Skocz do zawartości
Forum

rorita

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rorita

  1. ja pierwsze słyszę o czymś takim
  2. Witam kobitki :) Mam już synia i od pond tyg staramy się o drugą dzidzię Mam dni płodne i tak jakoś mi się wyobraziło ,że może to już ,bo coś cycki pobolewać zaczęły i zaparcia przyszły...zrobiłam dzisiaj test ,ale nic z tego :( Pozdrawiam Was serdecznie :*
  3. Dziewczynki jutro z rana jedziemy już z Alaniem do szpitala, w czwartek operacja na oczka przy ogólnym znieczuleniu. Bardzo proszę o kciuki za niego oby wszystko dobrze poszło. Do usłyszenia po ...
  4. IWA23Ja też mam nadzieję tak długo karmić. i ja właśnie bym chciała tak do roku przynajmniej ,ale zobaczymy jak będzie cafe82 co do cyca-olka karmilam pol roku chlopcow miesiac-i to sciagalam laktatorem i dawalismy butle,bo czasowo nie wyrabaialam jak na zmiane wisieli na cycu szybko sie poddalam ale po prostu mialam dosc ja też laktatorem ściagałam przez 2 m-ce i potem mleko zanikło :/ jenyyy przy bliźniakach to nie lada wyczyn ,a weź teraz mniej np sześcioraczki cafe82 mam nadz,ze K wroci dzis wczesniej to spedzimy popoludnie razem uwielbiamy czas w piatke ale rzadko niestety tak jest,bo moj mezus duuuzo pracuje,ciagle w rozjazdach ... no ale w koncu jest ojcem wiedzietnej rodziny Na pewno super są takie chwile z całą Waszą piątką mój też pracuje na wyjazdach i wiem jak mu ciężko się z nami rozstawać ,Twój K też pewnie smutny zawsze :( eh szkoda ,że PL nie potrafi rodzinom zapewnić spokojnego życia tylko ciągła gonitwa za pieniądzem musi być :( ArisaWitamKciuki zaciśnięte Ze smokiem też mamy problem,bo Karola jest smoczkowa i też walczymy A karmie Weronie pół roku. pół roku i już chcesz na butle? ciężko jest? u nas ze smokiem tragedia chyba nigdy się go nie pozbędziemy
  5. ArisaMy jutro kończymy okres cycowania-trzymajcie kciuki. Mam dość karmienia i mam nadzieje,ze Weronia przestawi się na butle? Arisa kciuki zaciśniete!!! ile już karmisz??? ja synka nie karmiłam w ogóle ,nie było mi to dane, przy drugim chce to nadrobić :) Za to teraz smoka nie możemy się pozbyć Aaaaa i trzymajcie kciuki od 2 dni staramy się o drugie
  6. Z racji tego ,że mój tato jest zagorzałym kibicem i trenerem piłki nożnej w tym roku kupiłam mu koszulkę reprezentacji Polski ,taką oddychającą ,dobrą gatunkowo w przyszłym tyg musze tylko podjechać do jakiejś firmy reklamowej i nadrukować na plecach jego nr 10 i nazwisko :) Już to widzę jak się bedzie cieszył jak dziecko
  7. IWA23U mnie jest ta zazdrosna siostra taką czarną owcą co ma mamę za nic,no ale my nic nie zrobimy póki mamy ich nie postawią do pionu.Mój starszy dziś się uczył wierszy na dzień mamy i taty tzn.więcej było fochów niż uczenia,młodszy uczył się jeździć w domu na rolkach a młoda od wczoraj do dziś do południa miała stan podgorączkowy,wieczór po kąpieli był lepszy temp.36,8 i ładnie się bawiła teraz śpią i ja za chwilę też będę się szykowała.Dobranoc :-) Iwa zdrówka dla niuni i dobrze ,że idziesz ją osłuchać dla świętego spokoju IWA23Ja noc miałam spokojną i nawet się wyspałam ale