Skocz do zawartości
Forum

martusia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez martusia

  1. za zdrowie dziewczyny a jak wam kiedys przez przypadek skasuje sie post w trakcie pisania to zrobcie Ctrl Z i wszystko wroci
  2. i ja witam z domku. barek wlasnie zasnal wiec mam chwile. starletka wspolczuje nocki. zdroweczka dla dominika i natalki anulka zdrowka dla mikiego. bartek tez alergik wziewny miedzy innymi. a podajesz mu na stale inhalatory? u nas w domu tylko wykladziny dywanowe no ale kercher co 3 - 4 miesiace. justys oby gajunia byla juz zdrowa i bez kolejnych antybiotykow. 3 w ciagu 1,5 miesiaca to troche duzo... kaska bartek tez mial 2 dni wymioty i biegunke i przeszlo no wiec z bartusiem nie najgorzej. nie wymiotuje. pije malo ale cos tam pije. zjadl pol sniadanka. niestety bardzo brzydko kaszle wiec podaje mu ambrosol, wapno i wit c. osluchowo wczoraj bylo ok. mam nadzieje ze do pt mu przejdzie. milego dzionka dla wszystkich
  3. no to jeszcze zagarnelam stronke na koniec dnia. za zdroweczko naszych dzieci i nasze, sile, cierpliwosc, milosc...
  4. bartus smacznie spi. obylo sie bez szpitala. pod wieczor juz ladnie sie bawil i zjadl calego bananka. do tego wypil soczek. mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej. w pracy dogadalam sie ze bede przez pare dni przychodzic na wieczory i polowe pracy wezme do domu. dobranoc
  5. bartus nie zwymiotowal po soczku. wlasnie zjadl pol bananka. moze nie bedzie potrzeby jechac do szpitala... starletka dobrze ze osluchowo ok i gardlo ok. oby temp szybko przeszla...
  6. anulka wcisnelam mu dwie szczykawki po 5 ml tych elektrolitow. ma temp 38 wiec dalam mu parcetamol i teraz spi. za dwie godziny wroci J z pracy i jedziemy od razu na IP. w trakcie pisania bartus sie obudzil i dalam mu pic jego ulubionego soczku LigaC i wypil ok 50 ml. teraz sie bawi. zobaczymy jak bedzie przez kolejne 2h
  7. Anulkamartusiastarletka silek. ja przezywam to samo z bartusiem. boje sie. niby nie wymiotuje ale bardzo slaby i nie chce jesc i pic. wieczorem chyba pojde na ip Martusia brakuje mu elektrolitów. Kup orsalit i dawaj po łyżeczce co 3 minuty. Postawi go na nóżki podaje z niekapka elektrolity ale nie chce pic. wzial moze pare lyczkow
  8. starletka silek. ja przezywam to samo z bartusiem. boje sie. niby nie wymiotuje ale bardzo slaby i nie chce jesc i pic. wieczorem chyba pojde na ip
  9. starletko silek dla ciebie i zdroweczka dla dominika zdrowka dla wszystkich
  10. witam dziewczyny bartus nie wymiotowal ale za to strasznie kaszlal cala noc. lakarka powiedziala ze to moze byc rota. dala saszetki do picia ale bartek nie chce tego pic. jak do wieczora bedzie wymiotowal to mamy jechac do szpitala. b zjadl dzis tylko pol tosta i poki co bez wymiotow i biegunki. tylko taki slaby jest. caly czas wisi u mnie na rekach. teraz zasnal. co moge mu dac do jedzenia przy rota? marchwianke? strasznei sie o niego martwie. w pracy chyba nie zadowoleni ze mnie nie ma. zastanawiam sie czy nie zaproponowac im ze jak bartek chory to moze wieczorami bede przychodzic by odrobic godziny...
  11. jestem cala w nerwach. chyba pojde po meliske i potem spac.. dobranoc jutro dam znac co i jak z bartusiem.
  12. agnieszka fajne lozeczko. ja jakos bartka nie moge sobie wyobrazic w takim. on za duzo fikolkow fika przez sen i pewnie wyladowal by na podlodze..
  13. mam nadzieje ze do jutra bedzie dobrze. z rana pojde do lekarza. wlasnie gotuje na jutro marchwianke... no i pewnie przez pare dni nie pojde do pracy... mam nadzieje ze mnie nie zwolnia bo ostatnio krzywo patrza ze nie przychodze jak bartek chory..
  14. a moge mu podac sok (syrop) z woda czy lepiej sama wode? ten syrop to taki specjalny dla dzieci sok do rozcieczania od 4 mc
  15. justys sama nie wiem. bartek wlasnie zasnal. przed snem wypil ok 40 ml mleka. wiem ze to malo.... nie wiem co robic. ostatnio jak bartek wymiotowal i pojechalismy do szpitala to odeslali nas do domu i kazali podawac fante do picia...
  16. witam, za nami ciezki weekend. bartus w piatek jakis niemrawy byl. w sobote nie chcial jesc i mial luzne kupki (wszystko zwalilam na zeby bo chyba mu trojki ida) no ale dzis doszly wymioty. dzis zjadl tylko biszkopta ktorego zwymiotowal i owoc ktory rowniez zwymiotowal. do tego nie bardzo chce pic. jestem zalamana. jutro z rana do lekarza idziemy... sama nie wiem czy nie przejechac sie na IP czy czekac do rana??? ale mam stracha. czy te choroby sie kiedys skoncza?? zdroweczka dla wszystkich
  17. ale mi sie nie chce pracowac. oczy na zapalki mam... dziewczyny jakie plany na walentynki???
  18. dziendoberek zdroweczka dla wszystkich ann sliczna krolewna sniezka
  19. ann czekamy na fotki krolewny a ja do domku. paaaaaaa
  20. dziendoberek ja tez dzis spozniona do pracy. bartek rano jest na "nie" nie idzie go ubrac, wlozyc do wozka... do tego mam zly humor bo nawalila mi juz druga makijazystka slubna. jest w ciazy i nie bedzie mogla mnie umalowac do slubu w czerwcu. oczywiscie rozumiem ze to nie jej wina ale powinna mi oddac za makijaz probny 80 zl bo w takim wypadku to dla mnie wyrzucenie pieniedzy w bloto bo nowej babce znow musze placic za probny. milego..
  21. ale sie tu nam pustki narobily. gdzie sie wszystkie podziewacie?? ja ide szykowac obiadek na jutro, pozniej obejrze sobie "szesc stop pod ziemia" i spanko. jutro czwartek wiec byle do weekendu dobranoc
  22. justyna@Martus zrobisz jak chcesz a ta lekarka wie że chcesz za kilka miesięcy zajśc w ciąże wie
  23. ja mialam wykryta nadzerke w wieku 18 lat jak pierwszy raz bylam u gina i do dzis nikt nie kazal mi tego leczyc. teraz chodze do nowej gin w dublinie i ona zapisala mi jakies leki na stan zapalny i jak sie wszystko wyleczy to chce wymrazac nadzerke. ale ja nie wiem czy lepiej to zrobic teraz czy po drugiej ciazy, w ktora zamierzam zajsc za kilka miesiecy... boje sie ze po wymrozeniu moge nie zajsc w ciaze. chyba zadam pytanie do eksperta
×
×
  • Dodaj nową pozycję...