Skocz do zawartości
Forum

Sunny

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sunny

  1. Ja z suplementow biore pylek pszczeli + tran norweski. Pylek nie zaszkodzi, a wzmacnia mnie i dzidziusia, a tran ma kwasy omega 3. Nie wiem, jakie powinny byc jego ilosci. Wyjazd do rodziny Meza udany, obejrzalysmy z jego Mama i szwagierka wozki- nic co prawda nam do gustu nie przypadlo, ale udalo sie uzasadnic, dlaczego chce taki wozek a nie inny ;) Plus! Kupilam sobie 2 pary legginsow- po 10 zl za sztuke... W sklepie :) Bylam zdziwiona cena, w sumie nigdy nie nosilam legginsow, bo zawsze uwazalam, ze mam za grube nogi :P a teraz? jest mi wszystko jedno, ma mi byc wygodnie ;) i w sumie nie wygladam az tak strasznie grubo D
  2. nie uwierzycie... tak jak dostalam maila z bonprixu [2012-10-01 23:58] czyli wczoraj 2 minuty przed polnoca... to przed chwila pan z poczty przyniosl mi paczke DD bluzki sliczne, jakosciowo super, mieciutkie i delikatne :) ja kupilam te, ktore mialy juz jakies opinie, bez nich bym sie nie zdecydowala- szkoda mi pieniedzy na potencjalne szmaty ;) jedna rzecz w bonprixie, na ktora trzeba uwazac, to rozmiar- ja zamowilam obie w rozmiarze 36 i pasuja idealnie :) trzeba zamawiac o rozmiar mniejszy, niz sie rzeczywiscie nosi :) jutro jedziemy do rodziny Meza (...) i moja przyszla szwagierka to taka sroka- od razu na wszystko zwraca uwage- rentgen w oczach, rowniez cenowy- bedzie sie czym pochwalic :)) do tego w skrzynce znalazlam przesylke z cwiczeniami na miesnie kregoslupa, miednicy i brzucha- dla kobiet w ciazy i tych po porodzie- z plyta i instrukcja :) + info na temat nietrzymania moczu, czestego u kobiet w ciazy :) gdzies znalazlam linka do tych rewelacji- przesylaja to bezplatnie :) Przyłącz się do programu CoreMum, aby otrzymać darmową płytę DVD moze komus tez sie przyda :) emagdallenka dbaj o siebie, bo jak bedziesz z nami pisac ;))
  3. nika_2_2 slicznie wygladasz :) pokoj tez mi sie bardzo podoba :) emagdallenka nadwyrezylas albo przedzwignelas? masz racje, spytaj poloznej co i jak, moze bedzie wiedziala :) moj Maz na grzybach- pojechal od razu po nocce z kolegami z pracy, wiec mam samotny poranek ;) (nie liczac psa, ktory zapakowal mi sie do lozka i o dziwo przytula mi sie do brzucha o.O) + od chyba 7 rano kosza trawe na calym osiedlu... a mialam pospac ;) ja tez mam wiekszy apetyt, ale jakos na razie to chyba kontroluje... chyba, bo mam ostatnio faze na slodkie rzeczy :/ a to nie za dobrze zdaje sie... aha :) dostalam maila z bonprixu, ze moja paczka zostala nadana :) kupilam sobie 2 bluzki, o takie: http://www.bonprix.pl/produkt/shirt-ciazowy-919597/?category=779&type=image&return=ref http://www.bonprix.pl/produkt/tunika-ciazowa-936177/?category=779&type=image&return=ref Mam nadzieje, ze bedzie wszystko z nimi ok, jeszcze nie mialam okazji testowac ubran z bonprixu :) Na poprzednie zamowienie czekalam prawie miesiac... i po miesiacu napisali, ze towar zostal wyprzedany :P
  4. Ja juz widzialam to wiaderko, mialam je w rece i mi sie nie podoba... Bardzo malo miejsca dla Maluszka + gdzie tu jeszcze rece wlozyc??? I co jak dziecko podrosnie?
