martusia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez martusia
-
co tak cichutko sie zrobilo. spicie juz??? no to ja tez juz ide spac... dobranoc
-
dobranoc
-
asiorek drastyczne diety nie sa zdrowe. a co do por jedzenia to masz racje. najlepiej jesc o okreslonych porach i nie dojadac.... choc wiem ze ciezko stokrotka glowa do gory. bedzie dobrze. seks 3 razy dziennie, codziennie i w koncu zaciazysz
-
a ja sie teraz zaczynam stresowac swinska grypa. tu w irlandii juz bylo ponad 150 przypadkow. w anglii jeszcze wiecej. zapowoadaja ze tej jesieni i zimy ma byc tu o wiele wiecej zachorowan... przeczytalam ze kobiety w ciazy sa bardziej narazone na zlapanie tego cholerstwa i teraz sie boje... nie wiem czy zachodzic w ciaze czy nie.... za jakies 2 miesiace maja byc juz szczepionki
-
no dobra. u mnie wybila 13 wiec - lunch time :-)) wroce za godzinke
-
asiorek 97 to rzeczywiscie troszke. ale szczesliwa jestes a to najwazniejsze.. choc przed ciaza przydaloby sie zrzucic troszku. probowalas jakis diet?
-
tak sobie mysle ze moze wieczorkiem tez zrobie pizze na kolacje
-
na dzis mam rosolek:-). a za 10 minut przerwa na lancz w pracy i mam pyszna kanapeczke z szynka, serkiem, salata, pomidor i ogorek. kolezanka upiekla kilka mini pizz wiec moze sie zalapie na jedna
-
ale to bylo przed slubem i mialam motywacje. teraz zero diet i duzo pysznego jedzonka.
-
w sumie to nie mialam jakiejs diety konkretnej. sniadanie, musli (4 czubate lyzki) z jogurtem naturalnym (dwie czubate lyzki), w pracy owoce, na lancz - kanapka lub salatka lub tunczyk z ryzem i w domu wieczorem na obiadokolacje zupa jarzynowa nie zabielana
-
mosia z 58 do 52 przy 168cm wzrostu. teraz waze ok 55
-
mosia u mnie tez zawsze w brzuch... . ja narazie sie nie martwie o kilogramy. dopiero co odchudzalam sie by na moj slub koscielny (miesiac temu) wygladac super i teraz mam dosc diet i folguje sobie...
-
ja na sniadoanko dwa tosty z drzemem, pozniej batonik kitkat a zaraz mam przerwe na lanczyk i kanapeczka...
-
dziewczyny co wy... ? odchudzac sie chcecie.. z czego?? a poza tym to niedlugo bedziemy w ciazy wiec kilogramy i tak przybeda a pozniej karmienie piersia i wszystko ladnie wroci szybko do formy
-
asiorek oby szybko sobie poszla i juz nie wracala w tym roku... ja zaczynam w przyszlym tygodniu wiec moze uda sie nam razem
-
radosc super ze mama juz wyszla i ze wszystko ok
-
asiorek w koncu sie uda. zobaczysz. moze masz racje z tymi testami ze nie warto za wczesnie robic..
-
wiecie co, chyba najlepiej nie stresowac sie, nie myslec o ciazy, tylko kochac sie codziennie na luzie. caly ten stres i chec zajscia w ciaze tylko wszystko psuje...
-
stokrotka zobaczysz w koncu sie uda. dzieci takie sa ze przychodza wtedy kiedy one tego chca
-
jestem wlasnie do pracy doszlam. ale u nas leje. cala mokra jestem. czuje ze bede chora asiorek testuj stokrotka moze sie uda i nie przylecie ewcia pryszcze to tez czasami oznaka ciazy.. no a ja zaczynam za rowny tydzien. a powiem wam ze odkad odstawilam tabletki anty to tak mi libido wzroslo... moglabym non stop
-
dziendoberek u nas pogoda do d..y leje strasznie. do pracy doszlam cala mokra, skarpetki, buty.. .wszystko. juz czuje ze bede chora. do tego strasza u nas znow ta swinska grypa ze przy tej pogodzie to moze byc epidemia. w anglii juz pozamykali niektore szkoly i duzo ludzi tam choruje i nadal czesc umiera... no i znow sie boje. a ja wczoraj pieklam kolejna porcje muffinkow i dzis przynioslam do pracy. wiecie co, jestem taka szczesliwa na naszym nowym mieszkanku. w koncu mam kuchnie dla siebie. moge sobie pichcic... he he milego dzionka
-
a ja wpadam tylko na chwileczke by powiedziec dobranoc do jutra
-
moniq nie czytalam tej ksiazki justys gaja sliczna jak zawsze dobranoc no i jeszcze na koniec obiecane zdjecie fryzurki. troche juz odrosly... no i wyszlam na tym zdjeciu strasznie .. na ale latka leca i mlodsza nie bede.. he he
-
moniq ja robilam podobnie tylko zamiast dwie lyzki cukru to niepelna szklanka. i bez bialej czekolady. dzieki za przepis patusia fajna fota
-
jestem jestem... strasznie duzo dzis pracy w pracy.... asiorek zycze jak najszybszego spelnienia marzen mosia wspolczuje przepraw z tesciami. ja tez uwazam ze najlepiej na swoim i nawet biede klepac ale bez zadnych rodzicow... ja od kiedy nie mieszkam z rodzicami to w koncu mam z nimi super uklady. jakbysmy mieszkali pod jednym dachem to pewnie non stop by o cos klotnie byly. oby sie tobie jakos ulozylo. ale mi sie nic nie chce. jeszcze godzinka w pracy, po bartusia do zlobka i do domu.... a widze ze tu nie dedykujecie stronek. na innym watku na ktorym pisze zawsze gdy ktos zaliczy pierwszy post na nowej stronie dedykuje ja; wiec skoro moja to... ZA ZDROWKO, SZCZESCIE, MILOSC, DWIE KRESECZKI NA TESCIE, ZA ROZWIAZANIE PROBLEMOW MOSI ....