martusia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez martusia
-
olimpijka porozmawialismy i przyznal mi racje ze takich zdjec sie nie wysyla na maila zonatym kolegom i powiedzial ze dla niego ja jestem najpiekniejsza, najwazniejsza itp. itd.. nadal uwazam ze powinien jej napisac cos ale nie chce tego rozstrzasac.. ufam mezowi i wiem ze z ta kolezanka to tylko od czasu do czasu maila sobie wysla i tyle.. a co do mojej choroby to obawiam sie ze tez zatoki bo straszny bol glowy mam a z nosa to smarkam .. smarkam i ciagle sie zbiera.. a uszy zatkane tak jak w samolocie..
-
Olimpijkamartusiaolimpijka / mineralka bry buzka chorowitku :) lepiej dzisiaj?? nie, nadal wszystko zawalone.. nochal, uszy... ehhhh.. szkoda gadac.
-
olimpijka / mineralka bry
-
dziendoberek justyna no dobre z ta Genowefa... "lzy zawiedzionej macicy" agnieszka to widze i u ciebie podobnie z jedzeniem... u nas ostatnio i bartek cyca nie chce. pociumka przez dwie minuty i koniec.... mam nadzieje ze nie jestem w ciazy bo podobno wtedy dzieci cyca nie chca. moniq / gda fajne foteczki inka wspolczuje mdlosci. trzymaj sie. naprawde podziwiam cie. ciezko bedzie z dwojeczka... patusia to super ze zuzka ma taki apetyt. justyna fajne zdjecia Genowefy
-
inkaYouTube - Lech Kaczyński: "Roger Perejro" i "Artur Borubar"no ten Pan to mnie do łez doprowadza :duren:nie wiem tylko czy sie śmiac czy płakac naprawde filmik zatytuowany: "Roger Perejro" i "Artur Borubar" Gda witaj-zdrówka, bo na pewno sie szybko przyda i podopinania wszystkiego na ostatni guzik:)
-
gda pogon to chorobsko. ja tez chora i mam podobne objawy.. bol gardla, straszny, meczacy kaszel i przed chwila doszly wymoty ... co do nauk przedmalzenskich to mnie tez to czeka. mamy cywilny a za rok koscielny bierzemy.... ojej.. glowa tak mnie boli ze wymiekam.. ide spac. dobranoc..
-
jeszcze 20 min i do domku. jakos zlecialo. mialam duzo pracy i nawet nie zauwazylam tych 3 godzinek.... zaraz zbiegam po moja kruszynka..
-
justynka super wozek.
-
no wlasnie po lanczu.... padam, nie wiem jak pociagne jeszcze 3 godziny....
-
aneczka ale masz fajnie, ja jeszcze 4 godziny pracy... :Smutny:
-
ja juz niewiem dlaczego bartek nie chce zupek, wczesniej je jadl ze smakiem. to juz trwa za dlugo by laczyc to z zebami.... sama nie wiem.
-
u mnie dzis hamburgery domowej roboty
-
witam, nadal chora kurcze od jakiegos czasu bartek nie chce jesc obiadkow... kaszke z owocami zje, deserek zje a zupki nie... a w koncu to najwazniejszy posilek bo zawiera miesko, warzywa, tluszcz.. juz nie wiem co robic. nawet posolilam troche i nic nie pomaga... wezmie pare lyzeczek na tym koniec..
-
mkarasowska wspolczuje smierci kolegi...
-
agnieszka niestety nie ominela mnie choroba na wyjezdzie... chodzilam po miescie z goraczka 38,5... ale jakos dalam rade.. dziewczyny mam troche dzis doline. wczoraj poklocilam sie z mezem troszke. wiecie, on ma kolezanke z ktora kiedys pracowal i nadal pisza do siebie maile bo sie lubia. ona jest mezatka wiec niby nie powinnam byc zazdrosna. wczoraj wieczorem jednak wchodze do pokoju i patrze jak maz oglada jakies zdjecia na kompie i pytam co to a on ze kolezanka mu przyslala z wakacji zdjecia. ja patrze a tam tylko jej zdjecia w bikini i w sukieneczce mini... dostalam szalu. co to za laska!!! zdjecia z wakacji czy zdjecia jej ciala... wkurzylam sie jak niewiem co. nadal jestem zla. mam ochote napisac cos do niej... sama nie wiem. moze przesadzam... no ale moim zdaniem nie wysyla sie zdjec w bikini cudzym mezom..
-
ann brawo dla szymka. slicznie przybiera na wadze. moj skubaniec za to chudziutki i nie przybiera za ladnie. do tego nie chce jesc obiadkow.. :Smutny:
-
WSZYSKTIM DZIECIACZKOM SWIETUJACYM DZISIAJ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
-
dziendoberek ale jestem chora - glowa mi peka, uszy zatkane, leci z nosa, boli gardlo... i do tego nie moge mowic. oczywiscie w pracy jestm bo nie moge sobie pozwolic na chorowanie. na szczescie bartus ok i jest w zlobku.. w londynie bylo super, zrobilismy ponad 1000 zdjec i niedlugo wkleje kilka foteczek.. milego dzionka zycze :-)
-
witam, wlasnie wrocilismy z londynu. bylo super... :Uśmiech: ide spac. pewnie zajrze dopiero w poniedzialek bo jutro czeka mnie masa zajec. dobranoc
-
katia super wozeczek madalenka fajnie ze pajak dostal sie na basen. ale wam zazdroszcze... my na basen dopiero od pazdziernika
-
u mnie dzis stek wolowy, pieczone ziemniaczki z ziolami i zielona salata z oliwa z oliwek i ziolami :-)) mniam mniam:Uśmiech:
-
a my jutro do londynu na weekend.. juz nie moge sie doczekac.. tylko boje sie lotu dziewczyny co szykujecie na dzien taty??
-
Agnieszka31Justys- smoczka nie uzywamy, Ala budzi sie w nocy 2-3 razy na cycka ale zawsze trwalo to kilka minut i dalej szla spac, zreszta w swoim dotychczasowym zyciu jedzenie przy uzyciu cycka nie trwalo dluzej niz 5 minut, a teraz jak sie przyssa to konca nie widac, idzie jej 4 ząb i pierwszy raz chyba zle to wplywa na nia, moze to jest powod tej mani cyckachetnie bym ja juz przerzucila na butle, strasznie zaczyna mnie gryzc ale butla to wrog numer jeden mimo ze niekapek toleruje i pije z niego wode Martusia- a jak u Bartusia skonczyla sie historia z butelka?????pije z niej mleczko?????czy bunt na calego???? bunt.. ale dalam sobie spokoj. powiedzialam sobie ze do roku bede go karmic piersia. jak skonczy rok to odstawiam definitywnie... mam nadzieje ze tak jak u ann z ula przejdzie to lagodnie i stopniowo.. poki co 3 razy na dobe cyc a od czasu do czasu lyk soczku z butli lub lyzeczka.
-
dziendoberek paula / veann / katia super foteczki agnieszka my kaszki 2 * dziennie po 130 ml (bardzo gesta), + cyc rano, wieczorem i w nocy raz lub dwa.. a ja w pracy juz a bartus w zlobku. temperatury nie ma. bylam rano u lekarza i ma lekkie szmerki na oskrzelach i dostal antybiotyk. chce unikac antybiotyku ale tym razem chyba mu dam....
-
dobranoc:Uśmiech: