Skocz do zawartości
Forum

annaanna84

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez annaanna84

  1. Dziewczyny trzymajcie się ciepło! Ja jestem jakoś w lesie z moimi przygotowaniami. Przez te skurcze i wizyty na IP wszystko stanęło. A teraz to już najwyższa pora żeby było gotowe. Jutro zamawiam z allegro pieluchy i kosmetyki i wszystko do szpitala. W weekend mąż musi skończyć łóżeczko i musimy dać materac do zmniejszenia. Rodzice muszą mi wysłać ostatnią porcję moich zakupów bo tam mam pościel którą muszę jeszcze wyprać i wyprasować. Masakra...
  2. Dziewczyny trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia!!! Mam do Was pytanie, jakie Wy pieluszki kupujecie? Mam na myśli i te jednorazowe i tetrowe (grube? cienkie? podwójne? a może flanelowe?)
  3. Kurcze dziewczyny trzymajcie sie! Zycze zeby szybko przeszlo! Pijcie duzo herbaty albo wode z miodem i cytryna. Ja sie balam zeby od meza sie nie zarazic na szczescie juz mu przechodzi wiec to pewnie zatrucie bylo. Trzymajcie sie cieplo i nie dajcie sie chorobie!!!
  4. Tak, co roku słyszę jakie ją największe szczęście wtedy spotkało. Kolejne było gdy urodził się mój brat :)
  5. DziewcZyny widze ze i wam rozne rzeczy dokuczaja. Ja poza moimi skurczami, ostatnio dowiedzialam sie ze szyjka jest miekka na szczescie jeszcze dluga. Wiec bardzi duzo leze bo maly jest juz glowka w dol i mi na nia uciska jak wstaje. Tez mnie kluje w kroczu czasem, i mam uczucie jakby kosci lonowe sie rozchodzily. Od lekarza dostalam jeszcze dodatkowo luteine i mam nadzieje ze szyjka jeszcze min. miesiac wytrzyma!
  6. Dzieki Malinka, data fajna, a moja,mama miala fajnego sylwestra wtedy 18 godz. na porodowce, kleszcze a skonczylo sie na vacum... A i tak wspomina z usmuechem na twarzy :)
  7. Czesc dziewczyny. U mnie coraz trudniej sie oddycha. Mam tak samo Malinka, jak siedze albo chodze to czuje jak maly naciska na szyjke i az mnie piecze. Na usg byl w szyjke jakby wgnieciony. Pomaga jak sie klade na boku, ale wtedy trudniej oddychac. Wczoraj moj maz czyms sie chyba strul i musialam poprosic tesciowa o nocowanie zeby mi pomogla przy nim. Mial 39 stopni i nie chcialo spadac, dzis troche juz lepiej, ale temperatura go jeszcze meczy. Balam sie czy to nie grypa zoladkowa, ale chyba nie, mam nadzieje. Co do sylwestra to my mielismy wybor albo w salonie albo w sypialni i chyba tv w salonie bedzie ostatecznym wyborem :) Najlepsze ze planowalam zrobic choc torta na urodziny 01.01 ale nie dam rady, mam nadzieje ze uda mi sie je zrobic w pozniejszym terminie, bo w koncu 30 urodziny ma sie raz w zyciu... Moze jak juz synek bedzie na swiecie :) Czekamy na wiesci od reszty :)
  8. IGG znaczy że kiedyś przeszłaś tą chorobę i masz przeciwciała, igm dodatni wskazywałby na to że infekcja trwa, ale u Ciebie wynik IGM jest chyba ujemny.
  9. Mój mówił że norma szyjki to 2,5cm, więc Twoja jest twarda to może skracanie jej nie grozi... Co do objadania, to ja jem dużo mniej niż zawsze na święta i tak czuję jakbym zjadła dużo więcej. Żołądek chyba ciśnie na płuca bo ledwo oddychać mogę.
  10. Tantum u mnie szyjka ma 3,7cm ale jest miękka. Dobrze że się trzyma jakoś. Pewnie już miękka pozostanie. Kostewica mam nadzieję że u Ciebie wszystko ok!
  11. Oczy by jadły a żołądek taki ściśnięty i pojemność nie duża U mnie mały też prawie cały czas się wierci. Jak idę do lodówki to trochę mi schodzi żeby coś wybrać bo nie chce przesadzić z ilością :) No ale z ciastem to ciężko się pohamować...
