Dzięki dziewczyny za ciepłe przyjęcie. Od wczoraj jestem pod opieką innego ginekologa - kobietki ze szpitala (tamten to był prywatnie - bo szybko termin).
Teraz czuję, że jaby się coś działo to szpital na miejscu, będa mieli moje dane, kartę..etc. No i kobieta powiedziała wprost. :( Ciąża wysokiego ryzyka.
Tydzień popracuję..potem mam 2 tyg ferii.. a po feriach zapowiedziała zwolnienie z pracy. Ja dużo chodze i pracuję z dziećmi.. Heh..szkoda mi je zostawiać w połowie roku. Mineralko :) a jak u Ciebie? Nikt Cię nie straszy? Ja już mam teraz znowu trochę do myślenia. Bjedronka :) zazwyczaj liczy się ciąże od ostatniej miesiączki. Wtedy trwa ona 40 tyg. Jesli od owulacji - 38. No chyba że się ma nietypowy cykl..ale wtedy data porodu oceniana jest po USG na podstawie wielkości zarodka Pozdrawiam!