Skocz do zawartości
Forum

rosa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rosa

  1. Chyba nie te kody powklejalam, chcialam, żeby byly duze fotki a nie miniatury... ale to nic, nastepnym razem pokombinuje Teraz tez spadam. Dobranoc.
  2. [/img] [/img] [/img] [/img] [/img] To moje skarby
  3. Dziubalko, jak tam dzionek z rodzicami?
  4. Kajoszko i ja się dołączam z życzonkami na pół roczku dla Aluni
  5. kajochaA posiedzę jeszcze troszku ;)kwiaciarkaEla spi od 20. Ale zlala sie na maxa bo jak bylam ja przykrywac ( bo mi sie rozkopuje czasem) to smierdzialo sikami ze hej. dotknelam pampka a tam jakby wiadro wody wlac. Martwie sie ,ze jeszcez raz sie zleje zanim przebiore i przemoknie pampek ... Alka też tak czasami siusia, że Kurcze Tobie Ela spi a mi Ala po kapieli dostała flachę, wytrąbiła 170ml mleka z kleikiem ryzowym i kimneła. Myslałam, że już sobie robi "noc" a ta pipa mała po 30 minutach mi oczy otwiera i się śmieje No i teraz buszuje z A. U nas tak samo, zdarza się ze jest ok, ale jak sie już przesika to wszystko do przebierania. A i ze spaniem podobnie, wydaje mi sie że już normalnie będzie sobie na noc spać a ona budzi się i uśmiech od ucha do ucha i wtedy impreza... i nawet nie mogę sie na nia pozlościć taka słodka wtedy jest.
  6. Witam wieczorkiem! Trudny dzionek za mna... Gardło mnie boli, Patrycja kaszle bardzo, a i Alunie chyba coś bierze, bo bardzo niespokojna jest:Smutny:, teraz śpi, ale przebudza się i kwęka trochę... zobaczymy jutro czy coś sie rozwinie z tego...
  7. DziubalaA nie pochwaliłam się, że wczoraj nareszcie przyszedł expres do kawy, który K zamówił. Jest fajniejszy od tego co ja chciałam. Po ponad roku marzeń o nim, będę mogła sobie zrobić kawkę z ubijanym mlekiem Ech... mi tez się taki marzy, ale mój T. mówi, ze mam fanaberie
  8. Witajcie! A ja dziś po ciezkiej nocy, moje obydwie gwiazdy dzisiaj szalaly i co godzine mialam pobudke... teraz Ala niby śpi, ale co chwilę stęka, wlaściwie to już nie stęka tylko po prostu zaczyna krzyczeć:Smutny:, nawet kawy mi dziś nie daja wypić...
  9. No teraz jest ok! A jutro jeszcze szkolenie z wklejania zdjęć. Widzę, ze tez szalejecie na Naszej Klasie, ale coś zbytnio sie prędkość nie zwiększyła. O właśnie mój małżonek wrócił z pracy! więc spadam... a dziś dostał podwyzke wiec mu sie jakas herbatka należy... oczywiscie jesli corki pozwolą Dobranoc.
