Witam po krótkiej przerwie! :) Nadrabiam zaległości: Marzycielka Jak już pisałam termin mam na 18 stycznia, to moja pierwsza ciąża. Jak się czuję… hmm… generalnie jest dobrze, nie miałam jakiś strasznych dolegliwości oprócz problemów z kręgosłupem, który na początku bardzo mnie bolał, ale teraz już się wszystko unormowało, albo się po prostu przyzwyczaiłam, sama nie wiem ;) KateG Dziękuję! :) Studiujesz jeszcze? Ja chciałam się wybrać teraz na mgr ale jakoś zabrakło chęci, stwierdziłam, że wolę się cieszyć ciążą w domu niż stresować się na uczelni ;) Co do wyprawki, to właśnie chcemy dzisiaj albo jutro się z mężem wybrać na wielkie zakupy i wydać miliony - niestety ;/ Już mi się włączyło jakieś wicie gniazda i planuję przygotować pokój dla małego :) Zmusiłam męża do malowania ;P
Zastanawiam się też czy kupić kombinezon dla dziecka, a jeśli tak to w jakim rozmiarze, strasznie drogie są te zimowe wdzianka ;/ Benia22 Ta wyprawka to coś strasznego, trzeba pamiętać o jakiś rożnych dziwnych rzeczach o których ja nawet nie miałam pojęcia Do szpitala zabieram swoją koszulę, a najlepiej kilka zamówię z allegro tam są takie za około 15 zł więc kasy nie szkoda a na pewno jakieś 3 się przydadzą. Jeśli chodzi o ubranka to zależy od szpitala ale w większości placówek musisz mieć swoje ciuszki. Beatta widziałam, że wspomniałaś o pieluchach wielorazowych. Planujecie takich używać? Ja się chyba zdecyduję, ale nie wiem, czy mam kupić od razu dla takiego maluszka czy poczekać i aż trochę podrośnie? Jak myślicie? "Beatka, spokojnie, damy radę, wiadomo, że przy pierwszym dziecku nie wiesz jak trzymać, jak kąpać, ale razem poradzimy sobie!" Ja mam taki problem z moją mamą, która wymyśliła, że najlepiej by było gdybyśmy po porodzie u niej zamieszkali ;) Nie dać się dziewczyny, przecież sobie poradzimy! Badkaina Ja dostałam trochę ciuszków od koleżanki, kupiłam jakieś spodnie, koszulę i kurtkę. Niestety kurtka strasznie cienka jest, ale mąż znalazł jakiś swój stary polar i pod kurtką idealnie się sprawdza. Zdecydowałam się na takie szaleństwo, bo planujemy mieć więcej dzieciaczków, więc kurtka może się jeszcze przydać ;) Jeszcze tak do wizyt, gości itp. ostatnio w szkole rodzenia mieliśmy spotkanie z panią psycholog, która tak fajnie mówiła o tym. Powiedziała, żeby sobie ustalić z partnerem od kiedy będziemy chcieli przyjmować gości i prowadzić „politykę zamkniętych drzwi”. To my jesteśmy teraz rodzicami i jesteśmy najbardziej kompetentne do tego, żeby dbać o naszego maluszka, a jakieś złote rady babć, cioć i innych nie są nam potrzebne i tylko mogą doprowadzić do tego, że zwątpimy w swoje umiejętności. Co z tego, że 4 razy będziemy jakoś niepewnie ubierać maluszka, jak za 5 będzie już super ;) Połóg to trudny okres więc potrzeba nam spokoju a nie stresującej rodzinki na głowach! :) Dziewczyny a zamierzacie kąpać dzieci w wanienkach? Ja się powoli przekonuję do wiaderka i chyba się w takie zaopatrzę. Moja znajoma niedługo rodzi i też kupiła takie wiaderko, podpytam ją jak jej maluch się w nim czuje i wtedy ostatecznie zdecyduję. A co Wy o tym myślicie? Słyszałyście w ogóle o czymś takim? Pozdrawiam!