Skocz do zawartości
Forum

NATKA08

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez NATKA08

  1. tylko pozazdrościć a ja dziś uczyłam się obsługiwać autocad aż mnie głowa boli masakra
  2. oj dziewczyny kochanego ciała nigdy za wiele jesteście wspaniałe a im więcej ważycie tym tej wspaniałości jest w was więcej czyż nie
  3. NATKA08

    Nasze wypieki

    BettyyMargeritka- smakował i to jak nawet nauczyciele chwalili aż żałuje że na chrzciny takiego nie zrobiłam Ulala - Ale z ciebie słodziak i mi mąż kupił nową blaszkę :) A to torcik dla siostry ale ten co w domu był Betty ale ten króliczek wyszedł ci pierwsza klasa
  4. no i tak trzymaj ale jak będziesz tu zaglądać to na pewno pokochasz pracę w ogródku i poznasz wymagania przynajmniej tych roślinek które lubisz
  5. MAMCIA85NATKA08wiecie co ja nie miałam problemu ani z kupkami ani z siuśkami ale jak urodziłam córkę to ktoś już nie pamiętam kto powiedział że dziecko najlepiej uczy się korzystać z nocnika jak tylko nauczy się stabilnie siedzieć na pupie tzn nie przewraca się i nie chwieje na boki czyli ok 7-8 miesiąc ja tak zrobiłam i cud mała od 8 miesiąca robiła kupki do nocniczka tylko trzeba obserwować i wyczaić ten odpowiedni moment ale myślę ze żadna mama nie ma z tym problemu he he he sekret tego sukcesu jest taki że maluch nie zejdzie z nocnika i nie ucieknie bo nie potrafi wystarczy dać mu do ręki jakąś zabawkę i z głowy a jak sie nauczy już chodzić to z nocnikiem jest za pan brat i nie w głowie mu robienie kupy w pieluchę. polecałam innym ten sposób i na prawdę mało kto nie wieńczył tego sukcesem jest to rada oczywiście dla mam małych szkrabówHe he he my też tak zaczynaliśmy i lipa mam odporne dziecko na naukę Lucek nie chciał siedzieć na nocniczku a już kończąc 8m to spacerował po domu na nogach. A raczej może to problem tkwi w czym innym (obawa przed sedesem, woda chlapiąca, trauma jakaś, źle dobrane techniki nocnikowania względem dziecka, nie mam pojęcia, może coś nie tak robiłam) , jestem ciekawa jak to się dalej rozwinie u nas. Strach mnie ogarnia przed sierpniem jak młody zobaczy jak przewijam dzidziulkę i dzidzia nosi pampersiaki i że on się cofnie, o zgrozo . wiem że ta metoda nie dotyczy wszystkich dzieci ale większości tak przynajmniej z mojego otoczenia
  6. rozumiem że teraz martwisz się tym ze możesz być w ciąży tak?
  7. OtkaMoje stroiki 2 do powieszenia 1 okrągły otka piękne twoje stroiki przypomniały mi o motylach też muszę je wyciągnąć
  8. jak nie masz turkuci to nie musisz żyć z kretem w zgodzie
  9. mosiaa!no i rano nowa waga pokazała 65kg ale suwaczka już nie zmieniam, nie będę się dołować mosia ja przy wzroście 160cm ważę 53-54 kg to muszę koniecznie no powiedz???
  10. wiecie co ja nie miałam problemu ani z kupkami ani z siuśkami ale jak urodziłam córkę to ktoś już nie pamiętam kto powiedział że dziecko najlepiej uczy się korzystać z nocnika jak tylko nauczy się stabilnie siedzieć na pupie tzn nie przewraca się i nie chwieje na boki czyli ok 7-8 miesiąc ja tak zrobiłam i cud mała od 8 miesiąca robiła kupki do nocniczka tylko trzeba obserwować i wyczaić ten odpowiedni moment ale myślę ze żadna mama nie ma z tym problemu he he he sekret tego sukcesu jest taki że maluch nie zejdzie z nocnika i nie ucieknie bo nie potrafi wystarczy dać mu do ręki jakąś zabawkę i z głowy a jak sie nauczy już chodzić to z nocnikiem jest za pan brat i nie w głowie mu robienie kupy w pieluchę. polecałam innym ten sposób i na prawdę mało kto nie wieńczył tego sukcesem jest to rada oczywiście dla mam małych szkrabów
  11. słonko, słonko, i jeszcze raz słonko
  12. cisowiankaNatka u moich sąsiadow też są krety,muszę wyśledzić kto nam je podsyła :)) Zrobimy wywiad na pół wsi mówię ci syp im target do dziury pójdą sobie
  13. cisowiankaNatka popytam koleżanki o tego turkucia ,ona jest zdecydowanie bardziej zaawansowana ode mnie jeśli chodzi o ogrodnictwo.Jak sie czegoś dowiem to dam Ci znać:) dzięki może ktoś już zwalczył chętnie wypróbuje kolejną metodę w te zimę stosowałam łapanie turkuci w masie organicznej tzn one zimują głęboko pod ziemią w jakiś szczątkach organicznych więc patent był taki by zakopać im na te okoliczność obornik one miały isć do niego zimować a ja je z zaskoczenia w środku zimy hyc na mróz niestety odkopałam obornik a tam ani jednego
  14. cisowiankaNATKA08to jest właśnie taki szkodnik jak na zdjęciu obrzydliwy wielkości prawie twojej nornicy a jeśli chodzi o kreciki to polecam preparat na krety TARGET 100% skuteczności krety idą sobie do sąsiada he he he O matko obrzydliwiec straszny bleee Co do kretów to wolałabym ,żeby nie lazły do sąsiadów ,bo ich bardzo lubie hehehe (Znaczy sie sąsiadów lubię ,a nie krety) to co u ciebie są a u sąsiada nie ma kreta??? pewnie coś im podsypuje żeby poszły do ciebie he he he he ja tez lubię swojego sąsiada wiec jak walczyliśmy z kretami to wspólnie a robal straszny co nie
  15. to co u ciebie są a u sąsiada nie ma kreta??? pewnie coś im podsypuje żeby poszły do ciebie he he he he ja tez lubię swojego sąsiada wiec jak walczyliśmy z kretami to wspólnie a robal straszny co nie
  16. ja też mam ale nie pozbywam się ich bo kret jest naturalnym wrogiem turkucia z dwojga złego wolę juz krecika bo turkuć podjada wszystko co posieję jak roślinka podrośnie to jej korzonek obgryza i roślinka umiera więc nie wiem jak to będzie z tegorocznymi zasiewami
  17. to jest właśnie taki szkodnik jak na zdjęciu obrzydliwy wielkości prawie twojej nornicy a jeśli chodzi o kreciki to polecam preparat na krety TARGET 100% skuteczności krety idą sobie do sąsiada he he he
  18. NATKA08

    Nasze gotowanie

    pieczona kaczusia
  19. dzięki zawsze to troszkę wiosny w domu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...