  10. teraz jest ale jakoś nie na miejscu... dziwne, muszę jeszcze pokombinować, oj szkolenie by sie przydało
  11. Kurcze, niby wstawiłam zdjęcie do podpisu ale go nie ma
  12. kwiaciarkamoja taka:jakis ciemny obrazek ... my kupilismy od reki w leroy merlin, tez do zlozenia :) piękna!! no rzeczywiście powiew luksusu, ech a ja tesknie właśnie za prysznicem, na starym mieszkanku mieliśmy prysznic,a tu jest wanna... a jak mialam prysznic tęskniłam za wanną. I dogódź tu babie... a i tak jeszcze się zastanawiam co z tym telefonem w kabinie można robić, hmmmm... Renatko, Mikołaj prześliczny chłopak, a Michałek to Ci dopiero na kawalera rośnie
  13. Hej! Zrobiłam avatar, ciekawa jestem jak to wyszło... ja jednak kiepskawa jestem w te klocki, spróbuje potem jeszcze suwaczki i fotki wstawić, ale strasznie dużo czasu mi to zajmuje... A Wy jak zwykle pędzicie jak szalone. Dzięki za miłe przyjęcie, zajrzę wieczorem jak maludy pójdą spać. Odpukać, wczoraj Ala spała ładnie całą noc i cały wieczór z dwoma tylko pobudkami na karmienie, mam nadzieje, że i dziś tak będzie to może i herbatki jakiejs sie z małżem napije
  14. kwiaciarkarosa:Uśmiech:Witajcie kochane Lipcóweczki!! Nuchna wrzuciła listę, więc poczułam się wywołana do odpowiedzi Zalogowałam się już jakis czas temu i odrobinkę Was podczytuję, ale jakoś po moich przerowadzkach i braku netu nie moge nadążyć ( zresztą na N. też nie mogłam Was dogonić), ale teraz postaram się to nadrobić. Mieszkamy już na nowym (niestety wynajętym) mieszkanku jakieś 3 miesiĄce, no i jest super, ciepełko, wygoda... nie to co w starym budownictwie, moje dziewczyny super, w miare zdrowe na szczeście, Alunia ma juz pół roczku... Patrycja grandzi jak zwykle i gada całe dnie jak najęta, a ja jestem sobie nadal w domku, na wychowawczym i szczerze mowiac nie wyobrazam sobie powrotu do pracy... ale z drugiej strony coraz bardziej odvczuwaqm wokół siebie brak innych ludzi i odskoczni jakiejś, więc mam taką cichą nadzieję, że przyjmiecie mnie znowu do swojego grona. Muszę się teraz obeznac z tym forum, bo niekumata bardzo jestem i czuje sie jakbym pierwszego posta w zyciu pisala... postaram sie powklejac jakies fotki, musze suie przeciez pochwalic moimi skarbami. Teraz zmykam bo ala juz wola cyca i z nia na kolanach trudno się pisze... Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i caluje. jak widac pomysl Dziubali, zeby okroic liste do tych tylko co tu pisza, przyniosl skutki poszerzania sie grona :) Witaj roska ponownie :) Elinka spi, po obiadku posprzatne, Kuba lekcje odrobil :) Teraz bedziemy grac w statki hehe :) ale cos przebakiwal ze moze na kompa wskoczy :) Wiec ja narazie zmykam hihi... no bałam się, że mnie wyrzucicie Dziewczyny, nie jestem w stanie tego wszystkiego nadrobić ze szczególami, ale chociaż na zdjecia się napatrzyłam, cudne te Wasze dzieciątka. Może jutro uda mi się zakumać co i jak z wklejaniem fotek to tez sie pochwale, teraz uciekam już bo T. zaraz z pracy wróci i musze go nakarmic, o dziwo moje dziewczyny obydwie na razie śpią, zazwyczaj o tej porze odstawiają mi polkę galopkę, szczególnie Ala lubi sie właśnie o tej godzinie obudzić i imprezuje sobie do północy. Zobaczymy jak będzie dzisiaj. Dobranoc.
  15. :Uśmiech: Witajcie kochane Lipcóweczki!! Nuchna wrzuciła listę, więc poczułam się wywołana do odpowiedzi Zalogowałam się już jakis czas temu i odrobinkę Was podczytuję, ale jakoś po moich przerowadzkach i braku netu nie moge nadążyć ( zresztą na N. też nie mogłam Was dogonić), ale teraz postaram się to nadrobić. Mieszkamy już na nowym (niestety wynajętym) mieszkanku jakieś 3 miesiĄce, no i jest super, ciepełko, wygoda... nie to co w starym budownictwie, moje dziewczyny super, w miare zdrowe na szczeście, Alunia ma juz pół roczku... Patrycja grandzi jak zwykle i gada całe dnie jak najęta, a ja jestem sobie nadal w domku, na wychowawczym i szczerze mowiac nie wyobrazam sobie powrotu do pracy... ale z drugiej strony coraz bardziej odvczuwaqm wokół siebie brak innych ludzi i odskoczni jakiejś, więc mam taką cichą nadzieję, że przyjmiecie mnie znowu do swojego grona. Muszę się teraz obeznac z tym forum, bo niekumata bardzo jestem i czuje sie jakbym pierwszego posta w zyciu pisala... postaram sie powklejac jakies fotki, musze suie przeciez pochwalic moimi skarbami. Teraz zmykam bo ala juz wola cyca i z nia na kolanach trudno się pisze... Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i caluje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...