Skocz do zawartości
Forum

Migdalenka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Migdalenka

  1. ManiulkaNo ja też ogarnęłam podłogi, łazienkę i gulasz mi się dusi.Zaraz włażę pod prysznic, a później to już tylko lenistwo... Pisałam do KaiKi, ale nic nie odpisuje. Pewnie bidulka walczy na porodówce... oj pewnie walczy biedna! troche się pomęczy i już będzie miała dzieciaczka na rączkach.
  2. łóżeczko małego ubrane - pokój zapięty na ostatni guzik - teraz tylko czekać na lokatora.
  3. Ja odkurzyłam, ogarnełam dom... pootwierałam wszytskie okna...ahh co za pogoda. Zamierzam przeprasować jeszcze raz pościel małego i ubrać łóżeczko.
  4. _Alfa_Ja wylazłam właśnie z łazienki, wzięłam prysznic, umyłam łeb... Ogoliłam żabę, ile mogłam. Ale nie każdy musi być w tym mistrzem Nogi też goliłam!! Brzuch mnie boli dalej, ale taka czysta i pachnąca mogę rodzić Odkurzę i podejdę do sklepu po coś na obiad... Te mielone z mizerią zamierzam zrobić Mnie na dole kości tylko bolą jak młoda się rozpycha... Wpadam dzisiaj do Ciebie na obiad, uwielbiam mielone i mizerie!
  5. Pojechałam do mamy ale długo nie posiedziałm bo aż pół godziny...nie mam nerwów jakoś... wróćiłam do domu, ide spać.
  6. najgorsze jest to, że wszytsko można było ustalić co i jak kiedy. Kiedy kupić ubranka, kiedy łóżeczko, kiedy artykuły do kąpieli... wszytsko poukładane...pranie prasowanie...a na poród nie mamy żadnego wpływu... nie da się go zaplanować, przewidzieć i to jest chyba najgorsze.
  7. ManiulkaMigdalenkaJa mam powoli cały czas humory jak u Maniulki płacz, euforia, niezdecydowanie... Oj współczuję Ci takiego stanu :/ Ja osiągnęłam już szczyt!! Ciekawe jakie dzisiaj emocje będą brały górę 3mam kciuki zebyśmy obie miały lepsze!
  8. ManiulkaCześć dziewuszki!!U mnie cisza :( Wczoraj mnie męczyły skurcze i ból brzucha a dzisiaj już cisza :/ Mała się całe szczęście rusza więc chociaż spokojna o nią jestem. KaiKa, pisała, że już jest na oddziale, ma sale jednoosobową i trzyma dla mnie miejsce :) Jutro jadę tam do szpitala na ktg, to jak będzie chciała, to do niej zalecę na oddział :) Jeeeeeju, mnie już nerw szarpie i płakać mi się chce przez te fałszywe alarmy :( Nie rozumiem tego mojego organizmu :( No nic czekamy dalej... Maniulka Twoja chwila już bliżej niż dalej- dzielą Cie już naprawde tylko dni jak nie godziny od malutkiej.
  9. Do dziewczyn które będą miały cesarki Wczoraj rozmawiałam z koleżanką - przez cc urodziła w styczniu dzieciaczka - mówi ze prawie w ogóle ją rana nie bolała, prawie od razu po powrocie robiła wszytsko w domu, oczywiście nie za dużo na początku ale nie musiała też sie jakoś szczególnie oszczędać, leżć. Po dwóch tygodniach od cięcia mówiła, że już myła podłogi, sprzątała, gotowała, wychodziła na spacery. Także głowa do góry u Was pewnie też tak będzie.
  10. _Alfa_O tak, stać na głowie to by było to Przedwczoraj jak w łóżku czytałam książkę to chciałam się na brzuchu położyć i czytać Zapomniałam że mam brzuch!! W porę sobie przypomniałam Chyba Twojemu dzieciaczkowi nie spodobałoby się to :) Ja mam powoli cały czas humory jak u Maniulki płacz, euforia, niezdecydowanie...
  11. Alfa ja miałam wczoraj takie nerwy, nie wiedziałam co z sobą zrobić, leżć, stać, prasować, patrzeć na tv czy stanąć na głowe, cały czas byłam nerwowa.
  12. Dzień doberek! Kaika trzymamy kciuki! Eh wróżka się pomyliła, że następna będzie Maniulka?
  13. ja też chce słońca! A nie wiem czy Wam wczoraj pisałam, ale ten lekarz mówi mi co i jak, że jak sie zacną skurcze lub odejdą wody to mam jechać do szpitala i tp itd... słucham go i jednocześnie sobie myśle... Ty to do mnie mówisz? Po co? potem przy wyjściu położna mówi zebym zabrała dla małego tylko pieluchy ze reszta jest w szpitalu... i znowu to samo...ale dla jakiego dziecka po co? Normalnie jakby Ci ludzie nie mówili do mnie, nie dociera do mnie to wszytsko, że to sie już dzieje!
  14. Przepowiadam, że jesteś kolejna do golenia :)
  15. _Alfa_Znów mnie brzuch boli Alfa Ty to będziesz chyba zaraz po Maniulce.
  16. ja miałam leżeć plackiem i nic nie robić... jak na złość teraz cały czas gdzieś musze jchać, coś zrobić... a tu jeszcze dwaa tygodnie trzeba trzymać nogi zaciśnięte.
  17. RudzinuszkaNo ja teraz z tą datą zgłupiałam.. Ale w sumie się zgadza, bo 19 mam dokładnie 40tydz, ten 14 to nie wiem skąd się wziął.. Czyli mogę się załapać na roczny.. gdybys urodziła 18, 19 itp to jak najbard\iej
  18. RudzinuszkaO kurcze dopiero teraz się doczytałam w karcie ciąży, że mi termin przeprawiła na 19.. Czyli 19 mam się chyba zgłosić do szpitala.. Już zgłupiałam, bo teraz nie wiem, czy była mowa o dniu porodu, czyli 19 czy 14? Zwolnienie mówiła, że wypisała do dnia porodu, a mam do 18.. Zgłupiałam! No przeprawiła i nawet słowem się nie odezwała! ja mam sie zgłosic na wizyte kontrolną jak do dnia wyznaczonego terminu nie urodze. chyba 14 powinnas sie zgłosić do szpitala.
  19. czuje sie jakoś dziwnie po tym wczorajszym badaniu- tak jakby mały siedział mi gdzieś w pochwie nisko, brzuch pobolewa w przerwami.
  20. wróciłam... ale jaka głodna... ide coś zjeść na szybko i słodko... chyba chleb z miodem
  21. lece do pracy zawieść l4 a potem wracam i leże...
  22. ManiulkaMigdalenka, a Ty miałaś wczoraj usg?? Umknęła mi ta informacja :( tak, miałam usg ale sprawdził czy wszytsko ok i tyle, nie mógł jakoś małego pomierzyć- mówi że mały ma ok 3600 ale duża granica błędu także zeby sie nie sugerować, mówi ze przy porodzie ok 4 kg ale raczej nie wiecej
  23. Siemka dziewczyny! I już marzec - nasz miesiąc właśnie się zaczyna! Ja dzisiaj przespałam noc jak nigdy, chyba juz byłam zamęczona tymi wcześniejszymi nocami nieprzespanymi i dodatkowo tą całą wizytą u gina - wiadomo emocje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...