Sunny

emagdallenka ciuszki super, a kombinezonik uroczy! (ostatnio mam na nie faze) moj pies ma za to zaciecie na skarpetki Piotrusia, bierze w mordkie i spiernicza przede mna- zacheta do zabawy ;) co do gina- ja chodze zawsze z moim Mezem, nawet jesli mam przeglad... moja gin jest dyskretna, wiec zadnych sensacji nie ma, fotel jest za parawanem, a podczas usg zawsze wszystko najpierw tlumaczy Damianowi- a matka na tym stratna ;) druga sprawa, ze mam daleko do gina, wiec zawsze ustalamy termin tak, by Damian mial wolne :)

paczanga sunny dla mojego brata potrzebna jest szkoła z internatem, moja mama sobie nie radzi (i trochę jej się nie chce) z nim, poza tym ma już wyrobioną opinię złego dziecka w swoim środowisku. to samo stwierdził psycholog. mam dużo czasu więc szukam czegoś "de lux" dla niego. w ostateczności będzie ze mną mieszkał. mam jedna osobe, ktora moge podpytac, ale jest dzis poza zasiegiem... ewentualnie zapytam na uczelni, w koncu tam ponoc sami "specjalisci" ;D jesli mozesz, napisz mi dokladnie w wiadomosci prywatnej, co bys chciala konkretnie wiedziec + pare slow o bracie, zebym wiedziala z czym isc do wykladowcow :) aa.. i wprosila sie dzis kolezanka ode mnie ze studiow, razem z Maluchem- 9 miesiecznym :) dostalam cala torbe ubranek, wiec teraz tylko przejrzec, uprac i wyprasowac :) i chyba na razie jestem "all set" :)

moj brzuch :) 25 t.c.

ja upolowalam jeszcze kombinezon za 1 euro ;p paczanga nie wystarczy jakies gimnazjum integracyjne?- tylko musisz sie dowiedziec, jaka kadra dysponuja, zeby chlopaka nie zmarnowac... co do osrodka o jakim pisalas, nie bardzo sie znam... tzn. tyle co z nazwy, ale jak tam na prawde jest, to nie chce zgadywac... ja sie w miare wysypiam odkad mamy nowy materac, pod brzuch klade maly jasiek jak spie na boku... chociaz czesto sie budze lezac na brzuchu... i zastanawiam sie, czy Malego nie zgniote :/ zdjecie brzucha za chwile- moze sie moj Maz zlituje i zrzuci zdjecia z aparatu :P i mnie (na szczescie) nic nie swedzi :) a tez nie smaruje sie jakos wybitnie regularnie- jak mi sie przypomni :P zapach palmer's mi nie przeszkadza :) no i kupilam sobie zel z pilingiem pod prysznic od Dove

pisalam, bodziaki 14 sztuk za 6,83 euro/ ok 28zl/ wychodzi po 2 zl za sztuke... uzywane, ale w super stanie w Niemczech maja lepszej jakosci materialy i to zawsze bedzie wygladalo lepiej po praniu niz nasze polskie.. niestety :( nie mam parcia na nowe ubranka, bo wiem, ze minie niecaly miesiac i juz Maluszek nie bedzie ich nosil... czesci pewnie nie zdazy zalozyc znajac zycie ja tez nie spie... moj Maz zainstalowal sobie linuxa (co chwile sie o cos denerwuje) i generalnie mu pomagam, ale mam powoli dosc...

kupilam na niemieckim eBayu pakiet bodziakow, rozmiar 62/68, 14 sztuk za 6,83 euro przesylka 4,90 euro do Niemiec (mam tam tate, ktory odbierze przesylke) ciesze sie jak gwizdek!!! link do wygranej aukcji: 14 Body's für Jungs Gr. 62/68 | eBay licytuje jeszcze inny pakiet, 47 sztuk ubranek, zobaczymy, czy sie uda :)

