Skocz do zawartości
Forum

NATKA08

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez NATKA08

  1. KoliberekWitajcieMam problem z moim półtoraroczniakiem. Zaczął sobie wkładać jedzenie do nosa i oczu. Kiedy je kanapkę, to skubie kawałek i wpycha sobie do dziurki w nosie. Tłumaczyłam mu, że tak nie wolno - zrozumiał na tyle, że jak się przymierza do tego, a ja powiem, że nie wolno, to zatrzyma się i poczeka na chwilę mojej nieuwagi. Jakby mu było mało, zaczął też wkładać sobie do oczu. Wczoraj pod wieczór nawet zaczęły mu ropieć (od razu przemyłam rumiankiem i na szczęście nic złego się nie dzieje). Martwię się, że zrobi sobie krzywdę. Pilnuję go jak tylko mogę, ale jemu wystarczy chwila, żeby mnie coś rozproszyło i już jedzenie ląduje w innych otworach niż buzia Czy Wasze dzieci też tak robiły? Jak sobie z tym poradzić? moja odwrotnie wydłubuje sobie z nosa i też robi to tak żebym nie widziała bo wie że nie wolno ale twój przypadek jest naprawdę niebezpieczny musisz mu wytłumaczyć że możne sobie zrobić tym krzywdę i mamusia będzie płakać może zadziała dzieci nie lubią jak mamusia płacze daj znać jak się sytuacja rozwija najważniejsze to nie dopuścić żeby mu to weszło w nawyk musisz z tym skończyć szybciej niż się zaczęło powodzenia życzę
  2. NATKA08

    Nasze gotowanie

    Moja sałatka gyros
  3. NATKA08

    Nasze gotowanie

    ezelkaNatka 100 km od Wrocławia w kierunku niemieckiej granicy ojjjjjjj....to daleko od Ciebie no to marną mam szansę na degustację twoich specjałów bo ja pod warszawą
  4. NATKA08

    Nasze gotowanie

    no to marną mam szansę na degustację twoich specjałów bo ja pod warszawą
  5. Yvonea kupiłaś jakiś ten preparat odstraszający?? jeszcze nie bo nie miałam okazji gdzieś być wiesz mieszkam na wsi i tu nie mam za rogiem centrum handlowego ale na pewno w weekend męża wyśle to kupi jakieś paskudztwo
  6. NATKA08

    Nasze gotowanie

    ezelka jakie pyszności serwujesz daleko mieszkasz??? he he he
  7. NATKA08

    Nasze wypieki

    ezelkaBetty twoje wypieki wymiatają rewelacja, aż ślinka cieknieInkaa ja robiłam kilka razy, ciacho jest pyszne, tylko dość słodkie, proponuję dodać mniej cukru niż w przepisie. a tu moja Pani Walewska i kto tu kusi???
  8. ITruthprzeczytałam Was od początku i popłakałam się ze śmiechu Natka obawiam się, że ten czas trzeba bedzie po prostu przetrwać. Miałam kota, który obstrzeliwał wszytsko co się dało. I nic nie Niego nie działało. Najgorsze było jak taki jurny wpadał do domu i strzelał po ścianach w domu, po meblach, pościeli. Dramat. Teraz ten czas kotów - marzec i okoliczne miesiące. Wyszaleje się i może minie. Inny kot samiec mógłby wywołać odwrotny skutek - obsikiwałyby jeszcze więcej przescigając się w ilości i długości unoszenia się wstrętnego zapachu. Daj znać czy którys z preparatów wypróbujesz i napisz o skuteczności. proszę cię on to robi już prawie od roku drań jeden psika i sika tymi swoimi smrodami widziałaś jak wygląda moja ściana??? jak ten kot nie zniknie z mojego życia będę musiała iść na terapię bo przez niego wpadnę w jakiś obłęd
  9. _Alfa_Tak, jak znaczy teren to podnosi ogon i psika tym śmierdzącym, to nie jest siusiek, to z gruczołów idzie. Ej a co w moich pomysłach śmiesznego Kocimiętka tak jak Yvone napisała - koty po tym jak zakochane zboczeńcy Tarzają się, drą się, masakra nie miałam nic złego na myśli mówiąc o twoich śmiesznych pomysłach po prostu to z tą szmatka żeby kota razem ze smrodem oddalić powala
×
×
  • Dodaj nową pozycję...