Skocz do zawartości
Forum

mpearl

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mpearl

  1. Przeniosłam się na sofe z kompkiem na kolanach:) ciri jakie cudne te martensy! Ja mam czarne też tej długości ale zimno mi w nich zimą:)
  2. Koniecznie July sprawdz to. ale to może też być zwykłe zatrzymywanie się wody w organiźmie w czasie ciąży, ja też jestem troche opuchnięta. Uciekam bo już nie daje rady wysiedzieć przy kompie:)
  3. ciri buty super! ja znowu kocham emu, mam jedne z tamtego roku i prawie się z nimi nie rozstaje:))) fajnie się mieszka w dużym mieście... mieszkałam pół roku w Wawie i bardzo dobrze wspominam. Możliwości wszystkiego są niesamowite i zimą i latem i w dzień i w nocy:) fajnie Ci:)
  4. Z jednej strony to fajna opieka, bo nie wywołuje niepotrzebnej paniki... wiesz, mi tez się nie chce, ale cóż... zaczęłam we wrześniu studium kosmetyczne i bardzo zależy mi żeby je skończyć więc nie mam wyjścia. A fajnie się złożyło, bo poród w lipcu więc nie powinnam mieć problemów:) co nie znaczy że najchętniej tez bym leżała i haftowała:) a puzzle też lubię:) co do ciepła laptopów to tez nie powinno się ich zbyt dużo i często kłaść w pobliżu brzuszka bo one promieniują...
  5. ciri zazdroszczę tych obiadków ze znajomymi, ja na zesłaniu poza moim miastem, to i znajomych niewiele, a buty mogłabyś pokazac, jakiś link czy coś? ja mam na oku takie Buty damskie / KOZAKI EMU AVOCA BLACK - Ebuty-riccardo.pl tylko muszę jeszcze męża przekonać:)
  6. brrrr, straszna historia... Ty ze względu na bliźniaki to pod specjalnym nadzorem jesteś, nie? a poród naturalny bedzie? a ja pisze tą cholerną prace i idzie mi jak krew z nosa, mala co chwilę coś chce, a to jeśc, a to bajka, a to zrób ślimaka z plasteliny, a to woła : "mamo, utknąłem" wchodzę a ona pod ławą leży i nie może wyjść:))) no j cały czas forum włączone:) co tez nie pomaga
  7. zabolek12385Mpearl o ja nie wychowana przepraszam i oficjalnie sie witam :)co do odpoczynku hmm wy mi tu nie narzekac. ja od 5 lat jedyny urlop jaki mam to wyloty do pl do rodzinki a tam ni w zab odpoczynek bo kazdego trzeba odwiedzic itp. co do porodow to u mnie przez caly czas byl maz i mama :) widzieli wsystko i jakos ani mnie ani ich to nie stresowalo a nawet wiecej mnie bylo lepiej bo bylo z kim pogadac. a juz po porodzie to cala noc byla mloda przy mnie. ehh tu nie uznaja zabierania dzieciaka. tu ma byc ona z mama a na noc i tak tata moze zostac wiec jest luzik. no a jak Jula miala 18 h to juz do domku wrocilysmy. No własnie o tym mówię, że po porodzie masz dziecko przy sobie i super, też jestem za, ale ktoś bliski jest przy Tobie i może Ci pomóc w razie czego. To Pani też na urlop powinna wyjechać:)
  8. No jasne, trzeba naładować akumulatorki:) a ile Ci jeszcze szkoły zostało?
  9. Oby Wam się udało! Pozytywne nastawienie to podstawa. A z drugiej strony to podróż z maluchem nie jset taka straszna, a im mniejsze dziecko tym łatwiej. Nie mówię oczywiście o zabieraniu noworodka za ocean:) ale wiem że takie dziecko zwykle w samolocie spi a w hotelech zwykle jest wszystko dostosowane dla potrzeb takich szkrabów. Chociaz podróż we dwoje to nie to samo co we troje:) Ech... też bym się powylegiwala gdzieś w cieple teraz...