  12. Dziewczyny życzę Wam zdrowych, pogodnych Świąt, żeby maluszki rosły zdrowe, a porody były bezproblemowe. Dużo spokoju i braków stresu!
  13. Jestem po wizycie, szyjka miękka ale się nie skraca. Mam dużo leżeć no i dalej luteina. Odetchnęłam trochę... Mały główką w dół więc jak będę chodzić to grawitacja będzie też działać na szyjkę bo synek będzie naciskał. Jestem trochę spokojniejsza. Kostewica trzymam kciuki za święta w domu. Dziewczyny życzę Wam zdrowych, pogodnych Świąt, żeby maluszki rosły zdrowe, a porody były bezproblemowe. Dużo spokoju i braków stresu!
  14. Kostewica współczuję tego stresu. Trzymaj się kochana!!! Trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo!!! Tantum, u mnie rozbieżności są nawet o 2-3 tyg. ale podobno tak może być i o niczym nie świadczy. Ja dziś mam kontrole co się dzieje z szyjką po luteinie i powiem Wam ze dawno się tak przed wizytą nie stresowałam. Co do zakupów, wiem że moje wybiegają w przód ale staram się jak najwięcej teraz kupić bo wysyłka paczki z Anglii to nie mały koszt, więc jak już płacę to chce jak najwięcej tam zmieścić.
  15. Laura trzymam mocno kciuki żeby maleństwa jeszcze u Ciebie "pomieszkały". Ja już się przyzwyczaiłam do nieprzespanych nocy, bo męczą mnie tak już 4 miesiąc. Staram się choć godz. w dzień odespać. Przyjaciół już zaczynam wszystkie sezony od początku po raz 3
  16. Ja przez internet kupiłam tylko dla chrześnicy i teściowej, no a resztę mąż jutro musi wymyślić... Tantum, mam nadzieję że i tak jest u mnie, bo w końcu męczą mnie już od 20tyg. ciąży, a na ktg też nic nie wyszło jak sprawdzałam 2 razy. Jedyna różnica że teraz są nawet co 3 min. i czasem przy nich mam problem złapać oddech. Staram się już nie panikować bo nic nowego się nie dzieję i leczę że luteina pomoże na moją szyjkę. Lea bardzo się cieszę że wody się unormowały, bo wiem jak to jest się ciągle denerwować czy wszystko jest ok. Mój mały też był już główką w dół, ale ostatnio się wierci i czuje jak raz jest w poprzek a czasem wraca główką w dół bo wtedy mi mocno naciska tam gdzie jeszcze nie powinien. Malinka u mnie w domu mąż zawsze miał wyostrzony węch, odkąd jestem w ciąży czuje rzeczy których on nie czuje. Mi zostało jeszcze wyprać pościel i wyprasować, ale dopiero rodzice muszą mi ją przesłać. Zastanawiam się bo ubranka u mnie już trochę leżą w szafach, ale chyba dobrze żeby przeszły domowymi drobnoustrojami żeby mały nie miał jakiejś reakcji alergicznej później. Po świętach kupuję wszystko do szpitala ( kosmetyki, podkłady itp.). Muszę jeszcze przerobić materacyk żeby pasował do naszego łóżeczka, które czeka jeszcze na malowanie jednej warstwy lakieru, ale nie mam sumienia na razie męża o to prosić bo już nosem zahacza o podłogę. Dopiero skończył sprzątać, ale dom błyszczy :) Zastanawiam się nad kupnem moskitiery do łóżeczka, z jednej strony pościel się tak nie kurzy, ale czy dziecko ma powietrze pod tym?: http://allegro.pl/mamo-tato-ekskluzywna-moskitiera-z-roza-i3797995893.html Brakuje mi jeszcze nakładki miękkiej na przewijak, ale już mam upatrzoną na allegro i wszystkiego do kąpieli a to mam upatrzone z mothercare: storniehttp://www.ebay.co.uk/itm/251394951240?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1438.l2648 Dziewczyny kupowałyście już leżaczki bujaczki, bo trochę o nich czytałam i zdecydowałam się na taki http://scandinavianbaby.pl/product-pol-550-BABYBJORN-lezaczek-BALANCE-SOFT-ORGANIC-Czarny-Brazowy-.html (oczywiście używany, ale trafił mi się razem z zabawką :) Jeszcze coś Wam muszę pokazać, podobno nasze maleństwa najlepiej będą widzieć na początku kontrast między białym a czarnym, więc kupiłam jedną zabaweczkę :): http://www.ebay.co.uk/itm/Baby-Rattles-Lamaze-Wrist-Foot-Co-ordination-Rattles-/300779004281?pt=UK_Soft_Toys_Bears&var=&hash=item4607d36179 Ale Was zarzuciłam linkami, ale nie mam z kim sobie pooglądać co kupiłam, bo mama daleko, teściowa nie przyjedzie, mąż jak to facet "no fajne - a do czego to?" A i takie pytanie, Wy też czujecie że Wam się ciężej oddycha, szczególnie jak się siedzi?
