Skocz do zawartości
Forum

NATKA08

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez NATKA08

  1. Marg zwyczajnie nie chce i juz twoje dziewczynki też w pewnym momencie przestana z wami jeździć gdziekolwiek i to szybciej niż ci sie wydaje ehhh straszne to ale prawdziwe a co do ocen to jestem mile zaskoczona średnio to na 4 się uczy ma trochę 5, gorszych ocen mniej bo tylko jedną 1 i jedną 2 ale poziom jest mega wysoki więc i tak jestem z niego dumna :)
  2. Ola to jak już będziesz miała plan napadu to się przyłączę ha ha ha Marg z tym kupowaniem na raty to świetna sprawa ja juz w ubiegłym roku kupiłam dla Nataszy nowe skórzane białe łyżwy za niewielką kwotę przeleżały lato i na gwiazdkę juz jeden prezent mam bo zamierzamy jeździć w tym roku na lodowisko
  3. NATKA08

    Konkurs "Hektor"

    gratki dziewczyny książeczka fajna mamy już taką i polecamy miłej lektury
  4. żeberka z ziemniakami i mizeria
  5. miło ze i wy tak macie wiadomo jak dziecko dorasta to przestaje mieć ochotę na wypady z rodzicami u mnie syn już od kilku lat nie wychodzi z nami nigdzie ma swoje towarzystwo i już ale jest Natasza i w sumie dobrze bo bez niej byłoby ciężko
  6. Ola wszystko na pewno pójdzie po twojej myśli a z tymi świętami to masz rację czas zleci szybko ja powoli zaczynam myśleć o prezentach co dla kogo ale przed nami jeszcze 1 listopada joanna przykra sprawa :(
  7. anaaa AAa jestem i przeżyłam ;) i chyba nie jest źle (ciekawa jestem co mężulek powie bo na razie w pracy jest jeszcze) Zdałam się na niego i mam krótko i z jednej strony dłuższe pasmo i grzywka na czoło bo do tej pory na bok miałam.. na razie jeszcze mi dziwnie bo z długich na krótko to trochę mi łyso. No i zobaczymy jak to na co dzień będzie się sprawować adasaga3 dajesz radę sama pofarbować sobie włosy? ja w sumie nigdy samodzielnie nie próbowałam zawsze mi mama farbowała Natka w sumie fajnie Ci z tym szkoleniem i stażem .. ja się teeraz na żadne nie łapię wiekowo albo za duże wykształcenie mam bywało ech. anaaa szczerze to już mam dość tego szkolenia ale jak juz weszłam w ten projekt to muszę dotrwać do końca ja do fryzjera w sobotę idę miałam wziąć ze sobą Nataszę na podcięcie grzywki ale ona ma urodziny u koleżanki w tym czasie
  8. adasaga3 Natko to nie ja się wybieram do fryzjera tylko Anaaa. :-) Zdradź w końcu co będziesz robić po tym szkoleniu. Bardzo mnie to intryguje co to za branża że te szkolenie AŻ TYLE trwa. Ja też jeździłam na szkolenia, ale trwały 2 tygodnie. A Ty już szkolisz się i szkolisz... Nikawo, ja też mam, niestety, trochę siwych włosów. Ale ja nie mam jakichś pasemek itp. więc sama sobie je maluję w domu. Przed imprezą też malowałam, na olibanowy brąz. adasaga tak masz rację pomyliło mi się myślałam o anaaa a wpisałam ciebie he he zdarza się co do szkolenia to podzielone jest na kilka etapów 1. szkolenie interpersonalne 2. szkolenie z doradztwa zawodowego 3. ECDL core - europejski certyfikat umiejętności komputerowych 4. pracownik biurowy z elementami obsługi programów graficznych po szkoleniu 6 miesięczny staż jak wszystko pójdzie po mojej myśli to odbędę go w Zakładzie Ochrony Przyrody i Obszarów Wiejskich w Instytucie Technologiczno Przyrodniczym wybrałam takie miejsce ze względu na wykształcenie to tak w skrócie :)
  9. Dyplom genialnego detektywa w wykonaniu Nataszy lat 6
  10. nikawa no to sprawa załatwiona pomyślnie i dobrze co do biodra to współczuję wizyta u lekarza cię czeka :/ adasaga kciuki zaciśnięte wiec na pewno będziesz zadowolona a ja od jutra do warszawy na szkolenie będę jeździć co zajmie mi więcej czasu niestety ale jeszcze tylko 9 dni szkolenia i dalej na staż
  11. szaro i chłodno czasem popada brrr
  12. Martek73 NATKA08 Martek73 anaaa nikawa wiem :) chodzi o to,że mój mężulek twierdzi,że jakby coś było to by opuchlizna była a tak to zwykłe ubicie. Ja bym pojechała sprawdzić, bo nie zawsze jest opuchlizna. Mój tata złamał sobie nogę i żadnej opuchlizny nie było, a i na dodatek ruszał palcami u nogi. Nawet lekarz nie był pewny czy to złamanie. Badał go chyba ze 40 minut, aż w końcu wziął do szpitala, gdzie tata od razu trafił na stół. Martek też słyszałam ze nie było ciekawie z tego względu ze długie kolejki były do wszystkich atrakcji ale my byliśmy wieczorem i tragedii nie było trzeba było poczekać 5 - 10 minut ale spoko daliśmy radę Dokładnie. Mieliście w sumie dobrą godzinę no właśnie też tak myślę
  13. Bettyy anaa - ja ostatnio zapragnęłam być blondynką (jestem brunetką )ale kolor nawet nie wyszedł Kupiłam średni blond Szwagierka fryzjerka mówi że muszę bardzo jasny blond wtedy będzie kolor widoczny ale nie wiem czy zaryzykuje :/ Bettyy z twojego koloru przejść na blond to długa droga i stopniowa co jakiś czas o ton jaśniejszy nie da sie tak z czarnych włosów zrobić blondu wiec nie daj sie tak bo wyjdzie ci coś czego możesz żałować
  14. NATKA08