  10. O jak fajnie! A gdzie byś chciała pojechać? Ja myślę że dopiero na majówkę uda nam się podrzucić dzieci do teściów i gdzieś wyskoczyć na parę dni...
  11. july12mpearl ja gdybym rodziła naturalnie to pewnie tez bym nie chciała, bo wiem jaki mój mąż jest brzydliwy i myślę że to mogłoby zmienić jego stosunek do mnie.U mnie nawet nie w tym rzecz. Po prostu on w stresującej sytuacji sam jest taki spanikowany i nakręcony ( chociaż próbuje nie dać tego po sobie poznać) że by mnie jeszcze bardziej wkurzał i stresował. Ma to po swojej mamusi - ona jest taka panikara, że mnie to czasem ręce opadają, jak sobie kobita sama życie utrudnia. Obawiam się, że mimo szczerych chęci, zamiast stanowić dla mnie wsparcie w czasie porodu , raczej by mnie denerwował i stresował. No to się nie dziwię Tobie :) Jak samopoczucie? Przeszło juz choróbsko?
  12. july12Chce, nawet bardzo. Ale ja sie na to nie piszę. ja gdybym rodziła naturalnie to pewnie tez bym nie chciała, bo wiem jaki mój mąż jest brzydliwy i myślę że to mogłoby zmienić jego stosunek do mnie.
  13. july12Dzień dobry Ja czasem oglądam, jak uda mi się akurat na nią trafić. A jeszcze bardziej chętny do oglądania to jest mój M. A mąż chce byc przy porodzie?
  14. I tak jeszcze nawiązując do tego serialu, to podoba mi się że poród to jest rodzinna sprawa (pomijam obecność teściów, itd) ale i mąż i dzieci mogą przyjść i powitać dzidzię na świecie i jakos nikt się nie boi, a u nas kobieta w szpitalu zwykle zdana na samą siebie. Przyjaciółka która urodziła w niedzielę ostatnią (w Poznaniu zresztą) miała cesarkę i już na 2 dobę dostała dzidziusia na 24h na dobe, ale to nie nawet to, tylko że od 5 dni nie widziała swoich starszych dzieci i teraz siedzi tam i płacze co chwila bo tęskni. O małej córce 2 letniej nie wspomnę... Smutne to rodzenie w Polsce... Tak mnie naszło sentymentalnie z rana. Chyba się nie obudziłam jeszcze:)
  15. elus.dreptusmpearlwłasnie włączyłam "porodówkę" oglądacie? ja regularnie:)ja tego nie ogladam bo to ma sie nijak do naszych polskich realiow, ja sie tylko wkurtegowuje jak widze to lezenie i czekanie na 10cio minutowy wysilek przy parciu!! No niestety "troche" nam brakuje:) ja ogladam bo mnie bardzo wzrusza:) I dzień dobry:)
  16. własnie włączyłam "porodówkę" oglądacie? ja regularnie:)
  17. kodomoJa tam niestety na ryby wcale nie mam ochoty choć wiem że powinnam. Oczywiście zjadłabym takiego halibuta na morzem z fryteczkami i kiszona lub białą kapustka Moge pomazyć Mpearl wiesz ja już zapomniałam jak w tamtej ciąży czułam ruchy,żyłam bezstresowo i nawet się nad tym nie zastanawiałam. Teraz wolę czuwać nawet przesadnie. Co do naleśników to tez miałam jakiś czas temu na nie smaka ale trwało to z 2-3 dni . Jutro o 8 mam interniste więc od razu wstanę i do labolatorium pójdę. Muszę też jutro glukozę wypić ale plus tego taki że dzidzi dostanie powera Zabolku brzuszek piekny ,ja to swojego tłuściocha się wstydzę pokazać Kodomo no ja własciwie to się Tobie nie dziwię, że sie martwisz. Jutro pewnie się przekonasz jak dzidziuś fika po dawce słodzika:) A czemu juz masz badanie z glukoza? chorujesz na cukrzycę? Bo standartowo to chyba ok. 22 tc jest?
