Skocz do zawartości
Forum

edyta85

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez edyta85

  1. edyta85

    Październiczki 2009

    witam po długiej nieobcności:) U nas ok, samopoczucie lepsze bo pogoda ładniejsza:) Z Adasiem co chwile do lekarza muszę chodzić i co chwile nowe badania robić, krew miał dobrą w miare to teraz mocz i kał na bakterie robie bo robi kupki ze śluzem a wręcz śluz z odrobiną kupki:( No i w czwartek wizyta to dowiem się od czego to. A mój już marudny jak go nie zagaduje to płacze, także nawet na minutkę nie moge go zostawić samego. moze wieczorkiem bede miała więcej czasu to napisze coś wiecej papa
  2. edyta85

    Październiczki 2009

    Ależ tu dzisiaj pustki... Ja mam wolne bo Adaś jeszcze śpi!!!!!!!!! już ponad 3h a ja wszystko porobiłam i teraz herbatkę popijam:)
  3. edyta85

    Październiczki 2009

    I już po spacerku, Paulii nie boję sie bo poszłam tylko na 20 min, chociaż ostatnio przy podobnym mrozie spacerowałam ponad godzinkę i słyszałam że do -10 bez problemów można chodzić a dziś tylko -8;) A Ty kochana nie wyprowadzasz swojego Aleksa na spacerek przy minusowej temp??
  4. edyta85

    Październiczki 2009

    No i po pobieraniu krwi, nawet mój Adaś nie zapłakał tylko cały czas sie śmiał:)) Jestem z niego taka dumna:) A teraz czas na spacerek bo coś marudny jest, a w domku to śpi mi tylko po 30 min, a po spacerku nawet do 3h!
  5. edyta85

    Październiczki 2009

    witam poniedziałkowo ;) siedze z moim Adasiem przed laptopkiem bo go nakarmiłam i przebrłam całego bo nad ranem zabrudził ubranko, a on mi właśnie kolejna kupe szczela!!! Ale jestem szeczęliwa bo już zaczyna siedziec! A zaraz idziemy na pobieranie krwi:( Mam nadzieje że bedzie tak jak przy szczepieniu i nawet nie zapłacze:) Do później bo muszę sięszykować
  6. edyta85

    Październiczki 2009

    Barbasia dobrze że przynajmniej w nocy w łóżeczku śpi. Mój Adaś to tylko z nami a w dzień to najlepiej w wózeczku bo tam najdłużej śpi, a jak się przebudza to go wożę po pokoju:) ariadnaa widzę żę kupek to Ty często nie oglądasz, ja znowu mam ok 4-5 dziennie, może coś z Adasiem nie tak?
  7. edyta85

    Październiczki 2009

    To ja herbatki się napije do towarzystwa, właśnie zjadłam jabłuszko na ciepło mniam mniam, ale na coś słodkiego się jeszcze skuszę choć miałam ograniczać:) A jak się teraz czujesz?? Brzuszek przestal boleć??
  8. edyta85

    Październiczki 2009

    Cześć dziewczynki:) Ja właśnie wróciłam z godzinnego spacerku i Adaś jeszcze dosypia w wózeczku:) Spotkałam się z koleżanką, która urodziła w tym samym dniu co ja swoją córeczkę i jak zawsze rozmowa o kupkach, uczuleniach itp Ale fajnie tak porównywać dzieciaki urodzone w tym samym dniu:) AnnaWF nie lubisz karmić piersią?? Ja sobie nie wyobrażam inaczej zwłaszcza jak pomyślę o wyparzaniu butelek i wstawaniu w nocy by jedzonko zrobić. Ale jak idziesz do pracy to wiadomo, że musisz z piersi zrezygnować. pbmarys szybko gorąca herbatka z soczkiem malinowym i cytrynką i do łóżka wygrzać się!! Kasiula Wy to macie pecha. Biedny Bartuś, ile się on nacierpi.
  9. edyta85

