marcelinna

odpisała że jutro między 11:00 a 15:00 mam sie pojawic po receptę, sama nie wiem co robić. Z jednej strony chciałabym mieć to w nosie a z drugiej nie mogę sobie pozwolić na totalny olew.

Moja ginka ma wolny termin 14 lutego! Mimo iż po krótce wyjaśniłam jej sekretarce o co chodzi powiedziała, że nie ma gdzie mnie upchnąć na wizyty, a sama nie może zadecydować, miałam napisać sms do Pani doktor. Napisałam że po poronieniu i wyniki ostatnich badań i wszystko inne, odpisała że mam brać luteine albo duphaston... a ja się pytam skąd mam wziąć na to receptę??? Mam sobie wyczarować? Ręce mi opadają, miałam o niej naprawdę dobre zdanie ale po tym dzisiejszym sms to już sama nie wiem. Odpisałam jej czy mogę się pojawić po samą receptę ale póki co cisza, nie odpisała. Powiem wam, że ryczeć mi się chce z tej niemocy. Zapisałam się do innego lekarza na 18.01.

no to ufff, już myślałam, że na pierwszej wizycie poczęstowała cie antybiotykami trzymam kciuki za pomyślną kurację :)

nie chce nic mówić, ale pierwsze słyszę żeby na grypę dawać antybiotyk. Ja miałam to samo kilka dni temu i dostałam paracetamol i nakaz leżenia i pocenia, a jak nie przejdzie miałam przyjść ponownie! Na jakiej podstawie stwierdzono bakterie? Zrobiono ci jakieś badania, posiew? przykre jest to że lekarze zapisują antybiotyki, to nie jest rozwiązanie, a czasem jeszcze pogarszają całą sytuacje. Ja nie jestem lekarzem ale ostatnio właśnie pogadałam sobie z jednym, który włąśnie mi powiedział na gorączkę paracetamol i zażywać wtedy kiedy tempka będzie powyżej 38 st C, a jak bolą mięśnie to Ibuprom, na zmianę co 4 godziny, ewentualnie coś na gardło czy katar. Przeziębienie czy grypę trzeba odleżeć.

heh Ula coś w tym jest, też bym zwariowała gdyby nie wy

dziękuję kochane, ja wcześniej tego nie miałam w ogóle, jak pierwszy raz kichnęłam to myślałam, że zawału dostanę, nie wiedziałam co się dzieje.

Może to dziwne pytanie ale jak kicham bądź głośno się śmieje to boli mnie w dole brzucha, tak mocno jakby mi się miało coś urwać. Dziwne uczucie. Czy to normalne?

Amarosa cudne fotki :) Dziewczyny ciesze się że u Was wszytstko dobrze, że maluszki pięknie rosną.

Ulala1986 Trzymam kciuki i za ciebie Marcelina czasami im wiecej wiemy tym gorzej to działa na nas więc bez paniki i wujka Google kiedy masz usg? Buziaki No właśnie chciałam iść na betę ale po wieczornej rozmowie z mężem stwierdziliśmy, że pierniczę to wszystko. Poczekam cierpliwie :) Dzisiaj zadzwonię i się umówię na USG.

Ja też nic nie zobaczyłam tylko pęcherzyk, a w nim wielką pustkę. Masz rację, było mi zapewne trochę łatwiej niż gdybym zobaczyła migający punkt. U mnie się zaczynało identycznie, bolący brzuch najpierw delikatnie a potem dość mocne skurcze, jak w przypadku bardzo bolesnej miesiączki. Po naturalnym poronieniu należy odczekać jeden cykl, po zabiegu min 3. Jak już się dowiedziałam że to tzw "puste jajo" czekałam i modliłam się aby to się skończyło, bardzo bałam sie szpitala. Może nie tyle zabiegu bo wiedziałam że jest w znieczuleniu, ale tego że położą mnie na sali z ciężarnymi.

Nietoperku, a który to tydzień? Mogę sobie wyobrazić co czujesz miałam to samo, ale mi lekarka kazała odczekać aż sama zacznę krwawić, czekałam niecały tydzień, potem ból brzucha i mocne krwawienie. Płakałam ale wierzyłam do końca że może jednak coś zobaczę.

Masz rację kochana. Za dużo myślę, tu trzeba czekać :)

teraz spodziewam się wszystkiego, nie chce ślepo wierzyć. W sobotę i w niedziele powtórzyłam testy, no i oba pozytywne, ale tak jak wam mówiłam, dopóki nie zobaczę to nie uwierzę. A jak zobaczę to oszaleje ze szczęścia. A martwię się i pewnie trochę panikuję bo mam zupełnie inne objawy niż ostatnio.Jakie to pokręcone :)

ja też mam dzisiaj jakiś dziwny dzień, od tygodnia utrzymuje mi się podwyższona temp ciała 37 do 37,5 st C (temp mierzona pod pachą), brzuch mnie pobolewa jakby na @ ale trochę delikatniej, piersi mnie nie bolą, tylkosutki jakby lekko bolesne. Chciałam iść na beta hcg ale się boję, że może pozamaciczna albo znów się okaże że nie jest dobrze. Ostatecznie idę jutro na badanie, muszę wiedzieć, bo nie ma sensu żebym rozmyślała. Czytałam trochę w necie, ale same wiecie ile kobiet tyle przypadków, a może panikuje?

