Skocz do zawartości
Forum

rosa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rosa

  1. Rzeczywiście cisza tutaj dziś. Asiu a co twoja mama mówi o zbijaniu gorączki, od ilu stopni podawac dziciakom jakies leki, bo różne opinie słyszałam.
  2. LemarosaA Patrycja dzisiaj znowu tak kaszle strasznie... po przeprowadzce to już drugi raz choroba z takim strasznym kaszlem... tam gdzie mieszkaliśmy wcześniej nigdy tak nie miała, tam był zupełnie inny klimat, pokasływała troche i tyle... to co teraz jest to masakra normalnie. muszę pomyśleć o jakims nawilzaczu powietrza, podpowiedzcie coś kochane, jakie macie doświadczenia i opinie?Ja mam nawilzacz powietrza od Swiat, ale tak naprawde jeszcze nie mam wyrobionego zdania. U nas jest bardzo cieplo i przy takich temperaturach na zewnatrz grzejniki sa zakrecone, wiec powietrze nie jest bardzo przesuszone. Wlaczam go do czasu do czasu, jest cichutki i chyba ok. Niestety juz po jego zakupie lekarka powiedziala, ze to siedlisko bakterii i trzeba mocno pilnowac jego czystosci. Mysle, ze jak jest ciagle w uzyciu i woda jest uzupelniana to w porzadku, nie nalezy go chyba z ta woda zostawiac nieuzywanego. No własnie tez słyszałam, ze oprócz tego, że nawilzaja powietrze to rozpylaja jeszcze bakterie i grzyby... dlatego sama nie wiem czy to warto, ba razie rozwieszam mokre reczniki
  3. A dziś dostałam taką wiadomość: przeslij te wiadomosc dalej - to dotyczy stronki nasza klasa : jezeli ktos o niku genesis gallardo poprosi cie o dodanie do kontaktow nie dodawaj bo to wirus i jezeli ktos z twoich kontaktow go doda to ty tez go zlapiesz dlatego wyslij ta wiadomosc do wszystkich twoich kontaktow JA co prawda zawsze odrzucam takie dziwnośći, ale czasem można kliknąć przez przypadek:Smutny:
  4. heloł! No dzisiejsza noc jako tako...Patrycja kaszlała do 1 w nocy, potem sie uspokoila troszke i dzis ma juz mniejszy katar na szczęście, a Alunia już prawie zupełnie dobrze.
  5. to teraz będzie chyba moja stronka Przede wszystkim za Dziubalkowego Adasia i zeby mojej Pati kaszel minął. Dobranoc.
  6. gosia211ahh i wszystkie polazły spac. wiec ja tez mykam nynac dobranoc wszystkie polazły spać, a wszystkie online
  7. A Patrycja dzisiaj znowu tak kaszle strasznie... po przeprowadzce to już drugi raz choroba z takim strasznym kaszlem... tam gdzie mieszkaliśmy wcześniej nigdy tak nie miała, tam był zupełnie inny klimat, pokasływała troche i tyle... to co teraz jest to masakra normalnie. muszę pomyśleć o jakims nawilzaczu powietrza, podpowiedzcie coś kochane, jakie macie doświadczenia i opinie?
  8. RenataOsloAsia superowe fotki Najbardziej pierwsze wklejone mi się podoba Michałowi jak był mały to cały album narobiłam inazbierałam zdjęc w pozycjach i miejscach w których "przypadkiem" zasnął. Najfajni9ejsze to pod choinką i pod stołem- kiedyś je wstawię No to pierwsze robi wrazenie! super dzieciaczki
  9. LemaNie wiem, czy sie uda, ale jesli tak to przedstawiam siebie i synka:) Fajny Chłopak i fajna Mama... i fajny sposób na umieszczenie fotek, tez tak spróbuje, bo przez Fotosika nie lubię
  10. tak tu wtrącam się nie bardzo w temacie może, ale nadrabiam wczorajsze zaległości...
