mikka84m

WielkiZnakZapytania Co do ślubu dopiero bedziemy planować date tak aby nie było widać jeszcze brzuszka i jak narazie chcemy oboje cywilny kameralnie a nawet sami ze świdakami ze względu ,że jak dojrzejemy do decyzji o kościelnym to weselicho się zrobi nie duże ;) także troszkę spokojnie staramy się podejść do tego . Najwazniejsze,zebyscie nie robili nic wbrew sobie, np, bo rodzina chce duza impreze. My zrobilismy skromny slub i przyjecie w domu dla najblizszych i smialo ogepowiedziec, to byl byl jednen z najpiekniejszych dni w naszym zyciu. Nigdy nie chcielismy wielkiej balangi inie zalowalismy. :)

WielkiZnakZapytania Mysia89 super ,że dołączyłas do nas ;) a dopiero pisałam na naszym wątku staraczek abys tu zajrzała ;) Dzisiaj dzień kiedy znowu protestuje mój żołądek , niechce jeść a zasysa z głodu a jak zjem to moge spokojnie to zwrócić. Jak zwykle pomaga mi mleko na jakiś czas chyba będę kartonami wynosić ze sklepu bo mam serdecznie dosyć jak mdli i wszystko mi śmierdzi i słodycze nie smakują mi a ja je uwielbiam a teraz to chipsy bym jadła tylko, pomarańcze i musztarde ;) jak będę tak jadłam to faktycznie jak foka będę wyglądac i zamiast apetycznie na wiosne lato z brzuszkiem wyglądać to będę się turlać ;/ a do ślubu też trzeba wyglądać jakoś ;) wspolczuje Ci tych mdlosci, u mnie cisza poki co sproboj ten trik z krakersami :) serio, wytestowany na paru kumpelach i mnie Tez mialam napad pomarancze ( az sie wysypki nabawilam) i miesko w 5-6 tyg, nteraz w sumie jem to co jest, nic konkretnego za mna nie chodzi. Kiedy bierzecie slub? Planujesz duze weselisko czy raczej skromna uroczystosc?

witajcie nowe kreseczki :) Fajnie, ze nas przybywa, obysmy cale i zdrowe zabawily tu na dluzej ;) Rozumiem Wasze stresy, chyba kazda, lub wiekszosc z nas je ma. To moja II ciaza, a jednak denerwuje sie wcale nie mniej niz w I. Z synkiem mialam odklejanie kosmowki okolo 9tyg i plamienia, szczesliwie dla nas akurat bylismy wtedy w PL, dostalam luteine i nakaz oszczedzania sie. Boje sie myslec co byloby, gdybym wyedy byla u siebie w UK. Nie spotkalam sie tu osobiscie z przypadkiem wspomagania ciazy progesteronem lub innymi lekami, oni bole, plamienia pozostawiaja matce naturze :/ szkoda gadac. W tej ciazy profilaktycznie mam zapisana lutke ( od lekarza z pl) zeby Groch byl bezpieczny, ale martwie sie tak czy inaczej. Obysmy mialy jak najszybciej za soba ten I trymestr i moze zaczniemy zyc ciut spokojniej i w pelni cieszyc sie naszym stanem :)

o kurcze, to tym drugim nie wiedzialam nic...to nowe to porazka, czyli co...pomimo tego, ze post jest Twoj, to nic z nim nie mozesz zrobic jak juz wcisniesz odpowiedz ? bez kitu, ale szmira jakas...nie wiem po co zmieniali, skoro bylo dobrze :/ moj termin to 05.08 wh OM

bryy ;) dziewuszki sie cholera czuje jak w poniedzialek przez te swieta Malga, te mam nadzieje, ze to tylko na dobre wychodzi, te bole. W nocy musiaam nospe brac, bo juz mi dawalo popalic niezle, oczywiscie i stres od razu i nerwy :/ obyLaura, tez juz bym mogla isc i rodzic ;) chetnie przewinelabym czas chocby na lipiec Polecam Ci te krakersy, ale wazne zeby zjesc je jeszcze na lezaco, zaraz po obudzeniu. Masz racje, ze kiedys forum wygladalo duzo lepiej. Nie wiem jak dlugo juz tu jestes, ale ja jeszcze pamietam czasy ''pomaranczowe'' kiedy mozna bylo wstawiac w posty emotki, dziekowac za posty, edytowac sobiejak chcialas itp, zmienili na gorsze, nawet nie udalo mi sie jakichs ustawien znalezc :/ szajs