z małą wybieram się do lekarza wolę ją przebadać bo weekend za pasem.Wiecie dostałam wezwanie MOPS w sprawie moich rodziców bo rodzice staraję się o jakąś pomoc oboje są na ręcie i mają wspólnie 0k 1300zł m-nie i dwie córki szkolne na utrzymaniu i nas dzieci wzywają aby obejrzeć nasze dochody czy czsami któreś ma na tyle dużo aby rodzice mogli podać nas o alimenty. jenyyyyyyyy nie wiedziałam ,że to oni moga wymagać alimentów myślałam ,że jeśli rodzice sami podadzą dzieci to dopiero wtedy. Ale bezsensu :/ Kasia tulam... ja jakoś ostatnimi tyg nie moge się wyspać przez Alana nocne wędrówki i wstawania po 5 albo 6 . A pogoda na pewno będzie ładna na Wasz urlop :)
  8. Alan po 18 wstał także szybko nie zaśnie. na mnie leży i tylko jedną rękę mam wolną :)
  9. IWA23 Ja mam siostry jedna 18,różnica między nami 12 l,a druga ma 14 różnica 16l i też mam super z nimi kontakt może dla tego że jestem tolerancyjna i ich nie krytykuję za to co robią nie robię z siebie starszej najmądrzejszej wszechwiedzącej. Ja tez staram sie niee madrowac ,ale z moim bratem inaczej sie nie da! ja pracowalam na siebie od 15rz on ma te 24 i nawet nie wyraza checi .jak nie chce sie dalej uczyc to niech idzie do pracy ,a nie calymi dniami przy kompie by siedzial zamiast mamie cos pomoc ,a ona nic mu nie powie bo zaraz jej odpyskuje :/ takze jedna czarna owca w rodzinie musi byc co to kazdemu powie co mysli
  10. IWA23Ale teraz żyjemy w innych czsach i ja też nie wyobrażam sobie życia bez automatu i innych udogodnień.Ale powiem wam jak przeszłam na pieluchy wielorazowe i znajoma jak się dowiedziała to powiedziała że się cofam i przyniosła mi pampersy. Ty jesteś eko mama :) podziwiam mi by się nie chciało bawić w wielorazówki ,chociaż nie powiem że chciałabym mieć inne podejście :) IWA23 Ja akurat myślałam o książkach od 4-6 bo od 1-3 to ja wiem że trzeba nowe,mój syn idzie do 4kl i mogę już odkupić ale nie wszystkie bo nie które się zmieniają. Ja nie namawiam na większe rodziny każdy wie czy może sobie pozwolić na następne dziecko,i nie mówię że rodziny które mają problemy finansowe mają robić dzieci bo one dają szczęście itp.Ja mam na myśli rodziny które mają wszystko warunki mieszkaniowe,finansowe itd.a jak się zapyta ktoś z rodziny kiedy drugie to mówią że nie stać ich,ze czasy ciężkie dla mnie to wymówka,co nie znaczy że ich krytykuje,każdy ma swoje piorytety na życie Ci co maja kasę ,a nie chcą dzieci z własnego wyboru moim zdaniem z wygody się na to decydują... i znowu mogłabym tu przykład szwagrów dać hehe ,ale ich sprawa tylko wkurza mnie ,że potrafią skrytykować moje wychowanie syna, że powinnam tak ,a nie tak, że już czas iść do dentysty ,że powinnam książkę taka i taką poczytać... mnie wtedy trafią i mówię krótko ,że jak zrobią sobie swoje dzieci to ewentualnie mogę podpatrzeć jak się "wychowuję" dzieci ,a póki ich nie mają to mają sie w tej kwestii nie odzywać. agusia20112 ja cieszę się ze swoich dziewczyn...są bardzo za soba i az miło patrzeć jak sie kochają To ja mam tak z moją 12 lestnią siostrą :) jest między nami 17 lat różnicy i mamy