-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez rosa
-
No Ala się obusziła, ide cycolić
-
asia78nuchnarany, znów zaczyna mi być widoczny obwisły brzuch :( czuje sie z tym fatalnie. nawet brzuszki zaczełam ale tylko robiłam dwa dni, później zapominałam cwiczycie??Nie Ja też nie
-
DziubalarosaDziubala Dlatego trzeba poczekać aż starsze pójdą do podstawówki Tylko czy ja wtedy nie będę starsza od węgla Hehe . Na pewno będziesz mieć wiek w sam raz No może i tak... a wiecie właśnie a propos wieku i ciąży, mam kuzynkę, w grudniu skończyła 36 lat i tak jakoś to życie jej się wiodło, że nie mogła trafić na swojego połówka... aż się chyba wreszcie udało i od kilku miesięcy ma faceta, no przeszczęśliwa jest i jest w ciąży właśnie - 4 może 5 tydzień.... strasznie się cieszę bo to super babka jest, no ale też się trochę boję... więc Asiu poproszę 1 stronkę za moją kuzynkę i jej fasolkę
-
Dziubalarosa Chociaż są dni , że mam kryzysy i wydaje mi sie że nie dałabym jednak rady okiełznać trójki... Dlatego trzeba poczekać aż starsze pójdą do podstawówki Tylko czy ja wtedy nie będę starsza od węgla
-
kajochaasia78kajochano widzisz :) jak już mama i Kajoszka Ci to mówią to na co czekasz ? Biegusiem na herbatke !!!!!!!! no niektorzy maja takie planyale na razie poszli z psem na wiatr i deszcz kurcze ja to bym chciała żeby A. miał taki zapał do robienia dzieci hahaha ;) no ale u nas to kwestia pieniedzy i tego co zamierzamy w najbliższym czasie zdziałać ;) A. mowi ze jak juz sobie wszystko poukładamy to mi zrobi dziecko albo i dwójke ;) Ale Ty mas zjeszcze duuuzo czasu, nie musisz sie spieszyć... Moj T. też nie ma zapału, no i oczywiście też chodzi o kase ( może nie o strikte kasę, raczej o przyszłość jakąś i warunki mieszkaniowe)... ale się zobaczy... bo jakby się nam przydarzyło to przecież damy radę, no nie? Chociaż są dni , że mam kryzysy i wydaje mi sie że nie dałabym jednak rady okiełznać trójki...
-
asia78Na klase nie idzcie znowu sie smrodziKurcze ja to mam podzielna uwage,ogladm tv gadam z Wami i na klasie jestem No ja też wlasnie siedze w klasie i szlag mnie trafia, bo chce sobie fotki pooglądać a tu
-
nuchnakajochanuchnatak, ale jakoś dajemy rade kiedy mnie nie ma. Adaś dostaje Bebilon a ja za dużo nie piję by nie nachodziło ;) to czasowe więc się nie przejmuję. Choć czasem jak sobie tylko wspomne co moj Mały Książę robi z dala ode mnie momentalnie potok mnie zalewaheloł Nuchna :) kurcze masz mleka duzo widzę :) fajnie :) A długo chcesz Adasia karmic piersią ? no duze cyce to i mleka duzo ;) Alicje karmiłam 7 mies. Adasia narazie karmie, ale nie wiem jak długo bo od kiedy mały ma zębacza tak mnie babol gryzie, że pewnie już niedługo się pocycolimy... A wychodzi mu następnyto dopiero bedzie krawawa jatka No to ja mam chociaż taki plus karmienia przez kapturki, że mnie młoda nie pogryzie... a wiecie jakie smieszne to jest jak chcę Ali cyca zapodac bez tego wstrętnego silikona i jak ona sie wtedy wykręca... no kompletnie nie wie co ma z nim zrobić i strasznie sie wkurza, ale jak tylko gumę poczuje, jaki odgłos ulgi jest...
