
Szamika
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Szamika
-
Biedronka gratulacje, duży chłopak :-) A jaki miał obwód główki? MartaWu moi synowie generalnie reagują bardzo pozytywnie na brata. Głaszczą i tulą, czasami trzymają na kolanach :-) Chociaż dzisiaj najadlam się strachu. Maluch leżał na sofie, jedliśmy razem obiad, starszy syn (5lat) skończył jeść i odszedł od stołu. Jak się odwróciłam to zobaczyłam, że siedzi na sofie z małym na rękach. Dobrze, że nic się nie stało, ale muszę mieć oczy dookoła głowy.
-
Dziewczyny, powiedzcie mi kiedy planujecie pierwsze spacery z dziećmi? Z moim średnim synkiem byłam od razu na dworze bo to był lipiec, natomiast pierworodny jest ze stycznia ale już nie pamiętam jak to było z pierwszym zimowym spacerem ;)
-
-
Gratulacje dla kolejnej mamy! :-) Ile zostało nierozpakowanych? :-) Dziewczyny dieta karmiącej to mit, już dawno obalony, ale położne 'starej daty' dalej katują młode mamy. Pokarm jest z krwi i można jeść co się chce. Wiadomo, że nie będziemy się żywic w mc donaldzie, ale można jeść normalnie i wszystko. Nie dajcie się zwariować. Ja przy pierwszym dziecku się katowalam niepotrzebnie. Dopiero później dotarły do mnie informacje, że to bzdury. A jak dziecko ma kolki to je ma i bez względu czy np zjecie kapustę kuszoną czy nie to i tak je będzie miało i tyle.
-
Dziewczyny ile śpią wasze maluchy? Mój Ignaś przespał dzisiaj cały dzień. Oczywiście budzi się na karmienie, ale dzisiaj miał może 15 minut czuwania, a tak to je i śpi. Nie wiem czy to nie za dużo, nie pamiętam już jak było z moimi chłopakami.
-
Pola gratulacje, witamy kolejnego malucha! :) Myszka i Biedronka u mnie seksy zadziałały dopiero po terminie, ale warto próbować wcześniej ;) Biedronka a czemu lekarz tak szybko chce Cię skierować na wywołanie? Z tego co wiem, to kieruje się dopiero tydzień po terminie... Irene zobaczysz jak zleci Ci ten czas, już niedługo ciąża będzie tylko wspomnieniem ;) Caroline to już miesiąc? O rety! Kiedy ten czas minął? To od dzisiaj Twój maluch nie jest już noworodkiem a niemowlakiem, wszystkiego dobrego! :)
-
Dziewczyny gratuluję kolejnych maluchów! Powodzenia z karmieniem i przy pielęgnacji. Mój Ignaś ładnie je, ale mimo tego sutki bolą- muszą się przyzwyczaić. Biedronka i Myszka u mnie na badaniu też nic nie wyszło. A ostatecznie godzinę po seksie z mężusiem zaczęły mi się skurcze. Od pierwszego skurczu do urodzenia małego minęło niecałe 6 godzin z czego pierwsze trzy byłam w domu ;) Także spokojnie, z porodem nigdy nic nie wiadomo. Rano może nic się nie dziać, a wieczorem można już tulić dzidzię ;) Powodzenia :)
-
Dziewczyny czy którejś dziecko miało szkarlatynę? jeśli tak, to jak to u Was wyglądało, czy reszta domowników też zachorowała? Właśnie dzwonił mój mąż, że mój drugi synek ma szkarlatynę. Boję się, że zarazi starszego i młodszego brata. Jutro już mamy wyjść do domu i nie wiem co robić :-(
-
Ewcia gratulacje! Niech malutka zdrowo rośnie :-) STEFA2018 U mnie też się nic nie działo, a teraz leżę z małym ssakiem przy piersi. ;-) Bądź dobrej myśli, pospaceruj trochę, zaciagnij partnera do sypialni (u mnie zadziałało). Powodzenia :-)
-
Dziękuję za wszystkie miłe słowa i gratulacje :-) Synek jest taki grzeczny, że cały dzień się nudzilam. Najchętniej poszlabym do domu zaraz po porodzie ;-) Oliwia gratuluję! Dzielna dziewczyna z Ciebie :-) Zdrówka dla chłopaków :-)
-
Dziewczyny mały Ignaś już jest z nami :-) urodził się dzisiaj o 9.45, sn. Ma 3260g i 57cm. Pięknie łapie pierś :-) A zaczęło się tak: około północy obudził się mój synek i chciał już iść do swojego łóżka, mąż go przeniósł i wrócił do mnie do sypialni i poszliśmy spać. Około 3 obudziłam się znowu i nie mogłam spać więc obudziłam męża na przytulanki ;-) O 4 dostałam pierwszych skurczy od razu mocne i często. O 7 pojechaliśmy do szpitala, tam skurcze jak na złość ustaly, ale za chwilę były znowu mocne. Nie dokonczylam nawet zapisu ktg na IP, tylko poszłam od razu na porodowke. Tam już raz dwa poszło :-)
-
Oliwia i Ewcia powodzenia! Ja tu chyba sama zostanę Z tym moim spoznialskim :-D Aniu synek cudny! Gratulacje :-) Przede mną dzisiaj ciężka noc. Mlodszy synek wrócił z przedszkola z gorączką, wieczorem dałam mu coś na zbicie i ładnie zasnął po 19, a po 21 się obudził i wymiotuje. Wzięłam go do sypialni, żeby mieć go na oku. Starszy syn śpi w swoim łóżku, a męża wygonilam do innego pokoju, żeby się do pracy wyspal. Mam tylko nadzieję, że coś mu stanęło na żołądku, bo jak to jakaś wirusowka to mi się zaraz starszy syn rozłoży i mąż też. Jednak mój spoznialski wie co robi, że się jeszcze nie rodzi :-D
-
Aanuska gratulacje! Szybkiego powrotu do formy :)
-
Biedronka pierwszy poród miałam 10 dni przed terminem, drugi 12 dni po. Mam nadzieję, że ten będzie szybciej, bo jak mam znowu czekać prawie dwa tygodnie to chyba zwariuję ;)
-
Z brzuchem to różnie bywa. Ja przy moich dwóch pierwszych porodach do końca miałam wysoko. Teraz jestem dwa dni po terminie i brzuch też ciągle wysoko. Jednym opada innym nie. Spokojnie :-)
-
Anusska powodzenia! Trzymam kciuki za szybki poród. Oj dziewczyny już Wam się nie chce, ale większość przed terminem i pewnie zaraz się u Was zacznie. Ja jestem już po terminie i dalej cisza, żadnych skurczy, brzuch wysoko, czop nie odszedł, szyjka zamknięta... Mam nadzieję, że coś się ruszy w tym tygodniu, bo nie chcę wywoływania :-(
-
Agnieszka fajnie, że już Was wypuścili, w końcu nie ma to jak w domu :) Kk24 gratulacje dla Ciebie i małego Franusia :) U mnie w szpitalu jak byłam wczoraj na KTG było takie obłożenie, że zanim lekarz dotarł, żeby to ktg zobaczyć to była już 23.30. W szpitalu pełno porodów i w związku z tym, że miałam skierowanie to musieliby mnie zostawić mimo, że nic się nie działo, ale dostałam tylko zalecenie, że mam się zgłosić na patologię ciąży w innym szpitalu, ale to tylko takie formalne wymogi i pojechałam do domu. Koleżanka, która urodziła dwa dni temu napisał, że dobrze, że mnie nie zatrzymali, bo dziewczyny z dziećmi na korytarzach leżą bo nie ma miejsc, jakaś masakra.
-
Jestem już po KTG, ale lekarza nie ma żeby to zobaczył i czekam. Ogólnie wygląda dobrze i pójdę do domu, ale na lekarza czekać trzeba :-/ Masakra już mi się nie chce tu siedzieć.
-
Jestem po wizycie. Nic się nie dzieje, główka nisko i tyle. Dostałam skierowanie do szpitala bo lekarzowi nie spodobało się KTG i mam zrobić jeszcze raz. Mam nadzieję, że mnie tam nie zostawią. A chciałam w spokoju wieczorem posiedzieć i obejrzeć film czy coś.
-
Po tej purlean można karmić to czysta lanolina
-
-
Mamy karmiące ja przy pierwszym dziecku miałam problem, przy drugim już nie. Polecam maść medela purlean- droga ale wydajna i skuteczna. Zwróćcie uwagę też żeby nie karmić jak piersi są przepełnione, lepiej trochę odciągnąć, albo ręką wycisnąć mleczka żeby maluch mógł dobrze złapać pierś, jak jest nabrzmiala to ciężko dziecku poprawnie złapać. I ostatnia sprawa to wierzyć, albo chodzić bez stanika, albo zakładać takie specjalne wkładki plastikowe które odstają od brodawek i przez to sutki mogą się zregenerować, miałam takie też z medeli. A co do silikonowych oslonek do karmienia to u mnie niestety się nie sprawdziły.
-
STEFA2018 ja trzeba ogarnąć to każdy by dał radę. Chociaż ja dzisiaj tak źle się czuję, że zadzwoniłam po mamę i ma przyjść po pracy mi pomóc. A jeśli chodzi o puszczanie w kolejce to niestety u nas znieczulica straszna jest i paradoksalnie nie u tych 'niewychowanych mlodych' tylko u ludzi po 50, 60 albo jakiś babć. A tak narzekają na młodych, a sami czasami chyba dla rozrywki siedzą u tych lekarzy, pchają się w autobusach itp
-
STEFA2018 a ta znajoma to pierwsze dziecko urodziła sn, czy już kolejne? Bo jak pierwsze to który lekarz jej na to pozwolił, masakra? Przede mną ciężki dzień. Noc nieprzespana, bo dzieci się budziły. Starszy syn ma gorączkę więc chłopaki zostają w domu ze mną. Oj będzie się działo, ale może urodzę po takim dniu :-D
-
Martynka gratulacje, wypoczywaj i nabieraj sił :) Zdrówka dla córeczki :) Dziewczyny jeszcze ja, nie zapominajcie o mnie ;) Termin na jutro ale ciągle brak sygnałów porodu. Jutro mam wizytę u lekarza i zobaczę co i jak.