suuper kontakt lepszy niż z moim bratem o 4 lata młodszym ale on to mnie nie cierpi ,bo do roboty mu każę iść żeby mamie pomógł ,a nie taki pasożyt siedzi :/ agusia20112 moja siostra mieszka w nieczech...warunki super...3 razy w roku wakacje po egzotycznych miejscach a dzieci nie ma bo ona sobie woli zyć....tylko jak pytałam co na starość bedzie miała to nie wie dokładnie tak ,a mój szwagier mówi że on nie dożyję tych czasów kiedy będzie niedołężny itd i żyje z dnia na dzien
  11. IWA23Najlepsze są teraz święta,urodziny kiedy wszyscy się zejdziemy z dziećmi.Jak syn ma ur.i zejdą się moje rodzeństwo z dziećmi i moi rodzice to razem z nami jest na 19 to ur.dziecko ma chuczne a jeszcze jak by rodz.męża była to dobiero by było ludzi. i właśnie taki klimat mi się strasznie podoba :) jest wesoło ,rodzinnie itd :) zazdroszczę
  12. Może być ,ale ja właśnie tego pojąć nie mogłam... ja miałam 17 lat jak się urodziła, brat 13 i tym bardziej mi się w głowie nie mieściło jak taki chłop może robić na złość małemu dziecku zresztą do tej pory stary koń jej dokucza jak nie wiem Ciekawa jestem jak to będzie u nas jak drugie się urodzi... W ogóle to Alan jest strasznie zazdrosny o A ,masakra :/ myślę ,że to przez to że tatę mało widzi ,a jak już jest to chciałby go mieć na wyłączność my nawet przy nim przytulić się nie możemy, ba ja nawet nóg na męża położyć nie mogę hehe od razu agresja w niego wstępuje bije, drapie itd ... Jakoś w lutym byliśmy maluszka u znajomych oglądać i ja go trzymałam na rękach ,A Alana i do zdjęcia usiedliśmy to ni z gruchy ni z pietruchy Alan niemowlaka uderzył w główkę coś czuję ,że będę musiała mieć oczy dookoła głowy. Ja sama byłam zazdrosna o młodszego brata miałąm 4 lata ,ale pamiętam jak mama mu mleko poszła robić ,leżał na wersalce a ja specjalnie skakałam na niej żeby on spadł całe szczęście mama zdążyła wrócić
  13. iwa mi też zawsze podobały się większe rodziny :) Uwielbiałam spędzać wakacje u kuzynostwa gdzie było pięcioro dzieci... Zawsze śmiechy chichy przy posiłkach, fajnie się bawiło z taką gromadką :) a i potem jak już dzieci dorosną i będą miały swoje rodziny to każde święta na pewno będą extra :) Nas jest trójka gdzie młodsza siostra ma prawie 12 lat,brat 24. i odkąd mała się urodziła to właśnie brat zazdrosny o wszystko i teraz też nie pomaga mamie tylko całe dnie spędza przed kompem. i raczej takie zachowania ,jakaś zawiść, zazdrość to nie kwestia wychowania ,bo przecież i ja miałabym takie podejścia tak jak piszesz twoja siostra. ciekawe to jest skąd właśnie takie różne osobowości skoro każdy ma to samo ,tak samo jest traktowany ,a po latach wychodzi kto na jakiego człowiek wyrósł. I czasy takie ,a nie inne :/ przecież sporo młodych ludzi nigdy nie będzie miała dzieci ,szwagrowie też nie chcą ,bo twierdzą że kiedyś musieli sami na wszystko zarobić i teraz jak mają pieniądze to chcą spełniać swoje zachcianki ,a nie innych (a "innych" to mają na myśli swoje dzieci) nikt im nie zabroni tak myśleć ,ale kiedyś na pewno obudzą się sami ,a wtedy będzie już za późno. Ja sobie nie wyobrażam życia bez dzieci ,przecież bycie tylko we dwójkę to straszna nuuda