-
kajochaDziubalakajochaa mi moje pranie tatuś powiesił Mnie nie ma kto powiesieć ;) Wiesz ja czasami mam wrażenie, że mój tatuś ma fioła na punkcie prania haha ;) Wiecznie słysze od niego: "A może maluchowi pranie zrobisz ?" i jak już to pranie robię to nawet nie wiem kiedy a ojciec już je wiesza albo już powiesił i się śmieje, że musiał za mnie ;) Prawda jest taka, że mój ojciec się rola dziadka przejał bardzo Jak Alka jeszcze nosiła swoje podpaski (tetrę miedzy nóżki) to było sporo prania pieluch i jak tato powiesił albo zrobił coś z zajęć, które się przy Ali robiło to chodził dumny jak paw i czekał aż się go pochwali :) No rósł do nieba wtedy :) Fajny dziadek!! Mój tata też kocha swoje 4 wnuczki bardzo ale mówi że lubi jak przychodza do niego, ale jeszcze bardziej lubi jak wychodzą
-
asia78rosaDziubalaZje :Uśmiech: Zjadła, poprawiła cycem i teraz śpi... troche ta drzemka nie w pore, ale co tam niech pośpi sobie dziecko. Ja żółtko już jakieś półtora tygodnia temu dałam, ale nie co drugi dzień, jakoś się nie złożyło... i niezbyt jej smakowało, szczególnie nie podeszło jej jak dodałam do ziemniaczków ze szpinakiem, jak dostała jej się na jężyk taka niedkładnie roztarta czasteczka żółtka to miała odruch wymiotny... A Patrycja to do dziś nie zje ugotowanego żółtka, jedynie usmażona jajecznice, chociaż ona w obiadkach dość chętnie jadła Pola tez nie byla i nie jest fanka zoltka,ja dalam pare razy a potem poczekalam raz dalam jajko na parze a potem juz robilam na maselku na patelni Pati też najlepiej wchodzi jajecznica na masełku, może być z szyneczką, albo z jakąś kiełbaską, w ogóle to moje dziecie dobre do jedzenia jest, wsuwa surówki, marchewki, kalafiorki, fasolki, ostatnio pomidory koniecznie z cebulką... zazwyczaj słyszę, że dzieciaki to tylko ziemniaki i ewentualnie kotleta jedzą bez problemu...
-
asia78DziubalarosaDziubalku, Asiu a jak Adaś i Pola traktują wasze maluszki... ja Patrycji np. nie moge samej zostawić w poblizu Alicji siedzacej na leżaczku, bo albo ja za bardzo kocha, albo chce ja bic, albo wyrywa jej zabawki, albo wciska jej te zabawki za bardzo... a o pozostawieniu ich samych na chwile na podłodze to już w ogóle nie ma mowy bo Pati w ogóle nie patrzy pod nogi i biega wkoło niej jak szalona... pare dni temu wyszłam z pokoju na chwile, Ala była w leżaczku.. wchodze do pokoju a tam Pati robi jej masaż serca na tym leżaczku a Ala się chichra wniebogosy... no nic sie nie stało, bo lezaczek sie uginał... ale i tak struchlałam, a wyszłam dosłownie sekundkęMniej więcej jest u nas podobnie jak u Ciebie ;) Jak trzeba Adasia poprosić o pomoc to chętnie pomaga. Jak trzeba pohuśtać Maciusia to Adaś pohuśta. Ale często mi serce staje jak widzę Adasia głaszczącego czy dotykającego Maćka, bo robi to czasem specjalnie za mocno. I raczej nie zostawiam ich samych, bo się boję, o Maćka oczywiście ;) Ale są też takie momenty, że serce mi się raduje gdy widzę jak Adaś delikatnie głaszcze Maciusia, bo ten płacze albo jak mu grzechota grzechotką żeby go rozbawić. Albo jak Adaś przynosi autka dla Maciusia i się cieszy, że końcu Maciek chwyta je w ręce i patrzy mu w oczy i nawet się śmieje... No cudo widoki Pola ma 2 ukochane koty Lordzika i Kundzie (tak sie nazywaja koty mojej mamy) ktore aktualnie nazywaja sie Flo i Zoi od kilku dni ona spi z Kundzia a Stefan z Lordzikiem No dla takich chwil warto żyć.... Pati oprócz tego, ze tak broi to tez sie bardzo troszczy, takie to słodkie jest, a moja siostrzyczka to, a moja siostrzyczka tamto, a to jest moja siostrzyczka Alunia... i taka przejeta jest rolą siostry
-
Asiu dzięki za fotkę, rzeczywiście super pamiątka, tak sie Funio słodko przyssał, moje glizdeczki nie umialy tak załapac... i obydwie karmione przez kapturki... a i takiego fajnego zdjecia zaraz po porodzie tez nie mam, jakos stracilismy głowe i nie pomyslelismy.