no widzisz, to tak jest, ze co lekarz to inna opinia. Tutaj w UK maja takie bardziej ''luzne'' podejscie do wszystkiego co ciazowe i tak samo jak na spotkaniach dla mam na szkole rodzenia jak i polozna moja prowadzaca mowila dokladnie to samo, ze lepsze naturalne niz naciete pekniecie. Ile w tym prawdy, to ja juz sie nie przekonam. ;) ALe masz racje, ze duzo zalezy od tego jaki szew i w jaki sposob masz zalozony. Fajnie jesli masz znajoma polozna i ona bedzie mogla Cie w pewnym sensie prowadzic przez ciaze, lub bedziesz mogla liczyc na nia w trakcie porodu, to duza ulga psychiczna. No i niestety to prawda, ze stres ma na nas ogromny wplyw, zwlaszcza w tym stanie. Mowi sie nic prostszego- najlepiej go unikac, ale wiadomo, zycie to-nie-je-bajka hehe i roznie z tym bywa.

Wiesz co, ja chcialm tego uniknac ( rodzilam w UK i tutaj nie robia tego rutynowo) ale nie mialam juz sily przec pod koniec i wyblagalam polozna o naciecie, doslownie, chociaz ona przekonywala mnie,ze dam rade, ja juz serio na resztkach mozliwosci jechalam. Najlepiej oczywiscie tego nie miec, bo naturalne pekniecia goja sie lepiej i szybciej, choc ja mam tak ''ladnie'' zrobione, malutkie, ze w zasadzie slad minimalny i szybko sie zagoilo. Cwicz miesnie kegla i mozesz sobie masowac wejscie oliwka, zeby uelastycznic bardziej, nic wiecej ja nie robilam. Moze inne dziewczynki sie wypowiedza. Powiem Wam, ze martwie sie czasem, bo dosc czesto pobolewa mnie brzuch, niby nie jakos mocno, ale dosc nieprzyjemnie, no i oczywiscie juz sie martwie i dorabiam teorie :(

Andziulkaa, hej :) nooo, to swietny rok przed Wami :) nie martw sie, jakos sie pouklada wszystko i uda Wam sie pogodzic sprawy mieszkaniowe z dzidziowymi. :) A dziewczynki, pytanie do kazdej z Was- z jakich miest, regionow jestescie? Ile macie lat? Ja za 3 miesace 30 na karku, oryginalnie Zamosc( lubelskie) ale od 7 lat w Leeds ( UK)

WielkiZnakZapytania Oby Laura jestem za tym aby taka stronka była ;) a ja wyliczyłam sobie ,że na 17.08 będę się już rozpakowywać ;D ale zobaczymy co wg usg będzie po nowym roku idę już na pierwszą wizytę i mam nadzieję,że już będzie serduszko biło kończę 6 tydzień więc akurat o 1 tyg i powinno być słychać i widać malutkie" stuk puk " ;) . Mdli strasznie od rana do południa i wieczór i całą noc , a jak mam trochę ulgi to zjem i właśnie mieszam ,strasznie mieszam a teraz to frytkami się zajadałam. Pije mleko to mi pomaga tz na mdłości, siostra poradziła mi abym jogurty naturalne jadła to spokój cały dzień od zmory mdłości. Ona ma już 2 synów 13 i 11 lat więc doświadczona też . Co do słodyczy tez ciężko mi wchodzą wolę smaki takie nijakie lub troche zaostrzone ;) Ja mialam mdlosci od 6tyg w I ciazy, ale wyczytalam gdzies, ze swietne okazuja sie krakersy i herbata imbirowa. Kupilam sobie opakowanie takich malutkich krakersikow, wsypalam je do zamykanego pudelka sniadaniowego i trzymalam przy lozku, zawsze tuz po obudzeniu zjadalam 3-4 ( jeszcze na lezaco :p- maz mial ubaw z tego chrupania mojego) ale pozniej przez caly dzien az tak bardzo sie nie meczylam. To samo z herbatka imbirowa. Zaparzalam sobie duzy kubek i popijalam w ciagu dnia malymi lyczkami. Duzo pomoglo. Teraz poki co zemdlilo mnie zalednie 2 razy ito wieczorem, ale nie az tak jak w I ciazy.