  5. Naataalkaa Wanienki jeszcze nie widzialam- tyle co na necie w katalogu- do Ikei mam daleko- albo Poznan, albo Berlin... a i tak bedziemy jechac do tej w Gdansku, bo jade odebrac nowe dokumenty (a tam mam meldunek). Jesli okaze sie, ze jest za mala, to kupie ta ze Smyka, nie mieli drogich. Maja tam fajna podkladke do mycia noworodka-- ja panikara jestem i jakis komfort psychiczny mi potrzebny, a 17 zl to nie majatek ;) (to cos takiego: http://images.kangoo.pl/66187912/4198/large/fotelik_do_kapieli_z_kolekcji_mis.jpg) jest na 2 przyssawki, wiec sie nie przesunie. Co do woreczkow na pokarm- rownie dobrze moga byc pojemniki :) Cokolwiek, by przechowac pokarm, poniewaz akurat porod przypada mi w sesji egzaminacyjnej i caly polog to ostatni semestr moich studiow- nie moge zrezygnowac, a Dzidzius nie moze byc glodny :) Hm. Co do 3D- za 2 tygodnie :) i mam nadzieje, ze tym razem cos zobaczymy ;) Przy okazji- dziewczyny, jak pierzecie ubranka dla Dzidziusia? Gdzies czytalam, ze pierze sie dwa razy (nie wiem po kiego diabla, ale moze tak jest???) i jaki proszek? Aha... Podstawa Isofix do Recaro kosztuje u nas 345zl. ZUS- tyle sie doszukalam w necie: "W przypadku firm zatrudniających powyżej 20 pracowników, to firma wypłaca wszystkie świadczenia, nie ZUS. I firma ma obowiązek wypłacić te świadczenia w terminie wypłat, czyli najpóźniej do 10 następnego miesiąca." Moja szkola zatrudnia wiecej niz 20/ w innej wersji znalazlam wiecej niz 50/ pracownikow, wiec wyplate powinnam dostac od nich, nie od ZUSu. Jesli tak, to sie nie martwie :) u mnie pieniadze sa zawsze na 1-go, ew. pierwszy dzien roboczy po pierwszym jesli przypada w weekend. Zobaczymy jak bedzie w przyszlym miesiacu. Nie stac mnie na czekanie na pieniadze przez dlugi czas :| Nie teraz :|
  6. Ja nie wiem- na L4 jestem od 29.08. Pierwsza wyplate dostalam 3.09 od pracodawcy, druga (dzisiejsza) rowniez. Wyszlo 33 dni (czyli zgodnie z ustawa- pierwsze 33 dni chorobowego płaci pracodawca, potem ZUS). Kolejna wyplate powinnam dostac od ZUSu. Nawet nie pomyslalam, ze termin wyplaty moze byc inny niz u pracodawcy.
  7. Ja uzywam PALMER'S ORGANICS - balsam na rozstepy na bazie masla kakaowego- "cocoa butter massage lotion for stretch marks with vitamin E, collagen, elastin& shea butter" Co przemowilo za- po pierwsze organic- zadnego syfu w tym nie ma, zadnych parabenow, glikolu propylenowego ani olejow mineralnych po drugie cena- opakowanie 250 ml z pompka, cena 39 zl, kupilam w aptece, ale w tej samej cenie widzialam w zwyklej drogerii, z tego co zauwazylam, jest wydajny :) po trzecie- pieknie pachnie :)) jakie rezultaty? zobaczymy... moja skora ma sklonnosc do rozstepow, poza tym wahania wagi u mnie byly makabryczne i paskudztwa nie dalo sie uniknac :(
  8. Naataalkaa liste zrobilam na Listonic - the handy shopping list jest bezplatna, potem z telefonu tez masz dostep nie wiem, czy moja lista jest poprawna, czy nie, generalnie to sa rzeczy, ktore ja uwazam za potrzebne... juz co prawda zaczelam ja weryfikowac, bo bez niektorych rzeczy moge sie obyc, a inne dodalam ubranka praktycznie pominelam, bo sporo dostane... wrzucilam te wg mnie najpotrzebniejsze na pierwszy okres w sumie nie chcialam jej upubliczniac, ale zobacze co da sie zrobic ;) chyba sie udalo: Dla Dzidziusia- public w Listonic - lista publiczna podmienilam linka, powinno dzialac :)
