Skocz do zawartości
Forum

raxneta

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta

Osiągnięcia raxneta

0

Reputacja

  1. u nas ok, WIka nie bardzo chce wychodzić z przedszkola , katar ma dalej ale już chyba ciut mniejszy, więc jedno przeziębienie już zaliczone.. oby tak dalej!!! P.S. Joasia sliczny avatar!!!!
  2. Witam, Joasia a pierwszy dzień był gorszy, bo obce miejsce i do tego nawet Gośki ne było ;) ale później co raz lepiej..dzisiaj już zostaje prawie na cały dzień i nawet śpi w przedszkolu Na szczęście my nie musimy wyprawki kupować tzn jakieś tam bloki kredki itp itd... Od poniedziałku już "na pełen etat" Wika idzie i mam nadzieję, ze sobie poradzi, martwiesietylko jej jedzeniem i że schudnie mi potwornie (a naprawdę nie ma z czego :() My zamawialiśmy takie: WSZYWKI DRUKOWANE SATYNOWE- 30x60 mm/100szt. (426054545) - Aukcje internetowe Allegro taniej wychodzi i dla naszego dziecka lepsze niż haftowane, bo są naprawde delikatne a ona ma świra jak ją drażnią metki, wiec te powszywałam na szwie bocznym ubranek (a nie jak zwyczajowo są przy szyji... Pozdrawiam serdecznie!!!!!
  3. może w państwowych nie ma takiego wymogu ??? u nas w prywatnym już dawno umowę podpisaliśmy...
  4. aa i zapomniałam dodać, ze u nas wszystko musi być podpisane, długo zastanawiała msię ja kto rozwiazać w końcu mnie olśniło i na allegro zamówiłam metki z danymi dzecka (100szt. ok 20zł z przesyłką) i teraz każda rzecz córki ma swoją nową metkę z danymi dziecka
  5. WItam, moja WIka też już zaczęla do przedszkola chodzić (na razie po kilka godzin i codziennie jest czas wydłużany) jakoś sobei radzi... u nas z "wyprawki" to: - obuwie na zmianę - pasta, szczoteczka do zebów i kubek -ubranie na zmianę dla leżakujacych: koc + poduszka z poszewką piżamka Płatne jest z góry (ale to umowa zawarta z przedszkolem okresla) do 5-tego każdego miesiaca... NAjbardziej to chyba mąż przezywa to wydarzenie
  6. Witam i ja w nowym roku z życzeniam inajlepszymi duzo zdrówka i cierpliwości!! ale mnei nie było ale ja wiecznie w niedoczasie :/ sylwester udany, Wika spać posżła dopiero ok 1.30 więc w szoku wszyscy byli ale neistety oglądanie fajerwerków na dworzu odpadło, bo ona panicznie huku się bała :( ja też w pracy usypiam na stojąco ;( i też z leniem gigantem ,które chętnemu oddam !! ;) dobra chyba musze coś w tej pracy zrobić, moze to bedzie herbata Buziaki i obiecujęczęściej odwiedzać mamutkowy wątek!!!!:duren:
  7. U nas teżsięsprawdziła w 100%
  8. raxneta

    Niejadek

    u nas też z jedzeniem wieczny problem :/ Wika ostatnio zjada co jej sięda ale jak bajkę ogląda a tak to by zyła na czekoladzie
  9. Witam, u mnie też humor raczej morowy.... co do nocek to my z M znaleźliśmy swój sposób i w sypialni z mala śpimy na zmianę, żeby to drugie mogło trochę pospać...no ale ja d opracy wstaję o 5.30 wiec zazwyczaj moja noc jej bardzo krótka...a i znajomi nas pocieszaja, ze dizecko zacznei noce przsypiać ja kskończy 4 lata!!!:duren: a teraz w pracy ledwo funkcjonuję chyba jeszcze kilka mam brakuje o ile dobrz sieorientuję ??? Pozdrawiam i wracam do pracy..:/
  10. Witam, u nas szpitalu w domu ciąg dalszy a ja musze do pracy chodzić :( Acha śliczne fotki!!!!! uciekam, bo mnie gonią w pracy :/ buziak idla Wszystkich
  11. raxneta

    Niejadek

    smutne to okropnie.... u nas też gdyby nie karmienie to Wiak sama mało by jadała ale ileż można dziecko karmić papkami?? Wika chyab nie ma czasu na jedzenie, i nie raz naprawdęuda nam sie"cisnać jej wiecej jedzenia" ale nie widać zupełnie po niej...i jak mówięlearzowi na wizytach kontrolnych, że np udał ona msiętyle a tyle jej dac to nie wierzy nam.... Nie wiem ale już chyba zmęczona jestem tym wszystkim... a i jeszcze jedna wskazówka z mojej praktyki...Dużo latwiej WIktorę mozna nakarmić jak robi to nie mama i tata! (opiekunce zjada zazwyczaj to co naszykuję...)
  12. AgaG ależ pyszności na obiad przygotowujesz mniam...
  13. Witam chyba za Wami nie nadążam piszac z pracy ;(..a w domu nie mam szans nawet kompa odpalić, bo Wika mnie nie odstępuje na krok - w sumie nie ma sieco dziwić ja kmatki nei widzi cały dzień ;((((( Jest mi źle i niedobrze......nic nie jest jak powinno buuuu idę sobie połakać .. Dużo zdrówka dla chorowitków!!!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...