Watek juz bardzo przycichl, ale mysle, ze znajda sie mamy, ktorym kazda podpowiedz sie przyda. Ja w I ciazy bardzo chetnie czytalam o hitach i kitach wyprawkowych, to oszczedza i kase i nerwy ;) Mieszkam w UK i pomagalam sobie przegladajac polskie i ang opinie mam. My pomimo tego, ze bylismy swiezo upieczonymi rodzicami, to jednak jakims cudem uniknelismy wielu bubli. Pare rzeczy takich jak- lozeczko, sterylizator, podgrzewacz, maty edukacyjne, karuzele z pozytywka, sporo ubranek kupilismy uzywane w bardzo dobrym stanie czy to na ebayu, czy to w charity shopach za frakcje oryginalnej ceny. Nasze absolutne hity to: ***Monitor oddechu AngelCare ( mielismy pozyczony od znajomych) okolo 9m przeszlismy na ''zwykla'' nianie ( mamy BT z 3 melodyjkami i swiatlem) ***lezaczek-bujaczek Tekst linka Kubus go uwielbial i ***wszelakie zabawki z pozytywka, wyciszaly go i ulatwialy zasypianie ***fotelik do karmienia Chicco Polly- kilka stopni nachylenia, rozne wysokosci, latwo sie czyscil i sluzyl nam bardzo dlugo ***rozki- z wkladem i bez, tak samo swietnie sie sprawdzaly, ***pieluszki pampers najlepsze byly te zolte dla noworodkow, ( pare razy probowalismy innych firm i jednak wracalismy do oryginalnych, bo o ile ze starszakiem prawie wszystkie firmy sa ok, tak dla noworodka tylko pampers idealnie trzymal zawartosc i nie podraznial skory) *** zwykla wanienka+ pieluszka flanelowa/ tetrowado kapieli ***do spania polecam moses basket (link dla orientacji, my mielismy pozyczony od sasiadki, a przy drugim dziecku poszukamy uzywanego- nowe sa dosc drogie) Tekst linka ***wszelkie kubeczki-niekapki, z blokada, ktora zapobiega wylewaniu zawartosc np w torbie ***bramki zabezpieczajace na schody, jesli mieszkamy w pietrowym domu *** lancuch skladajacy sie z 24 elementow, o roznych teksturach i kolorach, swietny do zawieszania zabawek, podgyzania przy zabkowaniu itp Tekst linka *** grajaca pilka, swietna dla uczacego sie raczkowac malucha, nasz syn piszczal z radosci na jej widok http://www.kiddicare.com/webapp/wcs/stores/servlet/productdisplay0_10751_-1_14831_10001 *** poduszka zapobiegajaca splaszczaniu glowki http://www.kiddicare.com/webapp/wcs/stores/servlet/productdisplay0_10751_-1_162404_10001 unas cofnela odksztalcanie i sluzyla nam do 1.5roku, pozniej wymienilismy na wieksza- polecam goraco i pewnie pare innych ciekawych rzeczy, o ktorych nie pamietam juz Kity: ***tanie podrobki pampersow dla niemowlat ponizej 3m, nie polecam, za duzo stresu hahah ***wozek Hauck Capri Tekst linka to cos, to kompletna porazka, wymienilismy ukochanego Jeepa, bo zapragnelismy miec cos bardziej ''na topie'' odeslalismy po tyg meki i nerwow- wymienilismy na Chicco multiway- i niby ok, bo sluzyl nam przez okolo 1.5 roku, ale bardzo ciezki i bywal dosc toporny w prowadzeniu, wiec rowniez nie polecam. i to chyba tyle, oczywiscie po drodze zdazylo sie zakupic cos mniej lub bardziej pozytecznego, bo wiadomo- producenci kusza nas na kazdym kroku, ale jakiejs duzej porazki nie odnieslismy na tym polu

emwro Jako że ja dopiero kompletuję to chciałam zapytać troszkę od innej strony - czego miałyście za mało, albo o czym w ogóle nie pomyślałyście kupując wyprawkę, a potem okazało się niezbędne? Moj syn za moment skonczy 4 latka, ale jak mial 2-3 dni ( urodzil sie w styczniu) to pamietam, ze dokupilismy kilka body z dlugim rekawkiem, bo mielismy same z kr rekawkiem, a mlodemu marzly lapki. Dodatkowo kilka par rekawiczek- niedrapek z tego samego powodu.