  11. kwiaciarkaNie mowilam Wam, Ela uspokaja sie do snu przy 2 "kolysankach" 1sza - pieski male dwa ( hehe tez mi kolysanka) 2ga - lulaj ze Jezuniu ( hahah , ja spiewam lulajze Eluniu heh).Kuba wiecznie chcial spiewac " w niebie tyle gwiazd, w dole tyle miast ,gwiazdy miastom daja znac ,ze dzieci musza spac, aaaaaaaa , aaaaaaaa, byly sobie kotki dwa ...." :) fajna jest ta kolysanka. Ale Eli sie nie podoba, Ela musi miec lulajze Jezuniu hahah Ja Pati śpiewam po kolei:Już gwiazdki śpią, już dzieci śnią, sen zmorzył twą laleczkę..., potem z popielnika na wojtusia... a na koniec jak jeszcze chce to w górze tyle gwiazd
  12. kwiaciarkaMonika-krkwiaciarkaA wiecie ,ze Elinka spala wczoraj od 21 do 2.20 bez cyca :) O ile dobrze pamietam, bo czasem nie przytomna chodze heheh Dzis widziałam się z koleżanką która ma 3 miesięcznego synka i mówiła że ten maluszek całą noc śpi z cycem w ustach Tez mialam taka kolezanke :) A mi się teraz przypomniało - miałam taką koleżankę, która karmiła swojego synka tylko jedną piersią, , a nie tłumaczyła tego tym, że on woli z tej piersi, czy z jakiegoś innego racjonalnego powodu (bo niektóre dzieci tak mają, że chcą tylko jednego cyca)- ona go tak karmiła bo... tylko tak mogła oglądać telewizję
  13. DziubalaDziś nie popiszę z Wami, może jutro nadrobię...Dziewczyny czym się różni zatrucie pokarmowe od rota? Adaś popołudniu zaczął wymiotować :Smutny:, wyglądało jakby mu barszcz czerwony nie podszedł w żłobku i go zwrócił, a potem był kolejny raz i znowu... :Smutny: Już chyba z 6 razy zwymiotował :Smutny:. Brakło mi piżam do przebierania. Temperatury nie ma. Boli go brzuszek, robi "kupki", które wyglądają jak... dżem bordowy. Położył się spać i w łóżku też mu się zwróciło, w tym raz w czasie snu :oh: i się nie obudził. A my już myśleliśmy, że jest po wszystkim. Jedno popołudnie i wieczór a Adaś tak zmizerniał, że szok :Smutny: Dobrze, że Maciuś cały czas śpi i nawet się nie obudził gdy Adasiowi się zwracało. Teraz K z nim leży. :Smutny:Współczuję, oby do jutra przeszło... bidulek , pewnie przerazony tymi wymiotami...
  14. Monika-krkwiaciarkaAle mnie szyja napier......... :( P. mi kupil plastry, przykleil mi i zaczelo byc fajnie, i wtedy zobaczylam na opisie ,ze nie wolno jak sie karmi piersia ich stosowac - i zdjelam i znow zaczelo mocniej bolec ...a może jakąś maścią można Kwiaciarko pyralgine mogłabyś chyba łyknąć... mi to dawali po porodzie w szpitalu, może by pomogło. Pamietam, ze jak karmiłam Pati to też mi coś w plecy wlazło i żadnej maści nie mogłam używać...
  15. Dziewczyny cos mi sie poprzestawiało ze stronami na forum... jak pisałam ostatniego posta to mi go wyswietliło jako pierwszego na chyba 212 stronie... a teraz mam go posrodku strony A tak w ogóle to nie moge nadążyć za wami, moze wieczorkiem bede miała dostęp do netu bo mi w domu jedno dziecko chore przybyło czyli małżonek
  16. No to i ja mam stronkę. ZA ZDRÓWKO DLA NAS I NASZYCH BĄCZKÓW
  17. asia78Jestem dzis jakas wkurzona sama nie wiem czemua wlasciwie to wiem na tesciowa ze znowu jest chora i nie przyjedzie,na moja mame ze nie przyjedzie bo ma roboty od cholery,na A. ze wyjezdza na cala srode, na moja cicoie ze nie wemie Poli do miniprzedszkoa w srode i na ksiedza ze jutro przyjdzie Ech Asiu jak ja Cie rozumiem... a ksiedza mam w czwartek.
  18. Chwila spokoju!! Jaka ja dziś wściekła jestem.... no troche mi już przechodzi bo i co mam zrobic... Wiecie jak to jest jak dzieciaki chore w domu i same tez sie smarkacie... no nieciekawie jest! A mi tu dzisiaj w sam środek takiego chorobowego sajgonu, oczywiście w porze obiadowej koleżanka teściowej sie przytelepała ze swoją wnusią. No to mówię jej mamy nie ma, a ona to my tylko na chwile bo Mała chciała Ale zobaczyć (a co to ZOO czy co?)... no to ja jej, ze u nas szpital... a ona ojejku, no to sie wysikamy i idziemy (toaleta publiczna czy jak?)... no to ja kolejną aluzję, że Ala mi tak dzisiaj szaleje, że obiadu nie moge zrobić a Pati głodna już i że pewnie chce się jej (Ali) spac... i ze jak uśnie to dopiero coś zrobię... No i posiedziały tak dobrą godzinke i mi cały plan dnia popsuły, Patrycja miała się zdrzemnąć, a tu obiad spóźniony i na drzemkę sie zrobiło bardzo późno, gdyby mi tak usnęła to potem miałabym jazdę do północy. No i Ali też się wszystko poprzestawiało... pół biedy jak są zrowe, wtedy jakoś łatwiej to wszystko poustawiac... No ale ta babka to zawsze tak wpadnie, jak my sie szykujemy do obiadu to ona jest... buja się z tą swoją wnuczką, nie ma co robić a na obiady chodzi z nią do baru mlecznego... (no chyba, ze się u nas załapie)... Ech... to sobie ponarzekałam, teraz poczytam co nastukałyście.
