Skocz do zawartości
Forum

NATKA08

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez NATKA08

  1. Bettyy Nagroda świetna ! mój głos oddaję na Natka08 Jest z nami zawsze ,od zawsze :) Aktywnie udziela się na forum Doradzi ,pomoże rozśmieszy I swoim miłym słowem potrafi złagodzić niemiłą atmosferę :) dziękuję Bettyy :)))
  2. NATKA08

    Witam

    właśnie witamy ponownie :)
  3. pewien problem jest bo część działki jest zupełnie wykluczona z sadzenia czegokolwiek na części mogą być tylko rośliny ozdobne i dopiero z dala np drzewka owocowe ale coś za coś jak to mówią
  4. dziewczyny ja też myślę ze ludzie się zmieniają czasem na lepsze czasem na gorsze ale jednak nie może być inaczej bo i sytuacja wokół nas się ciągle zmienia no i z czasem mamy jakiś bagaż doświadczeń z poprzednich lat który sprawia że na pewne rzeczy patrzymy inaczej
  5. adasaga3 Ola, z tymi zębami to niestety prawda, często po ciąży i dodatkowo po karmieniu piersią są one osłabione, podobnie jak włosy. Tyle że włosy odrosną, a zęby niestety nie. Pamiętam, że po pierwszej ciąży i 15 m-cach karmienia piersią miałam kilka zębów do zrobienia, bo np. kruszyły mi się plomby, które miały 2-3 lata. Ja tydzień czy dwa temu też byłam u dentysty, na kontroli i na szczęście nie było tak źle jak myślałam, mam tylko jeden ząbek do zrobienia, a obawiałam się że mi każde połowę zębów zaborować. Dziś znów idę. Na szczęście takie wizyty u dentysty mnie relaksują. adasaga świetne porównanie "Tyle że włosy odrosną, a zęby niestety nie" I JAKIE TRAFIONE !!!
  6. ola ja też myślałam o wybieleniu ale mój dentysta mi odradził natomiast co jakiś czas ok co 2 lata zapisuje się do higienistki na czyszczenie i fluorowanie zawsze wychodzę zadowolona i polecam innym
  7. i ja się witam dziś jakiś ciężki dzień na tym szkoleniu miałam chyba dlatego że było za ciepło po prostu usypiałam nie wiem jak było zimno nie grzali teraz jak cieplej się zrobiło to na całego grzeją paranoja jakaś ehhh a teraz właśnie zabieram się za robienie gołąbków i nie wiem czemu ale naszła mnie ochota na faworki
  8. I drugi "straszny strój" - Natasza (lat 6) przebrana za postać z filmu pt: "Krzyk". Natasza sama zrobiła zakrwawiony nóż. Wycięty ze styropianu szablon noża pomalowała farbami.
  9. I my przyłączamy się do zabawy w "straszne strachy" Natasza (lat 6) -pierwsze halloweenowe przebranie to strój ducha. Natasza miała duży wkład w stworzenie tego stroju, powycinała otwory na oczy i usta w prześcieradle i trójkąty na dole dzięki którym strój wygląda na poszarpany. Do tego kula na łańcuchu i melonik na głowę, można straszyć
  10. anaaa nikawa kurcze nie pomogę z trzydniówką bo za dawno temu u nas to było ale raczej nie wychodziłyśmy póki wysypka nie zeszła ale ona chyba tylko dzień czy dwa była. natka maliny mniaam uwielbiamy :) anaaa a jeszcze takie swoje soki czy dżemy z malin pychotka
  11. ~zdziwiona Jak wszyscy są uszczypliwi to ja też pozwolę sobie zostawić mały komentarz... Myślę, że w tym konkursie nie jest oceniany wierszyk"mamy" ani jej praca... tylko wypowiedz dziecka "Kim jest skrzat". Jestem tu na forum już jakiś czas i ostatnio zaobserwowałam w watkach konkursowych coś czego do tej pory nie było, czyli niezdrowa atmosfera którą wprowadzają osoby jakby nie było związane z tym forum w mniejszym lub większym stopniu i tak się zastanawiam czemu mają służyć takie komentarze, co one dają osobie piszącej takie opinie? Ktoś już wcześniej w bardzo prosty sposób to skomentował i ja odpisuj się pod ty dwoma rękoma, jeśli ktoś nastawia się tylko na wygrywanie i nie potrafi uszanować decyzji redakcji czyli osób które wyłaniają laureatów konkursu, a następnie pogodzić się z ewentualna "przegraną" to po prostu nie powinien brać udziału w konkursach. Wstawianie anonimowych wpisów jest trochę jak ucieczka przed samym sobą, odnoszę wrażenie ze osoby które to robią nie są do końca przekonane co do słuszności swoich zarzutów pozdrawiam
  12. ja zwracam uwagę na dokładność a treść to dla mnie sprawa drugorzędna ale jeszcze nie zauważyłam nic niepokojącego w rysunkach Nataszy wiec się nie stresuje
