Małgosia

monikouette ja myśłałam, że chciałaś użyć ang słowa na F... ;) Playmobil jest, ale nie jest chyba tak popularny- ale fajne mają zestawy- rzekłabym super ;) prywatny plac zabaw- super macie!!! mi się marzy kawka na własnym tarasie, na huśtawce ogrodowej z książką w ręku i moje serducha na własnej zjeżdżalni....i się rozmarzyłam. A z prezentamiu mnie jest dokładnie jak piszesz- wolę zrzutkę i kupić im coś wiekszego, droższego czego sami byśmy nie kupili na drugie urodziny Kuba dostał Lego lotnisko- kocha je do dzisiaj ;) kurcze strasznie fajnie mi się z Toba gada

zapraszam http://parenting.pl/zakupy/

Todinka- cieszę się, że poperasz zdanie o macie ;) u nas pisaki się pobrudziły ( w ramach promocji dostałam 2 ;)) i do dzisiaj malujemy pędzelkiem i wodą

monikouette raczej oj, no FFFFF ;)

dobry film - o na to mam ochote ;) wróciliśmy właśnie z basenu- co środę na godzinke -dzisiaj moj trener dal mi taki wycisk, ze oczy mi sie same zamykają ;) a jeszcze kilka fv musze wystawic a Ty dzisiaj wieczór przed komp? i swoim super hobby ;)?

Madzia witam, i serdecznie zapraszam do mam szesciolatków ;)

Todinka i tak szalenie dziekuje za odpowiedź w każdym razie jak już piszemy- chce u Ciebie w sklepiekupić chłopakom bitwę tortową polecasz?

iwi_n no to super, będziemy mieć świeże informacje ;)

monikouette fajnie ;) u nas w domu sa 4 komputery, teraz przyjechala jakas wypasiona drukarka....wiesz takie zboczenie z branzy IT ;)

monikouette ja kiedyś mówiłam, że chyba wirus nam się wkradł i muszę upgrade zrobić bo mam dzieci w wersji 1.0 a powinny byc w wersji chociaz 4.0 ;)) dzisiaj mają gorszy dzień i ja chyba też bo już zębów zacisnąć nie mam siły zeby wytłumaczyć a no szykuje się, ale od jakiegoś czasu robimy wspólną imprezę im- jednego dnia, jedni goście, składkowe prezenty i jest bardzo miło -głównie za sprawą gości w ogóle okres od listopada do końca roku to same imprezy- bo Bartuś urodził sie 18.11, potem urodziny ma moja bratowa, potem moja siostra cioteczna, potem 25.11 jej synek kończy roczek, potem 9.12 mój chrześniak na urodziny tez 3 ;) potem 11.12 Kuba i potem już Mikołaj......nic dodać nic ująć ;)

iwi_n pomysł genialny- zaraz powstanie taki katalog- w dziale "po godzinach" dziekujemy za wszystkie opinie i podpowiedzi ;)

mądralińskie moje chłopaki sie bardzo kłócą, czasem biją- ale jak tylko dojdzie co do czego i ja wkraczam w akcje to jeden staje w obronie drugiego i wtedy najczęściej jak wiesz słyszę od Bartka, że małą dzidzią jestem

;) u nas jest odwrotnie ;)

jak Kuba był młodszy- powiedziałam, ze jak tak dalej pójdzie to ja nie wytrzymam i się wyprowadzę, a on do mnie -mama nie idź nigdzie, zimno na dworze ;) albo staną za drzwiami wc i ze stoickim spokojem mówi: - a co Ty tam właściwie robisz??

Kasiek- gratulacje !!!! pogłaskaj brzusio i zabraszamy ;)

Madzix witaj, a jakiego miałaś wcześniej- może uda się go nam podmienic żebys była rozpoznawalna ;)

;) boski jest moj Kuba ( starszy) jak mu powiem, ze jest niegrzeczny to mowi- mam dosyc , wyprowadzę się i niedawno Bartusia poprosiłam, żeby posprzątał pokój a on do mnie: ( wyciagnął rączkę wew strone dłoni)i tak nią machając mowi: - o matko i ja mam po Kubie psątać??ja się wyplowadze

witamy, witamy ;)

monikouette to miałas ciekawe popołudnie- ale pyskujący 3-latek i wieszający psy na cały swiat musi być rozbrajający ;) co do bratowej to się z Tobą zgadzam, to sa w koncu puste kalorie zapychające żołądek, więc nie ma co oczekiwać, ze 10 min później dziecko nie będzie chciało jeść obiadu a może ona wychodzi z założenia ze i tak coś zjadły

o kurcze- cały dzien w pracy :(

monikouette ;) u nas np starszy uwielbia hot dogi domowej roboty, ale już samej parówki nie zje ;) i bądź tu mądry pomidorowa jest u nas w domu ulubioną zupą ;)

z tego co pamiętam to najlepiej Tantum Verde i Homeogene 9

Beti- witaj ja miałam dokładnie taki sam problem ssał go bardzo długo ( do 1,5 roku)- nawet powstała mu rana lekarka kazała mi okręcać bandażem, smarować maścią pomogło okręcanie bandażem- ale mogła to robić tylko opiekunka- i to ona nas wybawiła z problemu. Jeśli mogłabym radzić to póki jest malutki - walcz i postaw na smoczek. Później smoczka łatwiej schować niż palec ;)

no kochana bo pewnie siedzi w Tobie duzy stres- i wcale się nie dziwie

witamy Cię i Juleczkę gorąco ;)