    Październiczki 2009

    ariadnaa, AnnaWF widzę że ostatnio nasze dzieciaki mają ciężkie noce, mój Adaś też budzi się co chwilkę a jeszcze niedawno spał jak zabity. Może dlatego że pochwaliłam się że tylko raz się budzi a tu dziś 3 karmienia-masakra. Aniu książki 'język niemowląt' nie czytałam, a pomocna jest?? W sumie już Adasia po części rozpracowałam, ale może by się przydało poczytać coś naukowego:) Asiula79 mi też strasznie włosy lecą także Falvit bede musiała sobie kupić, mam nadzieje że pomoże. A córeczkę kochaniutką masz, tak kocha braciszka-niesamowite! No i oczywiście gratulacje dla męża, żeby jazdy poszły równie dobrze!! A od Ciebie niech sięte choróbska w końcu odczepią! atka_aa współczuje takiego zimna w domku, oby ta wiosna szybko przyszła! małagosia77 biedna Zosia, musi ją nieziemsko swędzieć że aż tak się podrapała, oby jej szybciutko przeszło. A Dorotka to duża panna już 67cm no no:)
  10. edyta85

    Październiczki 2009

    W koncu zaczynam się uczyć tego mojego szkraba. W dzień zaasypia w wózeczku i jak zaczyna sie po pół godzinie przebudzać to go huśtam i śpi ponad godzinkę. W końcu moge coś zrobić:) Kasiula31 dobrze że w koncu z pępuszkiem ok no i temp spada, super teraz myśle że nic nowego się nie przypląta. agaska współczuje problemów z alergią, mój Adas też ma strasznie suchą skóre i taką zaczerwienioną, kąpie go w Oilan i potem smaruje jeszcze kremem intensywnie nawilżającym, troszkę pomaga, tyle że ja wiem iż to moja wina bo na Chrzcinach jadłam wszystko:(głównie placki z masami bo uwielbiam:) asieńka ale u Was mroźno, w Krakowie tylko -2 ale zaczyna już śnieżek prószyć. AnnaWF ja miałam 2 pobudki i też nie dospałam nie wyobrażam sobie jak Ty funkcjonujesz przy 4!!! Oby szybko Antek zaczął robić sobie 8godzinne nocki!! Ariadnaa i Żabol gratki z okazji 3 miesięcy, najgorsze za Wami (podobno) Nena kuruj sie, ja też przeziębiona jestem i nie idziemy do szczepienia bo gdzie ja na zdrowe dziecko zakatarzona pojdę:) A zdjęcia niedługo wkleję:)
  11. edyta85

    Październiczki 2009

    Witam, Coś mnie bierze, leje mi się z nosa i jestem osłabiona strasznie, a myslałam że jakieś większe porządki zrobie, a tu nawet siły nie mam aby obiad zrobić, na szczęście zaraz teściowa wróci to może coś dobrego zrobi:) AniuWF karmie małego piersią i faktycznie nocki mam super, wczoraj jak zasnął po 21 to dopiero obudził sięna karmienie o 4 rano, od 6 pierdzenie i płacz, ale położyłam go na brzuszku i do 8 pospał. A dziś to nawet ładnie w dzień śpi, już 1,5h:) oby już tak zostało. A podziwiam Cięże codziennie wychodzisz na spacer. Ja sięteraz boję bo Adaś ma problem z tym katarkiem a tu szczepić trzeba i już drugi tydzień w domku siedzimy:( pbmarys ja też niestety nie pomoge z ciuszkami:(
  12. Podobno jak dziecko ma katarek to potem można znaleźć śluz w kupce. Mój synek tak miał i też sięzdenerwowałam, ale później koleżanka mi powiedziała, że jak jej córka tak miała to lekarz jej powiedział że to od tego katarku.
  13. edyta85

    Październiczki 2009

    Witam Nie wiem kiedy Wy macie czas pisać bo ja tylko zdąże przeczytać i jak sie biore do pisania to mój mały się budzi, ogólnie to w dzien śpi ok 4razy po 30 min za to w nocy jak zaśnie koło 22 to na jedzenie siebudzi ok 4 i później o 7 rano wstajemy. Fajnie by było jakby wiecej spał bo nie mam na nic czasu. no i już oczy otwiera:( My w sobote mieliśmy chrzest małego i było super. A we czwartek na szczepienie które miało być po Świętach, ale cały czas cośwypada albo chory, i tym razem znowu go coś pokasłuje, może na wiosnę sięuda:) I chyba mu zęby idą bo od tygodnia jest strasznie marudny no i oczywiście wszystko do buzi, a ślina to już mu kapie jak buldogowi:) No nic uciekam do mego smyka:) papa
  14. edyta85