  14. Witam i ja wieczornie ... synio już słodko śpi... cafe82 w ogole mam duzo obaw i watpliwosci no ale to czas pokaze jak to wszsytko ogarniemyjak sobie pomysle jak to przy jednym dziecku marudzialm to mi po prostu wstyd a ja z kolei jak mam kiepski dzień ,a raczej jak mój synio go ma to w duchu podziwiam mamki z większą ilością dzieci ,a tym bardziej samotne matki. jak ja miałabym tak cały czas sama z dzieckiem ,mówię tu o jednym, to na bank wylądowałabym w pokoju bez okien i klamek cafe82 sami sobie radzimy K zapieprza calymi dniami ale jak tylko jest w domu,to pomaga we wszsytkim bez niego nie dalabym rady i juz pewnie bym siedziala w wariatkowie czasem moi rodzice biora olka na popoludnie ale szalu nie ma a ja nie znosze sie prosic wiec mam to szczerze mowiac gdzies też nie cierpie się prosić :( a na weekendy mały musi lądować u dziadków jak ja na wykładach ,albo laboorkach... bez nich nie dałabym na pewno rady ,a opiekunka "po znajomości" 10zl za h chce także niestać mnie :/ ArisaWrzucam foty mojej trójcy 1.Pati 2.Karola 3.Weronia ale ślicznotki agusia20112no mój gin...mówił,ze ja to tylko dzieci rodzić....w ciąze zachodzę przy pierwszym staranku...potem 9 miesięcy bez problemu i oba porody błyskawiczne...tez nie byłam ani razu nacinana...połóg tez szybki...już rano po urodzeniu mogłam biegać po korytarzu Emilke szybko rodziłam...Asia też 40 minut od momentu wyjechania do szpitala...a wcześniej tylko małe skurcze,ze normalnie gdyby nie M...to bym jeszcze czekała i urodziłabym w domu zazdroszczę :) ja po jednym porodzie na samą myśl o powtórce z rozrywki mam ciaaary agusia20112druga strona medaluznam zbyt wiele rodzin co ledwo daja radę...a niestety świat opiera się na pieniądzach-taka prawda ...mimo,ze brzmi to cynicznie...miłością nie nakarmię i nie ubiorę dzieci... te rodziny czesto nie maja nawet na podstawowe rzeczy----i to nie rodziny patologiczne...o nie!!!!!!!! oboje rodzice pracują...za tą nasza najniższa krajową...a u mnie w miescie pracy legalnej jak na lekarstwo kocham dzieci...jako matka czuję sie spełniona...nie marzy mi sie kariera...lubie być w domu z dziećmi ,byc przy nich....obie córki były planowane i wyczekiwane...ale w obecnej chwili nie ma mowy o następnym-niestety jestem tego samego zdania - miłością nie nakarmię i nie ubiorę dzieci... dlatego chcemy mieć tylko dwójkę tzn ja mogłabym mieć i trójeczkę ,ale mój A zdecydowanie na dwójce chce zaprzestać właśnie ze względów finansowych no chyba, że kieeedyś coś się polepszy :) cafe82 mi zostalo 10 kilo jeszcze do zrzucenia i znow bede laska ja mam jeszcze 6+ i po drugim zacznę coś z tym robić hehe agusia20112ja to z zazdrością czytam o opiece prorodzinnej w rozwiniętych krajach...gdzie jak kobieta chce byc matką i być z dzieckiem -nie jest spychana na margines,a wręcz przeciwnie doceniana....bo w końcu dzieci to przyszłość..ja bym chciała mieć liczną rodzinę...ale jak!!!!!!!! dobrze,że miałam umowę wystarczająco długą by załapać sie na wychowawczy teraz już by to nie przeszło,bo wraz