Skocz do zawartości
Forum

dziabdol

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dziabdol

  1. generalnie fizycznie,wiele wymieniac, i za naiwnosc i za emocjonalnosc ........
  2. dziabdol

    Teściowa

    ola,zgadzam sie z przeznaczeniem czekoladek itp,bolo jest po prostu szczesciarzem albo........
  3. dzieki natka,nie ma co narzekac,zeby gorzej nie bylo,dziewczyny,rzucam wam pytanie na rozruch,a mianowicie czy lubicie siebie.bo ja nie bardzo
  4. dziabdol

    Teściowa

    no,moze i tak,wszystko zalezy od tego jaka kto ma,widac nie trafiles zle,ciesz sie czlowieku
  5. dziabdol

    Teściowa

    wyslijmy obie w podroz,w jedna strone
  6. dziabdol

    Teściowa

    temat rzeka,czy mieszka z wami czy osobno,dobra czy zla,pomocna czy wredota.piszcie,wszak prawie kazda takowy egzemplarz posiada,ja napisze teraz tylko krotko ze swoja oddam za darmo,z dostawa pod same drzwi,niestety nie przebywac w poblizu gdyz wyjatkowo toksyczna,pluje jadem,dziury nie zrobi a krew wyssie.zeby nie bylo ze nie ostrzegalam,ale moze ktos sie skusi np na prezent dla swojej tesciowej -- http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r4iwonw4w.png
  7. lubie,nosze na codzien lancuszek z medalionem,kolczyki i pierscionki,niestety nie dbam,bo spie w tym,nie czyszcze,mam dosc sporo,od meza
  8. dziabdol

    USG

    np w slupsku na prostej
  9. martek,milo cie tu tez widziec,no my obie raczej na biezaco jestesmy i o to chodzi.zyje moje drogie,jestem po usunieciu macicy ale i bez niej,okazuje sie zyc mozna.amelka w zerowce,m bez pracy,biednie byc zaczyna ale jakos zyjemy.ciesze sie ze moge znow pisac z wami,buziaki dla kazdej
  10. ulla,dzieki ze mnie pamietasz,jestem i bede zagladac,bo was lubie ,bo mam gdzie,bo mnie pamietacie i bo temat ciagle mi nieobcy
  11. I my mamy amelke, charakterna i uparta bestia
  12. Hej, wracam po przerwie żeby nie było że zapomniałam, wszak jestem autorką watku:-P jeśli chodzi o choinkę sztuczna jeśli o mnie to jestem po poważnej operacji, amelka ma już ponad pięć lat, tez ostatnio chorowała ale jesteśmy żyjemy co wam tutaj melduje :-)
  13. taaaaaaaaa,macierzynstwo nie wyglada jak na reklamach,co dziewczyny.ale z drugiej strony kiedy te potworki spia to czyste z nich anioleczki i co tu od nich chciec
  14. no kochane,o was to ja nie zapomne bo jestescie dla mnie jak przyjaciolki,tlen i wszystko co niezbedne.i bede trwac przy was ,o
  15. ja tez bywam zla i to ostatnio nierzadko.nie wiem czy mala taka czy mnie nerwy puszczaja,czy juz za stara jestem normalnie.nieraz prosze,tlumacze i nic.ostrzegam i nic,dopiero jak rykne jest jakis posluch.
  16. zazdroszcze inicjatywy m,u mnie nikt by sie i za 1000lat swietlnych nie domyslil.a jak dzis ula samopoczucie,lepiej?mowie wam ,to jesien nas tak omamia,dni krotkie,slota,blota a my wszak nie zaby.czyli za nasze samopoczucie,oby nam sie polepszylo.i zadna nie jest sama dopoki tu zaglada
  17. no to dobrze trafilas bo my rowniez jestesmy tu z tego powodu.a wogole to gdzie wy jestescie,toc tu cisza jak makiem zasial...
  18. dziabdol

    My, mamy 40+

    czesc martek i pozostale dziewczyny,u mnie nic nowego,nie ma co opisywac,m bez pracy ,lipa
  19. czesc.mowilam ze jesien to pora wirusow,niestety i jak czytam was to juz co poniektore mamy i dzieci tego doswiadczaja.ja tez bym nie puszczala do tego przedszkola zanim sie nie unormuje bo nie ma co szalec.coraz trudniej mi usias bo moi okupuja kompa ale sie dopchalam
  20. mam wrazenie ze sprzatam ciagle,nie bardzo rozumiem przedmowczynie,choc nie odmawiam ci katiu wlasnego zdania,o nie.scieranie blatu tez zaliczam do sprzatania,tym bardziej ze robie to czesto i sie z ta szmatka nalatam po calym domu.a jak dziecko podrosnie to i wiecej pracy,zgadzacie sie mamy?
  21. ula,natka jak tam maluchy?niestety jesien sprzyja infekcjom,kurde,juz sie boje ze znow amelka bedzie miala goraczke nie daj bosiu,tfu tfu.a tak co tam u was bo nie wiem na jakim watku najlepiej nam sie umowic zeby sobie o wszystkim pogadac,co proponujecie?zimno u mnie w chalupce mimo ze od godz rozpalone w piecu.i znow ganianie do kotlowni,dokladanie i martwienie sie o opal bo dom wielki a podlaczony do grzania caly,jak odlaczysz cos to nigdzie nie grzeje.amelka z tata jeszcze na dworzu.lece ich wolac,dosc tego hartowania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...