    Październiczki 2009

    pbmarys ciasta smakowały wszystkim zwłaszcza mój torcik! A przepis na marchewkowe jest prościutki i naprawde szybko się robi, a tu masz linka do tego przepisu CIASTO MARCHWIOWE - Przepis - Onet.pl Gotowanie Ale Różyczka Ci pięknie śpi, mój to bez przerwy woła jeść i prawie po każdym posiłku kupka. Adaś ma dzisiaj kiepski dzień bo jak nie śpi to straszny maruda z niego, mam tylko nadzieje że nie zaraził się odemnie bo coś przeziębiona jestem.
  15. edyta85

    Październiczki 2009

    Spełnienia marzeń w tym roku dla Wszystkich szczęśliwych mamuś i rodzinek!!! My też siedzieliśmy w domku i to bez męża bo on do pracy poszedł (jako kelner na imprezie sylwestrowej) i o 11 juz spałam, także nowy rok powitałam dopiero o 3 rano przy karmieniu:) Moi chłopcy właśnie śpią a ja mam chwilkę czasu dla siebie. Łososia już zrobiłam na obiadek także jak wszyscy wstaną to jedziemy do męża babci bo dziś 80 lat kończy!!! Wczoraj upiekłam dla niej torta i ciasto marchewkowe zrobiłam, mam nadzieje że bedzie wszystkim smakować:)
  16. edyta85

    Październiczki 2009

    Witam Świątecznie, w końcu mam chwilkę czasu aby do Was zajrzeć i coś skrobnąć:) Przede wszystkim życzenia Radosnych i Zdrowych Świąt dla Was i Waszych rodzin!!! Tatuś usypia małego a ja jak zawszę krzątam się po domku. U nas Wigilie udane, wróciliśmy do domku przed połnocą, a Adaś przebudził się na cycusia i spał do 6 bo mu się zebrało na kupkę.Jestem strasznie szczęśliwa bo mały zaczyna się juz cudnie śmiać i gaworzyć:) ariadnaa fajnie że z teściową nie ma problemu, a pierożki się przydadzą:))) A córeńka piękną kupkę szczeliła,natomiast mój Adaś robi codziennie po pare kupek a najczęściej wtedy jak ma nowego pampersa założonego! dejanira5 ja mam ten sam problem jak tylko zaczynam bąbla ubierać to on w krzyk i tylko wtedy działa smoczek bo normalnie nie używa. Kasiula31 współczuje problemów z pępuszkiem, może bedzie już dobrze.
  17. edyta85

    Październiczki 2009

    A to zdjęcia mojego słodziaka!!
  18. edyta85

    Październiczki 2009

    A ja odwiedziłam dziś ginekologa bo miałam do tej pory czasami krwawienia aż ostatnio przestraszyłam się że mi się okres zaczyna!! Ale na szczęście jest wszystko w porządku, usunęła mi tylko 2 "ziarniaki" i już można barabara!! Niestety nadal mnie szew boli i gin mi powiedziala że jeszcze parę tyg mogę go odczuwać:(
  19. edyta85

    Październiczki 2009

    Ale się dziś rozpisałyście... Milka jak tam Twój bobo?? Spadła ta temperaturka?? Mam nadzieję że nocka bedzie oki!! Nena dobrze zrobiłaś z tą rehabilitacją i super że z Tomciem coraz lepiej!! A waga super, ja jutro mam nadzieje że zważę swojego tylko Adaś podchodzi pewnie pod 6kg:) Małgosiu jak tam USG Dorotki?? Pewnie wszystko dobrze z Twoją księżniczką:) Kira ile Ty masz energii, tylko pozazdrościć!! Ariadnaa jak tam Oleńka?? Przeszły jej już te wymioty?? Oby tylko się nie odwodniła bidula jedna. AnnaWF Jak piłam mleko i jego przetwory mój Adaś też miał problemy z brzuszkiem, ale od ponad miesiąca mam dietę i jest dużo lepiej, także możesz spróbować wyeliminować na jakiś czas cały nabiał i zobaczysz czy jest różnica tylko lekarka mi mówiła że powinno to potrwać ok 10 dni żeby zobaczyć efekty. Trzymam kciuki aby było jak najlepiej.
  20. edyta85