w wychowawczym pod koniec roku wygasa mi umowa o pracę babci do opieki nie mam...a co zrobić z 4 miesięcznym dzieckiem jak trzeba by pracować oj zazdroszczę jak widuję babcię czy dziadków z wnukami na spacerach :) u mnie umowa wygasła i tyle :( cafe82 pomijam,ze wiele rodzin jest ''za bogata'' by w ogole dostac te cale rodzinne! smiech taaaak my jesteśmy za bogaci o ok 100zl ,ale widze że Monika jeszcze lepiej Mama_MonikaAgusia my to 20 lat za murzynami niestety, nie ma co liczyc, że Pańswto pomoże, bynajmniej w najblizszych latach się nie zapowiada:/ ja tak teraz miałam, że zaraz po macierzyńskim wrócic musiałam, bo inaczej nie byłoby do czego, juz dwie osoby były chetne na moje stanowisko :/ i co wzięłam opiekunkę do domu, której musiałam oddawać co miesiąc moją pensję:/ teraz Lena chodzi do Klubu Maluszka, jest troche taniej, ale jest tak a nie inaczej z musu, a nie z naszego wyboru:/ okropne :( żałuję ,że my nie zostaliśmy w Irlandii ... Mamy tam kilkoro jeszcze znajomych ,którzy mają dzieci ... chłopaki pracują ,a mamki siedzą i opiekują się rodzinką i domem ,bo dostają tyle kasy na dzieci ,że nie opłaca się pracować agusia20112u nas żłobek i przedszkole-za darmo....gmina opłaca,rodzice tylko 30 zł komitet i jedzenie 4 zł za dzień ale co z tego jak dzieci w takich placówkach choruja i juz 2 znajome co posyłały dzieci aby pracować ...prace straciły...bo zbyt często na zwolnienie szły właśnie tych chorób boję się najbardziej :( i z tego względu cieszę się ,że mogę póki co z syniem pobyć w domu chociaż są dni ,że marze o pracy Mama_Monikamnie przez ta głupotę ominęły chociazby pierwsze kroczki Lenki i pewnie wiele innych rzeczy druga strona medalu :( mojemu A z takich właśnie chwil ,że go ominęły jest najbardziej smutno :( i jak się oboje żegnają to uwierz mi najtwardszy by pękł ,tak się tulą i oboje płaczą ,a ja zaraz za nimi :( Mama_Monikaja tez wolałabym żeby Lena poszła do przedszkola, ale nie wiem czy wprowadza u nas 2-latki:/ a państwowy żłobek jest jeden i trzeba rok wcześniej podanie złozyc, no i zbieranina jest straszna z calego miasta taki ścisk że szok:/ a my się do państwowego żłobka póki co nie kwalifikujemy ,bo Alan jeszcze pampersowy :( do prywatnego za 1tys zl ale i owszem... IWA23Ja mam podobne myślenie jak kaskasto ja nie muszę mieć wszystkiego od razu,wycieczki nie muszą być jakieś luxusowe wystarczy wycieczka rowerowa,spacer do lasu,ciuchy nie muszą być markowe,książki mogą być odkupyane używane,szczepienia bezpłatne.Dzieci które nie mają wszystko od razu podane na tacy,to co dostaną lepiej szanuję i doceniaję ale to jest moje zdanie i każdy innaczej podchodzi do życia. ale to ,że kupuję dzieciom płatne szczepionki to nie po to ,że mam taki kaprys, że taka moda ,czy też każdy kupuję to i ja.. po prostu chciałam mu oszczędzić dodatkowego bólu i tyle przy drugim na pewno też będą płatne ,oczywiście nie mówię tu o rota czy pneumo ,bo nie szczepiłam i nie mam zamiaru drugiego też szczepić. i wiecie taki przykład moich szwagrów... rodzice ich ciężko pracowali,mieli 3 dzieci które razem musiały mieszkać