-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mpearl
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 103
-
jezu dziewczyny, znowu spanie do mnie wróciło, któryś dzień z kolei spię po 2 godziny w dzień... też tak macie?
-
cirimpearl oj! a o której jutro to usg? Powiem wam, że jak tak czytam o tych problemach to coraz bardziej do mnie dociera że to tuz, tuż... niby jeszcze daleko a już tak blisko... 9:15... wiesz co Madzia to żadne problemy - Antek zdrowy cały, nerki ma zdrowe z łepkiem też w porządku, szyjeczka śliczna - więc może taka moja uroda AFI mam 22 - urosło nagle - więc w zeszłym tyg miesciłam się w granicach ale warto kontrolować czy nie rośnie (norma 24) jeżeli urośnie to zamkną mnie w tym szpitalu tylko po to żeby mieć kontrolę - bo wyższa zawartość wód płodowych to wcześniejszy poród itd - więc przeczekają ze dwa/trzy tygodnie i już według lekarza (jako że Antek dużżżżżżżżżzy) będą wywoływać i już wkurzam się ze względu na ten szpital bo nie uśmiecha mi się ale trudno... najprawdopodobniej i tak bym ciut wczesniej urodziła Brzydala i takpóki co bez stresa :) mogło tak być że jak mierzyli te wody płodowe to on właśnie nasikał - i było dużo - mam nadzieję że nie urosło No i fajnie, ze się nie stresujesz, a jak trzeba będzie to lepiej być pod stałą kontrolą w szpitalu niż sie stresowac cirino i się standardowo po swojemu zaczęłam martwić że mam za mało ciuszków na 56 :) ale trudno - jak się urodzi wcześniej to tatuś będzie mu kupował na szybciutko - bo mam tylko 4 kompleciki tak do szpitala - reszta 62 Kupić to nie problem, a szczególnie w stolicy jak masz dostęp do sklepów, a mały nawet jak sie urodzi mniejszy niż zaplanowałaś, to i tak szybciutko urośnie do "większych" ciuszków. Nie martw się więc:)
-
cirija po wizycie - jutro USG - jak się poziom wód od zeszłego tyg podniósł to lądujemy na patologii i tam gnijemy jeszcze dwa tygodnie a potem rodzimy jak się nie podniósł żyjemy spokojnie dalej ufffffffffffffffffffff oj! a o której jutro to usg? Powiem wam, że jak tak czytam o tych problemach to coraz bardziej do mnie dociera że to tuz, tuż... niby jeszcze daleko a już tak blisko...
-
Witam i ja w poniedziałek:) My już po zakupach bo w lodówce po weekendzie głównie światło było, a teraz juz zupka kalafiorowa się gotuje. Powiem Wam że coraz ciężej się poruszać, zakupy to na chwilę i przysiąść trzeba... maksiu119Witam poniedziałkowo Ja dziś wstałam o 10 szok. Maksiu mnie obudził w nocy o 2 i chciał zebym przyszła do niego do pokoju, bo boi sie spać sam i czuje się samotny. No i poszłam z nim spać. Zawsze jak jestem u niego w łóżku to daje mi pospać dłużej bo on wtedy włączy sobie TV i ogląda a ja dalej moge spać. A tak jak ja w sypialni on u siebie to lata do mnie że mamo to, mamo tamto... Ja żeby nie wstawać w nocy co chwilę (bo Hania często się budzi w nocy) to zainstalowałam hankę u nas w sypialni, tyle że ma swoje łóżko:) justaz85witam ja też pospałam prawie do 10ale co tam jak tylko się da to mam zamiar się wysypiać póki co mały w nocy jest aniołekim - śpin i wstaje razem z mamusią mam tylko nadzieję, że za te pare tygodni nie zmieni swojego trybu życia Oj zmieni, zmieni
-
Ja nie pomogę bo leże plackiem wymęczona i nie mam energii na nic. Raczej dopiero jutro sie odezwę. Miłej nocki
-