    Październiczki 2009

    Adaś własnie zasnął i mam troszkę czasu:) Byłam dziś na zakupach prawie 4h i w tym czasie synuś potrafił zjeść 120ml odciągniętego mleczka i jeszcze ok 60ml glukozy na raz, to ciekawa jestem ile on wyciąga ze mnie podczas karmienia. Troszkę się o niego martwię bo ma katarek prawie 2 tyg tzn teraz już prawie nic mu z noska nie leci tylko słyszę że ma zatoki zatkane. Ide dopiero we czwartek z nim na jakąś kontrole na zdrowe dziecko bo nie chce narażać go na inne wirusy. W sumie ładnie śpi dużo je nie jest marudny ale i tak wole go przebadać. AnnaWF mój synuś też sam nie chce spać cały czas się budzi i stęka a jak ze mną to potrafi spać godzinami:) Asiula dużo zdrówka dla Wiktorii i dla Ciebie też, oby tylko Oli się nie zaraził. Agaska ja też mam przynajmniej 2 wizyty gości w tygodniu i też zawsze coś do kawy czy piwka musi być na stole a ja jak widzę słodkie to nie mogę sie powstrzymać, chociaż nie powinnam ze względu na Adasia bo na wiele rzeczy jest uczulony:( i mam duży problem z jedzeniem bo żadnego mleka i jego pochodnych nie mogę spozywać a w większości rzeczy jest dodane coś z nabiału:( Unikam tego jak ognia ale i tak wyszła mu dziś znowu wysypka:(
  21. edyta85

    Październiczki 2009

    Witam:) Pamiętacie mnie jeszcze?? Nie pisałam bo najpierw nie miałam internetu a później jakoś mi tak schodziło. Mój Adaś miał katarek przez co był bardzo absorbujący, ale na szczęście mu przechodzi chociaż i tak uważam że za długo go trzymał bo od zeszłego piątku. Ale widzę że większość dzieci teraz choruje:( taki czas:) Czytam że Wasze pociechy się już śmieją i gaworzą a mój synuś nie chce, musi mieć naprawde dobry humorek aby się uśmiechnąć i wydobyś z siebie jakieś aaa..gaa..yyyy. Teraz mam więcej czasu więc na pewno bede pisać częściej:) a to dlatego że Adaś zaczął więcej spać w dzień, bo wcześniej tylko drzemał pare minut i się budził, a teraz głównie śpi, pewnie to przejściowe, ale można nieźle wypocząć:) Żabolku słyszałam żeby czopki na zbicie temp dawać dziecku powyżej 38,5, ale pewnie nie zaszkodzi:)
  22. edyta85

    Październiczki 2009

    Witam ja jak zwykle na minutkę bo dalej internetu brak:( Aedaśrośnie jak na drożdżach już 4950 waży, i tylko co chwile odkładam za małe ubranka:) Byłam z nim dziśu lekarza bo straszną wysypkę ma no i zaczął go męczyć brzuszek. Na brzuszek daje mu espumisan i mam nadzieje że choć troszkę pomaga a na wysypkędostał jakieś krople i maść odczulającą no i dietka dla mnie żadnego nabiału. Ale ogólnie jest super:) Mam nadzieję że niedługo do Was wrócę bo mi tęskno:) Pozdrawiam wszystkie dzieciaczki i mamusie:)
  23. edyta85

    Październiczki 2009

    To ja uciekam myju myju, mam nadziejęże w przyszłym tyg bede mieć już w domku internet i ponadrabiam troszkęco sięu Was dzieje. Wszystkim nierozpakowanym życzę szybkich porodów i zdrowych dzieciaczków!!!!
  24. edyta85

    Październiczki 2009

    A oto mój synuś i jego słodka minka:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...