-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mama.Weroniki
-
Zagęszczacze do mleka modyfikowanego
Mama.Weroniki odpowiedział(a) na Mama.Weroniki temat w Noworodki i niemowlaki
Moja 3 mięsięczna córka jest głodomorkiem. Samo mleko jej nie wystarcza, więc lekarz kazał mi dawać jej kaszkę na wodzie oraz zagęszczacz bebilon do mleka. Od samego początku moje dziecko nie tolerowało mleka bebilon, była nadpobudliwa i marudna. Lekarz kazał mi kupić teraz zagęszczacz bebilon. I reakcja córki jest taka sama jaka była po mleku. Czy znacie jakies zagęszczacze, które są warte polecenia? -
Ja także od początku spałam z córką, bo nie chciała spać w łóżeczku. Ale gdy przemelowałam jej łóżeczko i kupiłam materacyk piankowy, to od tej pory nie mam problemu. Dziecko już od miesiąca śpi w łóżeczku.
-
KOLKA - koszmar każdego maluszka
Mama.Weroniki odpowiedział(a) na madziara temat w Noworodki i niemowlaki
Moja córka też miała kolki. W końcu ciocia powiedziała mi co ona robiła kiedy jej syn był niemowlakiem. Zastosowałam i pomogło po 1,5 tygodnia. A oto przepis: Butelka wody ( tyle ile się daje do mleka modyfikowanego ) Łyżeczka miodu Pół łyżeczki octu jabłkowego. Wymieszać i podać ( najlepiej cieplutkie ) Polecam i życzę wszyskim dzieciaczkom pozbycia się tej pierońskiej kolki. ;) -
Moja Weronika też nie chciała spać w łóżeczku. Zmieniłam jej materacyk i nie mam już problemu. Najlepiej jest by łóżeczko stało blisko łóżka rodziców, by dziecko czuło obecność mamy. A z usypianiem problemu nie mam. Zaraz po kąpieli daję córci jeść i kładę ją do łóżeczka. Łóżeczko ma funkcję kołyski. Pokołyszę z 5 minut i dzidzia śpi ;) Pozdrawiam.
-
UllaDziewczyny miałam kiedyś przyjaciółkę z lat studenckich. Odkąd wyprowadziła się do innego kraju miałyśmy ze sobą kontakt, lecz po pewnym czasie przestałyśmy się rozumieć, mieć w sobie wsparcie. Nie odzywamy się do siebie już prawie 2 lata. Czy wy miałyście podobnie a może macie nadal taką przyjaciółkę od serca która jest z wami mimo upływających lat? Miałam 2 przyjaciółki. Straciłam jedną 2 lata temu, okazało się, że przez 15 lat byłam przez nią okłamywana. A drugą straciłam odkąd zaszłam w ciążę. Odkąd dostała spadek po mamie, zaczęła zachowywać się jak dama. Nie umiała do mnie z własnej woli zadzwonić i zapytać jak się czuję, tylko dzwoniła jak miała jakiś interes i to wieczne przechwalanie się, że co to ona teraz nie ma. Nie byłam zazdrosna. Cieszyłam się, że zaczęło się jej układać. Ale bolało gdy nie umiała mnie wysłuchać wtedy gdy potrzebowałam się wygadać. Teraz jest mi trochę smutno, bo czuję się samotna, bo nie mam komu się wyżalić, ale z drugiej strony lepiej nie mieć przyjaciela zwłaszcza jeśli ktoś tylko udaje, że nim jest.
-
kevadraJa myślę, że z mlekiem jest tak, jak z firmami kosmetycznymi, niby ta sama firma, ale jednak nie z jednej beczki. Na pewno Maybelline i Lancome nie są z jednej beczki, a koncern właściciel jest ta sama firma. Jeden produkt jest low budget, drugi wyższej jakości. Powiem Ci, ze zagięłaś mnie z tym żelazem, na prawdę nie wiedziałam, tym bardziej że ja w ciąży i po porodzie brałam żelazo, bo miałam już taką porządną anemię, i też zaparć nie miałam, wręcz odwrotnie. No ale widocznie ja i moje dziecko na żelazo reagujemy odwrotnie, jak inni :) Moja bratanica miała kolki, ma 4 miesiące teraz, bardzo jej pomogła woda z kopru włoskiego, kolki zniknęły z dnia na dzień. Może spróbuj, i Weronce pomoże? Ja zaś jak jadłam w ciąży szpinak ( a uwielbiam go bardzo ) to przez tydzień nie załatwiałam się. A też kiedyś miałam anemię dosyć zaawansowaną i przez żelazo miałam właśnie problemy. Kurcze, no popatrz, ja dawałam małej koper włoski to pediatra kazał mi odstawić, gdyż on powoduje gazy u dzieci, a moja mała także miała wielkie boleści podczas wydalania gazów. Odkąd odstawiłyśmy koper to, bączki już nie są bolesne. Cholera, teraz nie wiem co robić, bo jeśli wrócę do kopru to zaś mała będzie miała bóle gazów. Grrrrr....jestem chyba w 4 literach. :)
-
kevadraA dlaczego to dużo żelaza powoduje zaparcia??? Mój Pawełek po Nan robił kilka kupek dziennie, co prawda zielonych, no ale to w ogóle ani mi ani jemu nie przeszkadzało. Kolek nigdy nie miał, zaparć też. I nasza pediatra też odradzała Bebiko, motywowała to tym, że ma archaiczny skład, medycyna i badania idą do przodu, a Bebiko ponoć stoi w miejscu. Natomiast polecała NAN HA, Enfamil i Bebilon. No i jeszcze Hipp Combiotic jest bardzo dobry Tak, właśnie poprzez żelazo dzieci jak i dorośli mają problem z załatwianiem się. Tak w ogóle jakby się tak przyjżeć to Bebiko i Bebilon są produkowane przez tą samą firmę i nie zdziwiłabym się jakby wiekszość tych mlek także była produkowana w tych samych firmach. Wszystko z jednej beczki, tylko, że jedno ma więcej czegoś niż drugie. Ale powiem Ci, że zazdroszcze Ci, że Twoje dziecko nie ma kolek. Ja niestety dzień w dzień męczę się z kolkami. Oby już to minęło.
