zawijka

marchewka zaw..

wiarygodność spa...

Witajcie kochane po dłuuugiej przerwie Święta Święta.. (przed nimi nienormalne wprost szaleństwa logistyczno-porządkowo-kulinarne.. jakby to jakiekolwiek znaczenie dla Głównego Bohatera miało[?] )..i po Świętach przed tymi pięknymi wiosennymi dniami walczyłam z bólem kręgosłupa- dość wytrwale uprzykrzającym sprzątanie i inne działania.. Jest lepiej..ale coś tam nadal siedzi i nie puszcza do końca..(wiecie może do jakiego lekarza się startuje z kręgosłupem na początku?) W tym roku samą wielkanoc spędziliśmy z Miłym w moim rodzinnym Olsztynie piekna pogoda, cisza, ogródek, las w odległości 300m. Wytęsknieni rodzice i ukochana Siostrzyca... Byłoby idealnie..ale zawsze są jakieś ale. Niestety rodzinne relacje nie zawsze się układają...i tak jest miedzy moją mamą a dziadkiem ze strony taty..z którym to rodzice od 10 lat mieszkają. Bywa smętnie No i jeszcze jeden z dwóch ich psiaków trafił do weterynarza hehe Teraz mamy przedłużone wolne..u drugich rodziców na drugim - południowym końcu Polski. A że teściów mam naaapraawdę spoko..to bardzo się z tego cieszę. Tylko szkoda, że sobie z nimi wódeczki nie wypiję (a bywa wtedy bardzo wesoło ) bo nie wiem jeszcze co w tym miesiącu wyszło z "wyścigów".Czekam jeszcze z tydzień na efekty Babeczki kochane - naczytałam się o waszych kulinarnych i zdrowotnych perypetiach.. Ja pod tym względem miałam tym razem spokój Gotowania zostawiła mi mama niewiele.. a zdrowie (odpukać) OK. Mam nadzieję, że i u Was (Edi - ciebie tam coś brało..?) wszystko już w normie POZDRAWIAM z mini urlopu!! Buziaki

opalenizna obr..

Inocenty gał...

pozować wer..

fascynacja pra..

Edi, Gosiu - Dzieki za komplementy w strone avatarka to fotka sprzed jakichs 8 miesiecy. Gosiu..a czym przerabiasz te tony? rekami wlasnymi?? czy masz jakis sprzecior do przerabiania ziemniakow na placki? Mnie sie ostatnio taaaak nie chce gotowac..ze az mi wstyd. Robie najprostsze mozliwe dania, najszybsze. i rownie mi sie nie chce zakupow robic. Lenistwo az ze mnie kipi pod tym wzgledem. Moze to dlatego ze rzadko jemy razem obiady z Malzowinem. Nie zgrywaja nam sie godziny pracy. A w weekendy szkoda drogocennego czasu na kucharzenie - latamy po miescie, po wystawach, po znajomych.. Musze sie wziac w karby. Po pierwsze ostateczne przedswiateczne porzadki w ten weekend.. i cos dobrego dla Mezowego brzuszka. No. Pozstanowione. Jak tam mija Piatek?

żabocik pyc..

Surr-exit ram..

melduje obecność Popijam sobie właśnie posprawdzałam wszelkie poczty i inne takie... drugie pranie w toku. Dziś do pracy jeszcze później niż zwykle - dzieci na wycieczce jakiejś. Fryzjer chodzi i za mną.. ale poczekam jeszcze aż się wiosna rozkręci..pewnie po Świętach się wybiorę. Gosiu - jakbyś na tą Elbląską miała kłopot dojechać to daj znać. aa.. no i z czego te serduszkowe placuszki? apetyczne zdjęcie Edi - super primaaprilisowy prezent dostałaś gratuluje domyślnej Mamy! Aniu26 - jakby się pod okiem nie poprawiło to lepiej jednak iść do jakiegoś "patałacha" (tak mój dziadek zwykł mawiać o lekarzach ) z oczami to nie ma co zwlekać. Wrażliwe narządy. PS. jutro piątek..hura!

koparka prz..

