rorita

swethope hehe dokładnie tak jak mówisz

No ja tez niby domatorka :) Ale tak samej, mąż na wyjeździe, tylko teściówka za ścianą Jak mały będzie to na pewno już nudzić sie nie będę Ale jakoś przyznam szczerze, nie mogę się tego doczekać

Czuję się super W ogóle nie czuje jakbym była w ciąży Moja ginka mnie nastraszyła w czwartek,że grozi mi przedwczesny poród,bo mały niby za nisko ułożony. Od jakiegoś m-ca biorę tabl.na podtrzymanie, bo brzuch mam twardy.Dzisiaj mam wizytę u prywatnego i na usg,bo tamtej jakoś nie wierzę w to wszystko Przeciez ogólnie czuję się bardzo dobrze. Ufff ale nagryzmoliłam

majajula no pierwsze takie długie rozstanie to był dla mnie koszmar Zresztą teraz jak wyjeżdża też na 2tyg,ale maja wyjazdy się przedłużyć do 1,5m-ca , to spać nie mogę :/ Ani zasnąć, a jak już mi sie uda to w nocy i tak się co chwilę budzę Ja sie strasznie nudzę... froch mam jeszcze sernika to dawaj do mnie

Hehe u mojego M też moje imię w całości brzmi jakoś zabawnie My to raczej kochanie, kotku Zaglądam tam do Was raz na jakiś czas, ale ciężko nadążyć tyle piszecie No i ja jeszcze nie mam doświadczeń :P

A jak u Ciebie Asiu? Jak córcia? I jak znosisz ciążę? Gratuluję tak w ogóle

No powiem szczerze, że tylu ludzi sie nie spodziewalam Moj M pozniej w łóżku powiedział ,że nawet nie zdążył się mną nacieszyć hehe ,bo ostatni goście poszli przed 21 :) Dostałam szlafrok i koszule do karmienia :) To dobrze, bo już kupować nie trzeba

Witam dziewczynki :) Ojejku żeby poczytać co u Was się działo przez te dni to chyba z tydzień trzeba by było majajula witam Monisie Mój M też zagramanicę jeździ, i sama w domku siedzę :/ Dla mnie najgorsze były początki.

Aniu na 12.40 mam, ja od 5 jakos spać nie moge, może się stresuję tą wizytą, nie wiem

Ojojoj Bidulki Wy w pracy :( Ja od 3 m-c jestem na L4 Klima mi nie służyła i krew z nosa leciała. A w domu takie nuudyy, ze nie wiem co :/

majajula Ty z Crazy Mam? Witam gorąco

Ale te Monisie ranne ptaszki Kłaniam się z rańca :) I widzę,że mama monika dołączyła

Aniu widzę, że z Ciebie też ranny ptaszek Monika witaj, zapisuj się szybko też na wątek "Moniki...ile nas jest?"

Witam :) Moja siostra ma w maju komunię i też chcemy jej kupić rower górski. W zeszłym roku dostała na urodziny cały zestaw ochraniaczy ,rękawiczki i kask. Sprzedawcy powiedziałam co i dla kogo potrzebuję ,doradził i wszystko pasuję jak ulał :) Z rowerem zrobimy tak samo, powiem że dla dziewczynki 9letniej na 140 wzrostu i cos pewnie doradzi

Coś powoli ucicha ten wątek, a szkooodaaaaa Piszcie co u Was

Kurcze takie czasy teraz ,że to facet zarabia większą kasę :/ Jak sama jestem w domu,to masakra nuuudy na maxa. A jak mój M jest, to czas tak leci,że nie wiem Początki były bardzo ciężkie,teraz też są.Jak jego nie ma to nie mogę zasnąć,albo budzę się w nocy.Jak śpi obok to i ja śpię o niebo lepiej :) Ach... Ta miłość

NAJLEPSZEGO !

Cześć Dziewczynki :) Jutro mam wizytę w prywatnej klinice, usg od razu mi zrobią.Dam znać co i jak. Ta moja gin mnie nastraszyła,bo ani macica nie jest za nisko,ani ja sie jakoś gorzej nie czuję Chodze też do szkoły rodzenia to zakazała mi uczęszczać na gimnastykę,tylko teoria Więc zobaczę co jutro mi powie ta druga gin i czym prędzej tutaj wparuję żeby coś napisać

Kurczę, wiesz coś chyba w tym jest,że nie bardzo w ciąży wychodzi... Jak robiłam sernik na zimno,to najpierw zapomniałam tortownicę wyłożyć folią i wlałam galaretkę,która oczywiście wyciekła w całej lodówce. Zrobiłam drugą,zapomniałam że chłodzi się na balkonie i wyjęłam ją już prawię całą zastygłą Co za tym idzie nie jest równa na cieście :) Hehe a przy serniku to najpierw zmarnowałam dwa jajka,bo spadły mi na podłogę, a potem do piany zapomniałam dodać troszkę cukru i nie chciało mi się ubić. Więc faktycznie coś w tym jest! Mój M też ma paskudną pracę,bo często wysyłają go w delegajcę,jak nie w Polske to za granicę. Wrócił właśnie po 2,5 tyg w czwartek,teraz przez dwa tyg pracuję na miejscu. Ale wiem jakie to uciążliwe jest

Witam Monisie Hehe faktycznie ,ja też żadnej "starej" Moniki nie znam Ja mam teraz fobie przed wcześniejszym porodem,bo moja gin mnie nastraszyła :/

asieńko jak szarlotke umiesz piec to uwierz mi- musisz znać się na rzeczy :) Mi mąż pomagał, nic tam wielkiego nie robię,rok temu 25latek to było hucznie. Dzisiaj kameralnie,kto pamięta ten przyjedzie :)

Boże ,Dziewczyny Aniu kochana Dziękuję! Nie spodziewałam się Jeszcze raz baardzo Wam dziekuję

Asieńka Witamy Maget hej Coś przycichł nasz wątek Ja od rana mam sprzątanie,a wczoraj do 1 ciasta piekłam U mnie dzisiaj urodzinowo,ale póki nikogo nie ma złapałam chwilkę żeby poklikać :)

Witam :) Ja z początku nie chciałam się zapisywać,ale teraz bardzo się cieszę, że jednak się zapisałam Byłam na razie na jednych wykładach z teorii,na gimnastykę mam zakaz od gin, i na wycieczce na porodówce. I właśnie to drugie bardzo mi pomogło. Zobaczyłam jak wygląda wszystko od wewnątrz, co gdzie i jak :) Jestem bardzo zadowolona. Trafiłam akurat na darmową szkołę, co dodatkowo mnie cieszy :) Pozdrawiam.

ileene gdzie to znalazłaś ? Ojoj niektóre niezbyt miłe, a co za tym idzie nie prawdziwe I znowu prawie wszystkie się zgadzamy... Lepiej ,żeby Nas nikt nie wkurzał