No, to jest duuuzy plus planowanej cesarki:) niestety ma tez swoje minusy ;( ale co tam, jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma:) Moja mała też bardzo aktywna dzisiaj była w szkole, cały brzuch mi falował.Chyba nie lubi sie uczyć
-
maksiu119To witam się i ja U nas słonecznie dziś, ale nie za ciepło.Od wczoraj u nas są targi agroturystyczne. Mamy w planach wybrać się z Maksiem pooglądać traktory i kosiarki. Wczoraj byliśmy w ZOO w kampolu koło Człuchowa, ale pogoda była do kitu. Zimo, wietrznie i nawet grad padał. U nas też wczoraj padał grad. Miłego wypadu:) Opiekujesz się jeszcze tymi dziecmi czy juz masz luz. kodomoCześć Moniu miło że pytasz, przepraszam że do Was nie zaglądałam ostatnio. Co do samopoczucia to jest całkiem dobre ,jedynie na co mogę narzekać to na stopy bo strasznie puchną :( Ja zostanę czerwcóweczką bo będę miała cc po 20 czerwca. Jeszcze będziemy uzgadniać dokładny termin 14 czerwca :) Tak więc już bardzo bardzo blisko. Zaczynam się powoli bać nie samej cc ale tego co będzie po he he. A jak u Ciebie ??? Fajnie że już wiesz kiedy będziesz coś wiedziała:) A ja już po, egzaminy do przodu teraz leżę i odpoczywam, bo 2 dni siedzenia w ławce nie są za fajne:)
-
Witam w niedzielny poranek:) Zaraz zbieram sie do szkoły - dzisiaj 2 egzaminy. Jeszcze za 2 tygodnie 3 i wakacje:) i mogę rodzić :) miłej niedzieli
-
Podnoszę temat, bo może na formu są jakies nowe lipcowe mamy? Ukrywamy sie troche na prywatnym wątku... ale może sie to zmieni? Pozdrawiam wszystkie ciężarówki:)
-
Cześć laski:) Dawno mnie nie było u was/nas:) MM moja Hanka też ma napady złości ale na szczęście trwają krótko, wczoraj np. była na placu zabaw przy macdonalds z Nastuśką a ja podjechalam do sklepu, wracam a ta w płacz że ona nie idzie, jakoś udalo mi sie ja wsadzic do auta a ona: mamo zostaw mnie, ty jedz z nastusia do domu a ja sama wroce za 15 minut. hihihi:) gada takie rzeczy ze wymiękamy z niej czasem. A Roksana czad z tą gitara, niesamowite masz to dziecko:) a co do pracy to masz juz cos na oku czy szukasz wszedzie? Blondi powodzenia i prostych zakretów:) Kasia a co zrobisz z Olem jak wrocisz do pracy? Zana Ty nie patrz na nic tylko bierz malucha i lec do męża, bo zwariujesz sama. A samolotu sie nie boj, nie jest zle, my jak lecielismy rok temu na wakacje dostalam od lekarki taki syrop uspakajajacy dla nastuski bo ona strasznie sie bala, i byla baaaardzo wyciszona po nim i przespala caly lot prawie, Hanka zreszta też, także pakuj się i do męża! A ja rosnę bardzo, lekarz kazal odstawic wszelkie slodycze bo juz mam +14kg na plusie, grunt że wyniki super są i ciśnienie i cukier a malutka rośnie prawidłowo, rozwija się tak jak powinna. Ja też trochę dostaję pier..lca w domu ale po zajęciach 2-dniowych w szkole wiem że nie dalabym rady teraz pracowac, wiec odpuszczam sobie, plecy bolą, pachwiny bolą, masakra. Grunt, że jeszcze "tylko" 3 miesiące:) ok Sierpnióweczki, milego dnia:)
-
och Elus o matce-założycielce zapomniałaś? nieładnie biedna teraz bedzie miała tyle do nadrabiania:)
-
Ja z forum popieram Kodomo No własnie agniecha a czemu cesarka. małgoska a jak Twój wynik moczu?
-
Ja wiekszość życia mieszkałam prz granicy niemiecko-polskiej i mam takie obrzydzenie do tego języka że szok. rozumiec - rozumiem dużo coś wydukać tez potrafię ale niechęć mam straszną. A Tobie rzeczywiście sie przyda...