w jednym pokoiku ,jak chcieli na spodnie np to musieli ojcu najpierw umyć cały autokar ,albo co innego nic za darmo nie mieli. Mój A najmłodszy docenił to i wyrósł na porządnego faceta ,tamta dwójka 36-39 lat tragedia ... Obydwoje mają żal do rodziców o to ,że była taka bieda chociaż jedzenie ,obiady itd zawsze były. że nie raz nie było pieniędzy na buty i babcia musiała kupować ,matka dobrze o ich uczuciach wiedziała ,bo sa szczerzy aż do bólu. Ojciec nie żyję prawie 6 lat, matka 1,5 roku.. My dbamy o pomnik ,o to żeby znicz zawsze się palił ,o świeże kwiaty... a oni??? raz w roku zapalą znicz ,bo tak wypada i nic po za tym ,bo "tego nie czują" , "przecież rodzice mi nic nie dali". Straszne to dla mnie jest ,ale co zrobić każdy jest jaki jest. I nie nawiązałam tą historią oczywiście do tego ,żeby dzieciaki od małego rozpieszczać ,żeby nas kochały... co to to nie . tylko tak ogólnie ,że w rodzinie z miłością ,bo u nich była rodzice właśnie na biwaki je zabierali ,jakieś campingi ,ryby itd nie każdemu dziecku pozostanie to w pamięci... oni nie pamiętaja tych fajnych chwil w swoim gronie tylko to ,że rodzice nie mieli na buty czy za spodnie musiałem zapierniczać fizycznie . Nie wiem czy moje myślenie jest głupie ,zgubne itd ,ale wiem jedno... TEN świat jest strasznie okrutny ,zwłaszcza dzieci... pamiętam swoje czasy jak to naśmiewali się z rudowłosego kolegi czy z biednie ubranej koleżanki... W tych czasach dziecko potrafi zabić dziecko za telefon komórkowy czy inną rzecz luudzie !!!! ja się boję tych czasów kiedy to mój syn pójdzie do szkoły ,co to będzie za te 4 lata... i drugiego też chciałabym mieć syna właśnie ze względu na paniczny mój strach ,że dziewczynka może mieć gorzej niż chłopak ,że jest narażona na większe niebezpieczeństwo. Wytarmosze każdego wyrostka ,który chociaż raz przezwie czy nadokucza mojemu dziecku, no mówię Wam że nie popuszczę ,nie pozwole krzywdzić moich dzieci. wiadomo każda z nas nie pozwoli ,ale ja to mam coś tak wpojone w ten łeb ,że nie wiem :( mój mały ma zeza ,właśnie czekamy na pierwszą operację ... i już jak słyszałam małe dzieci ,które zaczepiały go w wózku ale tak pozytywnie ,a na odchodne do mamy jedna dziewczynka powiedziała - mamo dlaczego ten chłopczyk ma takie krzywe oczy? to łzy od razu mi stanęły i ja wiem ,że to są dzieci ,ale co później mooje dziecko będzie czuło ,będzie płakał po nocach ,albo nie wiem co jeszcze :( wiem ,że nie uchronie ich przed całym światem ,ale będę nadrabiała na pewno w inny sposób. boziuuu ale nagmatwałam hehe mam nadzieję ,że coś z tego zrozumiecie
  15. cafe82a to nasze chlopakiMessage - Galeria zdjęć Parenting.pl cuuuudni a bliźniaki identyko i zdrówka dla Olka :* IWA23Cafe też mam lenia mega strasznego ale poczekam aż mój średniak się wyśpi i przypilnuje młodą bo przy niej nic nie idzie zrobić,A mój synuś w domu bo kaszle,a mała też i zauważyłam że cieknie jej z nosa. dla Twoich dzieciaczków też zdróweczka :*