  9. Pama super, tez sie nad taka zastanawialam, ale z braku miejsca odpada- przewijak bedzie albo na komodzie, albo na lozeczku- wersja 2 bardziej prawdopodobna jak juz sie chwalimy zakupami, wczoraj kupilam fotelik :) RECARO fotelik YOUNG PROFI 0-13kg (koloryMaclaren) (2669457002) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. ten w kolorze Coffee/Champagne :) jeszcze w Bobolandzie podstawka i juz :) Zazdroszcze Wam tej energii, paczanga - Tobie zazdroszcze dobrego snu- ja spie bardzo kiepsko- zazwyczaj spalam na brzuchu-teraz odpada, bo mnie boli. Spanie zalecane jest na lewej stronie, bo nie uciska zyly glownej (i inne blablabla)- tylko ja nie moge przez moja cholerna przepukline- uciska mi na serducho i nie moge oddychac, do tego dretwieje mi zaraz reka :( a na prawej stronie... niezalecane, poza tym pospie pare minut i mnie tez boli :/ na plecach odpada, bo wyro jest tak niewygodne, ze wstaje po 10 minutach lezenia... I tak to jest w wynajmowanym mieszkaniu, cudzego nie wywalisz, a schowac nie ma gdzie. Wczoraj zagadnelam Meza o materac... Trudno, lozko bedzie sluzyc za kanape (i tak jest skladane na 3 czesci), a ja bede lezec na podlodze. Inaczej chyba umre :( To sobie ponarzekalam. Dzis jestesmy miesiac po slubie :)) Dostalam sniadanie do lozka- zamowione wczoraj (po stwierdzeniu, ze ja mu zawsze gotuje, wiec czasami moze sie postarac i zrobic mi sniadanie- w w koncu to ja jestem w ciazy, nie on). Teraz Maz polecial zawiezc moje L4 do szkoly.. Chwila dla siebie :) AAAAAAAAAAAA i kupilam sobie wczoraj na allegro sukienke 36P778* TRENDY MODNA CIĄŻOWA SUKIENKA 40/42 (2670611825) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. mam nadzieje, ze nie bedzie faktycznie taka wielka, w koncu nosze 38/40. Przekalkulowalam, ze jak dolicze brzuszek to takie 40/42 bedzie (oby:P)
  10. Juz mi sie odechcialo :| Szczepionki - ukrywane fakty (ZC 01/10) "Wiele wskazuje na to, że obowiązujące w Polsce czy USA kalendarze szczepień – bardzo zagęszczone, bo pierwsze szczepienia podaje się już kilka godzin po urodzeniu dziecka – nie są podyktowane żadnymi względami klinicznymi czy epidemiologicznymi, tylko interesami producentów szczepionek, którzy chcą sprzedać ich jak najwięcej, ignorując kwestie bezpieczeństwa."
  11. Pama nie martw sie, maluszki tak maja, juz bylo to gdzies u nas na forum :) paczanga , nika_2_2 , zastrzelilyscie mnie tymi szczepieniami - mi nawet przez mysl nie przeszlo :/ i tu wychodzi, jak bardzo zielona jestem- moja pierwsza mysl "wtf-jakie szczepienia?" myslalam, ze to pozniej... Coz.. mam lekture na popoludnie :P Chociaz dzis jakos kiepsko sie czuje.. Dziewczyny, czy Wy jeszcze wymiotujecie? Mi sie zdarzylo wczoraj rano... sama zolcia i slina (bo pusty zoladek), dzis twarozkiem...
  12. Paczanga a moze go to troche przerasta? Tak jak mojego chyba :( Przed chwila wrocil... ani przepraszam, ani pocaluj mnie w d... i jeszcze pyta, czemu jestem obrazona o.O Naataalkaa u mnie termin na 25.02 :)
  13. Paula zazdroszcze! Czy tylko ja nie wiem, co mi sie w brzuszku chowa? Jako ze Maz mnie olal z dzisiejszymi zakupami- mial wrocic z ryb najpierw o 9, potem o 13, a jest 16 i jeszcze go nie ma.. to chociaz troche poprawilam sobie humor- kupilam dla Dzidziusia kocyk i spiworek w smyku :)) W smyku jest promocja na spiworki z CoolClubu- zamiast 59,90 zaplacilam 39,90 :) do tego galeria ma jakas akcje urodzinowa i jeszcze za paragon dostalam polcienna torbe na zakupy ;)
  14. Ide kupic cos Mezowi- w koncu jutro Dzien Chlopaka Chociaz nie wiem czy zasluzyl, bo podpadl ostatnio :P
