stysiapysia

Hania wczoraj miałą Dzień Dziecka hehe...jak dostała butle o 18 , tak zasnęła i dopiero o 2 się obudziła .... wypiła 100ml i zasnęła dalej Obudziła mnie teraz o 6 ...wypiła ze smakiem 150ml i teraz fika nóżkami w łóżeczku .... a ja ...ja dostałam okres .... szybko chyba nie .... z piersi jeszcze mogę mleko wydusić ... hehe, widocznie okres u każdej z nas to indywidualna sprawa .... Boli mnie brzusio...... He he ... jak w przyszłym miesiącu znów dostane okres w tym samym czasie , to może postaram się hihi o rodzeństwo dla Hani ( też marcowe ) Miłego przedpołudnia Mamusieńki!!!!!!!

pierwsza!!!!!!!!!!!!

Słodkich snów!!!

Bardzo fajnie ...

Chyba tak Aguniu.... nie wiem czy to nie hormony .... w moim przypadku ,....

Aguniu ...zdróweczka ...kurka ... do mnie też jakieś dziadostwo przyszło...same krostki mam na twarzy a mój nos wygląda jak po miesięcznym katarze ....

ataA u mnie nieciekawie. Czuję się bezsilna, bo nie wiem, jak pomóc Ignasiowi. Od wczoraj nie ma apetytu, jeszcze bardziej denerwuje się przy piersi niz zwykle. Possie chwilkę i wypuszcza pierś. A do tego juz 2 dzień mam mało pokarmu, piersi miękkie. O co cho? Przecież to nie czas na kryzys laktacyjny. Martwię się o Ignasia, bo on prawie nic nie je. Ale dziwne jest to, że nie płacze (tylko przy i po karmieniu), a chyba jakby był głodny to darłby się wniebogłosy. Chyba że to coś poważniejszego, bo dość długo śpi. Aha i jeszcze zauważyłam biały nalot na języku. Może to pleśniawki i dlatego tak się rzuca przy jedzeniu i nie chce piersi?! Oj nie wiem sama, co o tym mysleć. Może mi cos poradzicie, bo ostatnio tak pisze, pisze i często echo... Czytałam kiedyś własnie o tych pleśniawkach , bo myślałam ze Hania ma.... i właśnie jeśli u dziecka jest nalot w buzi , i nie chce piersi /butli, grymasi , płacze to właśnie moga byc one .... prawdopodobnie jest coś na nie w aptece, ale nie wiem czy bez recepty możan kupić i czy można podawać ... jakby co może przejdz się do lekarza z Ignasiem ,co??? kurka chyba ze coś innego mu dolega??? trzymam kciuki aby sie wszystko wyjaśniło

Och oby nie było to coś groźnego..... Lanina zdróweczka dla maluszka:)))

laniniaa nie! coś mi po prostu komp zamulił hehe

Agulu ... ale wszystko oki.... nie jesteś zagrożona???

Dzień doberek Stocia - uffff ja chyba bym zemdlała ... Boże jak dobrze ze wsio oki Aniutka - wszystkliego najlepszego u neurologa Kingusia - masz córeczke wspaniała, zdróweczk dla Ciebie!!!

No właśnie KIEDY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kilka fotek Hani

No leje , leje ... grrrr

Natali niedawno nam sie tu chwaliłaś fasolką .... a tu już niedługo bobasek na świecie będzie