  16. Patrycja ja właśnie jestem w trakcie przekwalifikowania zawodowego :) Chce we wrześniu zajść w ciąże i na obronę pójść na ostatnich nogach ,albo kto wie może wcześniej się rozpakuję :) Boję sie co to będzie z dwójką maluchów później będę musiała 2 lata stażu odbębnić za pół darmo także wesoło nie będzie ,jakąś nianię będę musiała znaleźć :P
  17. Ariska Witaj Ale fajną masz różnicę teraz się pomęczycie ,a potem suuuuper będzie Wiecie, a ja to bym chciała mieć drugiego też synka jakoś nie wiem na połówkowym usg trzymałam kciuki za dziewuszkę ,a teraz jak mam synia to chciałabym mieć jeszcze jednego to taki cycuś mamusi hehe . Mam znajomą ona już ponad 40 lat ma ,ale mają 5 córek i od 3 ciąży miał być chłopak ,a przy porodzie niespodzxianka :) jej mąż z 6 babami w domu ma kolorowo hehe
  18. Anetka jesteś cudną kobietą i takiej ze świeczką szukać. zobaczysz ,że M nie raz z przylezie w łaski... faceci są opóźnieni lekko także do nich dochodzą pewnie rzeczy z opóźnieniem A tak poza tym to tego kwiatu jest na świecie miliony także gdzies pewnie się ukrywa książę i czas pokarzę :) Ja uciekam póki co chałupkę ogarniać ,póki dziecię kima :* zanka ,a co u Was???? co porabiacie w taki skwar ? my nawet na plac nie wyjdziemy ,bo zero cienia także dziecka męczyć nie będę
  19. aneta1808 moj juz mi od miesiaca mowi ze sobie innej szuka wiec nie jest latwo ale wiecie niech znajdzie i da mi swiety spokoj... no co za palant!!!!!!!!!!!!!!! zobaczysz ,że jak dzidzia na świat przyjdzie to oprzytomnieje a wtedy będzie już za późno
  20. Anetka silna i dzielna z Ciebie kobitka ja pewnie bym tak nie potrafiła :( w sumie to nie wiem co A musiałby nawyczyniać żebym odeszła ,strasznie go kocham... i jak tak sama większość z małym jestem to podziwiam samotne matki ,naprawdę... ja bym psychicznie nie podołała sama z dzieckiem i nikogo w okół do pomocy :( Tak jak piszesz skoro masz przy sobie rodziców którzy pomogą to nie patrz za siebie i idź do przodu ,trzymam kciuki pamiętaj
  21. No właśnie moja kumpela też zaszła ze spiralą ... ja się naczytałam o tym ,że jakieś dziecko się urodziło z wrośnięta spiralą w główce boziuuuu :( większość moich koleżanek ma te jakieś wkładki ,nie wiem czy to spirale na te 5-6 lat więc i może ja o tym pomyślę
  22. Anetko bardzo się cieszę ,że masz takich cudownych rodziców ,co pomogą, doradzą i jeszcze podtrzymają na duchu Kochana ja na pewno tak samo bym myślałam ,zresztą nie raz mojemu A mówiłam ,że jeśli kiedykolwiek coś byłoby nie tak na pewno nie tkwiłabym w związku tylko i wyłącznie dla dzieci ,bo one też przecież czułyby "ten klimat". Dajcie sobie czas może... chociaż jak on tam, Wy tu to też kiepsko cokolwiek odbudowywać :( Mocno Cię przytulam do serduszka :*
  23. Anetko Twój M reaguje widzę tak jak ja kiedyś... ale się nauczyłam rozmawiać i słuchać ,bo to naprawdę pomaga...Na siłę go nie zmusisz przecież :( Dobrze ,że w Pl jesteś ale u rodziców czy jak? masz jakies oparcie tam?? A mąż gdzie ? jenyyy strasznie ciężka sytuacja skoro nabroił nie raz, sama pewnie myślałabym tak jak ty... pewnie każdy Ci gada "dla dzieci się pogódźcie" ,ale nie zrozumie ten co tego nie doświadcza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...