-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez rorita
-
żeberka głowa do góry :) każdy poród inny, trzymam kciuki
-
Anetka mnie A do wanny wkładał i pomagał wychodzić przez te pierwsze dni :) i na jednym pośladku siadałam ,na całym dupsku nie dało się usiąść
-
zana27roritazanka ja miałam taką jedną długą na zewnątrz do ściągnięcie... niby wszystkie były rozpuszczalne ,a ta jedna taka jakaś długa ,ja nie wiem mój A mi opisywał jakaś taka długa z jednego końca do drugiego i jak poszłam po 10 dniach ją ściągnąć to od razu lepiej mi było i już dyskomfortu nie czułam :)mi jedna się długo rozpuszczała. Roritka a bolało? Jezeli mogę zapytac samo ściągnięcie nic ,a nic chociaż się bałam jeszcze przed :) ta szwa mnie jakoś uwierała, ciągnęła a jak ściągnęli to jak ręką odjął :)
-
haha też mojego A pamiętam biedak był cały biały :) no to telepanie też mnie wystraszyło ,a jak zapytałam skąd taki objaw to usłyszałam tylko - zaraz minie... zana haha fakt ten ból przy tym pierwotnym to pikuś :)
-
zanka ja miałam taką jedną długą na zewnątrz do ściągnięcie... niby wszystkie były rozpuszczalne ,a ta jedna taka jakaś długa ,ja nie wiem mój A mi opisywał jakaś taka długa z jednego końca do drugiego i jak poszłam po 10 dniach ją ściągnąć to od razu lepiej mi było i już dyskomfortu nie czułam :)
-
Anetka co ja widzę?????????? GRATULUJĘ fasolki my od września bierzemy się do dzieła mama z krzyża miałam dlatego byłam w szoku ,że taki ból w ogóle istnieje o gryzieniu ścian nie pamiętam ,bo zemdlałam ale wiem ,że krzyczałam do męża przy każdym skurczu - zabij mnie !!! ja się teraz z tego śmieję ,ale A będzie do końca życia to pamiętał W ogóle to myślałam ,że jak pierwsze ciężko szło to przy drugim będzie luz ,ale się okazuję że nie koniecznie chociaż nasza czerwcówka też 2 krzyżowe miała ,ale pocieszyła że AŻ takie nie było więc po cichu mam taką nadzieję ,że będzie lepiej :) żeberka ja samo nacięcie też tragicznie wspominam i mam dreszcze jak nawet o tym pomyślę ... nacięli mnie "na żywca" jak to położna powiedziała ,bo miałam przeć jak skurcz będzie i wtedy nacinać mieli ,a ja tylko myślałam że to był skurcz i guzik nacięli za wcześnie także czułam wszystko łącznie potem z szyciem... A czy Wy też miałyście przy szyciu takie MEGA dreszcze????? bo ja się trzęsłam jak galareta, nogi mi całe telepały i lekarz kazał pielęgniarce aż je trzymać ,bo szyć nie mógł Później na korytarzu też się telepałam chociaż byłam w szlafroku i A mnie ręcznikami nakrywał... Nie wiem co to było ...
-
Mama_MonikaRorita ja tez tak miałam, że za drugim razem to szłam jak na ścięcie heh, bo juz wiedziałm co mnie czeka, pierwszy raz to człowiek jak cielątko, nieświadomy, niedoświadczony... Mama dokładnie tak na pewno będzie :) Przy pierwszym byłam nie świadoma aż takiego bólu ,zwalam wszystko na koleżanki które mnie zapewniały "że to ból jak na okres" a tu krzyżowe były drucillaParanoja jakaś. Ciemnogród made in Poland. W cywilizowanym świecie znieczulenie to zasadniczo standard. Zaraz obok pobierania krwi do banku krwi pępowinowej- ale to inna historia. Ale nie w Polsce- tutaj musi być zgodnie z zasadami sztuki- najpierw trzeba swoje odczekać aż cywilizacja wymyśli coś jeszcze doskonalszego- wtedy można ewentualnie skorzystać ze starszych rozwiązań. Zakładam, że to dlatego że taniej.... Ależ skąd :) W szkole rodzenia położne mówiły ,że oczywiście znieczulenie jest, się należy bezpłatnie itd, ale na cały szpital mają tylko jednego anestezjologa ,który oczywiście w tym czasie może akurat być bardziej potrzebny gdzie indziej ,także i tak wyszło że rodzić musisz bez
-
Szani84patrycja`81Szani84bzdura....... połowa kobiet po porodzie bez znieczulenia drugiego dziecka mieć nei będzie chciała....... no ja sie znajduje w tej drugiej polowie ba, nawet po dwoch porodach bez znieczulenia(mozliwosc byla i znieczulenie bezplatne) mysle o trzecim dziecieciu;)ja tez w tej drugiej połowie ale wiem ze sa takie które nie będą miały drugiego. ja miałam ciężki poród ,ale chęć posiadania jeszcze jednego dziecka jest jednak silniejsza niż ten ból i strach :) chociaż pewnie przed drugim rozwiązaniem będę panikowała jak nie wiem :/
-
mój poród się za mną będzie całe życie ciągnął , nie miałam nawet siły prosić o znieczulenie ,a jak zemdlałam to zaczęli coś mówić o "cięciu" także dla mnie taka forma pomocy rodzącej nigdy nie istniała !
