 ------------09.02.2014 - SYNUŚ :) gwiazdeczka123 - 09.02.2014 (17.02.2014) - CÓRECZKA :) sara1994-----------10.02.2014 CÓRECZKA Małgosia sylwita ------------11.02.2014 (09.02.2014) -CÓRCIA:) loli86 -------------14.02.2014 CÓRECZKA :) justine86---------15.02.2014 (14.02.2014) CÓRCIA:) monisop---------16.02.2014 SYNUŚ halborg -----------17.02.2014 Synuś beata122 ---------18.02.2014 (13.02.2014) Synek MałaMi2408 -----18.02.2014 SYNEK :) Camilla-------20.02.2014 (09.02.2014, 14.02.2014) CÓRCIA Gosiaa21 ----------20.02.2014 CÓRCIA:) annaanna84 -----23.02.2014 (18.02.2014) SYNUŚ :) jaagatka ---------24.02.2014 (18.02.20214) CÓRECZKA:) majka0209 ------ 27.02.2014 CÓRCIA flaflusiowa86 ---- 28.02.2014 SYNUŚ --
-
pasia GRATULACJE!!!!! witamy w mamusiowym klubie roza82 córcia rozwija się i przybiera na wadze wzorowo tylko niestety zaczeły się kolki i biedactwo strasznie się męczy :/ przez co ja musze byc na lekkostrawnej i bez mlecznej diecie, ale tak to jest cudowna i mam wrażenie jakby była z nami od zawsze :)
-
Coś mnie tchnęło i z ciekawości sprawdziłam kiedy w styczniu wypadała pełnia i szczerze Wam powiem że potwierdza się mit że w czasie pełni rodzi się więcej dzieci. Wypadła akurat dzień po urodzeniu się Mai 16.01 i rzeczywiście odbywał się poród za porodem (kobiety czekały w kolejce, a dwie urodziły na izbie) a szpital był przepełniony. W takim razie ciekawa jestem czy którąś z Was też to spotka bo kolejna pełnia będzie 15.02