Paczanga fotelik nowka 300zl, baza kosztuje kolo 320zl, jeszcze jej nie kupilismy, bo finansowo w tej chwili nie za ciekawie stoimy... Poza tym jeszcze troche czasu zostalo, niech dziadkowie sie tez wykaza ;) PS. On nie ma "budki", do tego przy moim jest jeszcze folia przeciwdeszczowa. Budka jak dla mnie wazna- jak bedzie padalo to nie na Maluszka :) //edit sorki, niby ma budke tylko opis przeczytalam, a nie "dodatkowe wyposazenie" ;)

natalinkaaa co do artykulu, to tez tak mysle mimo porabanych zmian i wyplaty na ktora moj Damian zawsze narzeka, ciesze sie, ze pracuje jak pracuje- dzien, noc, dwa dni wolne... bedzie tez mogl sie Piotrusiem zajac i juz ma zapowiedziane, ze opiekujemy sie "po rowno" - nie protestuje, tylko sie zasmial, ze pewnie do Malego bedzie sie "lokciami dopychal", bo mu nie dam ;) bo ja taka "zosia samosia" jestem ;) poza tym zostanie mi ostatni semestr studiow i obrona po urodzeniu Malego, sila rzeczy bedzie musial pomoc jak bede na uczelni kwitnac ;) Paczanga dobre moj Maz wasow na szczescie nie zapuszcza- ja nie cierpie zarostu, drazni mnie jak drapie... zreszta i tak go swedziec zaczyna, jak nie goli sie dluzej jak trzy dni chociaz... poznalismy sie przez neta- i tam mial zdjecie z taka ohydna brodka- na szczescie do czasu jak sie spotkalismy po raz pierwszy juz sie jej pozbyl ;) i to ta brodka mnie zrazila do pierwszej randki ;) gdyby nie jego cierpliwosc, to bysmy sie nie spotkali ;)

natalinkaaa zdjecie mojego brzuszka juz zrobione, ale czeka na Meza, by mi je zrzucil z aparatu, bo ja nie mam u siebie w laptopie wejscia na taka karte :( wieczorem dorzuce w koncu

Paczanga zestaw konstruktorski super co do naszej pracy, ja jestem nauczycielem angielskiego, a moj Maz elektrykiem stoczniowym :) Dziewczyny, dzis czytalam artykul... Kafeteria - Jak z duszy towarzystwa stałam się mamą jak to wlasciwie jest? Co myslicie?

tez zaglosowalam :) natalinkaaa zestaw super, tez mi sie bardzo podoba ja mysle nad lezaczkiem, ale nie wiem, czy jest odpowiedni dla kregoslupa takiego maluszka...

Piotrus rusza sie zawsze miedzy 20 a 22, czasami nawet do 23... Poza tym zaczal tez rano, po sniadaniu. Ogolnie wystarczy jak zjem cos slodkiego, to po 10 minutach juz jest aktywny ;) Dzis czulam go prawie caly dzien, z malymi przerwami :) Czuje go przede wszystkim po bokach- jak przyloze reke do brzucha w jednym puncie, to podplywa i puka ;) Meza cieszy bardzo takie "witanie sie" :)

Naataalkaa proroczy sen? ;) zycze Ci tego z calego serca

ja juz po gosciach :) z Mama mojego Meza bylo ok :) lubimy sie, wiec nie jest zle... zawsze przed wizyta sie spinam, a potem jak zwykle okazuje sie, ze niepotrzebnie ale przynajmniej dom posprzatany :)

natalinkaaa tylko sie nie przedwignij... ja tez mam gosci na glowie i wcale mi nie do smiechu dzien od rana pechowy- najpierw jakas glupia baba w sklepie zaczela sie sapac, ze moj pies szczeka (spiewac sie jeszcze nie nauczyl), wiec musialam wyjsc, bo kasjerce to przeszkadza.. wiecej juz tam nie pojde. pozniej weszlam do miesnego, placilam juz za zakupy, a tu sie okazuje, ze facet przede mna mial jakas skrzynke kiszonej kapusty i caly sok zostal na polce- efekt- poplamione spodnie, jedne z dwoch w ktore wchodze :| i swiezo uprane :/ jak przyszlam do domu, to sie okazalo, ze butelki z sokiem jednodniowym nie moge odkrecic... nacielam korek i dalej sie nie dalo, chyba zle zgrzany... w koncu Damian odcial szyjke butelki i przelal sok do kubka.. i za poltorej godziny goscie... strach sie bac, co to dalej bedzie :(