  13. ja kupiłam Nataszy fajne zimowe byty i nowe opony do roweru - czerwone
  14. jeśli jakieś działania mogą uszczęśliwić choć jedna osobę na tym świecie to warto je robić bo " spełnione marzenia nie mają ceny"
  15. nikawa może pójdź do lekarza z tą wysypką to może być wiele rzeczy nawet może to być ospa nie wiadomo co do prasowania to na mnie już czeka pokaźna sterta dziś się za nią zabiorę a w weekend było tak ciepło więc rozłożyliśmy już trampolinę i zbierałam maliny na dżem
  16. Ola ja też miałam problem z zębami jak byłam w ciąży a potem również w okresie karmienia to wynika z zwiększonego zapotrzebowania na niektóre składniki i niestety ich brak może prowadzić do demineralizacji zębów oby jak najszybciej ci pomogli i przestało boleć co do jesieni to jak najbardziej jest
  17. zapowiada się piękny dzień ale w nocy są przymrozki brr
  18. ja chyba raczej nie przepadam za prasowaniem ale robię to oczywiście najgorzej to jak sie nazbiera taka wielka sterta brrr dlatego staram się to robić systematycznie
  19. Według Nataszy ( lat 6) są dwa rodzaje skrzatów: Pierwsze z nich to dobre skrzaty, które są zawsze pomocne, a drugie to te które psocą. I jedne i drugie wyglądają podobnie, są małe, mają brody i wąsy i oczywiście wielkie oczy żeby wszystko dobrze widzieć, szczególnie w ciemnościach. Na rozczochrane włosy wkładają takie śmieszne czapeczki. Cały ich strój jest koloru czerwonego, a na nogach mają buty zawsze jeden większy od drugiego. Skrzaty mieszkają w różnych miejscach, po prostu wszędzie tam gdzie są akurat potrzebne. I żyją oczywiście tylko w bajkach, bo w prawdziwym życiu jeszcze nikt ich nie widział. W pokoiku moim małym, małe skrzaty zamieszkały. Małe, grube i pyzate, rozczochrane i wąsate. Mają oczy wyłupiaste, nosy długie i szpiczaste, wszystkie noszą małe fraczki, czerwoniutkie jak buraczki. A na stopach dwa sandały, jeden duży drugi mały, i spodenki ażurowe, i skarpetki kolorowe. Na dodatek ich czapeczki, to nie czapki, lecz łódeczki. Siedzą ciągle w mym pokoju, i nie dają mi spokoju, wciąż swawolą i brykają, w nocy spać nie pozwalają, żadne prośby i błagania, nie wyproszą ich z mieszkania. Chcecie zostać? bardzo proszę, ja z pokoju się wynoszę! wezmę tylko swego misia, śpię u mamy już od dzisiaj!
  20. ola2710 Jak nie urok,to... Humor na poziomie -10... Brudno w domu,a M.pojechał na integrację.Zrobili próbę szczelności instalacji grzewczej,bo kaloryfery już są-cieknie jakaś rura...właśnie hydraulik stuka i puka... A moje małe słoneczko nawet chwili nie chce zostać sam,lęk separacyjny chyba go dopada czy coś-chyba,że posadzę go na dywanie w pobliżu ławy-tylko że wtedy wstaje i próbuje chodzić ;) Ola tak to bywa oby szybko naprawili tą pękniętą rurę a mały może się boi tych hydraulików
  21. jakoś się nam chorobowo tu zrobiło zdrówka dla wszystkich i małych i dużych adasaga najważniejsze to nie myśleć o złych rzeczach, o tym co może się złego wydarzyć. Myśl pozytywnie polecam ci do przeczytania książkę Łukasza Chojnackiego "Anatomia sukcesu" w necie możesz sobie przeczytać jej fragmenty http://www.slideshare.net/ebookidea.pl/ukasz-chojnacki-anatomia-sukcesu-pobierz-darmowy-ebook-pdf anaaa rzadko kto lubi prasować i składać pranie ale cóż trzeba to zrobić jak wiele innych rzeczy
  22. ola2710 Tego sobie życzymy:) U mnie z jednej strony wsi las jest blisko - tam wychodzą do owej rzeki,a z drugiej strony las jest dalej,ale przy ulicy są pola.A na polach same sarenkowe pyszności,m.in.kukurydza...zwłaszcza teraz,jak już jest ścięta,sarenki pomykają po jedzonko...uważać trzeba bardzo,bo to są nieprzewidywalne zwierzątka. Tuneli na drodze powiatowej czy gminnej na pewno nie zrobią,co najwyżej postawią wspaniałomyślnie znak-gdyby ktoś niepoinformowany jechał.Nawet nie mamy normalnie wykoszonych poboczy,więc megatrudno cokolwiek dostrzec z tych traw i krzaków :/ Ola wiem bo tak jest niestety prawie wszędzie i dopóki tak będzie to będą i wypadki z udziałem zwierząt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...