  18. july12ciri szpinak+feta albo szpinak +łosoś + feta albo szpinak +chrzanowy almette+łosoś hehe, żadna z powyższych opcji się nie nadaje: dla małża muszą z mięchem być a ja nie tknę łososia. Kiedys uwielbiałam, a po jednym traumatycznym przeżyciu 7 lat temu przestałam. Spróbowałam w tym roku, niestety - nadal mnie cofa. july ja łososia też nie tknę, za tłusty dla mnie jest, a np. wędzony to już w ogóle bleee
  19. dzień dobry lipcówki:) ja tam naleśników nie kocham, ale jak są to zjem, ale raczej na słodko. ostatnio tez nie czułam ruchów dzidzi przez kilka dni ale dzisiaj popołudniu zaczęło szaleć, na tym etapie to jeszcze w normie. zaczynamy liczyć ruchy chyba po 22 tygodniu? ale nie jestem pewna żebolek nie miałyśmy jeszcze okazji sie "poznać" więc na powitanie powiem że brzuszek przecudny:) biorę się za pisanie pracy kontrolnej do szkoły, a co mi się chce to moje, może jutro rano się zbiorę? ... ciri na kolację jadłam sałatkę z tuńczykiem, smaka mi narobiłaś więc mężuś zrobił i własnie wszamaliśmy:)
  20. ciri wszystko w nadmiarze jest szkodliwe:) a jak Ci smakuje i nie wraca to tylko wcinać:)
  21. musze się wziąc za oprawienie haftu dla dzidziusia mojej przyjaciólki, który sie urodziła w niedziele:) ale coś nie moge się zebrać...
  22. cirikodomo pewnie przez leki bo mnie też leci... A tylko acard biore. Grypsko panuje brzydkie. Gdzie się nie obejrzeć wszyscy chorzy :( a my teraz łapiemy wszystko szybciej. Najadłam sie samą sałatką z tuńczykiem (tak wiem że tunczyk podejrzany ale tłumaczę to zachcianką) i odmawiam dziś zjedzenia już czegokolwiek z wyjątkiem jabłuszka... I przemianę materii chyba wreszcie odzyskałam. Jupiiii A czemu tuńczyk podejrzany? swoją drogą też bym taką sałatkę zjadła i do tego ciasto od pizzy z przyprawami.... hmmm... rozmarzyłam się:)
  23. Kodomo życzę zdrówka:) Ja właśnie zjadłam talerz placków z jabłkami:) pycha:)
  24. dzień dobry:) ja tez do 8:15 pospałam:) a teraz czekam na męża i po zakupy jedziemy:) miłego dnia:)
  25. szara_kasiuleńka82Cześć mamusie. W kwestii stanika to ja już kiedyś pisałam że przeskoczyłam z 75B na 80D i chyba dalej rośnie, co mnie doprowadza do szału, a M. do piania z zachwytu Mnie udało się nabyć 3 tyg. temu w dobrej cenie w Esotiqu, duży wybór większych rozmiarówek, jeszcze chyba mają promocje jakieś? Ja mam za to inny problem-tak mnie swędzą sutki że mogłabym je sobie odgryźć, smarowanie balsamem mało pomaga, któraś z Was też tak ma?A tak z innej beczki pytanie. W piątek mam wizytę u gina i w związku z tym mam pytanie. Jak wygląda u Was kwestia podstawowych badań, tj. morfologia, mocz, itp? Bo ja tak naprawdę miałam zlecone przez mojego lekarza tylko raz?? I nie wiem czy mam go przycisnąć o te badania czy może nie są przy każdej wizycie potrzebne? Pomóżcie Mnie też sutki swędzą ale bez tragedii. Ja też miałam tylko raz i wszystkie wyniki super więc dr powiedział że jak nie muszę za miesiąc robić. toxo tez miałam raz i pewnie jeszcze raz pod koniec ciąży będzie - na razie wynik negatywny. szara_kasiuleńka82No ale nie ma tego złego... zawsze przy tym siku na dwa sobie poćwiczyć od razu mięśnie Kegla ;) Wiadomo, przydatna sprawa w ciąży I nie tylko w ciąży
×
×
  • Dodaj nową pozycję...