Kawałek Szmaty - Bazarek :-) - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl Sprzedam tu znalazlam strony z uzywanymi chustami nie mam sily juz przegladac, moze ktorejs z Was sie przyda buziaki na dobranoc :)

co do chust, wazne jest, by byla tkana splotem skosno-krzyzowym, wtedy to "prawdziwa" chusta, a nie taka z materialu na posciel czy cos innego... ogolnie fajniejsze sa uzywane, bo juz "zmiekczone", nowe trzeba troche pouzywac, poprac, by byly miekkie gdzies czytalam artykul o chustach, jak znajde, to wrzuce linka sama chce nosic Piotrusia w chuscie :)

paczanga moze to tylko moje wrazenie, nie obraz sie... wiem, ze jestes juz mama i moze masz wiecej doswiadczenia... ale nie trzeba krytykowac kazdej jednej wypowiedzi w stylu po co Ci to / na co Ci to.. to jednak jest wybor kazdej z nas- i najprzyjemniejszy czas na zakupowe szalenstwa... spasuj troche

natalinkaaa ubranka sa przeurocze!

natalinkaaa uroslas, dziewcze! to dobry znak, Twoja Malutka tez przybiera na wadze :)) przypomnij, kiedy usg? co do wanienki, moze i "przebajerzona", ale mi sie bardzo podoba i Maz sie napalil zwykla wanienka kosztuje ok. 30zl, wklad do niej jaki chcialam kosztuje ok 20zl, termometr ok 10zl, a 40 zl doplacenia za komfort (i wlasne poczucie bezpieczenstwa) jak dla mnie to nieduzo wanienki mozna uzywac do roku czasu, od narodzin, zatem potrzyma i jest solidnie wykonana, a dzieki tym wypustkom Piotrus mi nie zjedzie wody idzie nieduzo, ma zaznaczony poziom, do jakiego sie jej nalewa paczanga wiaderko do kapieli, ktore polecalas tez kosztuje stowe :P i wody idzie mniej wiecej tyle samo, ale przy tym dopiero bym dostawala zawalu, zreszta, co to za kapanie dziecka w wiadrze? :P zazdroszcze tym, co beda mialy Meza kolo siebie kazdego wieczoru, bo ja bede musiala malego czesto kapac sama- Maz pracuje na zmiany jutro mam najazd rodziny mojego Damiana... tesciowa i brat z narzeczona... a mi sie nic nie chce robic :( Damian w pracy do wieczora, potem maja jakas impreze pozegnalna- kolega odchodzi na emeryture i beda szalec... pewnie wroci bardzo pozno rano zawiozlam go do pracy (wstawanie o 5:30 to istne barbarzynstwo!!!), wrocilam i sie klapnelam... co najsmieszniejsze, najbardziej zaspany jest PIES! lezy kolo mnie zdechly i nawet mu sie wstac nie chce ;)

moj Maz zabral mnie dzis na zakupy... do tego jedzonko i kino :) dopiero wrocilismy zrehabilitowal sie za poranek za to moje rece wygladaja jak u cpuna :( i nadal bola :( jutro wolniejszy dzien... wypatrzylismy wanienke.. w sumie to moj Maz upatrzyl- i chyba zdecydujemy sie na nia... mam troche stracha przed kapaniem wanienka ma antyposlizgowa powierzchnie- tak delikatnie chropowata- nie wiem, jak to okreslic, ale maly sie nie zeslizgnie + specjalnie profilowane dno w smyku byla za 99zl na necie znalazlam ta sama wanienke + jeszcze ma termometr... Zabawki dla dzieci, zabawki dla niemowląt, meble dla dzieci, łóżeczka - Sklep Mały Ryś