-
wiesz, dla mnie nauka fajna, bo bardzo mnie to wszystko interesuje ale.... plecy bolą, dupa od siedzenia boli, nogi puchną... jak to w ciąży, ale co tam, nie jest to codziennie to dam radę A niemieckiego to bleee, nienawidzę
-
Małgośka35Witam serdecznie w poniedziałek. Ojj! ciężki ten tydzień będzie dla mnie, ciężki!!Miałam wczoraj śmieszną sytuację. Jako małolata miałam chłopaka - sporo starszego. był to mój pierwszy facet -bardzo przystojny ale straszny rozrabiaka. A gówniarze(czyli mi) to imponowało. Do tego stopnia przeginał, że musiał uciekać z polski. Wyjechał do USA - przez jakiś czas dzwonił- obiecywał że mnie zabierze i takie tam ale w końcu kontakt się urwał - jak to zwykle bywa Zadzwoniła do mnie koleżanka z rodzinnego miasta i mówi-że albo się przewidziała albo Go widziała w Polsce. Wchodzę wczoraj na NK i patrze a tu wiadomość od niego! Blee blee ble, co tam słychać i takie tam.... Więc odpisuje mu o najważniejszym fakcie w moim życiu - czyli ciąży Odpisał mi tak smutną wiadomość. Że miał nadzieję na spotkanie, ale tu ciąża...że jest trochę zawiedziony itd. O rzesz Ty dziadu - sobie pomyślałam! Po 19 latach się odzywasz i jeszcze masz pretensję, że nie chcę się spotkać i mieć z Tobą nic wspólnego!!! Zawsze był egoistą a teraz przyleciał do polski bo pewnie ma problemy w stanach! Będzie rok- zobaczymy czy da mi spokój. niezły koleś:) a zcemu taki trudny tydzień bedziesz miała?
-
Dzień dobry:) Wracam do żywych, bo miałam bardzo intensywny weekend w szkole- 2 dni wykładów mnie wykończyły, także wczoraj całe popołudnie przeleżałam i ani ręką ani nogą ruszyć nie mogłam:) U mnie apetyt troche mniejszy jakby ale ja też mam już dużo na + więc fajnie. A Wy wcinajcie:)
-
elus.dreptus trudno sie mowi musze sie uspokoic bo nikomu to nie słuzyide dac mu kolacje i go połozyc Dokładnie:) ciri a nie utopi mi się od razu w takim wielkim kocyku? Na początku na pewno
-
ciepłe, ciepłe, także ja ten drugi to też dopiero jesienią kupię, chyba że uznam że wystarczy to co mam to nie bedę drugiego kupować - zobaczymy.
-
elus.dreptusnie bylabym zla ale kurde, powiedzialam ze tego nie wolno Ale ja Cie rozumiem, bo tez bym sie wkurzyła na maksa!
-
cirimpearlCiri ja mam ten kocyk belpla i nie chcę żadnego innego!!! mam ten 110x140 i do tej pory uzywamy go wszyscy i dokupię jeszcze jeden jak malutka się urodzi, także polecam bo jest wart kazdej złotówki. A jak kupisz np. przez stronę smyk.com to wychodzi taniej niz w sklepie i jeszcze masz darmowy odbiór w wybranym przez Ciebie empiku. Jak sprawdzałam na allegro to cena + koszt przesyłki wychodzi drożej no ja go dotknęłam raz i też nie chcę już nic innego :) znalazłąm w Świecie dziecka jeszcze taniej :)to mam mu brać od razu taki duży? chyba nie??? bo są np 110/80 i o tym na początek myślałam Wiesz, ja miałam chyba ze 3 inne kocyki małe więc od razu chciałam większy, ale dzięki temu służy nam do dzisiaj
-
elus.dreptusdlaczego nie wylał kużwa zelu pod prysznic za 5 zl ktory miał najblizej normalnie zaraz wyjde z siebie, ma na jutro calodniowy zakaz na bajki Przepraszam za szczerość, ale Ty go zostawiasz samego w wannie? ja bym sie nie odważyła...
-
OMG!!! tez bym wyszła z siebie!
-
Ciri ja mam ten kocyk belpla i nie chcę żadnego innego!!! mam ten 110x140 i do tej pory uzywamy go wszyscy i dokupię jeszcze jeden jak malutka się urodzi, także polecam bo jest wart kazdej złotówki. A jak kupisz np. przez stronę smyk.com to wychodzi taniej niz w sklepie i jeszcze masz darmowy odbiór w wybranym przez Ciebie empiku. Jak sprawdzałam na allegro to cena + koszt przesyłki wychodzi drożej
-
Ech jakos tak wyszło:))) czytałam Was ale za nim doczytałam do końca to już nie miałam siły pisać a do tego zapomniałam połowe z tego co chciałam. Ale już jestem i obiecuje poprawę
-
czesc laski:) ja do mielonych daję często ser żółty drobno starty a moja mama kasze jaglaną ugotowana i też sa pyszne
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 103