-
BettyyZ tymi próbkami to świetny pomysł ! Z pierwszym dzieckiem Dokarmiałam bebiko i lekarz kazał odstawić bo powiedział że "to mleko jest zbyt ciężkostrawne dla takiego noworodka" i polecił Nan albo bebilon I Nan jak kupiłam tak zostało... A to ciekawe, bo jak byłam z córką u pediatry, to pediatra kazał mi zmienić Nan na Bebiko, z tym, że na Bebiko Comfort. Moja córka miała zaparcia i teraz już nie ma z tym problemu odkąd zaczęłam stosować Bebiko. A Nan ma za dużo żelaza i to powodowało, że dziecko nie robiło kupki.
-
Mario proszę Mamo.Weroniki mamy podobne upodobania :) Lubię gotyk, rock, metal, ale też uwielbiam ostatnio trip hop, alternatywę, chilloucik jakis, czasem i D'n'B (przez męża) no i Jazz, ale tylko na pianinie ;P więc lubuję się w Możdżerze :) no i muzyka poważna, ale lubię instrumenty wybiórczo, głównie klawiszowe... A z radia to najczęściej leci Trójka, Czwórka i Eska Rock, czasem ChilliZet Ja nawet posłucham hip hopu i rapu. Jazz też bardzo lubię. Także słucham Eski Rock ;)
-
Ja słucham głównie gotyckiej, progresywnej, alternatywnej, rocka. Ale nie gardzę innego rodzaju muzyką. Jedynie to jestem przeciwniczką disco polo ;)
-
2 miesięczne dziecko nie chce leżeć na plecach.
Mama.Weroniki odpowiedział(a) na Mama.Weroniki temat w Noworodki i niemowlaki
Drzemki ma po każdym posiłku tak około godzinki. Reszta to przytulanie, zabawianie, aż do następnego posiłku. Z tym, że jeśli ona płacze, aż zmienia kolor twarzy na buraczkowy, to odkładam ją do łóżeczka i kładę na brzuszek. -
Samopoczucie po cesarskim cięciu
Mama.Weroniki odpowiedział(a) na Mama.Weroniki temat w Kącik dla mam
Witam, Zastanawiam się jak dochodziłyście do siebie po cesarskim cięciu? Czy długo miałyście opuchliznę po cesarce? Ja się do tej pory wylizać z tego nie mogę, a minęło już 2 miesiące. Gdy dotykam dolnej części brzucha, to pobolewa i jest opuchnięty. Faktem jest, że nie tak bardzo jak na początku, ale nadal jest. -
2 miesięczne dziecko nie chce leżeć na plecach.
Mama.Weroniki odpowiedział(a) na Mama.Weroniki temat w Noworodki i niemowlaki
Kolki to nie są. Inaczej płacze jak ma kolki, a inaczej kiedy nie odpowiada jej pozycja. Bardzo często biorę jąna ręce i przytulam, ale ona i tak płacze. Nie wiem co mam robić. -
2 miesięczne dziecko nie chce leżeć na plecach.
Mama.Weroniki odpowiedział(a) na Mama.Weroniki temat w Noworodki i niemowlaki
Co do karuzelki to popatrzy na nią przez chwile i zaczyna płakać. Maty jeszcze nie posiadam. Nawet ja na boczki kładłam, ale i tak płacze. Na rękach również. Najgorsze jest to, ze jak już znudzi się jej leżenie na brzuszku to wtedy nie jestem w stanie dla niej znaleźdź pozycji do leżenia, tak aby nie płakała. -
2 miesięczne dziecko nie chce leżeć na plecach.
Mama.Weroniki odpowiedział(a) na Mama.Weroniki temat w Noworodki i niemowlaki
Moja Weronika ma bioderka zdrowe. Pod głowę czasami podkładam jej klin, ale go za bardzo nie lubi, więc leży na prostej powierzchni. -
2 miesięczne dziecko nie chce leżeć na plecach.
Mama.Weroniki odpowiedział(a) na Mama.Weroniki temat w Noworodki i niemowlaki
Witam, Jestem tu nowa, więc nie wiem czy ten temat został już wcześniej omawiany, jeśli tak to wybaczcie, ale ja naprawdę mam problem z moim bobaskiem. W nocy ładnie śpi na pleckach, nie płacze z tego powodu. Zaś w dzień nie poleży na plecach dłużej niż minuta. Nie wiem o co chodzi. Na samym początku nie miała problemu z leżeniem na pleckach, a teraz to się zmieniło. Wiecznie by tylko na brzuszku leżała, a ja przez to nie mogę wykonywać innych czynności domowych, gdyż muszę na nią patrzeć by się nie udusiła. Doradźcie mi proszę co robić???