Glitter

Alfik to super Kluseczka rośnie! jak gin kazał sie nie martwić-nie martw się. a miałam przy Miłoszu łożysko przodujące-poczytaj sobie o tym ;/ a okazalo się inaczej niżpisałi-pewnie u Ciebie będzie tak samo ;* Weri u Ciebie jak zwykle piękne wszystko ;*

Migdalenka a to dopiero początek ;D zobaczysz co się będzie potem działo ;D

Amda koniecznie spróbujcie tortexu! m kupiłprzez przypadek i cosie kończy to kupujemy nowy...uzależnia, uwaga! ja pierwszą kurtke kupiłam na pierwszym roku studium, a druga na pierwszym roku studiów ;D służą mi do teraz (tzn króka, bo w długą brzucha nie zmieszcze... dopiero za rok ;D) a Kalinka ma sukienke na 3 lata a jeszcze wariuje w brzuchu ;D

Natalinkaaa odkryty niedawno a już nie moge bez niego żyć ;D jest tak doprawiony jak żaden inny! Amda u mnie to samo ;D Kalince właśnie przyszły brokatowe buciki:0-6, 6-12, 12-24 ;D

Amda ja strasze wyglądem,ciuchy stare ( kurtki zimowe mają 8 i 6 lat ;/ ) anaKAlinke i Miłoszka przewalam całe wychowawcze... jeszcze kredyt nie spłaciłam a biore im meble na raty... kurde szaleństwo człowiekowi przy dzieciach odbija ;D

i gdzie Oopsy wracasz? tam gdzie chciałaś czy tam gdzie Cię mięli wysłać? Ty nie szalej z tą nogą może... żebyś jeszcze czegoś nie dorobiła na poprawę humoru zrobiłam dzisiaj frytki z żółtym serem i pysznych keczupem z Tortexu (naprawde tak dobry jak reklamują!), popiłam pepsi i teraz leże i umieram (Miłość śpi)

Alfik czekamy na dooooooooooobre wieści! Natalinkaaa Kalinka ma więcej butów i ciuchó ode mnie ;D Miłosz ma 6 półek, Kalinka narazie 4, ja 3 a m 2 ;D Oopsy Kochanie jak tam noga? co tam w pracy? trzymaj kciuki żebyśmy do 17 wytrzymały ;*

Aaneczka86 ja najpierw myłam w tym oillatum lub czymś podobnym, bo to dodajesz do wody i nie ma stresu przy otwieraniu i zamykaniu pojemnika jak masz dziecko na rękach. teraz tylko szare mydło. i na początku szorowałam myjkami-ale tam też się lubią bakterie rozmnażać, także najlepiej je prać w wysokiej temperaturze. teraz planuje ręką ;D

przyszły mi właśnie brokatowe buciki dla Kalinki ;D bossssskie jednak brokat potrafi humor poprawić ;D

LUDZIE TO NIE MAJA ANI WSTYDU ANI WYOBRAŻNI NIESTETY...

Kaika plan taki że jakby szpital mnie czekał to m idzie na opieke nad dzieckiem zdrowym (60 dni roboczych jeżeli współmałżonek się dzieckiem zajać nie może) ale nie jest chętny... nie ma poprostu innego wyjścia. cieszę się że już 30 tc, za 3 tyg. 33tc, żeby trak do 37 dotrwać to będzie dobrze... Alfik chusta super sprawa! albo nosidełko. polecam 2 strony: Tula - Nosidełka i Chusty do Noszenia Dzieci — Welcome Zielona Mama - zachustowani.pl Wrocław nie polecam kupowania nie sprawdzonych bo w nich wazne est wszystko-nawet splot! ja kupiłam chuste a nosidelko dostałam i mi przy Miłoszu życie uratowały ;D polecam! Migdalenka niestety nie do końca... bo koalicja PO tworzy z PSL większość, a nasz macierzyński tylko mniejszość popiera... kurde żeby się udało, bo to poprostu porażka jedna... i stres dodatkowy!

cześć Dziewczyny! dziękuje Wam za wsparcie zawsze moge na Was liczyć wczoraj poszłam spać zaraz po tym jak do Was napisałam. potem pięćset razy się w nocy budziłam, bo miałam nerwa i mam nadal... wszystko wiem i dlatego mam stresa bo już to przechodziłam z Miłoszem ;/ przy czym wtedy tylko leżałam i śmierdziałam, nic nie robiłam żeby dotrwać. teraz jest niestety inaczej-bo 17 marca, bo Miłoszek, i to mnie dobija... wisi nade mną szpital, a co z Miłoszem? ;/ noi odczuwam już skutki uboczne po lekach-tak jak z Miłoszem-bezsenność, kołatanie serca, skoki ciśnienia i biegunki m kupuje dzisiaj materac, teść już robi łóżeczko, torba jest, apteczne rzeczy kupić i będzie ok-a a będe spokojniejsza... dobrze że wcześniej wqszystko zrobiłam, bo byłoby ciężko...

