kroję w cienkie plasterki ze skórka oczywiście bo ona nie przeszkadza w jedzeniu a pod nią jest najwięcej witamin, posypuje lekko cynamonem (z siteczka) i układam w suszarce takiej normalnej do grzybów i suszę ok 6 godzin w najwyższej temperaturze u mnie to jest chyba 60 stopni wtedy są chrupiące i pyszne