mam wyniki Glukoza na czczo 82,97 mg/dl norma:70,00- 99,00 Glukoza po 2 godz. 111,90 mg/dl norma do 140,00 badanie ogolne moczu wyszlo dobrze po raz pierwszy chyba odkad jestem w ciazy ;) co do fotelika, nasz Recaro Young Profi Plus (ISOFIX) wypadl niezle: 4,5,4,4,4 tylko rok i cena sie nie zgadzaja

Jestem po badaniu glukozy, wyniki po 16. Nic strasznego, babka w laboratorium rozrobila mi glukoze, wcisnela pol cytryny (przynioslam z domu). Zaskoczyla mnie pytajac, czy mam glukoze swoja (???), wziela ich laboratoryjna. Stwierdzilam, ze skoro place za badania, to mi sie nalezy. Za to z moimi zylami bylo tragicznie. Z jednej nic nie chcialo leciec i strasznie bolalo. Babka wklula sie w druga reke, tam tez bolalo, ale troche krwi ze mnie upuscila. Wypilam glukoze, odsiedzialam 2 godziny, potem znow pobieranie krwi, tym razem bolalo mniej i poszlo sprawnie. Za to moj "prawie idealny" Maz mnie wkurzyl. Poprosilam, by o 11:10 juz na mnie czekal. I co? Dzwonie i go nie ma. W domu jest. Glos zaspany. "Mialam zadzwonic" (???????????????????????) Wcale tego nie slyszalam, a po pierwsze to po jaka cholere dzwonic, skoro podalam mu konkretna godzine o ktorej ma byc. I wyszlo na to, ze wracalam sama przez pol miasta, tramwajem. Z zawrotami glowy i mdlosciami. Wchodze do domu, lezy w lozku i jeszcze probuje zartowac, ze znow bede panikowac jak dostane wyniki. Nawet nie pomyslal, ze cos moglo sie stac. Poryczalam sie z calej tej zalosci. Poszedl zmywac naczynia, chyba w ramach rekompensaty :|

nika_2_2 pokoik piekny ja ide jutro na ta glukoze, tez 75 mg... opowiem, jak wrazenia Badania diagnozujące cukrzycę ciążową Cukrzycę ciążową rozpoznaje się na podstawie badań krwi bądź moczu. Każda przyszła mama ma robione testy z krwi pod kątem cukrzycy. Wykonuje się je dwukrotnie w czasie ciąży – na początku i między 24. a 28. tygodniem ciąży. Pierwszy test sprawdza stężenie glukozy we krwi na czczo. Prawidłowy wynik to mniej niż 100 mg/dl. Jeśli test wykazuje wyższe stężenie niż ustalona dla kobiet ciężarnych norma, na przełomie drugiego i trzeciego trymestru kobieta wysyłana jest na wykonanie testu obciążenia glukozą. Polega on na dwukrotnym pobraniu próbki krwi – na czczo oraz w dwie godziny po wypiciu roztworu wody z 75 g glukozy. Prawidłowy wynik testu obciążenia glukozą powinien być niższy niż 140 mg/dl. Gdy wynik okazuje się nieprawidłowy, oznacza rozwój u ciężarnej cukrzycy ciążowej. zrodlo: Objawy cukrzycy ciążowej | parenting.pl hm.. ja na poczatku ciazy nie mialam wykonywanego testu pod katem cukrzycy... ktoras z Was miala?

My kupilismy Recaro RECARO fotelik YOUNG PROFI 0-13kg (koloryMaclaren) (2669457002) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. odebralam go osobiscie w Gdyni (po drodze), koszt 180zl taniej jak u nas w Szczecinie o.O dokupujemy tez baze Isofix akurat na bezpieczenstwie Malucha w aucie bardzo mi zalezy