Nietoperek 3 mamy kciuki :) Daj znać po wizycie co powiedział gin. marzena a ty jak się czujesz?

Piękny wiersz, aż się popłakałam ze wzruszenia

marzena powiem ci coś co powiedziała mi moja siostra jak jej powiedziałam o poronieniu. Moja sis stara się z mężem o dziecko 8 lat, u jej męża zdiagnozowano brak plemników w nasieniu i naturalne poczęcie jest niemożliwe. Prawie 2 lata inseminacji w szpitalu na Polnej i nic... miała wszystkie zabiegi i wszystkie badania, jest zdrowa, a szwagier ma tylko nasienie w jądrach więc przy każdej próbie ma biopsje z jąderek. Do czego zmierzam, powiedziała mi, głowa do góry, ważne, że możesz zajść w ciąże, coś się skopało na poziomie komórkowym i stąd poronienie, ale możesz być w ciąży, ja nie mogę, tylko in vitro na które nie ma gwarancji, ale ty możesz, bądź silna i zaczynaj kolejne staranka. Wiedziała, że mnie to boli, ale nie ma co się użalać i rozpamiętywać. Schowaj głęboko te zdjęcia przyjdzie czas, kiedy będziesz silniejsza. Życie toczy się dalej, zbierz siły i walcz o swoje maleństwo.Twój Anołek jest już w niebie, może urodziłby się chory? Tego nie wiesz, natura wie co robi. Ps: tez mam tyłozgięcie, dowiedziałam się o tym na kontroli po poronieniu, ginka była zaskoczona tym, że nie wiem o tym, a skąd ja mam wiedzieć skoro nikt mi wcześniej nie powiedział? Podobno to nic szczególnego prawie taka cecha jak leworęczność :)

asiaroza dzięki takim historią wiemy, że warto walczyć. Każda z Was jeśli opowiada o tym, że można dodaje nam sił. Dziękuję za to, że jesteście i że chcecie się dzielić z nami waszym życiem. Ula będzie dobrze czuję to w kościach :) Od dzisiaj zero jest najpiękniejszą najbardziej wyczekiwaną cyfrą :)

do tej jędzy nigdy w życiu!

Kobitki co ja bym bez Was zrobiła :) Jesteście przekochane umówiłam się 11.01 do lekarza, do enel-medu, co prawda do innej ginki niż tej poprzedniej wariatki ale pewnie da mi tylko skierowanie na badania, zobaczymy. Zadzwonię pewnie do tej co byłam prywatnie, znalazłam ja na znanylekarz.pl i umówie się na wizytę, ma bardzo dobre USG więc powie pewnie nieco więcej.

Świeżaczku

Świeżaku póki co jeszcze się nie chwalę, powiedziałam tylko Wam. Poczekamy zobaczymy tak jak piszesz, jeszcze to bardzo wcześnie, napisze im jak potwierdzę z lekarzem. Gdyby się nie udało to nie chcę im robić przykrości. Póki co trzymajcie kciuki Ogólnie to przedwczoraj mój mąż obierał pomarańczę, dał mi kawałek, a mi jakoś tak mydłem śmierdziało i smakowało, no to mu sie pytam czy też czuje że to mydłem śmierdzi? A on że nie, wtedy przemknęło mi przez myśl że może się udało :) Od kilku dni brzuch mnie pobolewa jak na @ tylko trochę słabiej i nie cały czas. Czas pokaże co z tego będzie.

z kalkulatora wychodzi 4tydzień i jeden dzień. Poprzednio brałam duphaston, myślicie, że powinnam zapisać się wcześniej do lekarza w sensie nawet w przyszłym tygodniu?

jeszcze mi nie gratulujcie, trzymajcie kciuki, a gratulacje przyjmę dopiero jak zobaczę serducho. Właśnie sama się zdziwiłam, bo ostatnio jak robiłam to po tygodniu spóźnienia było ledwo widoczna, a teraz od razu...aj wczoraj kumpela mi mmsem przesłała fotkę z pierwszego usg, póki co jest 10 dni przede mną :) Rok 2013 jest nasz :) Wiecznie pecha nie można mieć.

no dzisiaj jest dzień planowanej @ Test zrobiłam rano bo nie wytrzymałam, no i kurde 2 krechy, jedna jest troszkę jaśniejsza, ale bardzo wyraźna. Jeszcze się nie nakręcam, choć serce moje się raduje. Chyba nie bardzo mogę w to uwierzyć. Test była jakiś z allegro, kupiłam zestaw z testami owulacyjnymi, takie cuś: TESTY CIĄŻOWE Test ciążowy HCG wysyłka GRATIS w24h (2892723012) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Pewnie w niedziele powtórzę i jak się uda to beta w przyszłym tygodniu, chociaż nie wiem czy po prostu nie poczekam do 6-7tygodnia i pójdę na USG. Beta po jednym badaniu potwierdzi tylko ciąże, ale pewności czy jest ok też nie będę miała, wiec chyba poczekam.