-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez rorita
-
Postanowiłam poradzić się psychologa ponieważ nie wiem już jak radzić sobie z zachowaniem mojego 16 miesięcznego synka Odkąd Alan zaczął chodzić pojawiło się u niego bicie po twarzy i gryzienie... Gryzł np przy daniu buziaka,czasami tak mocno że krew mi leciała ,a na drugi dzień warga spuchnięta... Albo jak np myłam naczynia to podszedł znienacka i ugryzł mnie w udo.Teraz nie gryzie przy całowaniu ,ale np jak leże to próbuje ugryźć w nogę, rękę itp. Ciągnął mocno za włosy ,ale to minęło. Teraz nie bije z otwartej rączki tylko już z piąstki Nie tylko mnie czy dziadków... Potrafi uderzyć trzymającą go ciocię czy babcię Nie robi tego w złości ... Potrafi uderzyć podczas zabawy na rękach,albo podlecieć i uderzyć a potem się śmieje z tego jakby traktował to jak zabawę. Z początku było tylko grożenie palcem,mówienie - nie wolno, to boli itp. Niestety czasem nie wytrzymuję i dam mu klapsa ,albo w łapkę i mówię - nie wolno ,bo to boli... Bije również dzieci ,nawet te młodsze... Potrafi podlecieć i z piąstki uderzyć w główkę ,albo z główki uderzyć. Problem bicia głową też jest odkąd zaczął chodzić. Potrafi uderzyć specjalnie głową o ścianę ,albo o drzwi. Nas też uderza. Pediatra mówiła ,że niektóre dzieci tak mają, że to mu minie i mam tylko uważać żeby sobie krzywdy nie zrobił uderzając o coś główką. Ja już nie mam pojęcia jak mam z nim walczyć :( Boję się o inne dzieci ,że kiedyś może uderzyć główką w nosek i krew się poleje :( Przytrzymywanie rączki nic tu nie pomaga,grożenie palcem tym bardziej. Wchodzi dosłownie wszędzie i na wszystko... Niczego się nie boi. Jak spadnie i się uderzy (ostatnio chciał wejść na stół kiedy myłam naczynia i spadł,ma rozcięcie koło oka) ,to popłaczę i za chwilę robi to samo. Reaguję krzykiem ,bo dobrym głosem i spokojem nic nie wskóram ... Alan jest kochanym i żywym dzieckiem ,ja wiem że maluch w tym wieku wszystkiego próbuje ,wszędzie wchodzi ,że oczy trzeba mieć dookoła głowy. W przyszłym roku chcemy z mężem postarać się o drugie dziecko ,ale mam obawy ponieważ często jestem sama,a mąż na wyjazdach. Boję się,że Alan może zrobić najzwyczajniej w świecie krzywdę swojemu rodzeństwu,podlecieć i uderzyć albo coś innego. Nie wiem ,a może panikuję i faktycznie to minię... Jestem w rozsypce z tego powodu ponieważ nie wiem jak mam sobie z nim radzić ,a nie chce używać siły czy klapsów. Pozdrawiam
-
Redberrya załączę film z Mikołajkiem :-) http://www.youtube.com/watch?v=24wyJ0MJAc8 ale słooodziak i jakie odgłoski wydaję Rośnie Ci synio i sam jak ładnie się już próbuje podnieść mamma Ror Dzieki za zyczenia na facebook ale u mnie nikt jeszcze nie wie i pewnie dopiero sie za pare tygodni dowiedza wiec wybacz ale usunelam, zeby pozniej mi nie jojczyli ze kolezanki szybciej wiedza albo ,ze sie przez neta dowiedzieli - mam nadzieje ze mi wybaczysz mamma kochana no coś Ty .... nie przejmuj sie tym i wybacz ,że dureń nie pomyślałam ... ale napisałm tylko Gratulację więc może nikt się nie kapnął Trzymam kciuki za fasolkę także pierwsze 3 m-ce dbaj,dbaj,dbaj :) ale jak to robić przy 1,5 roczniaku U mnie ok ... Czas mi teraz zapiernicza jak nie wiem odkąd te zajęcia mam co weekend... Alanio z dziadkami wtedy i wraca mi rozkapryszony jak nie wiem Nie bił już ,a wczoraj przywitał mnie liściem w pysk Także jeden dzień muszę znowu poświęcić na prostowanie jego... Dzisiaj słoneczko wyszło więc na jakiś dłuższy spacerek się wybierzemy :)