  15. NaataalkaaU mnie o wyborze wózka zadecydowała duża gondola, duże koła i przede wsyztskim amortyzatory. WIdzę czasem, jak ludzie próbują lulać - kołysać dziecko w spacerówkach beż zadnej amortyzacji. A poza tym urodzimy w zimie, choćby nie wiem jak łągodna była, śnieg na pewno się pojawi i takie koła duże niezastąpione, tym bardziej, że ja praktycznie w parku mieszkam, a tam nie każda ścieżka asfaltowa. Dlatego u nas zapadla decyzja o wozku na paskach- w lulania dziecka rewelacyjny :)i bardzo lekko sie go prowadzi :) czesc mebli i rzeczy dla maluszka tez kupimy w Ikei, ceny maja calkiem przystepne.. Pytanie z innej beczki- czy na badanie polowkowe trzeba sie jakos szczegolnie przygotowywac? Czego oczekiwac? Badanie nie bedzie robione u mojej gin, dlatego nie wiem, czego sie spodziewac... To moj brzuszek :
  16. Wczoraj bylismy w 2 hurtowniach artykulow dzieciecych u nas w Szczecinine, w Bebe Club i Boboland. Pierwsza z nich- obsluga fatalna. Nie ma kogo zapytac itp. Znalezlismy w koncu goscia od fotelikow, a ten stwierdzil, ze moze za 15 minut podejsc... a ja mialam jedno pytanie :| wyszlismy zniesmaczeni. Boboland super :) Obsluga nienarzucajaca sie, ale zawsze gdzies w poblizu i chetna by cos pokazac, wyjasnic. Ceny nizsze niz w Bebe Clubie. Naszego wozka co prawda nie mieli, ale za to mlody chlopak doradzil nam z fotelikami :) Pokazal najkorzystniejsza dla nas oferte- i o dziwo, bazy isofix Recaro maja taniej jak producent :) Foteliki tez, ale wypatrzylam jeden na allegro jeszcze taniej, w sklepie w Gdyni. Coraz bardziej mam wrazenie, ze zakupy dla Dzieciatka beda sie sprowadzac do "polowania", co poczatkowo wydaje sie fajne, ale na dluzsza mete zaczyna byc meczace.. Fakt faktem, nikt tu kokosow nie zarabia ;) W fotelik postanowilismy zainwestowac- moze i sa tansze itp, ale dla nas ten z baza isofixa jest najbezpieczniejszy. Moj Maz stwierdzil, ze kupujemy niedrogi wozek, to do tego mozna dolozyc :)
  17. Ogolnie hm. Lekarka znow miala opoznienie- godzinne... Poszlismy polazic po sklepach- przy okazji odkrylismy dwie hurtownie z artykulami dzieciecymi, niestety, po 18 byly juz zamkniete. Weszlam do gabinetu.. Pani doktor nie za bardzo chciala mi robic usg, bo stwierdzila, ze za 2 tyg na polowkowe powinnismy pojsc, a ona tak czesto nie lubi.. Probowalam ja przekonac, ze meza z pracy sciagnelam itp... Jak zobaczyla moja mine (placz przy samej du..e) to powiedziala, ze tak szybko podejrzymy.. I co? Nasze Lobuziatko zwinelo sie w klebek i NIC. Leniwie poruszylo raczkami... Nawet buzi nie szlo zobaczyc.. Lekarz probowala chyba przez 20 minut, bezskutecznie :( Chyba byla bardziej zawiedziona ode mnie... Ja sie cieszylam, ze w ogole naszego Dzidziusia zobaczylam, nie moglam sie juz doczekac, a poza tym po tych ostatnich akcjach z antybiotykiem i wymiotowaniem krwia jestem troche spokojniejsza... a o to przede wszystkim mi chodzilo... Zostaje zatem polowkowe, na ktore u nas (w zakladzie genetyki) czeka sie nawet do 6 tyg (sic!), ale lekarka podala mi jeszcze inne namiary i zaraz bede dzwonic sie umawiac :)
  18. paczanga Sunnypróbowałam dalej wniknąc w tą www.listę co podałaś ale mam pewne problemy (ja nie za bardzo w tych sprawach). później jak się to przesyła na komórkę? pierwszy wózek ja miałam 1 w jednym nawet się spacerówka nie robiła. pedejrzałam sobie twój wózek na allegro.można jeszcze taniej kupić. jest też używany. właśnie w uzywanym zauważyłam że kółka bardzo mu się zużyły, ja nie jestem przekonana do pianek. stelaż na trochę cienki ale pewnie lżejszy jest przez to. Paczanga, ten wozek jest tez w wersji na kolach pompowanych i taki chce :) uzywanego raczej nie kupie- nie bede wiedziala, jakie bylo zuzycie paskow... poza tym moj Maz (po akcjach w komisach) tez stwierdzil, ze jak wozek to nowy co do listy na listonic to wchodzisz na ten adres przez komorke, tam sie logujesz i masz swoje listy :) ja mam kilka- dla Maluszka i dla mnie + jeszcze rzeczy do domu- raz na jakis czas cos wiekszego kupujemy, za miesiac jedziemy do moich rodzicow pod Gdansk, to zahaczymy Ikee ;)
