edyta85

Witam Przede wszystkim gratuluje Majeczko!!! Nie było mnie ostatnio bo...... siedziałam w areszcie!!!!!!!!!!!!! Po prostu koszmar:( Policja przyszła we wtorek w sprawie współlokatorów bo wynosili jakieś rzeczy z pracy gdzie sprzątaja, i znaleźli u mnie bluzkę właśnie stamtąd którą dostałam od współlokatorki jakiś rok temu i o niej zapomniełam. Mieli mnie wziąć tylko na przesłuchanie, a przesiedziałam tam ok 20h. Byłam głodna (bo rano były płatki, a ja mleka nie pije,a na obiad jakaś fasolka z nieobranymi ziemniakami, paskództwo, ale musiałam zabić czymś głód) spragniona, a zimno było strasznie, także porażka. Wzieli ode mnie odciski palców, zdjęcia porobili, a nawet DNA pobrali. Nawet nie powiedzieli mojemu mężowi że biorą mnie na noc, a on biedny nie spał bo myślał że zaraz po mnie pojedzie, a rano jak dzwonił to powiedzieli że tam jestem i jest wszystko ok i nic więcej nie powiedzą. Nie życzę nikomu takich przeżyć, ale co nas nie zabije to nas wzmocni. Teraz spałam 12h i ide szybko coś jeść bo wczoraj tylko coś dziubnełam wiecorkiem.

Paulii musisz mu to wtłuc patelnią, że teraz Ty (i oczywiście Aleks) jesteście najważniejsi!!! I pownien się do tego zacząć przyzwyczajać, chociaż facetom ciężko jest się przestawić. Życzę powodzenia:)

Jak mój synuś jak poda się na tatusia to też bedzie grzeczniutki Adaś, gorzej jak na mnie... wtedy różnie może być:)

A to moje ostatnie "zdobycze" Mam tylko nadzieję, że to ubranko diabełek bedzie tylko przebraniem, a mój Adaś bedzie aniołkiem:)

Asia a taki rożek z usztywnianymi pleckami może być?? Czy się na okrycie już nie bedzie nadawał??

pbmarys ja też się zastanawiam nad rożkiem i też nie wiem na ile mi się to przyda, może doświadczone mamy dadzą jakąś porade?? A te które znalazłać są naprawde ładniutkie:)

NO Małgosiu teściową masz super!! Ja też na swoją nie mogę narzekać, ale boję się tylko że bedzie mi dziecko rozpieszczać, bo tak właśnie jest z córką szwagierki. Pożyjemy zobaczymy:) Jak czytam o teściowych i babciach "Waszych" to nie zazdroszczę. Trzeba im pokazać że to teraz wasz czas i wasze życie, choć niekiedy może być ciężko.

Witajcie, tak wcześnie rano a Was już tyle na forum:) Ja dziś nockę przespałam bez wstawania na siusiu, ogólnie śpie dobrze, tylko kręgosłup boli coraz bardziej, ale takie uroki ciąży. Kasiula współczuje ogromnie tego choróbska, mam nadzieje że szybciutko Ci przejdzia, a na gardło też płukanie woda z solą, tyko niedobre Asieńka to dla Ciebie kawka, a dla twoich dziewczynek po jakimś ciachu:)

Kołderka bardzo ładna, ale myślę że nie przyda się wiele razy lepiej kupić kocyk który potem używać bedziesz dużo cześciej, wydaje mi się, że to zbędny wydatek.

Agaśka ja też nie mogę narzekać na mojego, chociaż wiadomo sprzeczki się zdarzają, ale to głównie z mojej winy bo mój D to uosobienie spokoju:) Ja dziś po wyjątkowo udanych zakupach jutro wrzucę foty skarbów co nakupiłam dla Adasia:) a teraz jeszcze arbuz i do spania zmykam.

Isabela ale masz śliczności, a jaka uśmiechnięta!!

Szczerze powiem ze mi bardziej podoba się pierwsza strona bez tych zmian, ale to tylko moje zdanie, teraz to tak trochę chaotycznie wygląda.

Milka współczuje z tą dietą, i jak lekarz może do czegoś takiego dopuścić, aby ważyć mniej!! No chyba że miała wielką nadwagę. A Tobie życzę aby Ci cukier nie skakał zbyt wysoko i abyś mogła jeść dobre rzeczy!! Jeśli chodzi o wagę to ja mam jakieś 5-6 na olusie

Inka pozazdrościć takiej firmy!! Mnie jak nawet brzuch bolał to nie pytali czy za dużo do roboty nie mam. Przecież ciąża to nie choroba, tak uważają, dlatego właśnie jestem na zwolnieniu bo jak nawet zrobiłam coś szybciej to zamiast odpocząć to musiałam coś innego robić aby przypadkiem nie siedzieć!! A jak miałam robić sprawdzanie klientów i np nie było nikogo w danej minucie lub był nie gotowy to też nie mogłam usiąść, nawet współpracownicy pukali się po głowie ze ja przecież w ciąży jestem!! Ale takie szefostwo:( A moja firma to cash&carry Booker. Porażka. Powodzenia w jobcenter!! Trzymam kciuki aby znaleźli Ci coś odpowiadającego Twoim kwalifikacją.