Dziewczynki gratuluje udanych wizyt! cieszę się że dzidzie rosną, a niektóre to wogóle są mega (2300??!! super dzidzia!) Weri sprzedaje łóżeczko bo będziemy z Małą w łóżku spać, a u mnie miesca nie ma na zbędne rzeczy. noi kasa potrzebna bo po dzisiejszej wizycie musze się szybko zaopatrzyć, bo nigdy nie wiadomo kiedy urodze... ja po wizycie i jako jedyna nie mam dobrych wieści. stało się to czego się obawiałam odkąd jestem w ciąży-niestety od dzisiaj jestem na podtrzymaniu ;/ na razie 3 razy dziennie po połowie fenoterolu, za 3 tygodnie kolejna wizyta, mam leżeć i pachnieć (przy Miłoszu i wkur*** m to jest niemożliwe) czyli powtórka z Miłosza... MAła waży 1650, a u mnie chociaż szyjka jeszcze z długości w miare i zamknięta to bardzo miękka i już mi bliżej niż dalej porodu ;/ i tak długo wytrzymałam-doczytał u siebie że z Miłoszem leżałam od 24 tc...ogólnie mam mega doła, bo chciałabym ją dotrzymać chociaż tak jak Miłoszka, ale wtedy tylko leżałam, znowu zażywam lek który się podaje "jeżeli kozysci przewyższają szkody", czyli znowu stres do porodu, czy KAlinka sie zdrowa urodzi... m wspierał mnie całe 3 minuty, a potem zrobił jazde o gówno (bo ma stersa i tak sobie z nim radzi) a ja miałam ochote go pier*** w ryj, bo naprawde do tego dojdzie że będe musiała go jeszcze pocieszać i być silna za wszystkich. szlag mnie ogólnie trafia.

hehehe Youliaa no ja mam to samo-i u mnie poród był baaaaaaaaaaardzo dotego podobny-mdłości, wymioty i biegunka do 2 fazy. położne były w szoku że nie jadłam ponad 12 h, jestem po lewatywie, 7h mam biegunke a i tak jeszcze mam z czym do kibelka latać, hahahahaah

Youliaa damy rade ;D nie martw sie ;D a potem sie wszystkie będziemy Bąbelkami chwalić ;D

Youliaa oby tak to było i u nas ;D

Amda znam ten ból! mojego to nikt chyba w spóźnianiu i bagatelizowaniu sprawy nie przebije... są takie chwile że mam go ochote uderzyć ;D no ja sie też popłakałam ale mnie j niż myślałam Alfik bardziej płąkałam jak siedziałam potem z nim w domu i wtedy nawet reklamy mnie smuciły ;D bałam się o niego tak strasznie że masakra~! ach te hormony ;D

Natalinkaa gratulacje! kolejny tydzień Ci minął!

mnie tak naparzało to zażywałam nospe 3 razy dziennie i po tygodniu do teraz przeszło. tylko te stawy mnie dręczą ciągle... kurde po nocy wstać to dla mnie taka gimnastyka że masakra! i ból nie z tej ziemi!

dostałam kolejną odpowiedź: Szanowna Pani, w imieniu posła Roberta Biedronia informuję, że poseł jak najbardziej popiera Waszą inicjatywę i przyjmuje Wasze argumenty. Pozdrawiam serdecznie Justyna Pardyka szkoda że samemu mu się nie chciało odpisać ;P

hehe Desperatko dla mnie to była męczarnia leżenie na plecach np przy ktg...2 h musiałam leżeć i to byłą rzeź! jak chodziłam, siedziałam, to było wporzo, jak leżałam to plecy tak napieprzały że rzeź! także masz racje. 2 etap porodu trwał u mnie 15 minut-więc był szybki,ale jakby mi pozwoliły siedzieć to trwałby pewnie 2 minuty ;D grawitacja swoje robi ;D

dokłądnie Alfik ;D jesteśmybardziej odporne ;D

MAniulka współczuje! też nie lubie być ani od kogoś uzależniona, ani jak wszystko się nie tak jak trzeba składa...

MAniulka ja planowałam kupić te kliny, ale moja mama mnie uprzedziła więc mam z głowy. jeszcze nie przyszły to nie wiem jak się sprawują ;D KAika współczuje-alena -15 to pewnie mało który samochód odpala jak trzeba ;/ wyobraźcie sobie że dzisiaj w nocy Miłość spał bez pampersa ;D ściągną sobie sam w nocy, hehehe przytulony do mnie spał a ja nic nie czułąm. poszłam zrobić flache a m woła z łóżka:"to pieluche mu ściągnęłaś i nie założyłaś?" a ja w szoku ;D i o dziwo sie nie zsiurał ;D

ja sprzątałam w weekend i teraz oprócz zmiany pościeli, prania, gotowania, mycia naczyń i podłogi nie robie dzisiaj nic... może się ogole dla mojego gina z okazji powrotu z urlopu ;D ale to mało prawdopodobne ;D jeszcze dzisiaj musze wystawić Niuniusiowe łóżeczko. no a potem gin utęskniony.... ;D