martusia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez martusia
-
dobranoc
-
patusia ale mi narobilas smaka tym ciachem... moniq tu w irlandii tak samo jak u ciebie, nie chodzi sie do ortopedy i nie robia usg bioderek... tu sie jakos wszystkim mniej przejmuja
-
mineralka dopiero na dwa latka na trzecia dawke pneumokokow? ja szczepie bartusia za 1,5 tygodnia. trzecia dawka ma byc w drugim roku zycia..
-
witam chorobsko mnie dopadlo na calego. kaszel, katar, potworny pol gardla, glowy... moglabym tak wymieniac i wymieniac... niestety jestem w pracy i kuruje sie herbatkami, saszetkami na grype itp... mam nadzieje ze szybko przejdzie.. milego dzionka
-
bartusiowi przebily sie dwie gorne trojki. poki co widac czubeczki. ale to juz chyba po bolu??
-
i ja witam z kawka. normalnie nie pije kawy ale dzis potrzebuje. chorobsko strasznie mnie meczy i nie moglam spac nos mam zatkany, oczy lzawia, gardlo boli.... mam nadzieje ze zdaze sie wykurowac do soboty bo przyjaciolka przyjezdrza do mnie.. ann dbaj o siebie
-
i ja pojawiam sie i znikam. popijam lemsip max bo chrobsko mnie lapie i ide spac dobranoc
-
a mnie jakies chorobsko dopada...
-
kronkis ja mialam ZZO i bylam bardzo zadowolona. po kilku godzinach cierpienia i bolu dostalam porcje w kregoslup i bol odszedl i przyszla wrecz euforia. czulam sie jak na chaju jakims... po dwoch godzinach urodzilam i nic a nic nie bolalo. jedyny minus to ze ja mam niskie cisnienie i po ZZO bardzo mi spadlo na 40 /20. w pewnym momencie myslalam ze odlece (umre) i dali i cos do kroplowki co podnioslo cisnienie... takze przy nastepnym porodzie, mimo ze wolalabym wziasc znieczulnie, to chyba nie wezme a tak poza tym to dziendobry moniq bartus nadal w domu z ania. ma sie troche lepiej. zastanawiam sie czy dac bartka jutro do zlobka. nie ma temp, kaszle mniej, ma apetyt... to bedzie juz czwarty dzien antybiotyku...
-
a ja niedlugo koncze pracke i do domku. moja siostra zgodzila sie zostac jutro z bartusiem w domu. kochana jest. dzis i jutro to jej jedyne dwa dni wolne a pozniej 10 dni pracy. (pracuje w restauracji) bede musiala sie jej jakos odwdzieczyc..
-
dziendoberek ja juz w pracy a bartus z ciocia w domu. milego dzionka dla was skoro moja to ZA ZDROWKO NASZYCH DZIECI I NASZE
-
witam kobietkom najlepszego bartus ma zapalenie oskrzeli znow. mocny kaszel, inhalatory, antybiotyk jutro moja siostra sie nim zajmie i we wtorek moze tez a w srode pewnie zlobek.. na szczescie nie ma temperatury i jest w dobrej formie, ma apetyt i rozrabia kronkis sliczna fotka dobranoc
-
pytanie na szybko: CZY MOGE PODAC SINEKOD JAK W CIAGU DNIA INHALOWALAM BARTKA VENTINIOLEM? ma taki straszny kaszel i chce mu pomoc bo sie biedaczek meczy. ventinol nie pomogl. jutro z rana do lekarza idziemy. prosze o szybka odpowiedz jak ktos wie
-
a ja jeszcze pol godzinki w pracy i do domku. po drodze zakupy na obiadek... milego weekendu ZA ZDROWKO, SZCZESCIE, CIERPLIWOSC...
-
patusia mnie tak czasem bartek wkurza ze szok. potem tylko jestem zla na siebie bo to tylko dziecko... tak sobie czasem mysle o ile latwiej by bylo jakby bartus dal sie ubrac, przebrac itp... no ale z drugiej strony nie chce by byl tylko grzecznym robocikiem wykonujacym moje polecenia ale odrebnym czlowiekiem z wlasnym charakterem...
-
dziendoberek ja zamiast z kawka to witam was z rana z melisa. tak mnie bartek z rana zdenerwowla. jestem zla na siebie ze tak latwo daje sie wyprowadzic z rownowagi... radosc czyli jak dobrze rozumiem synek ma tak na imie jak maz? to jak do niego mowicie - junior? a jak mowisz do meza to maly nie reaguje jakbys jego wolala?
-
a ja do domku zaraz i po drodze ide po jakies piwko do sklepu.. a co tam, czwartek to prawie jak weekend milego wieczorku
-
kronkis ja tez myslalam by zanosic bartusia do lozeczka by sie wyciszyl ale stwierdzilam ze nie zeby mu sie nie kojarzylo z czyms zlym. ze idzie tam za kare... nie wiem jak mam postepowac. noramlnie jak zaczynal wyrzucac zabawki z wanny to mowilam "koniec kapieli" i go bralam.. no ale ostatnio to ledow wejdzie do wanny to juz wyrzuca a przeciez go nie wyjme bo musi sie wykapac... juz sil mi brak na niego... a ubrac go - to dopiero wyczyn. ostatnio tez zebow nie chce myc. zawsze myl sam a teraz nie. a ja nie chce na sile mu szczoteczki do buzi wpychac..
-
olimpijka typowa irlandzka pogoda. raz snieg, grad a za piec minut slonce jak w srodku lata....
-
czy wasze dzieci to ostatnio tez takie marudy?? bartek ostatnio ciagle na nie. wszystkim rzuca. juz nie wiem jak mu przetlumaczyc by nie rzucal zabawkami itp. podczas kapieli tez wyrzuca wszystko z wanny... jak go nauczyc by tego nie robil?
-
dzisiaj DZIEN TESCIOWEJ, ktora juz skladala zyczonka swojej??
-
dziendoberek
-
a ja bardzo chcialabym sie z wami spotkac ale niestety nie dam rady. w pl bede w czerwcu na slubie i to chyba bedzie jedyna wizyta w pl do konca roku ... szkoda jestem strasznie zmeczona. ide spac. dobranoc
-
ktora lubi gotowac? fajna stronke znalazlam Kwestia Smaku - Przepisy kulinarne ze zdjÄciami
-
moniq ostatnio sie z nia widzialam w lipcu zeszlego roku.