Derde Fajny pomysł z pierwszą stroną, jestem za. Ja tak jak w pierwszej ciąży nie mam absolutnie żadnych nudności, więc tak się obżarłam, że guziczek w spodenkach trzeba odpinać :) Ale od święta przecież można sobie na to pozwolić :) haha ja profilaktycznie zalozylam wczoraj getry dobrze, ze mamy wymowke i w tym roku odpadaja wszelkiego rodzaju noworoczne dietowe postanowienia :)

Witajcie Styczniowki 2014!! Chce zyczyc Wam wszystkiego naj w nowym roku, szybkich i latwych porodow, zdrowych maluszkow i przespanych nocy. Cieszcie sie kazda chwila, bo one tak szybko mijaja, jeszcze niedawno tamu ja bylam styczniowka 2010....a teraz moj kawaler za moment skonczy 4 latka :) Wszystkiego dobrego!!

oby Laura MIKKA84M witam :) kurcze jakoś tak sie właśnie złożyło że większość z nas ma termin na poczatek sierpnia haha ;p może jeszcze dołączą dziewczyny z terminem na drugą połowę sierpnia ;p Dziewczyny wpadłam na pomysł żeby na pierwszej stronie zrobić post z naszymi nickami i obok terminem porodu a potem jak będziemy wiedzieć będę dopisywać płeć i imię a na koniec datę rozpakowania ??? co wy na to? taka pamiątkowa pierwsza stronak? jasne, swietny pomysl Mialysmy tak na styczniowkach 2010.....mamooo, jak to dawno bylo ;)

Mnie jakos strasznei szybko minely swieta. Mieszkam w UK i 26 grudnia dla anglikow to juz w zasadzie dawno po swietach, oni szaleja na wyprzedazach, wiec od razu ten caly klimat sie zmienia. Moze to i dobrze, bo z roku na rok coraz mniej czekam na swieta i coraz bardziej one ''powszednieja''. Na szczescie moj 4latek podnosi atmosfere ;) bez niego topewnie bysmy sobie totalnie odpuscili. A z jedzonkiem to tak mamy, ze moi chlopcy zajadali dzis frytki na obiad, a ja zwykla pyszna pomidorowa...a lodowka ledwo zamyka sie od jedzonka swiatecznego ;) no coz :P

oby Laura edt. wczoraj oznajmiliśmy naszym mamom że w sierpniu będzie nas już czworo ;p w sumie to nie dosłownie tylko złożyliśmy życzenia z podpisem Kamil, Kasia, Gabryś i mała fasolka ;p hahahaha i od razu telefony i pytania... hahaah my tez urzadzilismy wczoraj dzien dobrych wiadomosci :) wszyscy ucieszeni i wzruszeni ;)

Witajcie Sierpnioweczki :) Niesmialo wpraszam sie do Was z 8 tyg ciaza i terminem na 05.08, ( 11.08 wg usg). Mam nadzieje, ze kazda z nas szczesliwe wytrwa tych 9 dluuuuuugich miesiecy ;) i na koniec bedzie mogla cieszyc sie zdrowym maluszkiem. tak wiec pozdrawiam kazda z Was :) i mam nadzieje zagladac tu czesciej :)

witajcie Mamusie :) I ja niesmialo sie przylacze do Was. Mam juz synka, ktory skonczy 18 stycznia 4 latka, a teraz jestem w 8 tyg ( 7.2 wg usg). II ciaza ciut inna od I, poki co nie mam mdlosci, czesciej pobolewa mnie brzuch, szybko sie mecze. Sennosc dopada mnie w roznych momentach, zdarza sie tak, ze padam obok synka, bo nachwile ide przytulic go do snu i serio nie wiem kto zasypia pierwszy heheh :) Boje sie i przezywam tak samo jak w I ciazy, ale mam nadzieje, ze wszystko pojdzie dobrze. Chetnie przewinelabym pare miesiecy do przodu, zeby bylo blizej sierpnia juz :) Pozdrawiam brzuchatki :)

madziaaaa0701no monia ja to z Nas jestem najmłodsza bo rocznik 90 i 21lat :)he he :)a co do miejsca to tutaj w PL mamy go bardzo duzo mozna szalec i michaniu codziennie kilometry robi na podwórku w UK teraz chlopaki poszli na pokoj to maja wzglednie maly ogrod ale na poprzedmin mieszkaniu tez byl maly zobaczymy jak przyjade tam na 1,5roku to zobaczymy na jakie mieszkanie sobie zmienia łooo matkoo....Madzia to Ty jestes mlodsza od mojego mlodego, tzn brata... cholera, to ja juz taka stara doopa przy Waaasss aaaaaaaaaaaaaa