milka_1980 Marta, czy mieszkasz może gdzieś w okolicach ul Elbląskiej?? Bo jak tak to miałabym do Ciebie romans A jakiż to?? Ja akurat do Elbląskiej mam kawałeczek.. mieszkam w okolicy Pl. Wilsona.. Ale jak coś ważnego to może jakoś tam dotrę.. Wiosenna kontynuacja uwielbiam ją z jej krokusami, świergoczącymi ptakami i obudzonymi świeżo pszczołami. Anno26 zaiste - jestem Marta Macham łapką wszelkim paniom z r.80

jaskółka sko..

filmoznawstwo klu..

heloo chyba mam jakiś detoks od internetu.. tzn taki naturalny.. wcale mnie do kompa nie ciągnie od kilku dni. Do Was tu zaglądam - jakoś tak z poczucia "obowiązku" i ciekawości. Pocztę sprawdzam.. i baj bajj. Zdążyłam zobaczyć śliczną kaczuszkę Milki i przeczytać refleksje na temat sztucznych rzęs w Anglii (baj de łej: WITAM wśród 80'tek Aniu26 ) U mnie na pierwszym planie - SŁOŃCE!! Hurrraaa!! nareszcie przestawiłam się na wiosenną kurtkę No i zbliża się "magiczny dzień" .. czyli szykujemy żołnierzy do boju ;) Wiem że powinnam się wyluzowac i przestać o tym myśleć. No więc - staram się luzować i nie nastawiać zobaczymy czy mi to wyjdzie :P Miłego wiosennego dzionka kobietki!!

Kirstie Alley (aleś wymyśliła Kaya!) bro..

Jou jou. Melduję że żyję. Miałam arcymiły weekend - towarzysko ukulturalniony. Nie wiem kiedy opanuję to co nastukałyście od czwartku...ale będę się starać (wieczorem..chyba) Ja się ciesze z czasu letniego bo wydłużyły się jasne popołudnia - czyli mój czas życiowy :) POZDRAWIAM!! i uciekam do pracy.

Cesia sta..

łokietek ple...

bbbbrrrrr.. Znowu przemarzłam. Aż mi się pisać nie chce. Ale czytam Was dziewczęta.. i miło mi Was podczytywać ;) z Waszymi cyrkami, gilami, wdecho-wydechami i odchudzaniem Ściskam i pozdrawiam!

rajdowiec dyw...

zapałka tur...

PoohMarta jak tam na koncercie było? ha.. GŁOSNO! tak serio.. doszłam do wniosku że robię się za stara na takie imprezy. Zbyt wiele rzeczy mnie wkurzało. Staliśmy z tyłu - bo z przodu szaleją i mogą zadeptać. Niestety z tego powodu nie za bardzo widziałam co się dzieje na scenie..tym bardziej że koleś z przodu miał 190cm wzrostu a drugi obok ciągle pstrykał fotki z rękami w górze (wrrr) Jak zaczeli grać - zanim się akustyk pokapował co ma robić - myślałam że mi uszy rozsadzi, a w środku podskakiwał mi do perkusji żołądek i płuca.. dookoła ciągle ktoś palił albo przechodził z piwem (usiłował się przecisnąć..raczej) prawie nie chlapiąc.. HEH. Musiałam wyjść z sali po 25 minutach bo nie wytrzymałam :P ale wypiłam piwko we w miarę w spokojnym miejscu, akustyk odbił się od dna.. no i jakoś resztę - 1,5 godziny - dało się już przeżyć. Naprawdę lubię ten zespół..mają świetną muzykę, nastrój, teksty... Ale prawie nie byłam w stanie się tym delektować Starość..? bo kiedyś mi to tak nie przeszkadzało bardziej hardrockowa byłam chyba. Przerwa w pracy zaraz się kończy. Ruszam dalej na ten wiatr hy hy.

Ale WICHER! Chyba mi dziś w pracy urwie głowę.. _-_... W dni takie jak ten... to chyba jednak mi się NIE CHCE. Szczególnie po TAKIM miłym przedłużonym weekendzie Mamusie - TRZYMAJCIE SIĘ TWARDO! Nie chorujcie, zdrowiejcie, dzieci szybko kurujcie. Oby do wiosny! ..