dziendoberek no i po weekendzie. nie nadrabiam stronek bo czasu brak.. wlasnie pisze posta od nowa bo mi sie skasowal....
oczywiscie nie uczylam sie w weekend bo mialam duzo prac domowych do zrobienia. za dwa tygodnie obrona a w mojej glowie pustka... AAAAAAAAAAAAAA!!! musze sie wziasc za nauke bo bedzie krucho.. a tu dla was link do zdjec z londynu.. troszke ich jest (prawie 200) i to i tak z ponad tysiaca wybrane...
mineralka ale masz fajnie. tez napilabym sie pyfka..
ann witaj w klubie. moj tez maly buntownik jesli chodzi o inne mleko niz moje... a czy soczki i wode pije z butli?
olimpijka super zdjecia. ale masz zdolna coreczke... dobranoc wszystkim
patusia gratuluje swiadectwa natalki no to sezon wakacyjny rozpoczety... ach pamietam te czasy - wakacje przez dwa miesiace.... chcialoby sie wrocic do szkoly
mineralka a ile jasko ma zebow juz ze tak ladnie ci zajada normalne jedzonko? ja wczoraj dalam bartusiowi naszego obiadu na oddzielnym talerzyku (troszke mieska, brokulow i ziemniaczkow) ale zaczal sie krztusic i jakos "doroslych" jedzenie nie dla niego..
mineralka no az sie nie chce wierzyc jak ten czas leci.. na basenie bedzie super. nie stresuj sie bo maly wyczuje twoj stres i moze sie bac. ale fajnie ze maly zajada nalesniki ze sliwkami ..
dziendoberek kronkis wpadaj do nas czesciej. dobrze ze wszystko sie jakos uklada. czekamy na forke fryzurki
mkarasowska ale z ciebie lasencja. pojazd ekstra
olimpijka, justyna, inka, patusia milego dzionka A NASZYM MALYM MIESIECZNIAKOM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
just dobrze :Uśmiech:. mezulek mial wczoraj urodzinki i posiedzielismy do pozna... wypilam dwie lampki wina :Uśmiech: a poza tym to troszke martwie sie o mojego malego skubanca. kiepsko przybiera na wadze i chyba malo je... jak czytam ze wasze dzieci maja takie apetyty po 220 ml kaszki. moj tylko 130ml kaszki a zupki 100.
jak pojade do PL to pojde z nim na badania i zobaczymy czy wszystko jest ok.
dzis tradycyjnie: schabowy, ziemniaczki puree oraz surowka z kalariora i ogorka kiszonego. (kalafior ucieramy na tarce na wiorki, podobnie ogorek kiszony. dodajemy majonez, odrobine soli i pieprzu do smaku, koperek - i gotowe.. mniam)