aaa wogole, to gdzie reszta?? ja juz sie zmobilizowalam do pisania a tu doopa heheh dzien dobry piatkowo...weekend juz prawie ;)

madziaaaa0701monia hahaha kto kolo 30 to kolo 30 mi jeszcze troche brakuje jakies 9 lat :P:P:Pa moj michaniu dzis zrobil kupe na sedes szok :) ale oczywiscie ja zauwazylam ze cos sie szykuje i go zaprowadzilam do lazienki bo on mi nie raczyl powiedziec hyhy ale poczekalismy kilka minut i potem z duma nacisnal spłuczkę hyhy ... jakie male rzeczy a ciesza YouTube - ‪DSCN2983.avi‬‏ dziecko! to ile Ty masz lat?? hehehheeh ja myslalam, ze u nas wiekszosc '84 czy cos kolo tego heeheh a na fejsie tylko dzien i miesiac urodzin masz :P rewelacja ta trampolina kurka wodna...ale Ty masz tam duuuuuuzo miejsca wokol domu, nie??

babulce alescie sie rozgadaly... hehhe Anus, trzymaj sie....jestes mloda laseczka i bedzie dobrze- zobaczysz! Kasiu, powiem Ci, ze my wzielismy slub akutar w nasza rocznice zwiazku- 3letnia ;) fajnie taki podwojnie wazny dzien! Madzia Ty nie lekcewaz zdrowka, babki...my wogole juz kolo 30, trzeba zaczac dbac o siebie heheh ;) starzejemy sie! i napisalabym co u mnie....ale w sumie nic ciekawego ;) a poza tym wiecie buahah buziaaaaa dla stycznioweczek powiem Wam, ze teraz chyba nie ma ciazy, przez ktora przechodzi sie w 100% bez stresu itp..Ja tez mialam szok w 8 tyg, kiedy akurat bylismy w PL i zaczelam krwawic...w zyciu bardziej sie nie balam...:( okazalo sie, ze odkleja sie kosmowka...ciaza zagrozona- luteina do 18 tyg- i Bogu dziekuje, ze akurat bylam wtedy w PL, bo wiem, ze w UK nikt by mi nie pomogl...bo oni tu raczej olewaja i co ma byc to bedzie...wiec jesli doczeam drugiej ciazy, staran to od poczatku dbanie o dzidzie na maxa i progesteron, zeby miec pewnosc, ze dzidiza ma ''wspomaganie''

Aniu, tulam mocno!! :( bardzo mi przykro, ze tak sie stalo... nie wiem co napisac :( Trzymaj sie, masz pocieche w Julci, a Bozia Wam jeszcze da kolejne dzieciatko, najwazniejsze, zebys doszla do siebie.. buziaki

hello :) styczen! jak sie macie?? Ania!! gratulacje!! ale super :) bedziesz miala druga dzidzie jak sie czujesz, ktory to tydz?? pozdrawiam Was cieplo usciski dla dzieciakow :****

Czesc Stycznioweczki :) Wiem, wiem..wieeeeki temu tu zagladalam i przepraszam Was za zaniedbanie ale wiele rzeczy zlozylo sie na moja nieobecnosc Po krotce u nas ok, Kubas rosnie ok, wszystko dobrze, charrrrakterek ma po mamusi wiec sie dogadaujemy..a Moj M dzielnie znosi takie 2 wredne gadziny w domu hehehhe poczytywalam Was czasem, z czescia mam kontakt na FB czasem brakuje mi poklikania z Wami, ale z drugiej str nie chce, zeby moje posty trafily w jakies niepowolane rece, ze tak sie wyraze... no dobra, dosyc paplania...wpadlam tu miedzy innymi, zeby zlozyc zyczonka Naszym Kochanym Stycznioweczkom!!! Wszystkim Dzieciaczkom- i tym, ktore juz dmuchaly swieczke na torcie i ''przegapilam'' ich urodzinki i tym, ktore beda dopiero swietowac- zyczymy wszystkiego, wszystkiego Naj... Do zabawy mnóstwa siły, Żeby każdy dzień był miły, Pełen śmiechu i radości, Stu urodzinowych gości, Aut, klocków i pluszaków, Stu prezentów, stu buziaków, Zdrowia szczęścia i słodyczy Kubus z mama swoja życzy :) ... Tysiace buziakow takze dla wszystkich rodzicow...w koncu bez nich nie byloby tych cudownych szkrabkow Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie, milego weekendu