  19. My dzis zrobilismy rundke po komisach- raptem dwoch + zaliczylismy jeden sklep z artykulami dzieciecymi. Ceny w komisach- paczanga mialas racje- drogo. W pierwszym na wejsciu zabil nas zapach, a raczej smrod stechlizny. Babka byla srednio uprzednia. Fakt, ze mieli sporo artykulow, ale hm... Wyszlam stamtad z bolem gardla- drapalo mnie jeszcze przez godzine. Drugi komis- czysto i ceny wydawaly mi sie przystepne. Bylo wiecej miejsca i mozna bylo "pomacac" wozki. Tam tez mpodobal nam sie wozek na pasach. Pozniej pojechalismy do sklepu sprawdzic ceny- pomysl mojego Meza. Bingo :)) Obsluga mila i kompetentna, o cenach za chwilke. W sklepie zdecydowalismy, ze kupimy wozek na pasach. Do tej pory bylam za takim 3w1, ale w sumie pomyslelismy, ze dolozymy do fotelika/ bazy ISOFIX na stale do auta, a wozek kupimy ten 2w1. Padlo na wozek DUKAT polskiej firmy Dymex. I teraz powrot do cen. Wozek na pasach, uzywany, w komisie kosztowal 700zl. Nowka sztuka, ze wszystkimi dodatkami (torba, koszyk na zakupy, przystawka na buteleczke na raczke wozka, parasolka, moskitiera, folia, ocieplacz na zime- fajna nakladka wokol wozka) kosztuje 790zl. Sprawdzilam ceny sterylizatorow, laktatorow i podobnego sprzetu i juz wiem, ze w komisie nic nie kupie. Ceny tam byly wyzsze niz w odwiedzonym sklepie. Zatem... albo ten sklep, albo allegro.
  20. Co do klas integracyjnych w gimnazjum... Prawda- klasy sa mniejsze- wg przepisow w klasie moze byc 20 uczniow, w tym max. 5 z orzeczeniami z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych... Tylko nikt nie liczy, ze reszta dzieciakow moze miec opinie. Pomijam fakt, ze sa rodzice, ktorzy nie pokazuja w szkole opinii/orzeczen- maja do tego prawo- robia to z roznych pobudek, z nieakceptacja wlasnych dzieci, ze wstydem wlacznie- tyle co zauwazylam. Jak funkcjonuja takie klasy- przede wszystkim zalezy to od pedagoga specjalnego- czy faktycznie wspomaga, "ogarnia" te dzieci, ktore np. wolniej pisza, badz maja problemy z zachowaniem... To bardzo wazne, bo od tego zalezy, czy przedmiotowiec moze przeprowadzic lekcje i zrobic wszystko to, co zaplanowal. Faktem jest, ze w takich klasach jest duzo dzieci, ktore nie sa w stanie opanowac poszerzonego materialu, ze wzgledu na swoje niepelnosprawnosci, wiec ogranicza sie go stosownie do ich mozliwosci. Dzieciaki kladaja ogrom pracy w nauke, niestety, nie zawsze przynosi to wymierne efekty... chociazby ze wzgledu na dysleksje rozwojowa, czy problemy z pamiecia... Badz absencje ze wzgledu na chorobe... Dzieci zdolne? Coz. Wedlug mnie traca na tym i nie sa w stanie w pelni wykorzystac swojego potencjalu. Po co sie wysilac, skoro i tak ma 5 (na tle innych tej klasy)? W moim gimnazjum ucze od 7 lat (jestem anglistka), klasy na roznych poziomach i o roznych profilach, ale z przykroscia stwierdzam, ze klasy integracyjne w koncowych egzaminach wypadaja niestety najslabiej. Przykre, ale prawdziwe. Pomijam aspekty wychowawcze, bo pod tym wzgledem sa to jedne z fajniejszych klas. Dzieciaki w klasach integracyjnych sa bardziej tolerancyjne i pomagaja sobie nawzajem. Rowniez ciagly kontakt z wychowawca (pedagogiem specjalnym) ma ogromne znaczenie- dzieci sa bardziej dopilnowane i nie sprawiaja wiekszych problemow wychowawczych- zwykle udaje sie wszystko rozwiazac "na pniu". Tyle ode mnie.
