-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez domi81
-
a to w ogóle nie ich pies tylko taka Pani dała im pod opiekę bo sama wylądowała w szpitalu, także psiak dużo przeżył tak z rąk do rąk. a ci ludzie podobno dostali zakaz
-
francuski to trudny ale piękny język niestety ciężko go zapamiętać gdy się go nie używa
-
Byłam z córcią i polecam "W głowie się nie mieści"
-
-
Margeritka domi81 Margeritka domi myślę, że trafne porównanie...szkoda mi tych dzieci, ale sytuacje niektórych rodzin z drugiej strony bywają różne ja uważam że jeśli ktoś decyduje się na dziecko to dobrze było by aby to rodzice podporządkowali swoje życie pod dziecko a nie odwrotnie bo tych straconych lat nikt nim nie odda masz rację, ale czasem są takie sytuacje, że jedna pensja rodzica idzie na kredyt, a druga na życie i gdyby mama albo tata zostali w domu z dzieckiem, to trudno byłoby związać koniec z końcem Marg oczywiście zgodzę się z Tobą, ale gdy czytam w innym artykule o tych miejscach i wypowiedzi osób że "są rodzice którzy "podrzucają" dzieci na weekendy by móc się zabawić" to krew mnie zalewa i serce się kraja na myśl o tych biednych bogu ducha winnych maleństwach .
-
adasaga3 cieszą mnie umyte okna w całym domu. No i moja "wena" do sprzątania. o to ja też się cieszę że masz taką "wenę" bo mnie okna zawsze smucą
-
mądrą bajkę dla dzieci obejrzałam i spędziłam miło czas z rodziną
-
mielone z młodymi ziemniaczkami surówka (sałata, rzodkiewka, ogórek szczypior śmietana) chłodnik
-
Aniołowie a jaki serek??
-
coś dla mnie fajny ten kalendarz :)
-
Mam pytanie odnośnie aplikacji chloru do basenu, są różne opcje w tabletkach, w dozownikach,w płynie czy granulacie . Która forma jest najlepsza? Najbardziej ekonomiczna? i najmniej bez problemowa? Może ktoś pomoże w wyborze odpowiedniej metody.
-
po burzy przyjemny chłód słońce
-
Witajcie ja osobiście upały b.źle znoszę my teraz "odpoczywamy" wczoraj była burza i teraz tak fajnie się zrobiło, :) ostatnio byłyśmy w kinie na filmie "W głowie się nie mieści" świetny gorąco polecam naprawdę daje do myślenia ja osobiście popłakałam się prawie przy końcu Julcia ostro szaleje na rowerku tylko że ja robię za silnik i reagować muszę na wydawane komendy "jedź stój szybciej wolniej" mam nadzieję ze Julcia szybko załapie że to też trzeba pedałować Marek pomidorki super, ja się za późno obudziłam ale może w przyszłym roku znowu wyhoduję
-
Dziwne wykorzystanie kobiecego mleka
domi81 odpowiedział(a) na Margeritka temat w Noworodki i niemowlaki
wiecie co po ostatnich doniesieniach to już mnie nic nie zdziwi. Świat oszalał -
u mojej siostry w przedszkolu w którym pracuje (państowe) miała kilka dwulatków, jednak podstawowym wymogiem było to aby były odpieluchowane,
-
w Lublinie też przy bloku urósł sporej wielkości także jest wszędzie i trzeba uważać na to aby się nie oparzyć
-
tak zgodzę się z Wami dziewczyny ważne aby umieć znaleźć ten" złoty środek"
-
nikwawa jak pytałam koleżanki to najprawdopodobniej dwa razy zerówkę robią takie dzieci
-
sałatka z kurczakiem i pomarańczą i może chłodnik zrobię
-
widzę że harmonogram dnia w upał podobny co do planszówek to moja Julcia lubi grać z nami teraz w Konikowo (tutaj to ona musi wygrać i niema że boli ) i pędzące żółwie - tutaj to jeszcze za bardzo nie rozumie reguł gry ale daje radę :) powodzenia w te upały
-
też się zastanawiam czym go "usztywniłaś"?
-
grazyna98 Witam wszystkich serdecznie Grażyna z tej strony:) Witaj Grażynko fajnie że jesteś z nami Ściskam Cieplutko jak tam dajesz sobie radę z tymi upałami :)
-
pWażne jest też aby u dzieci rodzice oraz nauczyciele wyrabiali zdrowe nawyki żywieniowe. Uwierzcie mi że moja córcia lubi warzywa i owoce, nawet będąc w sklepie podchodzi do działu z warzywami i wybiera dla siebie np. marchewkę czy ogórka (bo lubi) je też słodycze nie za często. Zmiana myślenia zmieni z pewnością popyt w takich sklepikach szkolnych bo wszystko jest dla ludzi ale myślenie też jest ważne.
-
Marg my mieliśmy podobnie jak byliśmy na weselu pod Krynicą, to spacerując deptakiem instynktownie szukaliśmy fajnej lodziarni, takich rowerków dla dzieci i tak dalej i dalej
-
Dwulatki w przedszkolu może to brzmi absurdalnie jednak wg mnie ma to sens, znam wiele mam które wysłały swoje dzieci w wieku 2 lata i 5miesięcy, lub 2lata i 2miesiące, dzieci te idealnie odnalazły się w sytuacji. Fajnie reagowały na zajęcia, stały się bardziej obowiązkowe i samodzielne. A co do utrzymywania etatów to pewnie też po części coś w tym jest