  19. Hej! Miałam sie odezwać wczoraj, ale nie dało rady Moje dziewczyny maja zawalone gardła, na szczęście osłuchowo jest ok, ale bez antybiotyku sie nie obeszło. Dziś po podaniu leków jest już znacznie lepiej, przynajmniej u Ali, zobaczymy dzisiejszą noc u Pati, bo wczorajsza była tragiczna - tak biedula kaszlała. Teraz spadam bo Ala mnie woła, potem jak mi sie uda to zobaczę co mnie wczoraj ominęło.
  20. Moje dziewczyny też śpią, nawet Pati, chociaż ona juz dawno drzemek popołudniowych nie ma, ale bidula teraz też ma temperaturę to zasnęła, a ja uciekam trochę chatę ogarnąc.
  21. kwiaciarkaRenataOslokwiaciarkakiedys probowalam robic filety tak: pokroic w podluzne kawalki obtoczyc w smietanie i pozniej w zmiazdzonych krakersach .... Widzialam jak babka w tv to robila :) No tylko mi nie wyszlo, bo krakersy sie nie chcialy trzymac i palily sie hehe A w platkach kukurydzianych jeszcze nie robilam, mozna sprobowac. A te kulki to surowe zalac sosem ? czy ugotowane jak klopsy? Jak zrobisz małe kulki, to śmiało na surowo. Mój Michał strasznie polubił gotową panierkę KNORRA, do filetów, jest z czosnkiem, inna z pieprzem a jeszcze inna z ziarnami sezamu. Filet + panierka-patelnia i gotowe.Filetów nawet solić nie trzeba. Jak ktoś lubi czosnek-to polecam! Dla mnie rewelacja! oooooo, widzialam takie gotowe panierki ale nie probowalam... Ale filet od razu do panierki bez jajka? super, to cos dla mnie :) ( bo ja bezjajeczna jestem teraz przeciez :) ) Musze do sklepu dzis jeszcze pojechac, mam teraz dzieki Wam pomysly na 3 dni hahaha Kwiaciarko rzeczywiscie musisz sie nakombinowac z tym jedzeniem... Ja jem już i pije praktycznie wszystko włacznie z kapusta z grochem i fasolką po bretońsku, młodej nie szkodzi ani mleko, ani czekolada, ani orzechy, ani cytrusy... ale za to mojemy tyłkowi takie jedzenie na dobre nie wychodzi, pewnie niedługo garderoba do wymiany. A wiem, że Ty chcesz przytyć, na pewno jak Elunię odstawisz od cyca to Ci sie uda.
  22. DziubalarosaDzien dobry! A u nas raczej niedobry... niestety choróbsko nas powaliło i w domu tylko T. jest zdrowy. Patrycja oprócz kaszlu ma teraz jeszcze straszny katar, no i Alicja tez zalapala katarek i temperature, a dzis miiala byc szczepiona. A ja tez jeszcze walcze i ledwo zipie, ale ja to nic ja to przezyje tylko zal mi tych moich dziewczyn, ze tak sie mecza.:Smutny::Smutny: Zdrówka i sił!! Byłaś u pediatry, bo trzeba uważać, by u młodszej nie zeszło to na dolne drogi oddechowe. Katar u takich maluszków jest bardzo zdradziecki :Smutny: Nie byłam jeszcze u lekarza, ale jeszcze dzis sie wybieram... nie ide co prawda na szczepienie, ale tak z godzinke później nasza pediatra przyjmuje chore dzieci.
  23. Kwiaciarko spóźnione życzonka wszystkiego co najlepsze dla Eluni na pół roczku
  24. Dzien dobry! A u nas raczej niedobry... niestety choróbsko nas powaliło i w domu tylko T. jest zdrowy. Patrycja oprócz kaszlu ma teraz jeszcze straszny katar, no i Alicja tez zalapala katarek i temperature, a dzis miiala byc szczepiona. A ja tez jeszcze walcze i ledwo zipie, ale ja to nic ja to przezyje tylko zal mi tych moich dziewczyn, ze tak sie mecza.:Smutny:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...