  21. paczanga jak sie czujesz, lepiej troszke? wygrzewasz sie?
  22. Naataalkaa dziekuje, juz dobrze :) Zero dolegliwosci ze strony ukladu pokarmowego- wiec tak jak przypuszczalam- wina wymiotow i podraznionej sluzowki. Jedyne co mnie meczy to dolegliwosci po antybiotyku.. jakies dziwne pieczenie. Dopytam sie mojej gin... Co do USG- juz przebieram nogami i nie moge sie doczekac DD Mam nadzieje, ze poznamy juz plec :) Od pazdziernika zaczniemy powoli kupowac rzeczy dla Maluszka :) zrobilam sobie liste z listonic.com i moge do niej zagladac z kompa i komorki- bajer :)
  23. wlasnie o to chodzi :( a co oni mi w weekend innego zrobia? zatrzymaja i tyle :( jak bedzie gorzej to faktycznie pojde, na razie jest w miare ok
  24. Jestem pewna, ze to byla krew, nie bede Was wtajemniczac. Mysle, ze to jednak od takiego dlugiego wymiotowania.. + od antybiotyku. Poza tym ja jeszcze cierpie na przepukline rozworu przelykowego tchawicy, wiec to tez moze byc przyczyna. Zdecydowalam sie poczekac do wtorku na gin. Zwykla rodzinna nic mi nie da, a jak mam isc te mordy zakazane ogladac, to mi sie odechciewa. Ostatnio w kryzysowej sytuacji nie chcialy mnie przyjac :|
  25. ja w ogole nie myslalam o pieluchach wielorazowych... ale jak czytalam wczoraj Mezowi niektore pomysly z forum, to mnie zaskoczyl- powiedzial, ze tez jest zdecydowanie za pieluchami wielorazowymi (i do tej pory zachodze w glowe, skad on o tym wie??? bo ja na to wczesniej nie wpadlam :P a bylam swiecie przekonana, ze nic nie czytal) Maz zwykle liczy na to, co ja mu powiem, a tu niespodzianka Ja z moja tesciowa zyje dobrze :) Moze dlatego, ze na odleglosc (100km) chociaz... ona byla szczesliwa, jak sie dowiedziala, ze bedzie miala wnuczatko :) juz wczesniej nas meczyla o potomstwo ;) Wczoraj za to mnie zabila. "Ja nie chce Cie straszyc, ale..." cholera, ze od razu nie ucielam. chodzilo oczywiscie o kupowanie rzeczy dla Maluszka... "ja nie chce Cie straszyc, ale mojej kolezanki z pracy corka w 8 miesiacy miala wywolywany porod, bo dziecko bylo martwe". I wez nie zabij. Powiedzialam, ze w takie przesady nie wierze, ze my musimy rozlozyc wydatki na kilka miesiecy, bo kupowanie wszystkiego na hura za bardzo obciazy nasz budzet, a poza tym z wielkim brzuchem w 8 miesiacy nie bede latac po sklepach. "no ale nie kupujcie" Puscilam mimo uszu. Powiedzialam o tym dyskretnie mojemu Mezowi... a Mama w aucie, jak juz bylismy razem ta sama spiewke zaczela. Moj Maz ja zgasil, ze ma przestac z takimi przesadami i on takich pierdol nie chce sluchac. Dobrze, ze zawsze jest po mojej stronie. Wracalismy wieczorem do domu... I tak jak sie cieszylam, ze nie wymiotuje juz, to musielismy sie zatrzymac.. przez jakies 10 minut wypluwalam zoladek. Dojechalismy do domu, w lazience dalej to samo... I wystraszylam sie nie na zarty, bo zaczelam wymiotowac krwia. Chyba juz przez podrazniony przelyk... Siemie lniane niewiele dalo.. Dopiero cudowny specyfik od mojej Mamusi ukoil zgage. 2 lyzki i momentalnie przeszlo... A wzielam go z czystej desperacji "bo i tak juz nie zaszkodzi". Tak jak sie smialam czasami, ze moja Mama zawsze jakis "cud" wymysli, to teraz dziekowalam, ze tak o mnie zadbala. Dzis juz lepiej, ale dalej czuje niepokoj, cieplej herbaty nie moglam wypic. Zastanawiam sie, czy isc do lekarza, czy "przejdzie". We wtorek i tak do gin ide. Wstrzymac sie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...