-
A mi się Alicja obudziła znowu po 15 min., a własciwie to Patrycja ja obudzila:Smutny: Dziubalku, Asiu a jak Adaś i Pola traktują wasze maluszki... ja Patrycji np. nie moge samej zostawić w poblizu Alicji siedzacej na leżaczku, bo albo ja za bardzo kocha, albo chce ja bic, albo wyrywa jej zabawki, albo wciska jej te zabawki za bardzo... a o pozostawieniu ich samych na chwile na podłodze to już w ogóle nie ma mowy bo Pati w ogóle nie patrzy pod nogi i biega wkoło niej jak szalona... pare dni temu wyszłam z pokoju na chwile, Ala była w leżaczku.. wchodze do pokoju a tam Pati robi jej masaż serca na tym leżaczku a Ala się chichra wniebogosy... no nic sie nie stało, bo lezaczek sie uginał... ale i tak struchlałam, a wyszłam dosłownie sekundkę
-
Dziubalarosaspadam dzieci nakarmic, Ala ma na dzis w menu zupke jarzynowa z połówką żółtka, zobaczymy czy bedzie chciala jesc... na żółtko to ona nie bardzo idzieZje :Uśmiech: Zjadła, poprawiła cycem i teraz śpi... troche ta drzemka nie w pore, ale co tam niech pośpi sobie dziecko. Ja żółtko już jakieś półtora tygodnia temu dałam, ale nie co drugi dzień, jakoś się nie złożyło... i niezbyt jej smakowało, szczególnie nie podeszło jej jak dodałam do ziemniaczków ze szpinakiem, jak dostała jej się na jężyk taka niedkładnie roztarta czasteczka żółtka to miała odruch wymiotny... A Patrycja to do dziś nie zje ugotowanego żółtka, jedynie usmażona jajecznice, chociaż ona w obiadkach dość chętnie jadła
-
spadam dzieci nakarmic, Ala ma na dzis w menu zupke jarzynowa z połówką żółtka, zobaczymy czy bedzie chciala jesc... na żółtko to ona nie bardzo idzie
-
RenataOsloLemaDziubalaMaciuś też od 12.00 :) Moze nocne spanie tez sobie chlopcy zsynchronizuja:) Oby Franio dostosowal sie do Macia, nie odwrotnie:) Dla mnie wystarczy, bylyby to cudowne noce, ale Ty powinnas wyslac Maciunia na przyuczanie do Norwegii;) łzy mi lecą ze śmiechu, no nie mogę... tak czy inaczej zapraszam :) no to kochana zakladaj zlobek, ja Ci Ale podesle, zobaczysz jaj to jest miec corke, a moze i ona nocki miaaby lepsze
-
LemaRenataOslokwiaciarkanio wlasnie tak a jak spać nie chce, to na kolanka i jednym paluszkiem też poklikasz, zresztą ekran od kompa nie szkodzi na wzrok /podobno ???? / Albo organizujesz kapiel na balkonie jak Dziubala;) Na wzrok nie szkodzi wcale;) taaak, na takie kapiele albo inne rozrywki to ja tez jestem zdolna, u mnie na balkonie stoi jeszcze worek z gruzem po remoncie, z jednej strony mogłoby go wywiac, ale u nas az tak nie wieje ale z drugiej strony na wiosne jak znalazł, bedzie sobie Pati jak klocki ukladac
-
