Skocz do zawartości
Forum

mambach

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez mambach

  1. ja wiem że rodzice chrzestniu sa ok. jednak tatusiowi nie pasują:( jak wczesniej pisałam i kombinuje...
    a co do innych zmartwień masz nikawa racje...
    byłam na policji i mnie totalnie zlali:( do teraz chce mi się beczeć...
    zaszłam tam skierowano mnie do jednego pokoju, a że to już nie chodziło 0 wykroczenie tylko przestępstwo (że mnie nęka) dość sympatyczny policjant który uznał że to skierują napewną już z innego artykułu i nie kw tylko kk to byłam dobrej myśli, pogadałam z nim i uświadomił mi niektóre rzeczy... jednak po tym jak wiadomo nie było już wykroczenia on nie mógł się zając mną i przekierował tą sprawę tym co prowadzą przestępstwa. Wyszłam z posterunku zabeczana że szkoda gadać...
    Dość że miałam wszystkie smsy i rozmowę nagraną na płytkę jak mnie wyzywa to ten jeden policjant stwierdziła zebym sie nie przejmowała bo nie ma powodów... a w z sms nie wnika zeby mnie szantażował i groził że mnie zabije itp. i jeżeli chce to moge napisać do sądu pismo ze nie przestał mimo kary...
    siedza i d... tylko grzeją na stanowiskach...
    dziwne ze jeden policjant mówi tak a inny inaczej.
    wiecie jak sie czułam wychodząc z tamtąd?

  2. ja w pierwszej miałam również jak Bettyy że bedzie dziewczynka, co do jedzenia to różnie na początku było mogłam jeść i słone i słodkie na przemian:)
    potem dopiero mogłam wcinać bez przerwy słodkie jak na dziewczynkę
    Ale bardzo miło wspominam noszenie dzidziusia pod sercem:)

  3. JA Wiktorię podziwiam za odwagę w wielu dziedzinach, nie boi się nikogo, nanręce pójdzie i nie bedzie płakać oczywiście jak ma dobry dzień, bo ostatnio gorączkuje to tylko mama i domownicy:) z drugiej strony uważam za odważną bo nie boi się jak np stoi ze upadnie itp zawsze musi dotrzec do postawionego sobie celu

  4. Witajcie:)
    u nie mała chyba zaczyna naprawdę ząbkować kiedyś (ok 5m) sie śliniła i swędziały ją dziąsła rączki w buzi i wszystko co tylko mogła do rączki wziąć. Jednak od 2 dni mała strasznie przeżywa, w nocy spać nie może, budzi sie z płaczem i trudno ją uspokoić, ma 38-39 stopni gorączki w nocy w dzień 37-37,5 , do tego zatwardzenie, nie chce jeść ale na szczęście pije... Ma również ogromną potrzebę przytulania i masowania dziąsełek..
    To początek a ja juz jestem wykończona tymi ząbkami...

    Czy to tak ma wyglądać?
    Jak długo?

    A u was jak przebiegało przebijanie się pierwszych zębów?

  5. ciesze się z tymi co naprawdę lubią co robią... ja miałam wygórowane oczekiwania od siebie i tak naprawdę... skończyłam jako gastronomik, obecnie bez pracy:/ bo umowę miałam tylko do porodu i tak skończyłam...
    A jak już zaczęłam to i skończę, bardzo chciałam być prawnikiem, nie wiem czemu ale bardzo mi się to podoba nadal, jednak nie poszłam na studia w tym kierunku, aby być kimś takim uważam że trzeba mieć "gadane" , a po drugie znajomości na takich pozycjach. ja niestety nie mam ani jednego ani drugiego...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...