-
roniapanna-emto nie wywołałabym zdjęć w Rossmanie!! a to czemu ? ja od zawsze tam wywołuję i nawet ślubne też tam i jestem meeega zadowolona :)
-
ronia haha dokładnie ,ale ja twarda baba jestem i się nie daję zaszufladkować Zawsze w nerwach mu mówię ,że jak coś mu się nie podoba to ma sobie poszukać innej żony - to od razu ciiisza
-
Mój też zazdrosny czasem mnie to męczy ... Przed zaręczynami mówił ,że nie będzie zazdrosny jak będziemy zaręczeni,po zaręczynach ,że jak będę jego żoną... A teraz mówi ,że jest zazdrosny ,bo kocha oczywiście nie widzę tu chorobliwej zazdrości typu kontrolowanie telefonu itp,ale on jest często na wyjazdach ,a kilka par z naszego otoczenia padło ofiarami zdrad - więc myślę ,że to stąd... haha a co do synia, to u nas na odwrót :) Mały jak tata jest to tylko z nim wszystko,matka mogłaby nie istnieć i wtedy ja czuję kucie na sercu
-
No i są Czekałam na czerwcóweczki ,bo sama mam czerwcowego synia i ten miesiąc budzi we mnie wiele ciepłych uczuć GRATULUJĘ dziewczynki i życzę spokojnych 9 miesięcy mamcia kciukaski za Ciebie trzymam
-
Franeczek Witaj :) A może Twój synio już po prostu odstawia mleczko :)?! Mój mały też już mało co wypija ,na wieczór nie daję mu po 18 deserku jak to robiłam często ,bo w ogóle mleka nie chciał .Teraz zjada na wieczór góra 220ml z rana tyle samo... Wcześniej to i 300ml wypijał i pił min 3 razy dziennie. Mojej kuzynki mała ,młodsza o 3 m-ce odstawiła sana w 8 m-cu . Jak się niepokoisz to zgłoś się do pediatry :) Albo to chwilowe, może na ząbki? i u nas było podobnie ,że nie chciał jak ząbki szły...Pozdrawiam
-
marciołka, tusia13 ... super u Was już z postępami :) marciołka my też od jednych wszystko braliśmy ,ale mamy drzwi do wymiany ,bo dekarze źle zamknęli i jak wiatr był to z siła walnęły o ścianę i wyłamały się zawiasy,niestety musieliśmy odciągnąć mu od robocizny ,bo to z jego winy ,ale mój A dobre serducho ma i już mu nie odliczył za robociznę ,za którą my płacilismy ... U nas już ogrodzenie stoi tylko przód do pospawania i ok ,w domku już wycekolowane, podwieszane sufity gotowe i fala w kuchni też zrobiona. Także teraz malowanie, kafelki ,podłogi itd... cała wykończeniówka. Mój znowu na wyjeździe i będzie po 25 października także nasza przeprowadzka znowu się opóźnia, no ale do świąt RACZEJ na pewno zamieszkamy, proszę o kciuki za to
-
ronia a jak u Ciebie? Olcia widzę ślicznie rośnie ,jak na drożdżach
-
Wiolkano Nataniel.Dobrze sypia ale to pewnie dlatego,że jest na modyfikowanym wiolka mój na modyfikowanym od początku prawie i tak jak sen był piękny tak ostatnimi czasy maaaaaaaasakraaaaaaaaaaaa no kilka razy w nocy wstaję na tego przeklętego smoka i już o 6 wyspany,a zasypia 22-23 mammaOj Ronia Ty zawsze wszystko wyszpiegujesz heheh No dobra to i tutaj foteczke zamieszczam:) jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Gratulejszyn mamuśka .... ale się cieszę a gdzie suwaczek? opowiadaj mnie tu co,jak, gdzie i kiedy byłaś już u lekarza? który to tydz ? no zajarałam się jak gwizdek Dbaj mooocno o siebie i swojego rojbera do mnie możesz wysłać hehe co dwóch Alanów to wiesz Ja cholipka też już bym chciała ale myślę ,że tak za rok zaczniemy starania przed końcem szkoły,najwyżej pójdę na staż do taty apteki hehe ,a co
-
Wiolka Ty masz Natanielka? bo nie wyraznie coś ... śliczne imię :) A jak mały Ci sypia?