Już jestem:)

iwona31Dzisiaj mijają dokładnie dwa tygodnie jak urodziłam moją córeczkę. Pojechałam 4 maja na poród do szpitala o 17:00 godz. przyszła na świat moja córeczka oczekiwana od tak wielu lat. Urodziła się w 38 tc, ważyła 3270g i miała 56 cm. Niestety podczas porodu doszło do niedotlenienia. Nasza Lenka zmarła następnego dnia. Razem z mężem nie możemy się z tym pogodzić. Ciągle myślę dlaczego tak musiało się stać? Tak pragnęliśmy tego Maleństwa. Bardzo chciałabym jeszcze kiedyś być w ciąży i urodzić zdrowe dziecko, ale nie wiem czy nam się to uda bo przez wiele lat staraliśmy się o ciążę, a na dodatek nie wiem czy starczy nam odwagi. Nawet nie widziałam mojej córeczki po porodzie, dopiero w trumience ją zobaczyłam. Piękny był ten nasz Aniołek, miał długie rude włoski. Współczuję bardzo wszystkim rodzicom, którzy stracili swoje dzieci, nie ma na świecie chyba większego bólu niż ból po stracie dziecka. Współczuje .... dla Twojego Aniołka [*][*][*]

No właśnie .... jak u Was wszystklie bezpieczne?

Kochane ja też klikam na Wasze focie:)

stokrotka_87dzis go polozylam u mnie na lozku..polozylam sie obok.. i glaskalam.. tylko glaskalam..a on tak plakal i plakal.. z dobre 10min.. i zasnal.. i ci mowie..15min pospal.. i z wiekszym wrzaskiem sie obudzil.. on jakos malo mi w ogole spi.. Ja nie wiem co Tobie poradzić .... KaszaaaaaaDziewczyny silne jesteście ! Ja jak Lenka zaczyna marudzić to ją biore,moja mama zwróciła mi uwage,że niepotrzebnie się boje płaczu Lenki ale ja nie lubie jak ona płacze z resztą jak się rozpłacze to potem jest tak jak Stocia mówi-czyli jeszcze gorzej jak by pamietała i humor nie dopisuje:( Ja tam nie stresuje się jak Hania płacze ...niestety czasem nie moge być przy niej od razu ... musi poćwiczyć nieco gardełko ... a i też nosić nie moge cały dzionek .... Redberry Kurde, dziewczyny dziś pod prysznicem wymacałam sobie guzka w pochwie.. zaraz przy wejściu, idę do gina na18. :/ A może się przeziebiłaś??? ja czasem taki mam , jak tyłek "wychłodze" ... wtedy brzydko to zabrzmi, ale w palce go biore i "wykulam" ...po kilku godzinach go nie ma ... a jak nie to jeszcze nasiadówki sobie robię nad gorącą wodą stokrotka_87chyba znalazlam sopsob na mojego Cypiska... polozylam mu przy twarzy moja pizame... spi juz druga godzine!! Heh, mamusi synek bedzie .... mam nadzieje ze tak następnym razem też tak mu to się spodoba, i da mamie oddychnąć

To może zastosj terapie wstrząsową ... zostaw w łóżeczku ... i spoglądaj na niego z boku, by przy płaczu się nie nakrztusił????? nie wiem .... czy to dobre rozwiązanie ....

stokrotka_87stysiapysiaHehe STociu nie wiem jak Tobie pomóc .... może Cypiska połóż w łóżeczku i tyle ...popłacze i przestanie ... ja wiem ze ciężko ...ale no musisz i drugoego też poprzytulać i dla siebie czas miećja sie staram tak robi ale on potrafi 15min plakac.. rzadko odpuszcza...a jak juz zasnie w takim placzu to sie po 10min budzi z takim samym wrzaskiem... Heh ,a dlaczego tak się dzieje ...a je dużo??? może głodnawy jest? kurka ....

Szczezrez mówiąć jeszcze jej nie używałam:)

Hehe STociu nie wiem jak Tobie pomóc .... może Cypiska połóż w łóżeczku i tyle ...popłacze i przestanie ... ja wiem ze ciężko ...ale no musisz i drugoego też poprzytulać i dla siebie czas mieć

Ja mam elastyczną :)

racuszekno pogoda fatalna... a moi rodzice dziś świętują 25 lat pożycia małżeńskiego heheh muszę zadzwonić do taty i mu przypomnieć Heheh ...będzie imprezka????