Kurczę, człowiek się zdrzemnie godzinkę, ugotuje obiad, troszkę zje a na forum tyle stron do przeczytania :) Aneczka, nam w szkole rodzenia od razu mówili, żeby brać pajace dla dziecka, bo łatwiej się ubiera. Ja naszykowałam w oddzielnym woreczku ciuszki , które M. da zaraz po porodzie (body, pajac, czapeczkę, niedrapki, skarpetki i pampers). Kocyk będzie w razie czego na sali. U nas mają swoje rożki, więc nie będę zabierała z domu. Na kolejne dni spakowałam 3 zestawy bodów i pajacyków. W foteliku już leży kombinezon i ciuszki na wyjście:) Oczywiście pieluszki tetrowe i flanelowe też biorę.