    Konkurs "Maja"

    my również dziękujemy za przyznanie nagrody i gratki dla pozostałych zwycięzców i w ogóle dla wszystkich dzieciaczków które wzięły udział w konkursie
  15. Ula ju rok szok !!! a wydawałoby się że dopiero co szłaś do pracy pełna obaw jak to będzie
  16. no to widzę ze nie tylko ja tak myślę jak juz mamy gdzieś wyjść to bierzemy pod uwagę też potrzeby i wymagania dziecka w zasadzie to zaczynam sie zastanawiać czy nie są one na pierwszym miejscu
  17. co do pogody to u mnie nie pada ale wieje potwornie anaaa super że ci przechodzi ból ręki możesz zrobić drugą szarlotkę
  18. Martek73 anaaa nikawa wiem :) chodzi o to,że mój mężulek twierdzi,że jakby coś było to by opuchlizna była a tak to zwykłe ubicie. Ja bym pojechała sprawdzić, bo nie zawsze jest opuchlizna. Mój tata złamał sobie nogę i żadnej opuchlizny nie było, a i na dodatek ruszał palcami u nogi. Nawet lekarz nie był pewny czy to złamanie. Badał go chyba ze 40 minut, aż w końcu wziął do szpitala, gdzie tata od razu trafił na stół. Martek też słyszałam ze nie było ciekawie z tego względu ze długie kolejki były do wszystkich atrakcji ale my byliśmy wieczorem i tragedii nie było trzeba było poczekać 5 - 10 minut ale spoko daliśmy radę
  19. nikawa Dziś ja się obudziłam spocona i przerażona. Dobrze, że się obudziłam. Że to "tylko" sen. Śniło mi się porwanie mojego dziecka. W życiu nie przeżyłam takiego horroru, jak dzisiej podczas snu... Pamiętam sen dość dokładnie. Dotyczył mojego synka. Popłakałam się, a córa zdziwiona po przebudzeniu na mnie patrzyła. Męża i syna już nie było (przedszkole, praca). Akurat dziś udało im się wyjść nie budząc nas. Ale wolałabym być obudzona przez buziaka moich chłopaków... A kysz, a kysz, a kysz złe sny! nikawa prawdziwy koszmar też współczuję
  20. mi się dziś śniło że była u nas wojna straszna rzecz i że użyto broni chemicznej i widziałam normalnie jak ludzie umierają ale na mnie to nie działało i chowałam sie z Nataszą przed ruskimi na jakimś dużym łóżku pod pościelą brrrr
  21. Ula zgadzam się z tobą na takie spotkania czas zawsze powinien się znaleźć ale z drugiej strony te wszystkie obowiązki praca, dzieci, dom trochę utrudniają życie towarzyskie nie wiem jak u was jest ale my częściej spotykamy się z ludźmi którzy też mają dzieci bardziej tak zawozimy Natasze by się pobawiła z innymi dziećmi już się nie myśli tak bardzo o sobie a jak jest u was?
  22. i kolejny tydzień za nami kurcze wydaje mi się że ten czas tak szybko teraz zasuwa ze szok Katarzyna daj znać jak tam z tą terapią
×
×
  • Dodaj nową pozycję...