-
Mój mały wzrostem jakoś w tych samych granicach z wagą gorzej, bo ok 10.500 waży i pediatra ostatnio tylko się śmiała, zebym go podtuczyła coby na centylu się zmieścił :) mój synio to też żywe sreberko ,ale jeszcze zdaniami nie mówi, cyferek i literek też jeszcze nie rozpoznaje,póki co codziennie jakieś słówka nowe dochodzą :) ja tam bym nie panikowała :)
-
Jaki prezent na Dzień Dziecka? Czekam na propozycje
rorita odpowiedział(a) na pbmarys temat w Zakupy i prezenty
Mama łoł ,ale szał dziewczyny mają tyle cudności podostawały :) U mnie mały dostał żółtwika Albercika :) ja nie mam pomysłów na prezenty dla mojego dziecka ,bo wszystko jest na 5 mi quad na 2 urodzinki był fajny tylko dwa dni teraz też zagraca :/ czekam na lepsze czasy kiedy w końcu zacznie go wszystko interesować :) -
Dla Twojego dzielnego wujka Kondolencje dla całej rodziny...
-
Egipt Hurgada
-
askasam suuuper zimowe szaleństwa i brawa dla odważnej córci :) ja nigdy na nartach nie jeździłam i jakoś tą kasę wolę na grzanie gdzieś dupki wydać niż na ziiiiimeeee :) pinklady śliczne widoki ,a te dinozaury jakie fajowe :) mi się wydaję ,że all o wiele bardziej się opłaca na Krecie mieliśmy swoją kuchnię w pokoju i właśnie hb śniadania i obiado kolację ,gdzie jak za późno się przyszło to już prawie nic nie było i trzeba było samemu gotować jeszcze jakiś alkohol itd ...
-
Nam jedna firma za 9,5 wyceniła ,a kolega za 7,5 ,ale my mamy małą kuchnie jakieś 7 czy 8 m ma
-
taaaaaaaaa przy takim słońcu :) a przez Grecję wina nie cierpię i nie pije, to już 5 lat będzie wypiłam za dużo regionalnego i kaput był ,a raczej zgon
-
chyba najbardziej trwałość ,ale mam zrobioną taką klasyczną ,nie w takim stylu jak pokazywałaś fotkę ... taka prosta będzie
-
Mama haha tak sobie leżeć nad basenem i co chwilę Ci driny noszą ,albo zimne piwko i już nic nie płacisz tylko piiiijesz do woli No ,ale ten luksus tylko bez dzieci był fajny ,ja raz o 12 już miałam taką śrubę że w pokoju do wieczora przeleżałam
-
Mama ja na wymiar mam robione drewniane :) póki co same korpusy stoją, jakoś w czerwcu będziemy tam codziennie także kolega będzie nam składał ,bo już jest dawno zrobiona. zaraz znajdę jakieś zdjęcie to wrzuce tego co mam, a jak nie to robię i wrzucę
-
mi się też marzyła wyspa w kuchni ,ale musiałabym ją zrobić kosztem stołu jadalnego także sobie podarowałam :/
-
Mama_Monikarorita i jak podłoga się sprawuje? Mama ja mam nadzieję do końca lata się już wprowadzę póki co musiałam myć kafle z sadzy i poszło bardzo dobrze :) ja mam otwartą kuchnię i te same kafle ciągnął się od kuchni po hol :)
-
pinklady no szok z cenami za dzieci :/ nam dziadki proponują że małego na tydzień wezmą ,ale ja sobie nie wyobrażam jechać bez niego, więcej wydam na telefony żeby z nim pogadać my tylko raz mieliśmy HB i już nigdy więcej ,bo właśnie sporo kasy poszło na napoje i na jedzenie też teraz tylko z all jeździliśmy ,bo i % do woli, jedzenie itd :)
-
mosiu wlazłam Pogratulować fasolki
-
Jezuuuuuu a ja lukam wycieczki teraz i masakra mój mały w czerwcu 2 lata kończy i już za niego 1200zl będzie trzeba płacić :/ co za złodziejstwo :/ i tak w samolocie u mnie na kolanach by siedział, spać też z nami, jedzenie swoje bym miała... Zobaczę co mi biura zaproponują ,bo jak będzie trzeba tyle płacić za niego to raczej nie pojedziemy ,poczekam aż dwójkę odchowamy i wtedy :)