Ja już się nie stresuje i tylko jestem "kurą domową" a to mi się podoba jak na razie. Do tej pory jak wracałam z pracy to tylko leżałam przez co mój mąż musiał się wszystkim zajmować, no i był strasznie zmęczony więc stwierdziliśmy żo to najlepsze wyjście dla nas obojga. Ale przyznam że jak bym miała lżejszą pracę to raczej bym nie zrezygnowała, ale trudno. Panterko ale Ci zazdroszcze takiego wyjazdu, mi się też marzyły jakieś ciepłe kraje. A fluidy o zafasolkowanie to zaraz zaczynam wysyłać:)

Milka jeśli faktycznie to rwa kulszowa to współczuje bardzo!! Mój tata miał pare lat temu i nie był w stanie sam wstać z łóżka a o siedzeniu nie było mowy tylko na leżąco i stojąco, na szczęście on jest już po operacji ( bo miał póniej do tego dysk wypadnięty itp) Mam nadzieję że u Ciebie to nic poważnego i niedługo przejdzie. Królik jak tylko masz dostęp do używanych ciuchów to bardzo dobrze, lepiej takie kupować niż przepłacać w sklepie. Ja dopóki jestem w UK to staram się kupować jakieś ciuchy na promocji bo na prawde możne coś ciekawego znaleźć, np zestawy po 10zł (nowe)

Witam:) Ja siedzę sobie w domku bo poszłam już na chorobowe, stwierdziłam że dość wykorzystywania w pracy przez co stresy i skurcze się pojawiły bardzo częste bo nawet 7 razy na 30min. Teraz jak jestem w domku to jest lepiej i pojawiają sie sporadycznie. Mój Adaś to już duży chłop i w piątek ważył 550g!! Także ładnie przybiera na wadzę i się dobrze rozwija:) Witam serdecznie nowe koleżanki!! Ninnare udanego pobytu w Polsce, wypoczywaj!!! Isa sylak słodkie macie te Wasze szkraby!!

Kasiula niezłą masz kuleczkę!!

Witam kochane:) Czytałam Was na bierząco ale nie miałam natchnienia aby coś pisać,ale teraz to nadrobie:) Asieńka brzuszek Cię boli dlatego że się stresujesz, musi być dobrze, nie ma co sie przejmwać na zapas, bo to nie pomaga. Zabol powodzenia na wizytce! A kombinezon śliczny:) Kasiula super ciuszki, a wózeczek świetny, ja go na pewno kupuje, tylko ja faktycznie nie bede musiała go nigdzie wnosić, alenie powino być źle. A widziałaś go na żywo?? Bo ja niestety jeszcze nie a przed zakupem muszę wypróbować.

Witam sobotnio:) Jeśli chodzi o to usg to lekarka mi wczoraj mówiła że dzieci go nie lubią bo jest cięższe i bardziej na nie naciska, a poza tym może i ma jeszcze jakieś minusy, ale na pewno nie jest niebezpieczne dla dziecka. Ja właśnie czekam na brata i na zakupy sie wybieramy bo szwagierka nie ma sukienki na wesele, a może i ja coś sobie kupie:) A to mój brzuszek

Ja już po wizycie, skurcze na szczęście są nie groźne bo szyjka macicy jest szczelnie zamknięta!! Adaś mi rośnie jak na drożdżach waży już 560g czyli przytył ponad 200g w 10 dni!! Lekarka w ramach wizyty zdrobiła mi usg 4d, i nawet maleńkie zdjęcia wydrukowała:) I odało mi sie wyciągnąć męża na małe zakupy dla synka:) Dzień super udany:) Jutro przyjeżdża do mnie mój braciszek z narzeczoną, także troszkę poimprezujemy babe a jakiej firmy to są wózeczki??

Witam Cię ariadnaa, i gratuluje córeczki!!! Ja właśnie za chwile wybieram się do lekarza w zwiążku z twardniejącym brzuchem, wydaje mi się że to te naturalne skórcze przygotowywujące do porodu, ale wole się upewnić bo czasami się zdarza że w ciągu pól godziny występują ok7 razy, więc wole się zbadać no i przy okacje już na jakieś L4 pójde :)

Milka staraj się jak najmniej leżeć na plecach bo wtedy jest największy ucisk na kręgosłup, podobno najlepiej na lewym boku, także wypróbuj może bedzie ciut lepiej:)

A mnie dziś obudziło piękne słoneczko:) Przynajmniej troszkę pospaceruje dzisiaj. Małgosiu Tobie na wyjeździe i reszcie brzuchatek też życzę pięknej pogody bo aż chce się żyć:)

Myślę że takie okrycie prędzej czy później się przyda także myślę że warto:) No tylko nie wiadomo jak to bedzie wyglądać po praniu.