RenataOslorosaczesc lipcowki!jak wy to robicie, ze od ranka juz smigacie? ja to sie wygrzebac nie moge, zero organizacji, nawet teraz jak juz myslalam ze sobie poklikam, to ala postanowila sobie nie spac i siedzi mi na kolanach i podglada co robi jej siostra. cześć Rosa, wstajesz skoro świt , chatę ogarniasz, obiad szykujesz /nawet o 8.00/ i wtedy kiedy dziecko śpi, Ty pomykasz po necie tylko... w moim przypadku starszak w szkole, Dziubali w żłobku i Kwiaciarki też w szkole, no Lema ma jednego szkraba więc jak maluch śpi... z tym wstawaniem skoro świt to u mnie najgorzej... ale wiecie co tak naprawde jest dla mnie najgorsze, paradoksalnie to że mieszkam z tesciowa i wiem ze wiele obowiazkow ze mnie spada, taka jestem rozmemłana wtedy, a jak jej nie ma i wiem że wszystko na mojej głowie to wtedy jakos zebrana do kupy bardziej jestem i z wszystkim na czas... no i niedługo mnie to czeka bo mamuśka jedzie znowu do swojej córki i chociaż mam super tesciowa i dobrze mi sie z nia mieszka to ciesze sie ze zostaniemy sami
-
i moja stronka... za zdrówko po prostu
-
kwiaciarkaooooo to widac ,ze dzieci lipcowe spia o tych samych godzinach :) a moje nie chce:Smutny:
-
czesc lipcowki! jak wy to robicie, ze od ranka juz smigacie? ja to sie wygrzebac nie moge, zero organizacji, nawet teraz jak juz myslalam ze sobie poklikam, to ala postanowila sobie nie spac i siedzi mi na kolanach i podglada co robi jej siostra.
-
Witam w poniedziałkowe popołudnie! Ja tylko na chwilke, wpadłam poskładac zyczenia wszystkim Agnieszkom i zmykam, bo Pati coś nie ma dzis humoru i kiepsko znosi jak siedze przy kompie, do tego Ala obudziła sie po 20-min. drzemce i nie zanosi sie zeby miala pospac dluzej:Smutny:... ech i jeszcze czkawke teraz zlapała i sie meczy... Asiu a czy ja tez moglabym dostac te fotke, przesle Ci adres. Zmykam na razie, jak sie uda to wpadne wieczorkiem, moze Kwiaciarka postawi jakies winko na te imieniny, ja moge zrobic placek, a Dziubalka moze rzuci jakas kawka z ekspresu, a herbatke to kazda juz we wlasnym zakresie sobie załatwi
-
Kwiaciarko! Dziś są Twoje imieniny, Choć się razem nie widzimy, przesyłam Ci swe życzenia: Niech się spełnią Twe marzenia!
-
O i jeszcze zadedykuję stronkę, mam nadzieję, ze się nie poprzestawia. ZA ZDROWIE NASZYCH DZIECI I NASZE!
-
DziubalaŚpijcie dobrze Dziewczny. Ja jeszcze trochę posiedzę, bo chce żeby K trochę pospał. A o Maciusia jestem spokojna, szpital moim zdaniem nie jest konieczny, przynajmniej na razie. Dobrze, że jesteś spokojna, na pewno intuicja Cię nie zawiedzie. Teraz już naprawdę uciekam. Dobrej nocki.
-
a to Patrycja - ma tu ok. pół roczku