Mam taki problem z moim dwu latkiem. Jeżeli chodzi o siusiu to naprawdę idzie ok. Woła ładnie, chyba że mocno się zabawi to jeszcze mu się zdarzy. Ale kupa musi być w gacie. Wiem kiedy chcę i on wie też, że chce bo szuka miejsca a to w szafie albo pod stołem i jak go szybko posadzę na nocnik to będzie siedział i tak nie zrobi. Zejdzie z nocnika i zrobi w gacie, a jak będę pilnować to nie zrobi wcale. Co robić pomocy jak go przekonać żeby chociaż raz zrobił. Mówienie że fuj fuj i takie inne. Nagradzanie za siusianie nie pomaga.