martusia

umieram z glodu. zaraz koniec pracy i do domku.. u nas dzis zupa jarzynowa... bleee, jemy ja juz trzeci dzien.. nagotowalam gar i jakos konca nie widac. moze zamowie pizze...

moniq nie macie galaretki... biedactwo.. a macie polskie sklepy?

mada gratuluje podzienkowan :Uśmiech: negretete wspolczuje aga pytalas jak bartek. juz troszku lepiej. nadal poplakuje ale po paru minutach zapomina.. dzis nawet ulal na pania.. he he

fajne te foteliki :-) zmykam na lancz bo umieram z glodu..

zapomnialam wam powiedziac ze robilam wczoraj test ciazowy i nie jestem.. a szkoda

kurcze, mam zdjecia w JPEG i nie moge ich wkleic.. tzn nie widac ich...

OlimpijkaMartusia jak u Bartusia??? nadal poplakuje gdy odchodze po karmieniu. wkleilam zdjecia ale cos nie tak... nie widac ich..

a oto moj bartus w zlobku :Uśmiech:

justyna@dziewczynki miłego dnia lece do pracy a wczesniej do UP ehh i za tym laktatorem popatrzec milej pracy. daj znac jak laktator bo jestem ciekawa

dziewczyny w irladnii wycofali Gripe Water. podobno uzaleznia dzieci, zawiera alkohol i jest szkodliwy. mowie ku przestrodze bo nie wiem czy w polsce mozna to jeszcze dostac w aptekach czy juz wycofano..

justyna@Chwilke mnie nie było a tu juz 3 strony nastukane mała w złobku ja zrobiłam zakupki i podjełam decyzje o kupnie laktatora elektrycznego :Uśmiech: zdjęcia świetne a te słodycze mmmmmmmm pychotka daj znac jak kupisz laktator jak sie sprawdza. ja mam reczny aventu i nie moge nim odciagnac.. odciagam z 30 ml i tyle :Smutny: a mleko jest bo jak sie bartek dossie to jeszcze przez 10 min wyciaga... nie wiem czemu tak sie dzieje. tez myslalam o elektrycznym ale troszku drogie sa.

co do zazdrosnikow to ja jestem malym zazdrosnikiem na szczescie moj maz lubi mnie gdy jestem zazdrosna... chyba mu to pochlebia , oczywiscie jestem zazdrosna ale z umiarem

mada z huraganem juz sie wyjasnilo. ja czekam na odcinek 11. z huraganem byl 9. po prostu nie moge sie doczekac bo lubie ten serial. w stanach byl jakis strajk scenarzystow i u nas wstrzymali emisje. nowy odcinek bedzie dopiero 13 kwietnia w stanach puszczany.

madalenkamartusia a widziałaś ten o tornado?? ja nie mogłam wytrzymać z nerwów i znalazłam w necie zakończenie odinka....ufff...teraz mogę spokojnie oglądać.:duren: mineralka super wyszło!!!! super prezent - na pewno się spodoba!!! widzialam ten odcinek..

mineralka super portret mada uwielbiam gotowe na wszystko. juz niemoge sei doczekac nastepnego odcinaka by zobaczyc co sie stanie..

dziendobry wszystkim, u nas pogoda do d... pada i pada.. bartek w zlobku a ja w pracy... i kolejny dzien przed nami milego dzionka

dobranoc mada ja ogladam "gotowe na wszyskto" w irlandii, leci tu teraz sezon 4... czy to co zobaczylas zwiazane jest moze z huraganem?? ide juz spac, buzki wszystkimi i dobrej przespanej nocki zycze

inka tak tez myslalam ze to zarcik prima aprilisowy... szkoda

starletka to niezly klopsik z dominika. moj bartek mizerniak tylko 7kg

starletka a co tam u was slychac??

starletka witaj.. zagladaj czesciej

justyna@a mam jeszcze jedno pytanie a próbujesz dawac mu butle w domku oczywiscie ze swoim mlekiem tak ale on nie chce. pije jedynie z lyzeczki probowalam tez niekapek ale nie chce. moze przesadzam z tym zlobkiem ale mam wyrzuty sumienia ze mu to robie. ale mamy pozyczke i chce ja splacic jak najszybciej by skonczyc domek w PL i wracac. i nie wiem juz co lepsze.. czy rzucic prace i zostac w domu i kisic sie w IRL kilka nastepnych lat czy przeczekac. wiem ze po latach bartek i tak nie bedzie pamietal czy byl w zlobku czy w domu (tak jak ja nie pamietam) ale boje sei ze moze przez to zamknac sie w sobie i stac sie nieufny itp itd..

justyna@martusiabylam nakarmic bartusia. plakal rzewnymi lzami. biedactwo.. nie mam juz serca go tam zostawiac.. modle sie o jakis cud zebym mogla zostac z nim w domu. moze kupie dzis lotka ...martusia ale on płacze jak ty wychodziśz? a panie nie próbuja go jakos zająć odwrócic uwage? jak przyszlam to plakal... bo glodny (butli nie chcial) a jak wychodze to palkal ze wychodze i probowaly go zajac czyms.. pewnie przestanie plakac po kilku minutach, ale zal mi go . w takim mlodym wieku tyle przezyc... boje sie czy ten zlobek nie zniszczy mu psychiki. juz sama nie wiem. boje sie...

bylam nakarmic bartusia. plakal rzewnymi lzami. biedactwo.. nie mam juz serca go tam zostawiac.. modle sie o jakis cud zebym mogla zostac z nim w domu. moze kupie dzis lotka ...

z diet moge polecic kopenhage. znajdziecie w google szczegoly. jest dosc rygorystyczna ale naprawde bardzo sie chudnie i efekty sie utrzymuja. wiem bo stostowalam!