  17. Ja prasowałam na siedząco, nie było szans żebym wystała tyle przy desce. Lea daj znać po wizycie. Dziś mnie znów męczą bardzo częste skurcze, dobrze że mam wizytę już w poniedziałek. Zawsze uwielbiam kupować prezenty a potem je pakować, ale w tym roku, mąż musi sam coś poszukać, ciekawa jestem jak mu się udadzą zakupy samemu. Na razie robi generalne porządki, a ja zaraz idę spać bo prawie całą noc nie spałam.
  18. pasia przecudne opakowania. Ja też uwielbiam dopieszczać każdy prezent opakowaniem. U teściów wszyscy idą na łatwiznę i wrzucają prezenty w torebki. Ja też dla chrześnicy męża pakuję prezenty każdy osobno. Żeby miała radość rozpakowywania. Gorzej bo nie mogę pójść na zakupy prezentowe z mężem (muszę leżeć) i nie wiem co pokupuje bo sami nie wiem, tylko trzeba pochodzić i poszukać. Jedynie prezenty dla chrześnicy i dla teściowej mamy.
  19. Tantum super wiadomości, ja mam nadzieję usłyszeć podobne w poniedziałek. Do do ułożenia główką w dół to mój maluszek w czwartek był główką w dół, a w ten wtorek w poprzek. Ale podobno mają czas się przekręcić do 36 tygodnia.
  20. Mój synek pierwszy raz w 21 tyg. 470g a teraz w 30 tyg. 1700g
  21. majka fajny wózeczek :) taki zgrabny :) Co do skurczy to twardnieje cały brzuch, ja czuję jak mi zaczyna się napinać i jakby coś mnie ściskało coraz mocniej i potem przechodzi. Jak z jednej strony to dzidzuś się wypycha.
  22. MI często ciężko się oddycha jak mam taki skurcz i u mnie przeważnie są regularne...
  23. Mój synek to też raczej wariatuńcio. Kostewica wiem jak się czujesz, bo sama się martwię czy moja szyjka wytrzyma, tym bardziej że np. dziś znów mam skurcze co 3 min. Tak bym już chciała być w 36 tygodniu, albo żeby mnie ktoś na ten czas zahibernował, żebym nie musiała się denerwować bo wiem że to też wpływa na synka.
  24. stokrotka dziękuję Ci bo mnie uspokoiłaś, najbardziej przeraża ta często skurczy, ale jak mówisz u Ciebie też tak często są, a szyjka się może poprawić :) To brzmi optymistycznie i trochę lepiej nastraja. Fajny brzuszek, kurcze wielkością jak mój a jesteś o miesiąc do przodu. To mój będzie chyba wielki
  25. stokrotka u mnie skurcze potrafią być co 3 min. i czasem cały dzień trwać. Tak mam dziś i martwię się wtedy co się dzieje z szyjką. Ja od początku ciąży do 19 tygodnia byłam na duphastonie a luteinę mam od tygodnia. Odliczam tylko dni do kontroli którą mam w poniedziałek. Co do zwolnienia, to z forum wiem że ZUS wezwał 2 dziewczyny na zwolnieniu chodzonym. Ja jestem na zwolnieniu od początku ciąży (od 4 miesiąca bo pracuje w szkole i na zwolnienie poszłam po wakacjach). Mam zwolnienie leżące i ZUS mnie nie odwiedził na razie. majka ciekawa jestem twojego wózeczka :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...