-
ronia mnie nie wymieniła ,ale co tam Wiolka Witaj mammcia odpala Ci teraz f-k ? bo mi zamula coś i nie mogę wejść w ogóle :/ Co tam u Was? Jak się zaklimatyzowałaś tam? wszystko ok:)? Ja mam teraz zajęcia co tydzień boszzzzzzzz i małego w piątki już z rana zaworze do rodziców ,a o+ni z nim do apteki jadą i w sobote przyjeżdżają na noc jak ja niedziele też zajecia mam... tą mam wolną na szczęście. Alan rojber mały włazi dosłownie wszędzie i na wszystko nos ma zrapany ,bo ze schodka spadł ,a wczoraj doprawił brodę o biurko i czoło o drzwi Przyuważyłam ,że podciąga się nawet o blat w kuchni i raz przyszedł mi do pokoju z nożem nie wiem jakim cudem ,bo z brzegu nigdy nic nie kładę... także oczy dookoła głowy. Całe wakacje sami siedzieliśmy ,bo A ponad 2 miechy w Norwegii był wrócił na 2 tyg gdzie i tak chodził do pracy i od tyg znowu sami ,bo na 1,5 n-ca do Szwecji teraz pojechał Ja osiwieje kiedyś...
-
Dużo miłości każdego dnia dla Was
-
[*] dołączył do swojej żony...
-
aga82 haha ja nawet nie mam jak do ginekologa wyskoczyć ,bo małego musiałabym ze sobą brać
-
U mnie jedyną rozrywką jest synio :) Kiedy mąż na wyjeździe to cały tydzień jesteśmy sami na weekendy dziadki się nim opiekują ,bo ja w szkole co tydzień :/ nie liczę tych 20min u kosmetyczki raz na 3-4tyg na hennie ,bo to i tak na wariata robię ,bo z małym ktoś chwilowo posiedzi a tak nie mam w pobliżu siebie nikogo do pomocy nawet żeby po chleb wyjść :) Mam nadzieję ,że za rok-dwa to się zmieni.
-
dziewczyny :)
-
Razem raźniej... Klub "Grubasów" ;)
rorita odpowiedział(a) na rorita temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
mosiato trzymam kciuki. tylko pamiętaj, żeby dużo pić wody niskosodowej. A jakiej firmy ta woda? ja nie tomna jestem w tych sprawach -
Razem raźniej... Klub "Grubasów" ;)
rorita odpowiedział(a) na rorita temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
Dziewczyny moje dziecko w tyg zbiło mi wagę także nie mam sprzętu a sąsiadki to same starsze Panie na emeryturach ja się zważę jak zakupie ,na allegro własnie lukam coby do domku przynieśli :) -
Klaudusia - Październikowa mama przywitała dziś synka Mikołajka :)
rorita odpowiedział(a) na Madzia86 temat w Życzenia, gratulacje
Gratuluję -
jak rzucic palenie w ciazy i przy staraniu u dziecko?
rorita odpowiedział(a) na madlene temat w 9 miesięcy, ciąża
To jeszcze nic ja widziałam raz na przystanku jak matka dała do potrzymania swojej 4-5 letniej córeczce fajkę ,a ona sama coś w torebce grzebała Ludzie byli zszokowani,ona zawstydzona ale co z tego : / -
jak rzucic palenie w ciazy i przy staraniu u dziecko?
rorita odpowiedział(a) na madlene temat w 9 miesięcy, ciąża
mosiu kochana piękna postawa i aż mi się łezki zakręciły.. No strasznie ci dopinguję -
jak rzucic palenie w ciazy i przy staraniu u dziecko?
rorita odpowiedział(a) na madlene temat w 9 miesięcy, ciąża
MM dokładnie tak, oni szukali przyczyn gdzie indziej... Jak to określiła doktor - to Pani była inkubatorem... No ja i robiłam wszystko co mogłam.. ja to myślałam ,że może tabletki na podtrzymanie coś miały wspólnego,ale niby nie... Więc pewnie zostałam palącą matką nie chcącą się do tego przyznać :/ A mały strasznie fioletowy był wręcz siny i nie płakał ,dopiero zakwilił po kilku minutach. A ja Tobie współczuję z bliźniakami [*] straszne -
STO LAT,STO LAT ...